Skocz do zawartości

CVT - awarie


Szmiglo

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Szmiglo napisał:

 

W ASO taka usługa? fajnie. W Łodzi niestety takiej opcji nie było. 

ASO EF Kraków. niedawno rozmawiałem w serwisie o zgłaszanych problemach po wymianie dynamicznej. Twierdzą, że do tej pory nie mieli  żadnych zgłoszeń, że coś jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 20 tys. km po dynamicznej wymianie (przy przebiegu 250 tys. km) 5EAT też się posypała. Z tym, że to bardziej awaria konwertera, więc może bez związku. No i poprzednie wymiany oleju były wykonywane planowo, co 60 tys. km. (Nie wiem jaką metodą, ale ponieważ było to przed rokiem 2014, to raczej statycznie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, jaceknie napisał:

Dziś jak i poprzednio wymieniłem w Subaru Koper statycznie ale nie w CVT ale 4 EAT, poprzednio było ok, więc myślę ze obecnie też będzie w porzadku ,przebieg 196tyś.

 opisywane problemy dotyczą CVT ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem niecałe 1000km z xado w oleju CVT. Wycie nie ustąpiło ale jest znacząco inne - nie ma już tego jazgotliwego wycia przy puszczeniu gazu tylko ciągłe lekkie brzęczenie (niezależne od pozycji pedału gazu). Poprawa jest na tyle znaczącą, że nie przeszkadza a raczej nie jest głównym dźwiękiem o którym się myśli podczas jazdy. 

Mogę powiedzieć, że jestem miło zaskoczony ale tym, że skrzynia nie padła i nie wykazuje negatywnych oznak wlania xado. 

Jeszcze nie jestem zdecydowany ale mam ochotę zrobić jeszcze ±1000km i wykonać statyczną zmianę oleju wraz z aplikacją 3 dawek środka. Podjadę na czasie do serwisu, żeby kierownik się przejechał i ocenił obiektywnie różnice.

 

Poniżej film przed i po aplikacji. 

 

Słychać różnicę czy jadę na nadziei? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@EDDIE bo dalej wyje z tym, że mam (miałem) wrażenie, że dużo ciszej. Pisze, że miałem wrażenie bo teraz żona ostro bije kilometry i ja przy odrobinie szczęścia na weekendzie się przejadę i po takiej przerwie mam wrażenie, że jak wyło tak wyje;) żona upiera się, że jest ciszej:biglol:

 

Najważniejsze, że oprócz tego dźwięku nie dzieje się nic co mogłoby niepokoić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Fajny temat z olejem do skrzyń bezstopniowych.

Sam zetknąłem się z tym problemem w nissanie z silnikiem benzynowym 1,6 + cvt.

Serwis upierał się że przy przeglądach okresowych jedynie uzupełnia się ewentualne ubytki oleju ATF oraz określa się jego stan/wygląd === ale na moje pisemne pytanie w jaki sposób następuje weryfikacja i jaką miarą lub urządzeniem jest to mierzone i określane === milczenie i irytacja ze strony ASO.

Więc spytałem czy jedynie na podstawie zapachu i koloru = odp. tak !!!???!!!

Grzecznie zwróciłem uwagę, że sami opisują właściwości i specyfikację oleju więc jak ją mogą porównać w kluczowych parametrach jak 

1` lepkość statyczna i kinetyczna

2` temperatura wrzenia

3` właściwości antyspieniające ???

4` o smarowalności nie wspominając.

 

Otrzymałem jedynie słowne wyjaśnienia /nigdy nie doczekałem się wersji pisemnej/.

Po wielkim przepychaniu się z tematem otrzymałem "ofertę" na wymianę NA MOJE ŻĄDANIE;  12 litr oleju i 2x w ciągu jednego dnia statyczną wymianę za kwotę 2700pln brutto !!!

 

Mam wrażenie, że cena miała być na tyle wysoka aby była zaporowa.

Gdy spytałem o możliwość wymiany filtra wewnętrznego to już strach był większy niż moja ciekawość.

Po kilku nockach lektury /szczególnie fora Meksyku i Brazylii sam się dokształciłem.

Gdy chciałem zamówić wewnętrzny filtr przez ASO nawet nie umieli określić właściwego nr części !!!

Sam filtr jest bardzo łatwo wymienialny a jest wielkości jak mały filterek od LPG !!! A właśnie on w nissanach jest kluczem do awarii skrzyń cvt.

W większości modeli skrzyń jest on dostępny od strony wyjścia na magistralę chłodzenia za niepozorną osłoną deklem, co daje szansę na jego podmianę.

 

Co do wymiany dynamicznej - uważam, że demontaż misy olejowej co drugą wymianę /lub ok. 100 tys.km/ to obowiązek celem oczyszczenia magnesów i dna misy oraz weryfikacji rodzaju opiłków / zużycia części. I mamy szansę na obsługę filtra wewnętrznego / zależnie od typu skrzyni - papierowego lub wstępnego metalowego /

 

Po montażu misy i zalaniu nowego oleju dopiero dalej można iść w dynamiczną wymianę, bo mamy czyste złoże oleju.

I teraz KLUCZOWE jakim ciśnieniem pompujemy nowy olej - zbyt szybko i przy zbyt dużym ciśnieniu mamy szansę na zniszczenia zaworków, pompy lub samego filtra wewnętrznego.

 

Myślę, że przy dynamicznych wymianach ważne jest aby mieć czysto i na starcie i pompowanie na akceptowalnych ciśnieniach.

 

Ja u siebie dynamiczne wymiany robię bez urządzenia zewnętrznego - wykorzystuję pompę wewnętrzną skrzyni a jedynie rozpinam magistralę od chłodzenia. którą wylewa się stary olej na zewnątrz.

 

W swoim subaru mam jeszcze starą skrzynię AT_4 gdzie postępuję podobnie. 1x 50 tys.km statycznie z demontażem misy a drugi raz na 100 tys.km dynamicznie przez chłodniczkę ale także z demontażem misy !!!

 

W vw autoryzowany serwis ASO wymianę oleju statyczną policzył mi  na 2700-2900 brutto - po pytaniach dlaczego tak drogo = bo robimy to po raz pierwszy !!! Choć serwis ma ok 35 lat !!!  Argument = producent nie przewiduje wymian. A jedyna możliwa naprawa ??? To wymiana skrzyni bo nie są naprawialne !!!

 

... bez komentarza !

 

 

Informacja "z ostatniej chwili":

 

Przetrzepałem materiały źródłowe i odszukałem początek swej podróży przez rzekę wymiany płynów atf.

Tak się do tego zabierałem jak w opisie pod linkiem, z tą różnicą, że w pierwszym kroku zawsze zdejmowałem misę i czyściłem dno misy i magnesy, zalewałem czystym atf i dalej już według opisu poniżej.

https://legacygt.com/forums/showthread.php/4eat-transmission-fluid-change-differential-fluid-change-questions-144370.html?s=f8595ba58b6e0b3b3ef2951000cbb766&s=a157baf7894e1df83bff334c05fe7da2&amp

to samo ale w krótszym linku:

https://legacygt.com/forums/showthread.php/4eat-transmission-fluid-change-differential-fluid-change-questions-144370.html

 

I to jest według mnie gwarantowana bezpieczna wymiana DYNAMICZNA.

 

Zresztą to samo praktykuje się w przypadku marki volvo, gdzie nałogowo dokłada się chłodnicę oleju atf bo standardowo jej brak = powód przyśpieszonego zużywania się atf-u a tym samym skrzyni at. Temperatury powyżej 150 st.C niszczą płyn i uszczelnienia !!!

Fajny i uporządkowany opis tego co już opisałem jest na forum volvo:

http://www.volvo-off.pl/ASB_wymiana_oleju.html

 

Powodzenia w podejmowaniu właściwej strategii dot. wymiany płynu atf w at.

Edytowane przez 4444
  • Super! 3
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@4444 Bardzo fajny temat rzuciłeś :) akurat odszukałem ten temat bo sam już nie wiem czy/co robić z moją skrzynią. Jak już wcześniej pisałem, subi jeździ żona a ja jestem jego weekendowym kierowcą. Akurat dziś rano razem wyjeżdżamy, ja kieruję i tak po jakimś dystansie trochę z niedowierzaniem mówię do żony, że skrzynia nie wyje! A żona jak to kobieta, z pewną obojętnością w głosie mówi, że tak... że czasami skrzynia na takie momenty, że w ogóle nie wyje! I, że dopiero za którymś razem jak puszcza gaz to zaczyna wyć... 

Fajnie, jak tak dalej pójdzie to na wiosnę nie będzie potrzebny remont:biglol:

Ale do rzeczy, wieczorem pojechałem się przejechać, i zauważyłem, że podczas zwalniania, jak zawsze wyła aż do pełnego zatrzymania to teraz potrafi przy 30-40kmh przestać wyć. I nie, że powoli wycie zanika tylko nagle jest pełna cisza! 

I tu pojawia się pytanie - czy w serii jest w tej skrzyni jakakolwiek chłodnia oleju? Bo tak naprawdę zaczynam wątpić w teorie o łożysku bo przecież łożysko nie przestaje wyć z sekundy na sekundę a od ostatniego razu zmieniła się jedna rzecz - temperatura. Zaczynam się zastanawiać, czy olej nie stracił właściwości o których pisze @4444 I może to on albo coś w sterowniku gdzie przepływa olej wydaje takie dźwięki... 

Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróżenie z fusów a nie leczenie na odległość - ale parę informacji więcej a może coś się wyklaruje i ukierunkuje.

Jaki przebieg i kiedy oraz jaka ewentualna metoda wymiany oleju w skrzyni ?

Jaki charakter i dystans u żony a jak u ciebie ?

Czy zdarzyło się przejeżdżać przez głębokie kałuże/brodzenie lub ślizganie się po śliskim/zaboksowanie ?

Czy przeganiacie skrzynię/auto do wysokich obrotów = dotyczy nawet małych prędkości nie tylko autostrad ?

I najciekawsze czy macie sprawdzony stan oleju w skrzyni ?  Bardzo lekceważone w naszej krainie...

 

 

Jako ciekawostkę napiszę, że są auta bardzo podatne na uszkodzenia przeniesienia napędu - z prostego powodu - nie mają czujnika temperatury oleju służącego do przeniesienia tego napędu, a te płyny o dziwo bardzo łatwo można przegrzać, co pociąga za sobą zużycia materiałów współpracujących lub zabrudzenia zaworów sterujących i ich kanałów lub uszczelnień wewnętrznych skrzyni.

U ojca w innej marce ale w skrzyni bezstopniowej doszło do zniszczenia łożyska na wewnętrznym wałku napędowym = z prostego powodu = na serwisie kilka razy mechanicy po uruchomieniu silnika mieli wciśnięty pedał gazu - a mamy ich 2szt z powodów przeróbki indywidualnej - mylili ze sprzęgłem, po czym jak głupieli, bo obroty rosły do 5-6tys, wciskali bieg aby zdusić te obroty !!!

Nikt nigdy oficjalnie się nie przyznał na serwisie !!! Ale po czasie i swoim dochodzeniu gdy się uporałem z diagnozą, zamówieniem podzespołu i naprawie we własnym zakresie doszedłem do informacji potwierdzających moje przypuszczenia. A serwisy komunikowały mi, że usterka nienaprawialna, że wymiana skrzyni z przebiegiem 55tys.km i podobne głupoty; samo zamówienie elementów do wymiany było prawie nie do zrealizowania przez polską sieć serwisową.

Sama naprawa była przyjemnością trwającą aż 1 dzień z wymianą także filtra wewnętrznego i oczywiście oleju, którego ASO dało mi na piśmie, że się nie wymienia...

 

My sami dopiero dorastamy do skrzyń automatycznych, zarówno jako użytkownicy ale także i jako sieć serwisowa.

 

Sama skrzynia automatyczna nie zwalnia nas z myślenia o niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytując klasyka z filmu Kiler , awarię CVT to wymyśleliście Wy , forumowicze ;) :)

 

Skrzynia naprawdę jest mało awaryjna pod warunkiem regularnej wymiany oleju , co 50-60 tys.  Mamy klienta z Przemyśla z Foresterem 2.0 158KM co ma uwaga ......... 395 tys. Regularnie go serwisujemy , jedynie z poważniejszych napraw to kompresor klimy i przekładnia kierownicza |(stuki )  . Silnik , skrzynia , dyfry , bajka , nic nie robione a jest pierwszym właścicielem . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, carfit napisał:

 pod warunkiem regularnej wymiany oleju , co 50-60 tys. 

 

@carfit, robicie wymianę statyczną czy dynamiczną (chyba gdzieś już pisałeś, ale nie pamiętam)?

Edytowane przez Urbi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, carfit napisał:

Cytując klasyka z filmu Kiler , awarię CVT to wymyśleliście Wy , forumowicze ;) :)

Nie twierdzę inaczej! Tylko kupując z drugiej ręki nigdy nie jest się pewnym historii serwisowej.... Swoją drogą, przypomina Ci coś dźwięk który wrzuciłem parę postów wyżej?

 

@4444 Przebieg 173kkm, wymiana była robiona jeszcze w Szwajcarii przy 60kkm. W dalszej części nie ma już wzmianki o wymianie przy 120kkm:mellow:

Subi mam od lipca i na szaleństwo czekam aż spadnie śnieg czyli do tego czasu jazda bez szaleństw typu bączki itp. Kilka razy wyjeżdżając z podporządkowanej owszem, but i pisk opon był ale raczej spontan niż planowane działanie :)

Styl jazdy.... Teoretycznie podobny, raczej w granicy 3000obr się trzymamy z tym, że ja częściej jednak pozwolę sobie przycisnąć do czerwonego przy wyprzedzaniu lub pobawię się łopatkami. Żona ma spalanie stałe 7,6l więc komentarz zbędny:D

 

Dziś postaram się przejechać u uchwycić brak wycia a raczej moment kiedy przestaje wyć.

 

PS. To jest ta chłodnia oleju w CVT czy jej nie ma?

Edytowane przez Damiano87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam po remoncie dołożoną dodatkową chłodnicę oleju. Jak odbierałem auto to dostałem informację, że jakiś obieg tego oleju jest, ale niewystarczający.

 

@carfit masz rację, że sami psujemy te CVT. Tak jak w moim przypadku..... Przypomnę Ci , że przez 8 lat ASO Subaru nie informowało o wymianie i nawet jej nie "zalecało".... Wszystko przy aucie było robione w ASO. Nawet wycieraczki.  Mama, rocznik 57 w wolnym czasie raczej nie zajmuje się lekturą Forum SIP i wyszło jak wyszło. Nie doczytała, że mimo braku informacji od Subaru powinna na własną rękę zlecić wymianę statyczną.  Biedna myślała,  że serwisowanie w stacji Subaru wystarczy bo wiedzą jak zająć się autem. 

 

Całe szczęście, że auto od dwóch lat jest u mnie i jestem już na bieżąco z "zaleceniami" :mrgreen:

Edytowane przez Szmiglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wymiany oleju w silniku zostało 3kkm więc do tego czasu myślę, że zrobi się jeszcze zimniej i zobaczę jak wtedy będzie wyć skrzynia. Jeżeli faktycznie będzie ciszej to wymienię olej + filtr mimo, że teoretycznie będzie to czynność nieuzasadniona ekonomicznie;)

 

Poniżej filmik z CVT Nissana gdzie wyjące dźwięki znikają po zmianie oleju... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz to jest taki "fix".... sam się na to nabrałem. Moja wyła. wymieniłem olej, który był tak przepracowany, że wyglądał masakrycznie. Wycie, snucie delfina czy jak to inaczej nazwać ustało. Po 2/3 miesiącach skrzynia zaczęła dawać objaw taki sam jak przy zużytym sprzęgle tj. zaczęła delikatnie ślizgać np. podczas podjazdów pod górkę z dużym obciążeniem itd. Zmierzam do tego, że dźwięk może ustanie, ale przyczyna problemu nie zniknie. 

Edytowane przez Szmiglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak... Z tym, że poza wyciem nie ma innych jakichkolwiek złych, nieprawidłowych lub dziwnych zachowań skrzyni. Samochód ciągle w trasie, kilometrów przybywa, teoretycznie powinno być gorzej jeśli jest coś zjechane a tu, wraz ze spadkiem temperatur skrzynia mniej wyje a momentami, przy niskich prędkościach cichnie całkowicie! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam upatrzony ten olej Mitasu Mitasu choć nie wiem co na to inni użytkownicy powiedzą. Na forum podają, że serwisy naprawiające leją LiquiMoly Top Tec 1400 ale on ma kolor czerwony. Mój ma kolor zielonkawy i to jest ponoć oryginalny kolor płynu CVT Subaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, TOMA52 napisał:

Pamiętajmy, że są 2 różne płyny - zwykły i "high torque". Zwykły u kolegi w obk my15 był niebieskawy, choć może być to właśnie ten "zielony". W FXT jest na 100% ten "high torque".

A czy jest jakaś rozpiska do jakiego modelu jaki płyn? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są 2 typy skrzyń CVT. Te mocniejsze szły do SBD, OBK 3.6 i starszych 2.5 oraz do FXT. Nowsza konstrukcja przenosi mniejszy moment i idzie do nowszych modeli 1.6, 2.0 i OBK 2.5

https://atracom.blob.core.windows.net/webinars/import/subaru_lineartronic_cvt_introduction.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...