Skocz do zawartości

Co zamiast XV???


PRIMAR

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, newstanior napisał:

no dobra ale to żadna alternatywa dla XV. To alternatywa dla Yarisa, hundaia i20 i reszty małych miejskich samochodzików.

Natomiast jeżeli Panowie z Hondy zaczną produkowac motory elektryczne tak znakomite jak swoje  benzyniaki  ( kompletnie bez awaryjne, mega dynamiczne i ekonomiczne)to wróże im olbrzymi sukces w tym segmencie aut. Jeżeli chodzi o silniki to imo Honda to no 1 na świecie. Potrafili zrobic znakomitego diesla 2.2 ( Subaru nie potrafiło ) potrafili  już 20 lat temu (czy nawet więcej) z 2.0i wycisnąc bezawaryjne 200 koni  już nie wspominam o starych vtec'ach z acury czy vti , napedzie SH-awd, czy nowym type-R z 320 konnym doładowanym motorem czy obecnym 1,5 vtec turbo który w nowym miejskim civicu dosłownie zwija asfalt ( jechałem i gdybym był o te 15 lat młodszy kupiłbym bez chwili namysłu ) 

Edytowane przez Karas
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Szürkebarát napisał:

Czy "Panowie z Hondy" potrafią zrobić działający silnik w układzie boxer?

 

Pewnie potrafią, tylko po co im to? ;)

 

Wszystko da się zrobić, jest już nawet boxer elektryczny, wersja DIY :) 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W motocyklowce Honda jest rowniez dla mnie Nr 1. Honda ma w swojej ofercie silnik w ukladzie przeciwsobnym. 
 

Nawet jesli BMW robi dobre boxery, a inni R-ki lub V-ki, silniki Hondy bija na glowe pod wzgledem bezawaryjnosci. 

 

Jesli ktos nie siedzi w temacie motocykli, podpowiem, ze flagowy motocykl Honda Gold Wing jest zasilany 6 cylindrowym Boxerem.
 

Takze Honda nie tylko potrafi, ale rowniez produkuje i stosuje takie silniki od lat 70/80, cztero- i pozniej szesciocylindrowe jednostki. Skoro dzialaja tyle lat, to jest to sprawdzona konstrukcja. W nowych modelach laczy swojego boksera takze ze skrzynia DCT. 


Az sie rozmarzylem: 

 

 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytales z wyczuwalna ironia:

 

1 godzinę temu, Szürkebarát napisał:

Czy "Panowie z Hondy" potrafią zrobić działający silnik w układzie boxer?

 

dlatego odpowiedzialem, ze "Panowie z Hondy" potrafia i produkuja boxery. 

 

35 minut temu, Christoph napisał:

Takze Honda nie tylko potrafi, ale rowniez produkuje i stosuje takie silniki od lat 70/80, cztero- i pozniej szesciocylindrowe jednostki. Skoro dzialaja tyle lat, to jest to sprawdzona konstrukcja. W nowych modelach laczy swojego boksera takze ze skrzynia DCT.

 

Wniosek: Subaru nie ma monopolu na najlepsze silniki boxera. Produkuja i stosuja je rowniez inne marki, obecnie: Porsche i Honda. 

 

Nie wdaje sie w dyskusje, bo mialem XV i probowalem rowniez XV II i moim zamierzeniem nie jest krytykowanie tego modelu. Mialem, doswiadczylem, tego mi nikt nie zabierze. 

 

19 minut temu, Szürkebarát napisał:

Mam rozumieć, że zamiast XV można jeździć takim motocyklem? Przyznaję, można.

 

Pewnie, ze zamiast XV mozna kupic Goldwinga. Nawet cena jest podobna. 

 

PS: Boxer nowego Goldwinga ma 6 cylindrow i wiecej pojemnosci niz silnik XV w obecnej ofercie :D

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, aflinta napisał:

Tak z ciekawości jakie przebiegi robią motocykle typu Gold Wing czy BMW R? 

 

Na zachodzie norma to 200.000 - 300.000 km przy regularnie serwisowanych silnikach, bez remontu. To sa sprawdzone konstrukcje. 

 

Po sprowadzeniu do Polski rzadko ktory motocykl osiaga 70.000 km :D 

 

Edytowane przez Christoph
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał:
3 godziny temu, Karas napisał:

Jeżeli chodzi o silniki to imo Honda to no 1 na świecie.

Nie dla mnie. Silnik 1,8 w Civic miał zbyt duże spalanie....  oleju

u nas nie było z tym problemu. Zresztą radze pilnować stanu w Subaru bo marka znana jest z tej przypadłości ;)

Miałem Honde i kupiłbym z pewnością raz jeszcze , mam Subaru i wiem że to moje pierwsze i ostatnie B) Ale to podobno coś jak z Alfą warto raz spróbować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Karas napisał:

u nas nie było z tym problemu. Zresztą radze pilnować stanu w Subaru bo marka znana jest z tej przypadłości ;)

Miałem Honde i kupiłbym z pewnością raz jeszcze , mam Subaru i wiem że to moje pierwsze i ostatnie B) Ale to podobno coś jak z Alfą warto raz spróbować...

 

No popatrz jakie mam szczęście: Honda brała blisko litr na 10 kkm, a Subaru nic. 

 

Miałem Civic IX gen i poza tym olejem oceniam, że to było baaaardzo solidne auto i jest szansa, że tez jeszcze kiedyś kupię 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Christoph napisał:

A moze Swap rozwiazalby sprawe

Tak, już o tym myślałem ale to tylko wtedy gdyby ten akurat XV miał by być tym "dośmiertnym". Ale co wtedy z przeniesieniem momentu obrotowego, od wału silnika aż do przegubów osi, tam niczego nie trzeba było by zmieniać?

Edytowane przez Szürkebarát
Doprecyzowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Karas napisał:

u nas nie było z tym problemu. Zresztą radze pilnować stanu w Subaru bo marka znana jest z tej przypadłości ;)

Miałem Honde i kupiłbym z pewnością raz jeszcze , mam Subaru i wiem że to moje pierwsze i ostatnie B) Ale to podobno coś jak z Alfą warto raz spróbować...

Miałem Hondę Civic 1.8 i do dzisiaj uważam ze silnik jest rewelacyjny podobnie jak samo. Na lato mam Hondę Transalp z 96 r z przelotem 55 tys. Te motocykle robią bez problemu 200 kkm. Jadąc na wakacje spotkałem małżeństwo ze Słupska jadące również do Chorwacji wiekowym Goldwing który miał nawinięte 300 kkm. Nigdy nie mów nigdy ale w tej chwili to moje pierwsze i ostatnie Subaru. Mam nadzieję, ze wrócę jeszcze do Civic-a. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MaMis napisał:

Mam nadzieję, ze wrócę jeszcze do Civic-a

nowa HRV z nowym silnikiem 1,5 turbo jest podobno świetna. Crv tez mega ale kloc straszny prawie VAN ( w sumie ma możliwość dołożenia dodatkowego rzędu foteli)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Christoph napisał:

W motocyklowce Honda jest rowniez dla mnie Nr 1. Honda ma w swojej ofercie silnik w ukladzie przeciwsobnym. 
 

Nawet jesli BMW robi dobre boxery, a inni R-ki lub V-ki, silniki Hondy bija na glowe pod wzgledem bezawaryjnosci. 

 

Jesli ktos nie siedzi w temacie motocykli, podpowiem, ze flagowy motocykl Honda Gold Wing jest zasilany 6 cylindrowym Boxerem.
 

Takze Honda nie tylko potrafi, ale rowniez produkuje i stosuje takie silniki od lat 70/80, cztero- i pozniej szesciocylindrowe jednostki. Skoro dzialaja tyle lat, to jest to sprawdzona konstrukcja. W nowych modelach laczy swojego boksera takze ze skrzynia DCT. 


Az sie rozmarzylem: 

 

 

Niesamowicie płynnie pracuje ta skrzynia.

Na oko nie jeździe zgodnie przepisami a mimo to dość płynnie i zwinnie łyka winkle ten kloc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Karas napisał:

Ale to podobno coś jak z Alfą warto raz spróbować...

 

Chyba tak to jest... Albo miłość, albo nienawiść, trzeba się przekonać na własnej skórze. Aczkolwiek, żeby kochać Subaru, trzeba mieć mocno zawężone horyzonty - chyba skośne oczy w tym pomagają :jdm:

  • Do kitu 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Skodziarz napisał:

 

Chyba tak to jest... Albo miłość, albo nienawiść, trzeba się przekonać na własnej skórze. Aczkolwiek, żeby kochać Subaru, trzeba mieć mocno zawężone horyzonty - chyba skośne oczy w tym pomagają :jdm:

imo masz racje. Ja zawsze trzymałem się aut Japońskich i pomimo ich surowego  i tandetnego wykonania nigdy się na nich nie zawiodłem. Nigdy z autami  made in Japan nie miałem problemu, nawet nigdy żarówek nie musiałem wymieniać. Natomiast na zakup kolejnego auta duży wpływ ma serwis...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy szukaniu auta daję sobie szanse za każdym razem i w dodatku sentyment to jest coś czego się logicznie uzasadnić nie ale... w mojej opinii jest niestety tak, że nasza ukochana marka się chyba na własne życzenie kastruje. W imię nie do końca sprecyzowanych celów (ekonomia?? konstruowanie aut przez księgowych??) subaru pozbywa się "własnego charakteru, tego czegoś co wiele lat temu dało tej marce taką a nie inną pozycję wśród sportów motorowych - wiem to takie troche filozofowanie ale nic na to nie poradzę, to "coś" miedzy innymi markami a subaru coraz bardziej niestety znika! 

Nawet tytuł tego wątku o tym świadczy...  Ekonomia czy poprawnośc polityczno-ekologiczna to jedno a rynek to drugie. Zobaczcie, że wszystkie duże, znane marki mają w swojej ofercie duże, mocne silniki w sportowych wersjach a subaru? zostało niby STi ale tylko czekać i tu kastracji,

...echhh, zabrzmiało słabo ale taki niestety mam pogląd a szkoda bo przyjemność z jazdy subaru pamiętam i TEGO SAMEGO bym oczekiwał po nowych modelach a tego niestety już nie ma albo ja nie mogę znaleźć! 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w Trójmieście padał deszcz i pokrzyżował nam plany, a że Małżonce podoba się ostatnio linia Mercedesów...  no to weszliśmy do salonu :D

Wsiedliśmy od razu do GLC, Żona oczarowana jakością wykonania rozejrzała się w koło i skwitowała "jak przytulnie", a dla mnie było po prostu ciasno. 

W momencie kiedy otwierałem klapę bagażnika podszedł handlowiec i grzecznie zapytał czy może w czymś pomóc. 

Gdy klapa była już całkowicie otwarta zapytałem - jaka jest pojemność bagażnika ? W odpowiedzi usłyszałem, że "550".

Zaskoczony powiedziałem, że w Maździe CX-5 jest blisko 500 litrów, a skoro ten wygląda na sporo mniejszy, to jak nagle może mieć o 50 litrów więcej ?

Na to usłyszałem, że "a w litrach ? A ile w litrach to ja nie wiem" :blink:

Grzecznie podziękowałem, spojrzeliśmy na siebie z Żoną i stwierdziliśmy, że "fajny lakier" i wyszliśmy, mijając po drodze wersje AMG kosztujące w przedziale od 500 tysięcy do miliona złotych.  

Niedaleko był salon Subaru, więc podjechaliśmy. Żona widziała już na YT nowego Outbacka my20 i pytała po co ją tam ciągnę skoro go jeszcze nie ma, ale chciałem jej pokazać charakter obecnego Outbacka. Kolejność odwiedzania salonów na pewno nie była fortunna dla Subaru, bo po pełnym luksusu i przepychu salonie Mercedesa,  po wejściu do Outbacka nie było "efektu wow" - Żona skwitowała, "e, tak samo surowo jak w twoim", jedynie po otwarciu klapy bagażnika, przyznała, że ten to dopiero jest przepastny. 

Po drodze starałem się bronić atutów, że Subaru to auta dalekie od efektownych, ale za to efektywne - są praktyczne, funkcjonalne, rodzinne, w teren, na wycieczkę. 

Żona wtedy na to, jakby wcale mnie nie słuchała: ale wiesz, chyba po tym jak wygłuszyłeś przednie drzwi jest od razu jakby ciszej :facepalm:

Kolejny przystanek zrobiliśmy w Volvo. 

Zanim ogarnąłem gamę modeli, które stały w salonie, moje córy już siedzą w największym XC 90 i krzyczą przez cały salon: tata ten ! ten !

Żona mówi: "takim autobusem nie będę jeździła" więc wsiadła od razu do V60 CC, który i mi się bardzo podoba. 

Oczywiście w pobliżu szybko pojawił się handlowiec i za każdym razem czego bym nie dotknął mówił, że to opcja dodatkowo płatna :wacko:

Przez ostatnie 5 japońskich aut odzwyczaiłem się od tekstów typu to kosztuje dodatkowe 1000, to kosztuje 2500 - za każdą pierdołę :toobad:

Mimo, że zapytałem grzecznie - to  co w końcu jest standardzie - handlowiec wymijająco odesłał mnie do szczegółów na stronie, bo Volvo odeszło od katalogów. 

Wsiadłem do tyłu i ku zaskoczeniu stwierdziłem, że nie mam miejsca na kolana, na co wtedy handlowiec : "zawsze może pan sobie przysunąć fotel trochę do przodu" 

Jak mam k.... przysunąć sobie fotel, skoro przed chwilą znalazłem nim optymalną pozycję ? :facepalm: 

Rozczarowani pojechaliśmy zobaczyć na koniec Mazdę. 

Bardzo byłem ciekaw CX-30, ale nie siedziałem w niej dłużej niż 2 minuty, bo okazała się strasznie mała i ciasna. Fajne wykończenie, ale dziwnie małe okna, bardzo nisko linia dachu. W tym samym czasie Żona siedziała w CX-5, sprawdzała wszystkie zmiany względem jej obecnej wersji i stwierdziła, że standard i wykończenie jest trochę lepsze, ale w jej z 2013 tak samo dobrze się czuje i chętnie pojeździ nią jeszcze z rok lub dwa. 

Wspaniałą i bardzo rozsądną mam Żonę :thumbup:
 

Edytowane przez Blixten
  • Super! 3
  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...