BiP Opublikowano 23 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2020 (edytowane) 14 godzin temu, art5525 napisał: Jimny najlepiej się czuje wśród innych Jimnych, w innym towarzystwie jest po prostu zawalidrogą. Miałem przez pewien czas Samuraja, sprzedałem i kupiłem Jimny, który był mocno zmodernizowany. Stalowe zderzaki, wyciągarka, lift itp. W efekcie czego na pusto ważył więcej niż było wbite w dowodzie rejestracyjnym. Pojechałem nim z synem na wyprawę do Rumunii. Bywały dni podczas których nie dochodziłem do czwartego biegu. Zwyczajnie nie chciał jechać - brakowało mu siły. Jest to fajny samochód do miasta, czy też na wypady w teren. Ale nic więcej. Co z tego że ważył 1.5 tony, skoro silnik nie chciał go napędzać. Ma on jeszcze jedną ważną wadę - brak chłodnicy oleju. Trzeba uważać, gdyż bardzo szybko możemy doprowadzić olej do temp. ok. 110 stC i trzeba zwalniać, chłodzić olej. Ktoś powie, ok. można założyć chłodnicę, tylko brakuje na nią miejsca. Reasumując, Jimny to dobry samochód, ale do swoich zadań. Wracając z Rumunii do domu, przejechałem za jednym razem ok. 1300 km. Zatrzymywałem się tylko na zatankowanie, kawa itp. Pod domem, po otworzeniu drzwi, mało co z niego nie wypadłem, cieszyłem się bardzo że to już koniec wędrówki Te 1300km to podziwiam. Mój do 120km/h jechał i się nie grzał. Dci jest wstawiany na żywca w benzynę. Chłodnica to samo co w 1,3 więc cały czas diesel niedogrzany. Nawet elektrycznego dogrzewacza układu z renault pożałowali. Była taka historia na 4x4 forum. Pan sobie budował wyprawówkę w znanej firmie, grosza nie żałował. Chciał mieć wszystko i było go stać. No i jak wyjechał na pierwszą wycieczkę, to dzwonił z reklamacją jeszcze z Polski, ze patrolsuperpatrol coś zepsuty, bo nie jedzie mimo podkręcenia pompy. Wszystko grało. Windy+50kg, koła+100, zderzaki+100kg, mody zawieszenia+50, osłony+50, woda+150, dodatkowe paliwo+100, zabudowa +100..., a to dopiero zalane do pełna auto bez bagaży i ekipy. Piękny pomnik podobno. Edytowane 23 Listopada 2020 przez BiP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 23 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2020 10 godzin temu, buc niskopienny napisał: Nie ma czegoś takiego jak nadmiar mocy:) Ale fakt, źle ustawić się do zakrętu można wszystkim. Spróbój tę tezę motocyklistom sprzedać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 23 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2020 W dniu 22.11.2020 o 13:05, FOR CVT napisał: mam ogromne watpliwosci co do dzielnosci tego auta byly problemy z wdrapaniem sie na nasyp na niskich lakach, silnik jest bardzo slaby nie mylmy dwoch systemow walutowych jeep to kosmos przy jimnym zeby nie bylo - ja nie oczekiwalem cudow od mini terenowki ale po dluzszej przejazdzce bylem rozczarowany glownie ciasnota, slabiutkie materialy i wykonczenie, halas, zmiana biegow to tez ciekawe doswiadczenie ale warkotu w jimnym nic nie przebije tapatalked verstuurd vanaf mijn iphone Ponad dziesięć lat temu miałem okazję pożyczyć na parę dni Suzuki Jimny z miękkim demontowalnym dachem. Strasznie surowy, mały, ciasny, głośny i słaby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art5525 Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 (edytowane) U mnie dochodziło jeszcze ok. 70 kg mat wygłuszających. Silnik 1.3 benzyna, a że przód był ubrany w zderzak stalowy z wyciągarką oraz płytą osłonową silnika, to i po wietrze nie miało jak do silnika dopłynąć. To się i grzał Dołożyłem sobie klimatyzację, więc dodatkowa chłodnica, opony MT, blokada tylnego mostu, bagażnik dachowy z płytą ryflowaną, itd. Ogólnie mówiąc nie było gdzie ręki wsadzić. Mój Jimny, to był samochód pokazowy firmy zajmującej się zmianami w Samuraju i Jimny. Nie przyszło mi do głowy, jak go kupowałem, że najlepiej to on tylko wyglądał, a nie jeździł. Jak pakowałem się na wyjazd do Rumunii, to musiałem wybrać, czy brać ze sobą 5 l zapasowego paliwa czy też 5 l wody. Liczyłem każdy kilogram, bo i tak już byłem z jego wagą "po drugiej stronie". Przeszedłem długą drogę w tego typu pojazdach, wiele się nauczyłem i dzisiaj mam do codziennej jazdy krótkiego Terrano 2.7 tdi, którego nie tykam. Ma być jak najbliższy stanowi fabrycznemu, a do turystyki terenowej robię sobie Patrola, ale z dużym silnikiem. Nie ma samochodów uniwersalnych i tyle. Czasami jak widzę ogłoszenia o sprzedaży zmodernizowanych małych samochodów, to tylko uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Ludzie wieszają co się tylko da, a później jest problem - nie jedzie. Edytowane 24 Listopada 2020 przez art5525 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 Jeżdżąc wokół komina nie wożę ze sobą nawet zapasówki. Ale mam kogoś, kto mi w razie czego pożyczy, albo moją dowiezie. Hitem walki z przeładowaniem była wycieczka do Rumunii w dwa obk-i. Oczywiście koła nie miały obie załogi, bo miejsca brak. Humorów nie popsuło, wypadków nie było. Jak los się uprze, to nie ma co z nim walczyć. Na uczęszczanej krajówce jadąc na studia podyplomowe i z powrotem oczywiście w weekend miałem dwie awarie. Pierwsze razem z felgą, drugie moze bym dał radę zestawem naprawczym, ale nie miałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 16 minut temu, BiP napisał: Oczywiście koła nie miały obie załogi Cóż łagodny wyjazd, to nic się nie stało. Na cięższe dalekie wyprawy bierze się dwa zapasy (na pewnych wyjazdach to wymóg organizatora). Oprócz tego zestaw naprawczy oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 Błota było po klamki. Sniegu tyle, że przez pole pszenicy nie mogłem przejechać. Rezerwaty przyrody rozjeżdżone, miejscowa ludność zastraszona, dobra historyczne zrabowane, ocztywiście śmieci z kraju też tam zawiozłem. A kiedyś byłem tam też z jeepem WJ. Dłuższa historia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 15 minut temu, BiP napisał: Błota było po klamki. Błoto miało Ci oponę przebić? W Rumunii Foresterem zrobiliśmy prawie 5000km, na szosowych oponach, nawet nam się wydawało że teren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radix99 Opublikowano 30 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 1 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 (edytowane) W dniu 22.11.2020 o 11:52, Karas napisał: auto specyficzne i nie dla kazdego. Za to Suzuki w ofercie ma jeszcze vitare i sx4 z całkiem niezłym napędem 4x4 i dynamicznym silnikiem 1,4 t . Suzuki Vitara podczas prób na lodzie i śniegu od „duszaniespokojna channel”. Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Michał W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 1 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 mają taki test z jakimkolwiek nowym Subaru dokładnie w tym samym miejscu i takich samych warunkach? Bo stawiam kilo pomidorów ze Subaru zachowałoby się identycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 1 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 10 minut temu, Karas napisał: mają taki test z jakimkolwiek nowym Subaru dokładnie w tym samym miejscu i takich samych warunkach? Bo stawiam kilo pomidorów ze Subaru zachowałoby się identycznie Tego nie wiem i nic nie twierdzę ani nie sugeruję. Wrzuciłem filmik czysto informacyjnie bo auto też moim zdaniem pasuje do wątku i poradziło sobie całkiem nieźle. Nie widzę nic złego w tym, że trzeba przełączyć tryb na "snow". Najważniejsze, że przeszkoda pokonana a Subaru pewnie też by wymagało włączenia "wspomagacza". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 1 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 W takim teście to i hondzie na hydraulicznym spinaniu napędów może się udać. Suzuka jest fajna, ale ciasna w środku i bez prześwitu. Trwałe mechanicznie, tanie auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 18 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2020 Nowy Hyundai Tucson 2021 z komentarzem pana Pertyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 18 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2020 Godzinę temu, Michał W. napisał: Nowy Hyundai Tucson 2021 z komentarzem pana Pertyna. To raczej "Co zamiast Forestera" ..i tu bym się zastanawiał nad tym Tucsonem, moc, wykonanie, ciekawe jak napęd w praktyce się sprawuje...180tys e-Forester to już blisko do "prawie 200tys." za Tucsona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaca68 Opublikowano 23 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 W dniu 18.12.2020 o 20:53, Snuff napisał: To raczej "Co zamiast Forestera" ..i tu bym się zastanawiał nad tym Tucsonem, Ja bym się przestał zastanawiać na Foresterem. Tucson uczy Subaru jak powinna jeździć hybryda, 350 Nm od 1500 do 4500 obr. I to spalanie pod koniec testu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 Przypłynęły. Można zamawiać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 Przypłynęły. Można zamawiać Niemożliwe ! Te Kessy stoją u nas remoncie Mi się nowe Tucsony podobają, stare tez źle nie wyglądają. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 Godzinę temu, Snuff napisał: Mi się nowe Tucsony podobają, stare tez źle nie wyglądają. No i do tego nawet "jadą", w przeciwieństwie do aktualnych dostępnych u nas plejad, a ceny jak na obecny rynek mają nawet znośne (200k to już w max wersji). Zwłaszcza, jeżeli te zachwyty nad jakością wykonania są prawdziwe. Design kwestia gustu, mi się akurat też podoba. Na pewno warto docenić oryginalność, a nie klonowanie istniejących pomysłów. Do tego 5 lat gwarancji no limit, 8 lat na akumulator... W sumie Tucsona można dać jako alternatywę do XV bo jest gabarytowo bardziej do niego zbliżony niż do forestera (450 cm vs. 445 cm xv a forester ponad 460). Ja bym na pewno rozważył jako następcę swojego 3 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 Godzinę temu, Snuff napisał: Niemożliwe ! Te Kessy stoją u nas remoncie To był EMS HIGHWAY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 8 minut temu, GREGG napisał: No i do tego nawet "jadą", w przeciwieństwie do aktualnych dostępnych u nas plejad, a ceny jak na obecny rynek mają nawet znośne (200k to już w max wersji). Zwłaszcza, jeżeli te zachwyty nad jakością wykonania są prawdziwe. Design kwestia gustu, mi się akurat też podoba. Na pewno warto docenić oryginalność, a nie klonowanie istniejących pomysłów. Do tego 5 lat gwarancji no limit, 8 lat na akumulator... W sumie Tucsona można dać jako alternatywę do XV bo jest gabarytowo bardziej do niego zbliżony niż do forestera (450 cm vs. 445 cm xv a forester ponad 460). Ja bym na pewno rozważył jako następcę swojego Ja nawet wysiadłem z auta żeby mu się przyjrzeć Wygląda rzeczywiście ciekawie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 To był EMS HIGHWAY Też przyjdzie Wracając do tematu: trzeba przyznać, że na przestrzeni lat Hyundai bardzo zmienił stylistykę swoich samochodów...pamiętacie jak to kiedyś wyglądało ? Zatrudnili ludzi z Europy i efekty są. Poza tym gwarancja itp. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 5 minut temu, Snuff napisał: Wracając do tematu: trzeba przyznać, że na przestrzeni lat Hyundai bardzo zmienił stylistykę swoich samochodów...pamiętacie jak to kiedyś wyglądało ? Zatrudnili ludzi z Europy i efekty są. Poza tym gwarancja itp. Postawili mocno na rynek UE i są efekty, widać jednak to się może opłacać (w kontekście postawy Subaru, które z łaski coś nam jeszcze w Europie w ogóle sprzedaje...). A tymi długimi gwarancjami (KIA 7 lat) zbudowali przez ostatnie lata zaufanie do jakości. Zresztą inni też się w tym aspekcie poprawiają (np. Mitsubishi teraz w standardzie 5 lat), Subaru niestety zostaje z tyłu także pod tym względem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radix99 Opublikowano 25 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2020 W dniu 18.12.2020 o 19:46, Michał W. napisał: Nowy Hyundai Tucson 2021 z komentarzem pana Pertyna. No, to sprzedaje swoją XV-kę, żeby kupić Tucsona, czy nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 25 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2020 Może nam to trudno zaakceptować, ale Hyundai tym modelem robi krok w stronę segmentu premium. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się