Skocz do zawartości

Forester 2016-2017 Silnik 2,0i vs 2,0 XT


Elmo80

Rekomendowane odpowiedzi

Nie trzeba znów tak przesadzać. W "chłodzeniu" turbo bardziej chodzi o to aby zwolniło ono do mniejszych prędkości niż o samą temperaturę. Owszem nie gasić od razu po upalaniu. Wystarczy także aby ostatnie pareset metrów przejechać jak emeryt. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę tak łatwo dajecie się bajtować ? 
Post od razu po założeniu konta napisany byle jak , pewnie na końcu będzie reklama jakiegoś badziewia.
Nie wszechwiedzący nie będzie reklamy.
Chodzi o to, że szukam auta. Subaru przypadło mi do gustu byłem kilka oglądać i zauważyłem że 2,0 XT jest dużo tańsze niż 2,0i to po pierwsze. Po drugie jw. już wspomniałem nie miałem do czynienia z silnikiem doładowanym i szukam opinii jak jest z nimi w praktyce.
Zdaje sobie sprawę, że te silniki palą więcej ale są mocniejsze.
Jeśli nie masz w tym temacie nic do dodania oprócz zarzutu to scisnij p...e, i idź dalej.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Po jeździe trzeba wykonać taniec wiatru aby schłodziło turbo :dance:
 
Miłej lektury
 
Taki ??
01456c99bb1bb4f898dfb3bae1c88dcf.gif

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Serio? :blink: W jakiej krainie XT jest tańsze? 
Zwracam honor roczniki mi się pomieszały .
Nie mniej zależy mi na trwałości silnika a nie jego mocy. Jeśli masz wiedzę czy warto wchdzic w 2,0 XT bez tańca Karltona to słucham z uwagą.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Elmo80 napisał:

Nie mniej zależy mi na trwałości silnika a nie jego mocy. Jeśli masz wiedzę czy warto wchdzic w 2,0 XT bez tańca Karltona to słucham z uwagą

Jak każde współczesne turbo: można i warto wchodzić, mając świadomość pewnych problemów, patrz → odpowiednie wątki na Forum.

Ten samochód jedzie jak szalony, w odróżnieniu od wolnossącego.

Natomiast Taniec Wiatru to opcja dla tych, którzy jeżdżą jak szaleni; przy eksploatacji w miarę normalnej nic się nie dzieje. Przecież nikt nie gasi silnika przy maksymalnych obrotach, a nawet jeśli się przez jakiś czas daje się czadu, to zawsze potem przychodzi czas na ochłonięcie.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...