Skocz do zawartości

CVT - awarie


Szmiglo

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.08.2021 o 20:38, Szmiglo napisał:

 

jak się @Marcin Jakubowskizakończyła twoja walka z CVT? w maktrans robili do skutku? czy inny zakład przejął temat?

Maktrans dokończył dzieła. po 50 tys. wymiana oleju i uszczelniacza w konwerterze. Jak na razie działa bardzo ok. Konwerter nie trzymal cisnienia przy dużych prędkościach po 120kmh i myślałem że znowu lańcuch ale jednak nie. Uszczelnienie konwertera pomoglo i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2021 o 14:54, Marcin Jakubowski napisał:

Dynamiczna wymiana to nie jest procedura ASO. Mi tak zniszczyli skrzynię... trudno udowodnić! Dynamiczna może uszkodzić filtr wewnętrzny ponadto świeży ATF wypłukuje opiłki zewsząd i agonia trwa 3 tys. km i szykuj kilkanaście tys. na remont!!

To akurat zależy od tego kto to robi.., jak i jakim się posługuje sprzętem..

Ja mam zrobioną dynamicznie (u Sosnowskiego w Gdańsku) i bardzo sobie chwalę.

Od wymiany zrobiłem już 29kkm, i wszystko jest super, za kolejne 20kkm będę robił ponownie dynamiczną.

Ważne żeby robiła to firma która się na tym naprawdę zna, a nie taka która tylko kupiła maszynę i coś tam o tym słyszała..

Edytowane przez Cougar
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, aflinta napisał:

W moim XV zmieniłem olej dynamicznie w CVT przy przebiegu 65kkm, od tego czasu nabite 15kkm i brak problemów. Nie mam haka, ale namiętnie używam łopatek do hamowania.

 

Pytałeś ASO w jakim stanie był olej w twoim CVT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, aflinta napisał:

W moim XV zmieniłem olej dynamicznie w CVT przy przebiegu 65kkm, od tego czasu nabite 15kkm i brak problemów. Nie mam haka, ale namiętnie używam łopatek do hamowania.

 

Ja w OBK przy 220tkm. Sprzedałem przy prawie 260tkm. Żadnych problemów.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, FilipBB napisał:

w jakim stanie był olej w twoim CVT?

 

 

w pierwszym foresterze zmienialem olej w cvt na przegladzie ok 50tys km

'na oko' wpadal w brazowy plus wyrazny osad na zwyklym filtrze z kawiarki

bardzo zaluje ze nie poprosilem o sloiczek z olejem bo mam w pracy kolorymetr mpc

zeby nie bylo mialem hak i kilka razy ciagalem przyczepke z quadem

 

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.08.2021 o 11:05, aflinta napisał:

Nie mam haka, ale namiętnie używam łopatek do hamowania.

O to jest interesujący mnie temat, bo jakoś tak wychodzi, że w tym roku całkiem sporo jeżdżę w górach i moje dotychczasowe próby hamowania silnikiem w OBK z CVT jakoś mnie nie przekonywały - pomimo wyboru trybu S i wachlowania łopatkami silnik albo wył na wysokich obrotach, albo auto przyspieszało (kiedy wrzucałem wyższy bieg, żeby nie wyło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Kytutr napisał:

O to jest interesujący mnie temat, bo jakoś tak wychodzi, że w tym roku całkiem sporo jeżdżę w górach i moje dotychczasowe próby hamowania silnikiem w OBK z CVT jakoś mnie nie przekonywały - pomimo wyboru trybu S i wachlowania łopatkami silnik albo wył na wysokich obrotach, albo auto przyspieszało (kiedy wrzucałem wyższy bieg, żeby nie wyło).

OBK takim jak Twój też ostatnio zrobiłem jakieś 1,5kkm i w sumie nie uważam by praca jego skrzyni przy hamowaniu znacząco się różniła od tego co mam w XV. Ogólnie do hamowania wydaje mi się, że tryb [i] będzie lepszy, natomiast wysokie obroty (3k-4k) przy zjazdach z większych wzniesień są normą. Trzeba wziąć pod uwagę, że obecne silniki i napędy chyba nie stawiają tak wysokich oporów jak starsze konstrukcje, gdzie efektywnie można było hamować już w przedziale 2k-3k, mam tu na myśli mojego byłego Legacy II gdzie gwałtowne zdjęcie nogi z gazu już powodowało spory efekt hamowania, jakiego już nawet Legacy IV nie miał :) Za to mniej palą! Ja ogólnie jestem z hamowania silnikiem bardzo zadowolony - a było to dla mnie jedno z kryteriów przy wyborze auta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam I swietnie sobie daje radę w górach , tryb S wyje bardziej bo oprogramowanie trzyma wyższe obroty na każdym biegu . Obecnie na Korsyce szybkie zbicie łopatkami do 2 czy nawet 1 przynosi świetny efekt hamujący , klocki odpoczywają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej wymieniałem dynamicznie przy 80 k km i nie była jakoś szczególnie ciemny, a człowiek z serwisu powiedział że był w dobrym stanie. Hamuje silnikiem i CVT nawet dobrze sobie z tym radzi. Moim zdaniem dużo lepiej i płynniej i znacząco lepiej dla ucha niż skrzynia DSG. Takie mam odczucia i porównania, natomiast DSG płynniej zmienia biegi mniej wyczuwalnie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mikes91 napisał:

dynamicznie przy 80 k km i nie była jakoś szczególnie ciemny, a człowiek z serwisu powiedział że był w dobrym stanie

 

rozumiem ze nie holowales przyczep?

na wlasnym przykladzie oceniam, ze nawet incydentalne ciagniecie w sumie dosc lekkiej przyczepy bardzo obciaza cvt

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie? :)

Zbliżam się do przeglądu na 60 tyś. moim wolnossącym Foresterem i zastanawiam się czy robić przy okazji wymianę oleju CVT dynamicznie w ASO Wrocław czy odpuścić narazie i zrobić to w niedalekiej przyszłości (15-30 tyś.).

Przyczep nie ciągam i nie katuje Forka w terenie ale zamierzam trzymać go jeszcze kilka lat.

BB40F1AB-3B48-44C9-AC5E-6E504113DADB.jpeg

Edytowane przez Michał W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, FilipBB napisał:

Ja moim FXT MY18 też zbliżam sie do 60k i planuje zmienić olej jakkolwiek ASO to robi. Dukiewicz chyba dynamicznie

Dukiewicz ma sprzęt do dynamicznej. Ja tam robiłem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2021 o 14:42, Marcin Jakubowski napisał:

Damiano87, przyczyny mogą być dwie. Elektrozawór w kasecie (sprawdza się impedancję przed wymianą) lub uszczelniacz w konwerterze lub ogólnie konwerter. Miałem to samo. Uszczelniacz i nowe okładziny pomogły. Konwerter jak będzie regenerował to koniecznie tam gdzie wyważają... inaczej w połowie obrotów max momentu obrotowego będziesz miał wibracje odczuwalne na pedałach.

Problem u mnie "rozwiązał" się poniekąd samoistnie. Bo jak pisałem, sprawdziłem sobie te kable i wszystko było ok. Napisałem post a na następny dzień lock-up rozłączał się co chwila! Więc jeszcze raz rozłączyłem kostkę i ponownie ją złączyłem i problem ustał na kilka tygodni! Po tym czasie nagle choinka (AT TEMP, check, vdc, TCS, ręczny, skrzynia i pewnie coś jeszcze). Zadzwoniłem do serwisu Subaru w Łańcucie i guru Subaru polecił spryskać kostkę kontakt sprayem. No i tak naprawdę pewnie od lipca do wczoraj był spokój.

Wczoraj znowu wszystkie błędy wyskoczyły (ale tylko do zgłaszania silnika) więc pewnie znowu coś nie połączyło. Na pewno jest jeden czynnik który zawsze ale to zawsze wywołuje tą choinkę - nagłe mocne przyśpieszenie. Tzn nie, że za każdym razem to się dzieje, ale jak już się stanie to zawsze podczas mocnego wdepnięcia gazu. Pewnie ruch skrzyni względem karoserii powoduje, że coś w kostce się nie styka. 

 

ps. Jeszcze 3kkm i od naprawy skrzyni strzeli 60kkm a co za tym idzie kolejna dynamiczna wymiana oleju się szykuje:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...