Skocz do zawartości

2,5XT 2007 Ciężko odpala


Cancer

Rekomendowane odpowiedzi

Napisałem Ci precyzyjnie, to solenoid (czyli zawór elektromagnetyczny) oparów paliwa. Występuje i w turbo i w wolnossakach. A jak działa dokładne wyjaśnienie masz pod drugim linkiem jak wykonasz instrukcję z lmgtfy, którą Ci wkeliłem :-)

 

A jak instrukcja nie do przejścia to bezpośredni link tutaj: https://forums.nasioc.com/forums/showthread.php?t=2486013 :D

 

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne skwaro

. Właśnie jestem w trakcie lektury. Zmylił mnie wpis kleva. 

A jeszcze na dodatek Twój Turboforek. Przepraszam.

W dniu 27.11.2018 o 08:59, Cancer napisał:

Witajcie.

Mam problem z odpalaniem forestera 2,5xt 2007r. Chodzi o to, że jak auto postoi choćby przez noc lub dłużej to ma problem z odpaleniem, mimo że rozrusznik kręci całkiem sprawnie. Myślałem, że może to problem z zapowietrzaniem się układu paliwowego bo czasem czuć mi benzyną po odpaleniu ale wyeliminowałem ten trop bo po podłączeniu kabli rozruchowych odpala od strzału. 

Wczoraj i dzisiaj zrobiłem tak jak Ty. Podłączyłem dodatkowo dwa dość duże akumulatory(2x120Ah) poprzez kable rozruchowe. Odpala od strzała. Poczyściłem wszystkie "masy" w okolicy silnika, łącznie z (+) akumulatora przy bendixie. Zero poprawy. Co mechanik, to inna diagnoza :(

Muszę zmierzyć spadek napięcia przy rozruchu tylko na samochodowym aku i potem razem z dodatkowymi aku.

Edytowane przez Bio
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2018 o 20:35, Bio napisał:

Wczoraj i dzisiaj zrobiłem tak jak Ty. Podłączyłem dodatkowo dwa dość duże akumulatory(2x120Ah) poprzez kable rozruchowe. Odpala od strzała. Poczyściłem wszystkie "masy" w okolicy silnika, łącznie z (+) akumulatora przy bendixie. Zero poprawy. Co mechanik, to inna diagnoza :(

Muszę zmierzyć spadek napięcia przy rozruchu tylko na samochodowym aku i potem razem z dodatkowymi aku.

U mnie niestety forek wylądował na dłużej u mechanika bo padło mi sprzęgło w międzyczasie. Problem dalej nierozwiązany bo nie było kiedy się wybrać do elektromechanika. Aczkolwiek pojawił się jeszcze jeden trop- kończący się rozrusznik. Ale sam nie wiem co o tym sądzić bo ani się nie zawiesza ani nie brzmi jakby się kończył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Cancer napisał:

U mnie niestety forek wylądował na dłużej u mechanika bo padło mi sprzęgło w międzyczasie. Problem dalej nierozwiązany bo nie było kiedy się wybrać do elektromechanika. Aczkolwiek pojawił się jeszcze jeden trop- kończący się rozrusznik. Ale sam nie wiem co o tym sądzić bo ani się nie zawiesza ani nie brzmi jakby się kończył.

U mnie powodem całego zamieszania jest  cewka zapłonowa firmy NTY, która wcisnął mi sprzedawca w sklepie z częściami do Subaru. Sam jeździ Subaru, jego żona i ojciec również od wielu lat. Zaufałem mu, bo twierdził, że nie ma po co wywalać kasy. Może te cewki NTY są dobre, ale nie nasz klimat, bo przy +8st.C i powyżej wszystko grało.

Dzięki tej "dobrej radzie" sprzedawcy wymieniłem przynajmniej świece(a to wyższa szkoła jazdy), przewody zapłonowe, czujnik temperatury silnika. Posprawdzałem czujniki położenia wału i rozrządu, poczyściłem złącza.

Jest jeden plus "dobrej rady". Poznałem lepiej swoje auto :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bio napisał:

U mnie powodem całego zamieszania jest  cewka zapłonowa firmy NTY, która wcisnął mi sprzedawca w sklepie z częściami do Subaru. Sam jeździ Subaru, jego żona i ojciec również od wielu lat. Zaufałem mu, bo twierdził, że nie ma po co wywalać kasy. Może te cewki NTY są dobre, ale nie nasz klimat, bo przy +8st.C i powyżej wszystko grało.

Dzięki tej "dobrej radzie" sprzedawcy wymieniłem przynajmniej świece(a to wyższa szkoła jazdy), przewody zapłonowe, czujnik temperatury silnika. Posprawdzałem czujniki położenia wału i rozrządu, poczyściłem złącza.

Jest jeden plus "dobrej rady". Poznałem lepiej swoje auto :yahoo:

U mnie cewki były wymieniane ok 7kkm temu. Wybrałem firmę BREMI bo taką mechanik mi polecał. Ale wątpię, żeby u mnie to była kwestia cewek bo wcześniej na oryginalnych cewkach i starym akumulatorze tak samo się zachowywał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Zrobiło się chłodniej i temat powrócił jak bumerang, a już myślałem, że problem został zażegnany. W międzyczasie zregenerowałem rozrusznik i dołożyłem dodatkowy kabel masowy do rozrusznika i całą poprzednią zimę było dobrze- nie zdarzyło mu się nie odpalić.

Na tą chwilę wygląda to jakby jakiś przekaźnik od zapłonu nie działał z powodu spadku napięcia przez pracujący rozrusznik. Dziś kręciłem kilkanaście razy po 6-8 sekund i brak reakcji. A jak kumpel podjechał z kablami to dobrze kluczyka nie przekręciłem i już silnik pracował. Napięcie na rozruchu spada poniżej 9V. Czy przy takiej wartości mogą nie załączać się jakieś przekaźniki? Czy jakieś czujniki wału lub wałków rozrządu mogą powodować takie objawy? Ewentualnie, którym przekaźnikom przyjrzeć się bliżej lub wymienić. Bardzo proszę o kolejne tropy, które mogę sprawdzic.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcie przy rozruchu nie powinno spadać poniżej 9v ba nie powinno nawet spadać poniżej 10v.

Radzę przyjrzeć się akumulatorowi a najlepiej pożyczyć od kogoś na próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem do tego poniedziałku. I chyba został naprawiony przez przypadek i dzięki mojemu genialnemu gaziarzowi z Brzeska. Może komuś to też rozwiąże problem rozruchu na zimnie. Pojechałem do Łukasza ponieważ po odpuszczeniu gazu w czasie jazdy migała mi lampka w guziku od lpg. Mam STAG. Po podłączeniu do komputera wyskakuje komunikat ,że zostaje musowo wgrane oprogramowanie sterownika LPG. Po zakończeniu procedury wgrania nowego softu można działać. Lampka migała ponieważ komputer LPG gubił obroty, Łukasz zmniejszył jakiś parametr i jest OK. I co się okazało ,że tym sposobem problem odpalania na zimnym za którymś razem zniknął. Pali od strzała czy zimny czy ciepły. Pytanie tylko czy to zasługa tego nakazanego przez STAG Polska wgrania nowego softu, czy zmiana tego parametru, przez który migała lampka w przycisku od LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.12.2019 o 10:29, Cancer napisał:

A jak kumpel podjechał z kablami to dobrze kluczyka nie przekręciłem i już silnik pracował.

Skoro po podłączeniu innego aku silnik odpalił od razu, to problem masz tylko i wyłącznie po stronie Twojego akumulatora bądź podłączenia aku do instalacji. Ja miałem latem taka sytuację, że nagle auto (audi) przestało odpalać. Przełożyłem aku do  Patrola i tam (sporo większy silnik) pali bez problemu. Przekładam z powrotem do audi i lipa...  Okazało się, ze klema od masy nie stykała jak należy. Po podłożeniu pod zacisk blaszek i drucików  :-D pali od strzała.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się wyjaśnił... faktycznie winny był akumulator (kupiony nowy rok temu), który nie trzymał pełnej pojemności i napięcie przy rozruchu spadało do zbyt niskich wartości. Po naładowaniu do pełna na następny dzień napięcie na akumulatorze wynosiło ok 12,2V czyli praktycznie tracił 75% swojej pojemności w ciągu nocy. Reklamacja już złożona- zobaczymy jak się do niej ustosunkuje producent (VARTA). Dziękuję za wszelkie rady i pomysły.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dwie żółte optimy i odyssey - fakt, że są drogie, ale za to niezniszczalne. Nawet jak auto stoi 2 tyg. na światłach w garażu, to wystarczy podładować i działa jak nowy :-).

Prąd rozruchowy - ogromny :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...