przemowrc Opublikowano 6 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Cześć. Mam taki mały problem i nie wiem jak to ugryźć. Początek był przerażający. Pojechałem na stację benzynową żeby zatankować. Jakieś 7 km. Gdy chciałem odjechać auto nie chciało odpalić. Kręciło ale bez rezultatu. Udało się po kilkudziesięciu próbach. Wróciłem do domu i problem ustał na kilka dni. W między czasie wymieniłem akumulator. Na chwilę obecną co któryś raz mam te same objawy, ale odpala za 2-3 razem Wygląda to tak : przekręcam w pozycję zapłon, zegary reagują prawidłowo, kontrolki świecą, wszytko wydaje się być ok. Odpalam i zegary gasną, rozrusznik kręci i ostatnio za zauważyłem, że światła przygasają w tym momencie. Odpuszczę kluczyk i znowu wszystko wraca do normy, zegary lecą w górę i w dół jak po włączeniu zapłonu. Zazwyczaj po 2 ~ 3 razach odpala. Czasem też za pierwszym razem odpali, przy czym zdarzy się, że jak kręcę to licznik zgaśnie na chwilę i jak wróci to autko odpala. Jak sądzicie, gdzie szukać problemu? Poruszałem kable masowe jak na razie i bez większego efektu. Stacyjka? Nie wiem od czego zacząć. Może ktoś miał już podobne problemy? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. poszło z fona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
recki Opublikowano 6 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Przejrzyj kable aku- rozrusznik i sam rozrusznik (gdzieś zwora się robi albo któreś uzwojenie rozrusznika ma przebicie do masy)melduje ze nic nie musze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciuo Opublikowano 6 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Miałem podobnie w forku była dupnieta wtyczka na automacie rozrusznika taka 1 pin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcos Opublikowano 6 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Kostka stacyjki(obstawiam). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemowrc Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 O tych kablach przy rozruszniku to bym nie pomyślał. Przejrzę to na pewno i do stacyjki też się dobiorę pewnie w jakiejś wolnej chwili. Dzięki za podpowiedzi poszło z fona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ech Opublikowano 6 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Ja bym wyciągnął rozrusznik, na krótko do aku i zobaczysz czy bendiks i elektromagnes pracuje dobrze, jeski tak przeglądnąłbym kabel od wzbudzenia, ale to ja. Może jeszcze imo wali w hu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VitoZ Opublikowano 8 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2019 dokładnie tak samo miałem kiedy było klemy dobrze nie dokręcone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
archi_voo Opublikowano 10 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 W dniu 6.02.2019 o 17:22, przemowrc napisał: Cześć. Mam taki mały problem i nie wiem jak to ugryźć. Początek był przerażający. Pojechałem na stację benzynową żeby zatankować. Jakieś 7 km. Gdy chciałem odjechać auto nie chciało odpalić. Kręciło ale bez rezultatu. Udało się po kilkudziesięciu próbach. Wróciłem do domu i problem ustał na kilka dni. W między czasie wymieniłem akumulator. Na chwilę obecną co któryś raz mam te same objawy, ale odpala za 2-3 razem Wygląda to tak : przekręcam w pozycję zapłon, zegary reagują prawidłowo, kontrolki świecą, wszytko wydaje się być ok. Odpalam i zegary gasną, rozrusznik kręci i ostatnio za zauważyłem, że światła przygasają w tym momencie. Odpuszczę kluczyk i znowu wszystko wraca do normy, zegary lecą w górę i w dół jak po włączeniu zapłonu. Zazwyczaj po 2 ~ 3 razach odpala. Czasem też za pierwszym razem odpali, przy czym zdarzy się, że jak kręcę to licznik zgaśnie na chwilę i jak wróci to autko odpala. Jak sądzicie, gdzie szukać problemu? Poruszałem kable masowe jak na razie i bez większego efektu. Stacyjka? Nie wiem od czego zacząć. Może ktoś miał już podobne problemy? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. poszło z fona Czy udało Ci się rozwiązać problem? Zdarzyło mi się to dwa razy - zawsze auto odpala za pierwszym razem, następnie gaśnie i nie da się odpalić. Za 3, 4 razem odpala i dalej jest ok. Oba przypadki miał miejsce w warunkach świeżego topniejącego śniegu (w nocy lekki mróz, podczas odpalania 1-2 stopnie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemowrc Opublikowano 12 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2019 W dniu 10.02.2019 o 22:28, archi_voo napisał: Czy udało Ci się rozwiązać problem? Zdarzyło mi się to dwa razy - zawsze auto odpala za pierwszym razem, następnie gaśnie i nie da się odpalić. Za 3, 4 razem odpala i dalej jest ok. Oba przypadki miał miejsce w warunkach świeżego topniejącego śniegu (w nocy lekki mróz, podczas odpalania 1-2 stopnie) Na razie nie miałem czasu się za to zabrać a chwilowo problem ustąpił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STRAZAK Opublikowano 14 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Rozrusznika nie ruszaj na bank masz uszkodzoną kostkę przy stacyjce wyłącza ci dwa piny w trakcie przełączenia na rozrusznik - dlatego ci gasną zegary a gdy styk powróci zegary ożywają i silnik zapala. Jest cień nadziei że tylko się poluzowała ale to tylko cień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemowrc Opublikowano 18 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2019 Rozrusznika nie ruszaj na bank masz uszkodzoną kostkę przy stacyjce wyłącza ci dwa piny w trakcie przełączenia na rozrusznik - dlatego ci gasną zegary a gdy styk powróci zegary ożywają i silnik zapala. Jest cień nadziei że tylko się poluzowała ale to tylko cień. Pogrzebałem przy stacyjce i żadna kostka nie wygląda na uszkodzoną. Poruszałem ta z grubymi kablami i myślałem, że problem zniknął ale niestety dziś znowu pierwszy raz nie chciał zapalić. Chyba trzeba będzie brudzić rączki i wyjąć rozrusznik... poszło z fona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STRAZAK Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Problem wygląda tak że nic nie widać. Kostka z zewnątrz wygląda bardzo dobrze natomiast styki znajdujące się w środku są niewidoczne bez rozbiórki tejże kostki a to o nie cały zamęt. Są trzy sztuki pierwszy załącza ACC drugi elektrykę potrzebną do pracy silnika trzeci rozrusznik, Najczęstsze awaria tejże kostki to : wytarcie trzpieni popychających styki i wypalenie samych styków, zarówno pierwsza jak i druga usterka oprócz wadliwego działania stacyjki niema żadnych objawów zewnętrznych. Jak za pierwszą odpowiedzialne jest tylko i wyłącznie użytkowanie tak za drugą może być już kilka różnych przyczyn - zwarcie w elektromagnesie rozrusznika, słaba masa silnika, stan rozrusznika i wiele innych czysto prądowych zagadnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xt6 Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Jak rozrusznik kręci to jest sprawny, nie on jest przyczyną. Może być problem z komputerem albo czujnikiem położenia wału. Może być też ta kostka. Jeśli masz ddany jakiś imo - też może być początek i zaczyna odcinać zapłon albo palio czasami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemowrc Opublikowano 23 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 @STRAZAK Czyli sugerujesz żeby dogłębniej zająć się stacyjką? Wymienić czy jest jakiś sposób żeby to zregenerować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STRAZAK Opublikowano 25 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 (edytowane) W dniu 23.02.2019 o 15:47, przemowrc napisał: @STRAZAK Czyli sugerujesz żeby dogłębniej zająć się stacyjką? Wymienić czy jest jakiś sposób żeby to zregenerować? raczej naprawa nie wchodzi w grę (brak części zamiennych, i dość newralgiczny element) więc wymiana jak najbardziej wskazana. dokładnie jak znasz ze schematu rozpiskę połączeń to można sprawdzić miernikiem jakie są przejścia i w jakiej pozycji kluczyka, tylko pamiętaj że styk bez obciążenia zadziała inaczej niż pod pełnym obciążeniem. Edytowane 25 Lutego 2019 przez STRAZAK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemowrc Opublikowano 27 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2019 (edytowane) Wczoraj ostatecznie udało mi się rozwiązać problem. Okazało się, że winny był przekaźnik. Prawdopodobnie jest on dokładany do jakiegoś systemu alarmowego, który i tak nie działa. Sprawa wyszła przez przypadek, bo ja już się poddałem i czekałem po prostu aż coś padnie i wtedy będę szukał. Jak auto przestanie zupełnie odpalać. Kiedyś podczas odpalania usłyszałem pod kierownicą jakieś odgłosy przypominające iskrzenie. Takie podobne. Tak więc rozebrałem plastiki i zacząłem szukać. Jednak żaden z przekaźników nie był odpowiedzialny za ten stan, jednak idąc za przeczuciem i odgłosem odpiąłem skrzynkę z przekaźnikami i mym oczom ukazał się piękny, duży przekaźnik wiszący na kabelkach. Po wypięciu go deska zgasła a rozrusznik kręcił dalej. I tu się mamy ty, co krwi mi napsułeś hektolitry. Wymieniłem dziada na nowy i drugi dzień pali jak nówka. Co ciekawe przy podłączeniu go pod aku działa bez zarzutu. Przestaje działać właściwie przy spadku napięcia, co tłumaczyło by to, że jak podpiąłem Legaca na kablach do żonowozu w dieslu to odpalał bez problemu wprawiając mnie w jeszcze większe zdumienie Hej. Edytowane 27 Listopada 2019 przez przemowrc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się