Bład p1235

[robert1]

Witam.

Raz na dwa miesiące , a nawet rzadziej  pojawia mi się błąd P1235 i P0303 - wypadanie zapłonu na trzecim cylindrze. 

Samochód wtedy przez jakiś czas lekko szarpie.( na benzynie czy gazie to samo)

Przyjeżdżam do domu i kasuje błędy i jest ok.

Mam coś z tym robić czy darować sobie i czekać aż błędy zaczną się częściej pojawiać.

Jeszcze jedno może ktoś wie gdzie jest  w tribece czujnik spalania stukowego .

 

 

 

 

Edytowane 28 Listopada 2018 przez robert1

[lutek34]

Kasowanie błędów nie jest usunięciem usterki. Może być wiele przyczyn dla których wyrzuca błąd P0303. Zacznij od zamiany cewki z cylindra 3 z inną. Jak błąd powędruje razem z cewką to masz winowajce.

[robert1]

 Ok. Mam jeszcze pytanie jaki jest układ  cylindrów (numeracja)

Drugi błąd p1235 , ma coś współnego z czujnikiem spalania stukowego bo gdzies tam czytałem że może mieć

[lutek34]

W dniu 29.11.2018 o 16:28, robert1 napisał:

Mam jeszcze pytanie jaki jest układ  cylindrów (numeracja)

[robert1]

Ok, dzięki.

[robert1]

Podmieniłem cewkę i czekam na błędy. Dodałem środek do czyszczenia wtrysków , pojeżdżę na paliwie trochę i zobaczę co dalej.

Na razie ok.

 

 

 

Znowu wypadanie zapłonu na trzecim cylindrze, została jeszcze ,świeca ale nie sądzę, 

Regulacja zaworów została i tak trzeba było by kiedyś to zrobić ,

Może ma ktoś mechanika w Lublinie do tego zabiegu 

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez robert1

[Kamis]

Witam! Chciałbym odświeżyć ten temat. U mnie tez pojawił się błąd P1235. Wcześniej zdarzał sie błąd P0303 oraz P0304. Teraz te błędy pojawiają sie równolegle. Pisałem z kolegą robert1 na PW. Podpowiedział mi, że może to być cewka, świece lub zawory. Cewka wymieniona na nową na 3 cylindrze świece zmienione. Problem się powtarza. Przebieg 120 000 mil. Nie wiem czy kiedykolwiek były robione luzy w sumie od niedawna jestem posiadaczem tego auta. Zanim zabiorę sie za te luzy to może jeszcze ktoś podpowie jaki może być problem? Czytałem gdzieś na forum, że może to być wina czujnika spalania stukowego? 

U kolegi problem zniknął po wymianie świec. U innego kolegi z forum były robione zawory mimo to problem pozostał. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć w która stronę iść? Gdzie szukać przyczyny?

[lutek34]

może być wiele powodów wypadania zapłonów, wpierw trzeba podłączyć się do ECU sprawdzić co rysują sondy AFR, czy korekty mieszczą się w granicach powiedzmy -8 do 10% w pełnym zakresie obrotów pod obciążeniem, następnie sprawdzić jak zachowują się zmienne fazy rozrządu, czy na wolnych obrotach wyprzedzenie jest 0stopni na obu bankach ssące i wydechowe (u mnie tak jest) a następnie jak zmienia się wyprzedzenie podczas pałowania i spokojnej jazdy. Spojrzeć też trzeba na korektę wyprzedzenia zapłonu z czujnika stukowego, czy dokonuje korekt.

Problematyczny zawór zmiennych faz rozrządu też może powodować problemy z wypadaniem zapłonów.

Silnik bez LPG?

[Kamis]

Tak silnik jeszcze bez LPG.

Mam sprawdzić górne czujniki na głowicy te pionowe czy te dolne poziome, które to są?

Jaka kompresja jest w normie? 

[lutek34]

górne zawory faz rozrządu są po stronie ssącej a dolne wydechowe, wpierw sprawdź jak reagują na sygnały ( PWM) z ECU i jak zmieniają się fazy rozrządu.

wszystkie dane masz w manualu

 

[Kamis]

Cześć! Pierwszy winowajca błędu P1235 znaleziony

 

Po prawo oczywiście nowa cewka. 

Mechanik po zdemontowaniu wszystkich cewek stwierdził, że jedna wygląda nieco inaczej 

Jako przyczynę takiego stanu wspólnie uznaliśmy, że to płyn chłodzący, który z pękniętego węża lał się na pokrywę, a z pokrywy strumyczkiem na cewkę co doprowadziło do jej agonalnego stanu (to są japończyki! walczą do ostatnich sił  )

Wąż wymieniony, cewka wymieniona, świece wymienione niedługo pierwsza jazda testowa.

Trwa to długo ponieważ przekonałem mechanika, że da się wymienić świece i cewki bez podnoszenia silnika chociaż uparcie twierdził, że się nie da  . Miałem rację

 Na drugim przykładowym zdjęciu zaznaczyłem miejsce pękniętego węża, który okrutnie nabroił. 

Pytanie mam jeszcze jedno: Czy to normalne, że cewki wydają się być pokryte jakby sadzą? A może świadczy to jakimś przebiciu? 

W moim fachu (automatyka i energetyka)  czasami występują takie zjawiska zwłaszcza przy dużych prądach lub przy wysokich napięciach ale jak to ma się do takich cewek? Dodam, że świece były poprawnie dokręcone więc nie ma prawa mieć jakiś przedmuchów.

 

 

Gdzieś tam w necie znalazłem info, że może być "nieszczelna" świeca. Czy to możliwe, że gdzieś przy porcelanie może się rozszczelnić? Bo ewidentnie na cewce widać drobinki sadzy.

 

[lutek34]

5 godzin temu, Kamis napisał:

Pierwszy winowajca błędu P1235 znaleziony

 

pewny jesteś że to cewka?

znalezione na ruskim forum oznaczenie tego błędu P1235, błąd wiąże się z zaworem zmiennych faz rozrządu na ssaniu.

 

 

 

[Kamis]

W sumie nie jestem pewny, ale pierwsze błędy wskazywały na brak zapłonu na dwóch cylindrach P0303, P0304 po jakimś czasie dopiero wypadł P1235. Z wcześniejszych postów wywnioskowałem, że mogą to być świece, cewki lub zawory.

No zobaczymy auto jeszcze na podnośniku...kolejna zdemontowana cewka też nie jest w najlepszym stanie.

 

Po kontroli czujnika, który sugerowałeś żeby sprawdzić wyszło, że podłączenie w kostce czujnika ma luz. Być może przy próbie wykręcenia cewki został naruszony przewód stąd PO PEWNYM CZASIE(już u mechanika) pojawił się błąd P1235. Oprócz tego czujnik jest zamontowany przez jakiegoś fanatyka silikonu więc prawdopodobnie było już coś z nim nie tak. Czekam aż mechanik przyśle mi zdjęcia świec oraz zdjęcie tego czujnika to wrzucę.

Witam. Panowie problem ostatecznie (?) rozwiązany. Reasumując powodem wyświetlenia błędu były:

1) świece zapłonowe 

2) zalane i zniszczone cewki

 

Po jeździe próbnej okazało się, że wszystko wróciło do normy, a nawet widać zdecydowaną poprawę. Jutro trasa więc przekonam się czy udało sie poprawić rownież dotychczasowy mierny wynik spalania. 

Dzięki za pomoc.

 

Do tematu zaworu zmiennych faz rozrządu pewnie wrócę bo z pewnością nie zostawię tak tego niedbalstwa.

Edytowane 11 Lutego 2019 przez Kamis