Skocz do zawartości

Legacy III 2.0 SOHC gaśnie po odpaleniu


wojteq02

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam problem z gackiem. Samochód odpala i zaraz po odpaleniu gaśnie. Trzeba cały czas trzymać gaz. Dodatkowo jak już przestanie gasnąć to trzyma obroty rzędu 200-300/min. Co już zrobiłem: wyczyszczony silniczek krokowy, czujnik wałka rozrządu oraz wału. Auto nie pokazuje żadnego błędu. Niestety nie potrafiłem się podpiąć do niego moim obd :/ (zna może ktoś protokół do tych subarynek?). Jakieś 15tys temu wymieniony rozrząd i wyregulowane zawory. Dodam jeszcze że problem występuje zarówno na benzynie jak i gazie. Macie jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam krokowy czyściłeś czy przepustnicę też?

 

Świece w jakim stanie?

 

Lewe powietrze łatwo zdiagnozować psikając plakiem w okolicach dolotu - jak podniesie obroty, znaczy że wciąga plaka nieszczelnością.

 

Dzieje się tak tylko na zimnym czy na ciepłym też?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyściłem sam krokowy, przepustnicy nie czyściłem bo widziałem że jest na uszczelce i nie chciałem ściągać nie mając nowej. Świece były jakoś niedawno wymieniane, kable z resztą też. Z występowaniem problemu jest w ogóle różnie, czasami mogę jeździć i nic się przez cały dzień nie dzieje a nagle zaczyna gasnąć albo trzymać te 200obr. Najczęściej jak zostawie auto na pare minut i po odpaleniu jest już kicha. Ten czujnik przepustnicy jakoś konkretnie sprawdzić? Niestety do dyspozycji mam tylko multimetr :D Spróbuje też dzisiaj podziałać tym plakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wojteq02 napisał:

Czyściłem sam krokowy, przepustnicy nie czyściłem bo widziałem że jest na uszczelce i nie chciałem ściągać nie mając nowej. Świece były jakoś niedawno wymieniane, kable z resztą też. Z występowaniem problemu jest w ogóle różnie, czasami mogę jeździć i nic się przez cały dzień nie dzieje a nagle zaczyna gasnąć albo trzymać te 200obr. Najczęściej jak zostawie auto na pare minut i po odpaleniu jest już kicha. Ten czujnik przepustnicy jakoś konkretnie sprawdzić? Niestety do dyspozycji mam tylko multimetr :D Spróbuje też dzisiaj podziałać tym plakiem.

Multimetrem sprawdzisz napięcie na pinie sterującym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręciłem obudowę filtra, przepustnica wydaje mi się w miarę czysta. Czujnik wykręciłem, sprawdziłem i wyszło 0,15V na pozycji 0 i 5V na 100%. Niestety nic się samo nie naprawiło :/ Samochód nadal gaśnie. Sprawdziłem też co się stanie po wypięciu krokowca podczas jego pracy. I tu uwaga nic, oprócz checka na desce nie zmienia się w żaden sposób praca silnika. Powinno tak być?

 

Przy okazji też filmik:

 

 

DSC_0036.JPG

DSC_0037.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, wojteq02 napisał:

DSC_0037.JPG

Tam jest oryginalna uszczelka od tego modelu między kolektorem, a przepustnicą?

Pierwszy raz widzę takie zadziory powodujące zawirowania powietrza dostarczanego przez przepustnicę.

Chyba, że to specjalnie założona zwężka. ;)

2 godziny temu, niebieskiultras napisał:

Ten czujnik przepustnicy jakoś konkretnie sprawdzić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, WOJO napisał:

Tam jest oryginalna uszczelka od tego modelu między kolektorem, a przepustnicą?

Pierwszy raz widzę takie zadziory powodujące zawirowania powietrza dostarczanego przez przepustnicę.

Chyba, że to specjalnie założona zwężka. ;)

Możliwe że nie jest oryginalna. Oprócz tego że w środku jest za mała to na zewnątrz też wystaje poza miejsce łączenia przepustnicy z kolektorem. Myślałem że tak ma być :P Zamówię ją dzisiaj, co nie zmienia faktu że auto wcześniej na niej chodziło normalnie.

 

24 minuty temu, HoQ napisał:

Jak na beni i gazie to samo, to niedobór paliwa bym odrzucił. Krokowiec i map sensor by się przydał na podmianke.

W takim razie zamawiać kompletną przepustnice z alledrogo? Chyba że któryś z forumowiczów chce się pozbyć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wojteq02 napisał:

Odkręciłem obudowę filtra, przepustnica wydaje mi się w miarę czysta. Czujnik wykręciłem, sprawdziłem i wyszło 0,15V na pozycji 0 i 5V na 100%. Niestety nic się samo nie naprawiło :/ Samochód nadal gaśnie. Sprawdziłem też co się stanie po wypięciu krokowca podczas jego pracy. I tu uwaga nic, oprócz checka na desce nie zmienia się w żaden sposób praca silnika. Powinno tak być?

 

Przy okazji też filmik:

 

 

DSC_0036.JPG

DSC_0037.JPG

Podłączony czujnik na przekręconym zapłonie powinien mieć wartość ok. 0,5V przy zamkniętej przepustnicy i coś ok. 4,5V przy maksymalnie otwartej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Teddy26 napisał:

Może pasek rozrządu przeskoczył? 

 

3 godziny temu, dominikon napisał:

ja też o rozrządzie pomyślałem. był robiony w ostatnim  czasie?

 

Rozrząd był wymieniany jakiś miesiąc temu. Dzisiaj przyszła uszczelka do przepustnicy. Odkręciłem przepustnice i moim oczom ukazał się dramat. Poprzedni "miruś" zamontował przepustnice na starej uszczelce przy użyciu silikonu :facepalm: Przez co wszystkie kanały były zapchane, a sama klapa nie domykała się przez nagar na ściankach. Przepustnice dokładnie wymyłem w benzynie, kolektor w środku był czysty oprócz kanału do krokowca, więc on też został umyty. Poskładane i palimy. I tu uwaga, SUKCES!!! :thumbup: Auto od razu weszło na ssanie, po kilku manewrach z czujnikiem przepustnicy ma idealne obroty na biegu jałowym :) Stukanie pozostaje niezidentyfikowane. Może wybiorę się w najbliższym czasie do mechanika który robił rozrząd żeby zobaczył co i jak. Mam jeszcze jedno pytanko, czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem, podczas jazdy przy wysprzęglaniu obroty zamiast spaść od razu zostają przez chwilę i powoli opadają? (auto robiło tak już wcześniej) Dzięki wszystkim za dotychczasową pomoc :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wojteq02 napisał:

SUKCES!!!

Miło przeczytać. :D

1 godzinę temu, wojteq02 napisał:

Mam jeszcze jedno pytanko, czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem, podczas jazdy przy wysprzęglaniu obroty zamiast spaść od razu zostają przez chwilę i powoli opadają?

Po wymyciu przepustnicy zrobiłeś prawidłowo kalibrację?

Jeżeli spadają w krótkim czasie, to normalna rzecz. ECU przewiduje, że za chwilę wrzucisz kolejny bieg i lepiej będzie, jak obroty będą wyższe, niż mają spaść do 650RPM i z tego progu startować po wrzuceniu wyższego biegu.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, WOJO napisał:

Po wymyciu przepustnicy zrobiłeś prawidłowo kalibrację?

Racja, po uruchomieniu robiłem pare zmian przy TPSie żeby uzyskać dobre obroty więc może muszę go na nowo skalibrować. Wystarczy że odepnę na chwilę klemy i potem zostawię go na 10min uruchomiony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wojteq02 napisał:

Racja, po uruchomieniu robiłem pare zmian przy TPSie żeby uzyskać dobre obroty więc może muszę go na nowo skalibrować. Wystarczy że odepnę na chwilę klemy i potem zostawię go na 10min uruchomiony?

Mniej więcej. Bez obciążenia w postaci klimatyzacji, świateł itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...