Skocz do zawartości

Klimatyzacja w XV II


MaMis

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Zyzol napisał:

Eee... czyli zrobiłeś „tjunig” civica zakładając jakiś sportowy filtr powietrza w silniku i na tej podstawie oceniasz filtr kabinowy?:krecka_dostal:

 

17 godzin temu, Karas napisał:

Co prawda był to filtr powietrza silnika ale medium filtrujące to samo - bawełna nasączona olejem

jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zyzol napisał:

Dobrze, że medium filtracyjnego nie stanowi gąbka, bo zapewne odniósłbyś się do akcesoriów kąpielowych

zapewne dokładnie tak bym zrobił i odniósł bym się jeszcze do zeszłych wakacyjnych bałkańskich wojaży  :biglol:

 

niestety nie chce byc inaczej ale filtr kabinowy podobnie jak filtr powietrza służy do filtrowania :)  . W przypadku filtra kabinowego  do filtrowania powietrza którym oddycha kierowca i pasażerowie, w przypadku filtra samochodowego do filtrowania powietrza którym oddycha silnik ... A z doświadczenia wiem że K&N z filtrowaniem ma niewiele wspólnego. Czyżbyś miał coś takiego założonego w swoim bolidzie że tak Cie moja wypowiedz poruszyła ? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Blixten napisał:

Zapomniałem dopisać pod zdjęciem: "WSZELKIE PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH FILTRÓW I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE" ;)

To zdjęcie wrzuciłem tylko jako przykład gdzie pokrywa filtra nie jest zintegrowana i powinno dać się coś takiego znaleźć na rynku.  

Mając taką pokrywkę, sam filtr (zwykły czy węglowy) łatwiej znaleźć niż być skazanym na fabryczną, w tym przypadku, słabą jakość. 

 

A odnośnie samej zasady działania filtrów K&N, to w pełni podzielam Twoją opinię.

Miałem kiedyś filtr stożkowy K&N zamontowany w Mitsubishi Colt 1,3  75KM. 

Silnikowi mocy nie przybyło, za to filtr nadawał mu brzmienie, które skutecznie  odstraszało chętnych do wyścigów spod świateł  :biglol: 

Za dużo było zabawy z myciem, olejowaniem, i tak samo jak u W Twoim przypadku, zrezygnowałem z filtra po tym jak zobaczyłem jak mam zapaćkany  kolektor ssący.  

 

Wyjmij, dotknij "materiał filtrujący" palcami z dwóch stron, a sam się przekonasz jak bardzo jest cienki :)

A w ruskiej Wołdze blacha wielokrotnie grubsza niż w Subaru... To, jak oceniasz cechy materiału może mieć się nijak do jego parametrów! 

Edytowane przez FanSub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, FanSub napisał:

A w ruskiej Wołdze blacha wielokrotnie grubsza niż w Subaru... To, jak oceniasz cechy materiału może mieć się nijak do jego parametrów! 

Teoretycznie masz rację, a praktycznie - sprawdzałeś ? 

 

 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Skodziarz napisał:

Udało się coś dowiedzieć?

Zrobiło się ciepło i problem minął, odwołałem wizytę i czekam aż się ochłodzi. Zupełnie nie rozumiem tego mechanizmu z zapachem. Jak jest ciepło to niezależnie czy jest klima włączona czy nie, obieg zamknięty czy nie,  to nie śmierdzi. Zrobi się 1-2 stopnie poniżej zera i zapach czuć... mniej przy obiegu otwartym, więcej przy zamkniętym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi na to, że na parkingu u mnie temperatura nie spada poniżej +5, to w ostatnich dniach samochód ma ciągłą huśtawkę w zakresie od ~+10 to ~-3. To powodowało regularnie tego typu zapachy, do momentu, kiedy wyłączyłem przyciskiem na stałe klimę (czyli mam w trybie Auto, nie FULL Auto). Od tego momentu - ani razu nie zaśmierdziało. Włączę jak się ponownie ociepli i temperatura w żadnym momencie nie spadnie poniżej +3 :question:

W Yeti też bywały takie akcje na jesieni i wiosną, ale rzadziej i zapach był mniej intensywny. Wydaje mi się, że próg załączenia klimy w Subaru to mniej więcej +3, w Yeti było 5-6, więc zimą nie włączała się po prostu w ogóle, stąd nie woniło tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2018 o 17:42, Karas napisał:

Czyżb miał coś takiego założonego w swoim bolidzie że tak Cie moja wypowiedz poruszyła ?

Ależ oczywiście, że nie. Na razie zamierzam zapaćkać fabryczny

 

@FanSub - producent na pewno przejmuje się tym, co zasysasz ;)

 

Edytowane przez Zyzol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak żeby nie byc gołosłownym wygrzebałem to cudo z czeluści garażu . Jakość medium filtracyjnego:

3d9df52b1aa1c8f1.jpg

 

imo równie dobrze tego filtra mogłoby tam nie byc B)

3 godziny temu, Zyzol napisał:

Ależ oczywiście, że nie. Na razie zamierzam zapaćkać fabryczny

to może spróbujesz ;)

Edytowane przez Karas
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc zdemontowałem filtr kabinowy, została wpakowana jakaś niewielka puszka środka odgrzybiającego na parownik i na drugi dzień jak zapach kwiatków też się ulotnił mogę powiedzieć, że chyba już nie śmierdzi i serwis miał rację. Ogólnie pełne zaskoczenie, że w tak nowym aucie tak szybko się paskudztwo zalęgło. Warsztat w którym mi ten środek zaaplikowali sugerował, by za niedługo jeszcze operację samodzielnie powtórzyć, ale czymś lepszym niż puszką za 15 zł. Najlepiej jakiś Würth lub coś z tej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2018 o 09:26, aflinta napisał:

że chyba już nie śmierdzi i serwis miał rację. Ogólnie pełne zaskoczenie, że w tak nowym aucie tak szybko się paskudztwo zalęgło

może jakis zmutowany japoński szczep z fukushimy :biglol:

dobrze że problem rozwiązany

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

nalepka Ci nie potrzebna w każdym szanującym się zakładzie serwisującym klime będą wiedzieli co i jak. A jak nie wiedzą omijaj szerokim łukiem bo nie wróży to nic dobrego. Podpowiem czynnik R1234yf  . Legendy głoszą że można Klimę nabić starym czynnikiem bo sprężarka Klimy jest uniwersalna ( pod oba czynniki ) 

Natomiast jeżeli klima chłodzi to nie ruszaj, wymien filtr kabinowy zdezynfekuj układ i tyle

Edytowane przez Karas
  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2021 o 11:31, Karas napisał:

nalepka Ci nie potrzebna w każdym szanującym się zakładzie serwisującym klime będą wiedzieli co i jak. A jak nie wiedzą omijaj szerokim łukiem bo nie wróży to nic dobrego. Podpowiem czynnik R1234yf  . Legendy głoszą że można Klimę nabić starym czynnikiem bo sprężarka Klimy jest uniwersalna ( pod oba czynniki ) 

Natomiast jeżeli klima chłodzi to nie ruszaj, wymien filtr kabinowy zdezynfekuj układ i tyle

To nie są legendy, można smaliło zastąpić nowy R1234yf  lekkopalny reaktywny z aluminium na stary R134a niepalny nie powodujący korozji aluminium i nie zamieniający się w kwas  podczas gaszenia gdy się pali. Proporcje zamiany są 1 do 1 i nawet oleju nie trzeba wypłukiwać bo ten dedykowany do nowego czynnika jest kompatybilny z R134a

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...