Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, emdzy napisał:

 

przed świętami? żona cie z domu wygoni, kto dywany wytrzepie, a jeszcze 6stówek wydasz :) to ostatnia sobota przed wigilia to lepiej na kupno prezentów zostaw :) 

 

Ja po I stopniu jestem zachwycony, pewnie pojade na drugi ale jak już cieplej będzie (w takiej temperaturze już nie chce bo ciągle wsiadanie/wysiadania = kurtka, maseczka, włóż/zdejmij :) ale bezsprzecznie i tez tor kielce, tylko nie wem czy z noclegiem w stodólce czy innym hotelu :)

 

 

Kurde.... miałem jechać 21 listopada na to szkolenie do Kielc , wszystko już ustalone aż tu problem z praca....i nie pojadę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
przed świętami? żona cie z domu wygoni, kto dywany wytrzepie, a jeszcze 6stówek wydasz to ostatnia sobota przed wigilia to lepiej na kupno prezentów zostaw  
 
Ja po I stopniu jestem zachwycony, pewnie pojade na drugi ale jak już cieplej będzie (w takiej temperaturze już nie chce bo ciągle wsiadanie/wysiadania = kurtka, maseczka, włóż/zdejmij )  ale bezsprzecznie i tez tor kielce, tylko nie wem czy z noclegiem w stodólce czy innym hotelu
 
 

Oki, to na wiosnę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, e-555 napisał:

Ogólnie to bardzo słaba sytuacja, Serwis w Mikołowie nie ma swojej blacharni i lakierni więc może dlatego to tyle trwa.

Ale niektóre naprawy Subaru niestety trwają, jak miałem wymasowany tyłek w WRX to naprawa trwała 9 tygodni ( ściąganie części z poza EU )  koszt samochodu zastępczego przekroczył wartość naprawy.

Powodzenia i walcz o samochód zastępczy!

Ale oni jeszcze nie zaczęli go naprawiać. Twierdzą, że wysłali kosztorys xx dni temu, Warta twierdzi, że dopiero w zeszły piątek.
Teraz dochodzą jakieś problemy z tym, że serwis w Mikołowie nie jest serwisem dealerskim współpracującym z Wartą i wychodzi, że będę musiał dopłacić 40% kosztów naprawy, jak się zdecyduje na naprawę u nich.
Także czekam aż się dogadają, a wygląda że im się nie spieszy.

 

Sama naprawa to podobno ok 2 tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dawidz napisał:

Ale oni jeszcze nie zaczęli go naprawiać. Twierdzą, że wysłali kosztorys xx dni temu, Warta twierdzi, że dopiero w zeszły piątek.
Teraz dochodzą jakieś problemy z tym, że serwis w Mikołowie nie jest serwisem dealerskim współpracującym z Wartą i wychodzi, że będę musiał dopłacić 40% kosztów naprawy, jak się zdecyduje na naprawę u nich.
Także czekam aż się dogadają, a wygląda że im się nie spieszy.

 

Sama naprawa to podobno ok 2 tygodni.

Co to znaczy ze nie jest serwisem dealerskie? Przecież jest to ASO Subaru? Czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lazy_moose napisał:

No to może się na wiosnę ustawimy? Czy nie chcesz tyle czekać?

No spoko, tylko ze mam do stycznia do wykorzystania ten w ramach zakupu auta, wiosna to bym poszedł na II etap, oczywiście wszystko zależy od czasu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lazy_moose napisał:

A OK, to ja może gdzieś w miedzyczasie zrobie sobie I etap. Ale no, przed świętami to średnio.

Napisałem emaila do biura SJS i narazie w grudniu planują 4 ( piątek)w Kielcach, może uda mi się  tam pojechać, a jak nie to będę pisał o wydłużenie terminu.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzesiek89 napisał:

po  krętych drogach w Beskidach:D

TAK TAK :) tez potwierdzam, przejazd przez Kubalonkę czy Salmopol to duża frajda, a gabaryt samochodu naprawdę spory.

Zjazd na EV :wrrum:

Edytowane przez e-555
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, e-555 napisał:

Jak już z niecierpliwością czekam na trochę śniegu żeby przetestować jak będzie sobie radził na białym, pod koniec roku ma się coś zabielić :)

Oj będziecie zadowoleni :D, im trudniejsze będą zimowe warunki tym lepsze okaże się Wasze Subaru. ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, e-555 napisał:

Jak już z niecierpliwością czekam na trochę śniegu żeby przetestować jak będzie sobie radził na białym, pod koniec roku ma się coś zabielić :)

O tak.... ja w tym roku w styczniu jak odebrałem Forka to prosto z salonu w Bielsku pojechaliśmy do Katowic przez Szczyrk przełęcz Salmopolską i Wiśle , śniegu było sporo i pierwsze wrażenia w porównaniu z  Nissanem QQ 4x4 ze Nissan do pięt nie dorasta Forkowi jeśli chodzi o prowadzenie i to dziwne uczucie ze jedzie jak po sznurku....:yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, e-555 napisał:

Jak już z niecierpliwością czekam na trochę śniegu żeby przetestować jak będzie sobie radził na białym, pod koniec roku ma się coś zabielić :)

 Przestrzegam przed za dużym zaufaniem do napędu. Owszem auto na śniegu radzi sobie lepiej niż 80 % aut na drodze ale niestety hamuje czy wpada w poślizgi tak samo jak pozostałe.

Może więcej niż reszta aut ale jak przegniesz napęd Ci nie pomoże. Więc na początku powolutku żeby poznać możliwości auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a poza tym im lepszy napęd 4x4 tym dalej trzeba zasuwać po traktor (tym dalej zajedzie i dalej utknie)

sprawdziłem w praktyce, ale to zdaje się każdy musi sprawdzić, gdzie jest ta granica.

i jeszcze jedno - Subaraki wyciągają utknięte auta "ośkowe" bez problemu, a jak już Subaru utknie, to już potrzeba większego kalibru, żeby wyciągnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, diuk napisał:

a poza tym im lepszy napęd 4x4 tym dalej trzeba zasuwać po traktor (tym dalej zajedzie i dalej utknie)

sprawdziłem w praktyce, ale to zdaje się każdy musi sprawdzić, gdzie jest ta granica.

i jeszcze jedno - Subaraki wyciągają utknięte auta "ośkowe" bez problemu, a jak już Subaru utknie, to już potrzeba większego kalibru, żeby wyciągnąć

 

Godzinę temu, mechanik napisał:

Przecież mowa tu o jeździe po drogach i po białym, a nie o jakimś offradzie.

Z tymi traktorami zimą to nie jest prosta sprawa, większość traktorów na małych wioskach jest zalewana wodą i zimuje na sucho. A ja już parę razy na brzuchu się zawiesiłem, dobrze z tu kilka centymetrów więcej,  obawiam trochę masy samochodu.

 

A ktoś próbował wyłączyć kontrole trakcji (VDCS) zimą, czy to redukuje ten system o 100 % ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mechanik napisał:

Przecież mowa tu o jeździe po drogach i po białym, a nie o jakimś offradzie.

ja raz zawiesiłem się na czapie śniegu, na - co prawda polnej - jednak drodze (wszystkie kółka kręciły się w powietrzu)

zadzwoniłem po kolegę, żeby mnie wyciągnął, jak przyjechał VW polo i zobaczył gdzie zajechało Subaru to tylko pokiwał głową i poszliśmy szukać traktora - nawet nie próbował wjeżdżać na polną dróżkę.

dwa tygodnie później ten sam traktor wyciągał mnie z rowu, do którego ześlizgnęło się Subaru na wstecznym jadąc 2km/h - taka była szklanka

żadnego offroadu, droga i śnieg i lód

po tych przygodach odechciało mi się jeździć po polnych dróżkach zimą - poznałem gdzie jest granica możliwości

z resztą już dawno takiej zimy nie było, co wtedy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...