Skocz do zawartości

Klimatyzacja w XV II


MaMis

Rekomendowane odpowiedzi

Obserwuje dziwne działanie klimatromic-a. Start rano, temp około 0/-2, temp zadana ustawiona na 19, tryb auto. Po przejechaniu 18-20 km wentylator nadal pracuje na 4-5 biegu co jest lekko denerwujące. Czy u was tez tak długo trzyma na wysokich obrotach? Wg mnie po nagrzaniu wnętrza dmuchawa powinnna pracować na max 2 biegu. 

Dodtkowo po odpaleniu samochodu rano pojawia się nieprzyjemny metaliczny zapach. Coś jak przy spawaniu lub cięciu metalu szlifierka kątową. Po chwili znika.

 

Edytowane przez MaMis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MaMis napisał:

Wg mnie po nagrzaniu wnętrza dmuchawa powinnna pracować na max 2 biegu.

Pracuje tak by jak najszybciej nagrzać wnętrze. Rozumiem, że nie masz włączonego odmrażania przedniej szyby?

 

12 godzin temu, MaMis napisał:

Coś jak przy spawaniu lub cięciu metalu szlifierka kątową. Po chwili znika.

Zauważyłem u siebie w czwartek, głównie na zamkniętym obiegu powietrza. Do soboty ustaliłem, że zapach (u mnie ogólnie spalenizna jakaś, palony kurz) pojawia się przy włączonej klimatyzacji (A/C). Przestał już znikać. Przy zamkniętym obiegu powietrza zapach robi się bardziej chemiczny. Wyłączenie klimatyzacji powoduje zanik zapachu zarówno na otwartym jak i zamkniętym obiegu powietrza. Postaram się dzisiaj wbić na serwis.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MaMis napisał:

...

Dodtkowo po odpaleniu samochodu rano pojawia się nieprzyjemny metaliczny zapach. Coś jak przy spawaniu lub cięciu metalu szlifierka kątową. Po chwili znika.

 

zaraz po uruchomieniu samochodu ten smrodek też wyczuwam, niezależnie z a/c czy bez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+8°C za oknem i przestało śmierdzieć z nawiewów niezależnie od konfiguracji klimatyzacji i obiegów.... Mam nadzieję, że do czwartku ochłodzi się i problem się znowu objawi by serwis mógł zdiagnozować. Jakoś trudno mi uwierzyć, że w Legacy przez ponad rok eksploatacji (między przeglądami klimy) grzyb żaden nie zagnieździł się na parowniku, a zrobił to w eksploatowanym w taki sam sposób XV po zaledwie pół roku. Na dodatek grzyb chyba nie lubi ciepła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Karas napisał:

a czy przypadkiem nagrzewnica w Xv nie jest wpomagana elektrycznie? bo może tam lezy problem

Miałoby to sens, szczególnie, że zapach przypominał palony kurz... Ale nie wiem jak to jest zbudowane, może uda mi się dowiedzieć w czwartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, aflinta napisał:

Miałoby to sens, szczególnie, że zapach przypominał palony kurz... Ale nie wiem jak to jest zbudowane, może uda mi się dowiedzieć w czwartek.

 

A nie jest to przypadkiem zapach z filtra i nagrzewnicy? Zawsze po wylaczeniu klimy,  szczegolnie przy niskich temperaturach „wali“ na wegiel aktywny i to nie jest nic nadzwyczajnego. Tym bardziej, ze gdzies musi odparowac wilgoc z ukladu. Mialem tak w XV,

gdzie co pol roku regularnie zmienialem filtr kabinowy: wiosna,

jesien oraz coroczny serwis klimy. Mam tak w Levorgu. 

Czuc taki suchy zapach po wylaczeniu A/C lub po wlaczeniu obiegu zamknietego bez A/C. 

Zagrzybiona klima smierdzi stechlizna zupelnie inaczej - jak stara piwnica.

 

Caly rok jezdze na Full Auto. Przy niskich temperaturach automatycznie wylacza sie A/C. Aby sie pozbyc tego kurzowego zapachu uruchom funkcje odparowania przedniej szyby - uruchomi sie rowniez A/C i osuszy uklad. 

 

PS: jak czyste masz dywaniki w samochodzie? Te tekstylne ciagna wilgoc i pozostaja w nich piasek i kurz.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Christoph, muszę jeszcze pobawić się w takim razie klimatyzacją i postaram się sprawdzić filtr kabinowy (jak przestanie padać). Ogólnie nie mam problemów z parowaniem okien, więc wnętrze jest raczej suche. U mnie objawy były głównie przy włączonej klimatyzacji, a ekstremum przy zamkniętym obiegu - i ten zapach to już nie był kurz a bardziej gryzący jak z chińskich tenisówek. Posprawdzam i dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie o ten zapach mi chodzi. Tak niestety „pachna“ nasze filtry. Aby powietrze przy zamknietym obiegu pozostalo suche i „znosne“ - przechodzi przez pewnego rodzaju filtr czy pochlaniacz wilgoci. Inaczej od samego oddychania w kabinie, badz przy mokrych ubraniach z deszczu po paru kilometrach mielibysmy zaparowane wnetrze. 

Zauwaz, ze najczesciej ten zapach pojawia sie po wlaczeniu obiegu zamknietego. Ja uchylam wtedy (jak nie pada) okno dachowe na chwile, aby wyssalo to powietrze i po klopocie.

 

W moim Renault Clio z automatyczna klimatyzacja wylaczalem A/C 5 km przed dojazdem i dawalem sie „wydmuchac“ reszcie powietrza, tak ze do wylaczenia silnika klima pozostawala sucha i nie dawala zadnych objawow. 

 

W naszych samochodach sposob dzialania klimatyzacji jest tak nieprzewidywalny - albo wieje, albo mrozi, wiec jezdze caly czas na Full Auto i 21-23 st. C. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Christoph napisał:

A nie jest to przypadkiem zapach z filtra i nagrzewnicy? Zawsze po wylaczeniu klimy,  szczegolnie przy niskich temperaturach „wali“ na wegiel aktywny i to nie jest nic nadzwyczajnego. Tym bardziej, ze gdzies musi odparowac wilgoc z ukladu. Mialem tak w XV,

XV nie ma filtra z węglem aktywnym. Nie ma takiego wogole dostępnego w wersji OEM. Filtr kabinowy wystepuje w 2 wersjach - cały biały , lub zielony nasączony ekstraktem z jakiegoś zielska niby hypoalergiczny ale montują to na specjalne zamówienie i jest obrzydliwie drogi ( przynajmniej był kiedyś) Zresztą możecie sobie sami sprawdzić -  wyciągniecie filtra kabinowego to 10 sekund roboty macie go za schowkiem, schowek jest na "gumowym siłowniczku "

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Karas napisał:

XV nie ma filtra z węglem aktywnym. Nie ma takiego wogole dostępnego w wersji OEM.

 

Ale ja wlasnie dlatego napisalem, ze czuc zapach taki zapach, jaki znam z pochlaniaczy z weglem aktywnym - cytat ponizej. 

5 godzin temu, Christoph napisał:

Zawsze po wylaczeniu klimy,  szczegolnie przy niskich temperaturach „wali“ na wegiel aktywny i to nie jest nic nadzwyczajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Karas napisał:

XV nie ma filtra z węglem aktywnym. Nie ma takiego wogole dostępnego w wersji OEM. Filtr kabinowy wystepuje w 2 wersjach - cały biały , lub zielony nasączony ekstraktem z jakiegoś zielska niby hypoalergiczny ale montują to na specjalne zamówienie i jest obrzydliwie drogi ( przynajmniej był kiedyś) Zresztą możecie sobie sami sprawdzić -  wyciągniecie filtra kabinowego to 10 sekund roboty macie go za schowkiem, schowek jest na "gumowym siłowniczku "

Fabrycznie zamontowany filtr kabinowy jest zintegrowany z "klapką" - której brak w "zielonym" o którym piszesz. Jak się domyślam chodzi Ci o sam wkład o nr. kat. SEDNFL9000 (zdjęcie poniżej) ?.

Jak w takim razie zamontować "zielony" - skąd wziąć brakującą "klapkę" ??

 

 

Unbenannt_2797_0_2914_0.JPG

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, aflinta napisał:

+8°C za oknem i przestało śmierdzieć z nawiewów niezależnie od konfiguracji klimatyzacji i obiegów.... Mam nadzieję, że do czwartku ochłodzi się i problem się znowu objawi by serwis mógł zdiagnozować. Jakoś trudno mi uwierzyć, że w Legacy przez ponad rok eksploatacji (między przeglądami klimy) grzyb żaden nie zagnieździł się na parowniku, a zrobił to w eksploatowanym w taki sam sposób XV po zaledwie pół roku. Na dodatek grzyb chyba nie lubi ciepła ;)

Dzisiaj temp na + i smrodek zniknął. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Christoph napisał:

Zauwaz, ze najczesciej ten zapach pojawia sie po wlaczeniu obiegu zamknietego. Ja uchylam wtedy (jak nie pada) okno dachowe na chwile, aby wyssalo to powietrze i po klopocie.

U mnie pojawiał się po włączeniu klimatyzacji, chwilę po wyłączeniu ustępował - obieg zamknięty cały czas. No nic, filtr (nie wygląda imponująco) odkurzyłem, pojeżdżę za chwilę z dziećmi i żoną - wyczuwają znacznie szybciej niż ja, i zobaczymy co będzie. Na razie nie śmierdzi, ale temperatury są dodatnie, a problem występował w okolicach zera i niżej (i też nie od samego początku tylko od kilku dni). 

59 minut temu, Blixten napisał:

Jak w takim razie zamontować "zielony" - skąd wziąć brakującą "klapkę" ??

Zielony wygląda na dwa razy grubszy od szarego... więc może wchodzi na wcisk? Klapkę ostatecznie można odpiłować od starego jak nie przychodzi w komplecie :biglol: 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Christoph napisał:

Zauwaz, ze najczesciej ten zapach pojawia sie po wlaczeniu obiegu zamknietego. Ja uchylam wtedy (jak nie pada) okno dachowe na chwile, aby wyssalo to powietrze i po klopocie.

Nigdy nie używam obiegu wew a zapach występuje przy ujemnych temp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uzywam czesto, bo lubie, albo musze.  Powstawanie wspomnianego zapachu zwiazane jest z gromadzeniem sie wilgoci we filtrze. Przy ujemnych temperaturach A/C wylacza sie i nie osusza ukladu. Cieple powietrze z ogrzewania powoduje odparowanie wilgoci i przez chwile unosi sie zapach. Tu nie ma nic magicznego. Tak samo sie dzieje jak czlowiek sciagnie buty ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Christoph napisał:

A ja uzywam czesto, bo lubie, albo musze.  Powstawanie wspomnianego zapachu zwiazane jest z gromadzeniem sie wilgoci we filtrze. Przy ujemnych temperaturach A/C wylacza sie i nie osusza ukladu. Cieple powietrze z ogrzewania powoduje odparowanie wilgoci i przez chwile unosi sie zapach. Tu nie ma nic magicznego. Tak samo sie dzieje jak czlowiek sciagnie buty ;) 

Czyli częściej filtr kabinowy wymieniać?

W Legacy nie mam takich problemów, ale on nie ma filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Christoph napisał:

A ja uzywam czesto, bo lubie, albo musze

A ja bardzo często, bo muszę. Mam uczulenie na smród diesli jadących przede mną. 

Jak wyprzedzę jednego, zaraz doganiam drugiego, i tak w kółko: otwieram obieg i zamykam, otwieram i zamykam, .... 

 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zmieniam na jesien i na wiosne. Czyli przed i po sezonie zimowym, przy okazji serwisu lub zmiany opon. 

Pare zlotych wydatku (wlasciwie Euro) to inwestycja w przyjemna atmosfere dla podrozujacychw samochodzie, szyby mniej paruja, z klimatyzacji nigdy nie smierdzi. 

Jezdze wlasciwie caly czas na Full Auto i nie przesadzam z temperatura - najlepiej 21-23 stopnie, max 20-24. 

To, ze w samochodzie z klimatyzacja unosi sie sporo mikrokurzu (suche powietrze) widac po zapyleniu przedniej szyby (pod swiatlo). Warto przetrzec, na scierce widac to, co wdychamy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszperałem w necie zestaw filtr + pokrywa zamykająca firmy K&N o nr.kat. VF2055, który (chyba pasuje do MY18), w każdym razie wygląda tak: 

61OqUsuUcUL._SX425vf 2055.jpg

 

A fabryczny filtr zintegrowany z pokrywą wygląda tak: 

 

Grunt to znaleźć pokrywę osobno, a wtedy można już wybierać spośród wymiennych filtrów zwykłych lub węglowych, lepszych niż fabryczna cienizna.... 

 

Edytowane przez Blixten
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2018 o 09:17, Blixten napisał:

Wyszperałem w necie zestaw filtr + pokrywa zamykająca firmy K&N o nr.kat. VF2055, który (chyba pasuje do MY18), w każdym razie wygląda tak: 

61OqUsuUcUL._SX425vf 2055.jpg

 

A fabryczny filtr zintegrowany z pokrywą wygląda tak: 

 

Grunt to znaleźć pokrywę osobno, a wtedy można już wybierać spośród wymiennych filtrów zwykłych lub węglowych, lepszych niż fabryczna cienizna.... 

 

Jakie kryteria stanowią,  że fabryczne uznajesz za "cieniznę"? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2018 o 09:17, Blixten napisał:

Wyszperałem w necie zestaw filtr + pokrywa zamykająca firmy K&N o nr.kat. VF2055, który (chyba pasuje do MY18), w każdym razie wygląda tak: 

61OqUsuUcUL._SX425vf 2055.jpg

ja bym sobie odpuscił te "filtry" bo imo to nic dobrego . A jak już  kupiłes to popatrz pod światło na "wielkosc" porów w medium filtrującym ( a pozniej porównaj z filtrm fabrycznym)  -  podpowiem są wielkie dlatego taki filtr nie ma prawa właściwie filtrować powietrza - temat filtrów K&N dawno temu przerobiłem w hondzie civic ;) Co prawda był to filtr powietrza silnika ale medium filtrujące to samo - bawełna nasączona olejem. Właśnie dzięki dużym porom filtr miał stawiać mniejsze opory i dawać szmoc :superhero:

Wszystko było ładnie pięknie dopóki dopóty nie zdjąłem rury dolotowej i nie zobaczyłem  jak jest uświniona w środku warstwą oleju z brudem   - te filtry imo wcale albo prawi wcale nie filtrują powietrza zatrzymać to one mogą co najwyżej muchę albo mniejsze paproszki jak ziarenko piasku a  syf z powietrza przez nie przelatuje.

chociaż w sumie twoje zdrowie twoja sprawa B)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Karas napisał:

ja bym sobie odpuscił te "filtry" bo imo to nic dobrego

Zapomniałem dopisać pod zdjęciem: "WSZELKIE PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH FILTRÓW I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE" ;)

To zdjęcie wrzuciłem tylko jako przykład gdzie pokrywa filtra nie jest zintegrowana i powinno dać się coś takiego znaleźć na rynku.  

Mając taką pokrywkę, sam filtr (zwykły czy węglowy) łatwiej znaleźć niż być skazanym na fabryczną, w tym przypadku, słabą jakość. 

 

A odnośnie samej zasady działania filtrów K&N, to w pełni podzielam Twoją opinię.

Miałem kiedyś filtr stożkowy K&N zamontowany w Mitsubishi Colt 1,3  75KM. 

Silnikowi mocy nie przybyło, za to filtr nadawał mu brzmienie, które skutecznie  odstraszało chętnych do wyścigów spod świateł  :biglol: 

Za dużo było zabawy z myciem, olejowaniem, i tak samo jak u W Twoim przypadku, zrezygnowałem z filtra po tym jak zobaczyłem jak mam zapaćkany  kolektor ssący.  

 

16 godzin temu, FanSub napisał:

Jakie kryteria stanowią,  że fabryczne uznajesz za "cieniznę"? 

Wyjmij, dotknij "materiał filtrujący" palcami z dwóch stron, a sam się przekonasz jak bardzo jest cienki :)

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...