Skocz do zawartości

Co zamiast XV???


PRIMAR

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, GREGG napisał:

Nie wiem tylko czy jakieś Rodo itd. nie będzie problemem...  

Nie będzie, bo nie masz napisane kto majstruje przy aucie, jak się nazywa, gdzie mieszka.... inaczej ludzie po ulicy musieli by z zakrytymi twarzami chodzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, aflinta napisał:

Nie będzie, bo nie masz napisane kto majstruje przy aucie, jak się nazywa, gdzie mieszka.... inaczej ludzie po ulicy musieli by z zakrytymi twarzami chodzić. 

raczej chodzi o to czy możesz ich nagrywać bez ich zgody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Karas napisał:

raczej chodzi o to czy możesz ich nagrywać bez ich zgody

 

No właśnie. Ale chyba wystarczy jakaś wywieszka przy wejściu z informacją, że jest monitoring itp. Można coś skopiować z neta albo prawnikowi zlecić. Dla chcącego nic trudnego  ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

 

Ja też doskonale zrozumiałem to dalece chybione porównanie do sali operacyjnej i lekarzy. Daleko Panu do tego poziomu.  

Wprowadzanie auta na podnośnik przez klienta jest dość powszechne w różnych warsztatach mechanicznych, elektrycznych, wulkanizacyjnych, itp., a w dobie epidemii nie powinno nikogo dziwić również w ASO.  

 

Akurat tutaj wypadło trochę zabawnie :-)). Takie porównanie mnie naszło bo sam jestem lekarzem i trochę czasu spędziłem na bloku operacyjnym :-))

 

Spójrzmy na to w inny sposób. Oba miejsca są strefami wydzielonymi gdzie postronne osoby nie powinny przebywać. Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa a osoby tam przebywające powinny być odpowiednio przeszkolone i zabezpieczone. Dlaczego w jednym miejscu bezwzględnie przestrzegamy regulaminu, a gdzie indziej nie wydaje się to konieczne? To tylko rozważania z dziedziny psychologii. 

Co do reguł w dobie epidemii zgadzam się, że należy przemyśleć wszystkie procedury. Łącznie z taką gdzie klient wogóle nie wysiada z auta np przy wymianie opon. 

 

Nie chodziło mi o wywołanie dyskusji czy należy klienta wpuszczać na halę serwisową czy nie. Można i trzeba być elastycznym, ale nigdy nie naginać reguł bezpieczeństwa.

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Paweł Koc. napisał:

Akurat tutaj wypadło trochę zabawnie :-)). Takie porównanie mnie naszło bo sam jestem lekarzem i trochę czasu spędziłem na bloku operacyjnym :-))

 

Dyskusja dotyczy obecnej sytuacji, która wcale nie wydaje się zabawna.

Tym bardziej dziwi, że jako lekarz nie odczytał Pan, że pomysł wjazdu własnym autem do warsztatu podyktowany jest właśnie względami bezpieczeństwa.  

Moim celem było* ograniczenie ryzyka potencjalnego zakażenia wnętrza auta przez serwisanta czy mechanika lub odwrotnie - osoby z warsztatu wsiadającej do potencjalnie zakażonego auta. 

 

* - Było, bo jest to temat już nie aktualny - swoje wyjścia z domu ograniczam teraz tylko i wyłącznie do zakupów spożywczych, wszelkie zmiany opon czy przeglądy muszą poczekać.    

 

Pozdrawiam służbę zdrowia - bez niej daleko nie zajedziemy. 

.... i po to też pisałem o tym pomyśle, żebyście mniej pracy mieli.  

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karas napisał:

raczej chodzi o to czy możesz ich nagrywać bez ich zgody

Ale transmisja TV miała być dla klienta - czyli nagrywany jest pracownik a nie klient :) O ile jest w ogóle nagrywany a nie jest to tylko przekaz na żywo bez zapisu.

Wywieszka o kamerach na hali powinna wystarczyć - w końcu monitoring zakładów pracy to nic nadzwyczajnego, nawet w tak porąbanych czas jak nadinterpretacje RODO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał:

gdzie zasłużyli na moje zaufanie. Jeżdżę do nich dalej mimo upływu gwarancji

Znam niezwykle zasłużonego mechanika, który naprawia a nie wymienia jeśli to możliwe i w dodatku tak tanio że nie wiem na czym zarabia, ale nie mam już po co do niego jeździć bo Szary Mnich jest samochodem który... się nie psuje!

 

Sorki - dwa razy byłem u niego Szarym Mnichem. Raz żeby się zaprezentować co skwitował "kupił pan bardzo dobry i bardzo ładny samochód". Drugi raz gdy szukając z pełnym pęcherzem miejsca parkingowego, otarłem :blink: drzwi bo myślałem sami wiecie o czym a nie o precyzyjnym parkowaniu. Spokojnie popatrzył, "wypuknął" niezauważalne dla mnie wgniecenie, zeszlifował na mokro, wypolerował polerką i na koniec... nie wziął pieniędzy. Trzeci raz będę gdy w dowód wdzięczności przywiozę mu smaczną rybę znad morza :) .

 

I jeśli będzie w następnych latach prowadził warsztat to na pewno pojadę do niego a nie do ASO.

  • Super! 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, aflinta napisał:

nawet w tak porąbanych czas jak nadinterpretacje RODO. 

 

Ja piszę maile na parę linijek, a informacji o RODO SRODO i innych unijnych bzdetach mam pod podpisem na pół strony - mimo, że zmniejszyłem czcionkę do 6 ...  bez zgody admina ;) 

Żaden z moich zagranicznych kontrahentów tego nie rozumie i nie stosuje - niektórzy tylko mają "zastanów się zanim wydrukujesz - chroń środowisko" 

Edytowane przez Blixten
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, aflinta napisał:
1 godzinę temu, Karas napisał:

raczej chodzi o to czy możesz ich nagrywać bez ich zgody

Ale transmisja TV miała być dla klienta - czyli nagrywany jest pracownik a nie klient :) O ile jest w ogóle nagrywany a nie jest to tylko przekaz na żywo bez zapisu.

Wywieszka o kamerach na hali powinna wystarczyć - w końcu monitoring zakładów pracy to nic nadzwyczajnego, nawet w tak porąbanych czas jak nadinterpretacje RODO. 

Przecież może pracownik założyć na zapracowaną głowę kamerkę, która będzie transmitować to co robi w samochodzie a klient z daleka może obserwować transmisję na telefonie czy kompie? RODO tam nie ma zastosowania. Ba! Można ich skomunikować głosowo i wtedy pracownik mógłby mówić do klienta ("kur...! ten jeba.. zatrzask znowu mi się urwie!") "odpinam zatrzaski" a klient do niego "a właściwie po co? łatwo go urwać". :biglol:

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Blixten napisał:

Ja piszę maile na parę linijek, a informacji o RODO SRODO i innych unijnych bzdetach mam pod podpisem na pół strony - mimo, że zmniejszyłem czcionkę do 6 ...  bez zgody admina ;) 

Żaden z moich zagranicznych kontrahentów tego nie rozumie i nie stosuje - niektórzy tylko mają "zastanów się zanim wydrukujesz - chroń środowisko" 

 

Zgadza się, przecież Rodo obowiązuje w całej UE, a chyba tylko u nas biurokracja skorzystała z okazji i zrobiła z tego jakieś monstrum, aż wszyscy sr.... dostali :wacko: 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Szürkebarát said:

W Polsce niejedno osiąga wymiar karykatury... Na przykład mój Szary Mnich który znienacka w tym roku, zrobił się o 4000 euro droższy zamiast o 1500 euro tańszy :biglol: .

To prawie jak w PRL, gdzie na giełdzie używane były droższe niż nowe. No i jest też drugie podobieństwo - popyt na Subaru przewyższa podaż:P Pewnie bez talonów się nie obejdzie;)

 

A żeby nie było całkiem OT, CX-30 bardzo fajnie wyglada, ma precyzyjny układ kierowniczy i całkiem ok zawieszenie, dobrze wyciszona kabina i super audio Bose w najwyższych wersjach, ale miejsca z tyłu wyraźnie mniej, choć bagażnik wydaje się większy. Napędy chyba nieporównywalne.

Edytowane przez peteres
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, peteres napisał:

A żeby nie było całkiem OT, CX-30 bardzo fajnie wyglada, ma precyzyjny układ kierowniczy i całkiem ok zawieszenie, dobrze wyciszona kabina i super audio Bose w najwyższych wersjach, ale miejsca z tyłu wyraźnie mniej, choć bagażnik wydaje się większy. Napędy chyba nieporównywalne.

 

W Motorze z zeszłego tygodnia było porównanie CX30, Toyoty CHR i Kia Exceed. W Maździe ten dziwny silnik 2.0 (ni to benzyna ni to diesel) dosyć słabo wypadł, pali niewiele mniej niż zwykła benzyna, a osiągi takie sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, GREGG napisał:

W Maździe ten dziwny silnik 2.0 (ni to benzyna ni to diesel) dosyć słabo wypadł, pali niewiele mniej niż zwykła benzyna, a osiągi takie sobie

podobnie jak w Subaru. Bez doładowania albo pojemnosci w okolicach 3l żadne auto  o wadze 1,5 tony + z napędem na wszystkie koła i aerodynamiką cegły nie będzie szybkie ani dynamiczne. Chwała Mazdzie że przynajmniej udało jej się trochę zejść ze spalaniem.  Silnik ala Hondowski też nie jest rozwiązaniem bo żeby to jechało trzeba kręcic w okolice 7 k obr - owszem jest to fajne dla małolata ale jak trochę podrośniesz to się wszystko zmienia ( chociaż też nie zawsze ;) ) Najlepszymi silnikami do takich aut ( wymagających dużego momentu ze względu na wage opory itp ) są imo diesle ale obecnie diesel je bee i fee i mamy co mamy

 

a w Subaru mamy miękka hybrydę która przy 140km/h utrzymuje 4k obrotów  :) i spala w okolicach 12l/100  na autostradzie (forek  bo testów hybrydowego XV jeszcze nie widziałem). Gdzie XV 2.0i z 2014 roku przy takich prędkościach pali 10/100 utrzymując znacznie niższe obroty na 6 biegu  a z cvt pewnie jeszcze niższe

Edytowane przez Karas
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karas napisał:

są imo diesle ale obecnie diesel je bee i fee i mamy co mamy

 

44 minuty temu, FanSub napisał:

Bo za bardzo ekonomiczny...

 

ekonomiczny przy dystrybutorze, "in total" benzyna to więcej spokoju a łączne koszty niewiele większe 

dla mnie i dla paru moich znajomych czas "taniego Diesla" się skończył, a auta którymi jeżdżę raczej o kropelce Pb "nie pojadą"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Blixten said:

 

Po czym wnosisz ? 

No jak to? Przeciez Subaru to legendarne Symmetrical AWD, a w Mazdzie takie AWD, ze nie da rady wjechac na kraweznik:P

2 hours ago, Szürkebarát said:

Po belce skrętnej?:D

Jezdze teraz nowa 3-ka, ktora tez ma belke skretne i gdybym nie wiedzial, ze tam jest, to bym nie zauwazyl. Prowadzi sie stabilnie i precyzyjnie, komfort akceptowalny.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karas napisał:

podobnie jak w Subaru. Bez doładowania albo pojemnosci w okolicach 3l żadne auto  o wadze 1,5 tony + z napędem na wszystkie koła i aerodynamiką cegły nie będzie szybkie ani dynamiczne. Chwała Mazdzie że przynajmniej udało jej się trochę zejść ze spalaniem.  Silnik ala Hondowski też nie jest rozwiązaniem bo żeby to jechało trzeba kręcic w okolice 7 k obr - owszem jest to fajne dla małolata ale jak trochę podrośniesz to się wszystko zmienia ( chociaż też nie zawsze ;) ) Najlepszymi silnikami do takich aut ( wymagających dużego momentu ze względu na wage opory itp ) są imo diesle ale obecnie diesel je bee i fee i mamy co mamy

 

a w Subaru mamy miękka hybrydę która przy 140km/h utrzymuje 4k obrotów  :) i spala w okolicach 12l/100  na autostradzie (forek  bo testów hybrydowego XV jeszcze nie widziałem). Gdzie XV 2.0i z 2014 roku przy takich prędkościach pali 10/100 utrzymując znacznie niższe obroty na 6 biegu  a z cvt pewnie jeszcze niższe

XV przy 140 km/h pali ok 10l/100km

Forek podobnie tylko trzeba zwrócić uwagę czy w danym momencie ładuje baterie czy nie. Ładowanie podnosi obroty i spalanie!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Skodziarz said:

 

Dużo jeździsz? Opowiedz coś więcej o wrażeniach?

Na razie niecale 8k km przebiegu, wiec za wczesnie na jakies doglebne wnioski, ale na pewno na plus to co pisalem, czyli wyciszenie i dobre audio, jakosc wykonczenia i wyglad, choc to kwestia subiektywna (jezdze SD, ktory imo wyglada lepiej niz HB). Silnik raczej wystarczajacy, zwlaszcza z manualem, ktore w mazdzie sa bardzo przyjemne (automat zamula). Jesli bede ja miec do konca gwarancji, to odblokuje silnik, mozna osiagnac dobre wyniki. Spalanie w miescie ok. 8 l,  na trasie przy 120 km/h ok. 6l, przy 95 km/h ok. 5l, ale jak zwykle duzo zalezy od stylu jazdy. Przy odlaczeniu dwoch cylindrow czuc delikatne wibracje, problem niezauwazalny przy obrotach 2k i wyzej. Wedlug

mnie nie warto kupowac SkyactiveX, cena za wysoka w stosunku do tego co oferuje. Z minusow, pojawily sie dwa swierszcze w kabinie, no i system utrzymania w pasie ruchu jest za brdzo inwazyjny - wylaczylem. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, peteres napisał:

Na razie niecale 8k km przebiegu (...)

 

Dzięki! Jeszcze mnie ciekawi jak będzie przy większych upałach, jak będzie się wywiązywała z obowiązków wentylacja i klimatyzacja - będę pytał ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...