mirasek Opublikowano 20 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2018 11 minut temu, llkuba napisał: Ferrari też zrezygnowało .... A właśnie, jak to było z tymi Ferrari, rzeczywiście miały boxera czy V o kącie rozwarcia 180 st.? Bo to jest różnica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farmer Opublikowano 20 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2018 Proponuję zastanowić się nad skonstruowaniem urządzenia które samo będzie dolewać olej z dodatkowego zbiornika w bagażniku. np 10l. To może być hit. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 21 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2018 7 godzin temu, Farmer napisał: Proponuję zastanowić się nad skonstruowaniem urządzenia które samo będzie dolewać olej z dodatkowego zbiornika w bagażniku. np 10l. To może być hit. Takie urządzenie (prawie) zostało już skonstruowane i nawet zastosowane w którejś Mazdzie. Specjalne miejsce na bańkę oleju w bagażniku było zrobione, tylko połączenie między silnikiem, a tą bańką było białkowe. Drobna modyfikacja pomysłu, dołożenie czujnika poziomu oleju, elektrozawór na bańce, zastąpienie białka silikonem... Mogę patentować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
llkuba Opublikowano 21 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2018 9 godzin temu, mirasek napisał: A właśnie, jak to było z tymi Ferrari, rzeczywiście miały boxera czy V o kącie rozwarcia 180 st.? Bo to jest różnica ale podchwytliwe pytanie 365 GTB4 i F512M posiadają 12 cylindrowy silnik typu FLAT. Tutaj są zdjęcia : https://www.google.pl/amp/amp.timeinc.net/thedrive/news/21923/for-your-project-car-this-ferrari-512-tr-flat-12-engine%3fsource=dam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyrzak Opublikowano 21 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2018 W moim przypadku 2.0 165km od wymiany do wymiany oleju który wymieniam raz w roku lub co 10000 km. Oleju nie muszę wogule dolewać. Przebieg ok 140000 km, więc myślę że nie ma co generalizowac że subaru pochłania olej . Dużo zależy od stanu silnika i rodzaju wersji silnika. I tak samo będzie dla innych marek.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noth69 Opublikowano 21 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2018 W jakiej kategorii FB25 pobiło rekord? Też smoli olej jak poprzednie 2,5-litrówki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
llkuba Opublikowano 21 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2018 Mam Ej 253 i aż tyle oleju nie pali. Przy normalnej jeździe czyli do około 3 tys. obr/min od wymiany do wymiany nic nie trzeba dolewać (jak autem jeździł mój Tata). Mam dość ciężką nogę więc sprawdzam stan oleju na bieżąco i wolę dolać niż później płakać i narzekać. Z mojego doświadczenia wiem, że jak olej nie jest przepracowany to go nie pali do około 4-5 tys. kilometrów. Ogólnie silnik 2.5 SOHC mojego Subaru nie jest taki zły, jest dość elastyczny i ma wysoką kulturę pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farmer Opublikowano 21 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2018 14 godzin temu, WOJO napisał: Takie urządzenie (prawie) zostało już skonstruowane i nawet zastosowane w którejś Mazdzie. Specjalne miejsce na bańkę oleju w bagażniku było zrobione, tylko połączenie między silnikiem, a tą bańką było białkowe. Drobna modyfikacja pomysłu, dołożenie czujnika poziomu oleju, elektrozawór na bańce, zastąpienie białka silikonem... Mogę patentować? Już Ci zazdroszczę pomysłu. Jak bym ja to wymyślił też bym patentował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tinuviel Opublikowano 22 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2018 W dniu 20.11.2018 o 22:03, mirasek napisał: A właśnie, jak to było z tymi Ferrari, rzeczywiście miały boxera czy V o kącie rozwarcia 180 st.? Bo to jest różnica Nie każdy silnik typu FLAT jest boxerem, niektóre można trakotwać jak Vki rozwarte o 180 st. Nie mniej jednak olbrzymia większość silników FLAT to boxery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darol123 Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Cześć mam pytanie czy 2.0 po 2006 roku miało navi skóry i łopatki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 1 godzinę temu, Darol123 napisał: Cześć mam pytanie czy 2.0 po 2006 roku miało navi skóry i łopatki? Mogło mieć. Podaj VIN oglądanego egzemplarza, to się wszystko wyjaśni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyrzak Opublikowano 6 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2018 U mnie wersja Celebration - czarna skóra , automat z łopatkami przy kierownicy , ja navi nie mam.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek323 Opublikowano 13 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2018 W dniu 2018-11-08 o 21:18, house_1 napisał: Jak dla mnie nie. Zbyt wiele 2,5 miałem okazję naprawiać - zwykle panewka z powodu niemożności upilnowania poziomu oleju (trasa - autostrada). Zbyt cienkie pierścienie zastosowane w 2,5 04- moim zdaniem baaaardzo osłabiają pozycję tego silnika względem niezawodnego 2,0. A brak mocy nie pozwala dorównać 3,0. Także jak zwykle - kompromis jest zgniły. Można zawsze wybrać 2.5 litrówke, ale EJ255. Ta już nie musi się wstydzić braków mocy/momentu względem H6. EJ255 to dobry wybór jako silnik do Legacy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erbe1968 Opublikowano 13 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2018 Jeżdżę legacy 2.0i MY07 w manualu, obecnie 210 tyś km. Do tej pory nic poważnego się nie stało, a mam go już prawie 9 lat (od 2010r.). Jedynie konwersja na jednomasę, co nastąpiło już dawno. Jak ktoś oczekuje osiągów, to powinien zmienić wybór. Natomiast prowadzenie auta, szczególnie zimą i w czasie utrudnionych warunków drogowych spowodowanych deszczem czy śniegiem jest na wysokim poziomie. Bardzo przyjemnie prowadzi się na krętych drogach. Nigdy nie musiałem dolewać oleju pomiędzy przeglądam, a bywało, że w miesiącu 4-8 razy robiłem trasy po kilkaset km i zawsze przekraczałem 200 km/h. Nigdy nie myślałem o zagazowaniu. Spalanie na początku miałem w mieście (KRK) 13.2 l/100, ale z czasem nauczyłem się nim jeździć i zszedłem poniżej 10l./100. W ruchu poza miastowym i nie na autostradzie spokojnie 8.4 - 8.8l/100 - tzw. ruch zgodnie z przepisami. Zawory sprawdzane były w czasie wymiany rozrządu co 100 tys. km. Chciałbym, aby kolejne auto (subaru..?) tak się spisywało jak to i nigdy mnie nie zawiodło... 2.0i to głos rozsądku, 3.0 lub 3.6 to większa przyjemność z jazdy. To moje subiektywne odczucia, ale chciałbym w przyszłości zakupić FXT..., jeśli coś innego mnie nie przekona bardziej do siebie niż subaru obecnie! 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się