Skocz do zawartości

Co zamiast XV???


PRIMAR

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, Zyzol napisał:

W kwestii designu, Mitsubishi całkiem udanie odgrzało tego kotleta. Widziałem na żywo na ulicy i dopiero po linii bocznej widać, że to projekt z dekadą na karku :biglol:

 

Jak komuś nie przeszkadza odgrzewany kotlet (i mniejsza kabina oraz kiepsko zestrojone CVT), to ASX jest jakąś tam alternatywą dla XV. W standardzie ma silnik 2,0 150 KM bez żadnych bateryjek no i jest opcja z AWD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Michał W. napisał:

Do offroad krótki chyba lepszy, nie tylko do miasta.

Co do zasady to prawda. Natomiast bez liftu, szpeju, M/T w rozmiarze +33' to już nie tak bardzo. Ponieważ na offroad, a tym bardziej wyprawy jeździmy rodzinnie, to długi Wrangler będzie naszym autem uniwersalnym w teren. Krótki ze względu na niską masę i gabaryty będzie naszym miejskim autkiem. Ale znając moją żonę to nieraz błoto zobaczy, choć nie extrem. 

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mechanik napisał:

Co do zasady to prawda. Natomiast bez liftu, szpeju, M/T w rozmiarze +33' to już nie tak bardzo. Ponieważ na offroad, a tym bardziej wyprawy jeździmy rodzinnie, to długi Wrangler będzie naszym autem uniwersalnym w teren. Krótki ze względu na niską masę i gabaryty będzie naszym miejskim autkiem. Ale znając moją żonę to nieraz błoto zobaczy, choć nie extrem. 

Cholera...zazdroszczę Ci Unlimited...z żoną oglądaliśmy Unlimited Willis 4 z 3,6L V6 i robi wrażenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zyzol napisał:

I ze względu na dziurawe drogi chcesz wsiąść do STI? :) 

Podwyższonego o 2" spacer'y ;)

 

Hondą Civic jeździła moja Żona wcześniej przyzwyczajona do Qashqaia. 

Przy nisko zawieszonej Hondzie co chwilę były jakieś uszkodzenia zderzaków, podwozia, felg - problemem stały się za wysokie krawężniki, dziury, raz zapadnięta studzienka, innym razem wystająca studzienka, wszyscy wiemy jak wyglądają polskie drogi. Żona teraz jeździ CX-5 i znowu jest OK, nawet jednej rysy nie ma :) 

... i mówiąc szczerze, po kilku autach z większym prześwitem, przesiadając się do takiego STI sam też pewnie zaliczyłbym kilka uszkodzeń. 

 

Nie twierdzę, że autem z 'niepodwyższonym' prześwitem jeździć się nie da, ale podsumowując wszystkie własne przyzwyczajenia do dobrego, chciałbym auto z prześwitem i mocą. 

 

 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...