Skocz do zawartości

"offroad" w subaru XV ;-)


zbyszko4x4

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Blixten napisał:

tylko czemu po tej przygodzie został niemiły smród spalenizny, mimo, że nie uświniłem go tak mocno ?? 

 

1 godzinę temu, Karas napisał:

skrzynia biegów dostała po d***ku :mrgreen:  Obstawiam pas przenoszący moment...  Jak zacznie się slizgac na pewno poczujesz na portfelu również 

 

42 minuty temu, Karas napisał:

już o tym kiedyś pisałem. Te auta się średnio nadają do takich zabaw. W autach z manualną skrzynią biegów jesteś zmuszony do jazdy na polsprzęgle co powoduje jego nadpalanie i smród "kapuchy". W cvt przy takiej jeździe coś też musi dostać baty  gdzieś czytałem ze konwerter sprzęgła hydrokinetycznego.  

 

21 minut temu, mechanik napisał:

dokładnie, spali się konwerter. CVT jest przekładnią a jej przełożenia są określone. W Subaru nie ma skrzyni redukcyjnej.

 

aż się dziwę, że biedny XV I w dieslu z manualem przetrwał 

 

śmierdzieć mogą klocki hamulcowe bo działają e-szpery robią sobie moment siły przyhamowywaniem "wolnego" koła

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, mechanik napisał:

dokładnie, spali się konwerter. CVT jest przekładnią a jej przełożenia są określone. W Subaru nie ma skrzyni redukcyjnej. Jeśli przełożenie nadal jest zbyt wysokie, występuje poślizg na sprzęgle hydrokinetycznym. Subaru zwyczajnie w teren się nie nadaja, dlatego, że zostały zoprojektowane na drogi. Nie wiem skad koncepcja robienia z Subaru terenówki, czy uważanie tego samochodu za konstrukcję na bezdroża. To osobówka i ma zawieszenie, napęd i przełożenia na asfalt.

Dobrze to określono w filmie powyżej - Subaruo nie nadaje się w teren, nie tworzono tych aut z podobnym zamysłem, a wszelkiego rodzaju modyfikacje co najwyżej nadają oryginalny wyglad. Poprawa dzielności w terenie jest praktycznie żadna -to auto nie wjedzie i nie pojedzie tam gdzie terenówka, szkoda te auta katować.

 

a-kto-to-24543a.jpg

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ketivv napisał:

 

 

 

 

aż się dziwę, że biedny XV I w dieslu z manualem przetrwał 

 

śmierdzieć mogą klocki hamulcowe bo działają e-szpery robią sobie moment siły przyhamowywaniem "wolnego" koła

 

a dlaczego się dziwisz? Smród z klocków znika po chwili, smród ze sprzęgła się jakiś czas utrzymuje w aucie coś jak z przyklejonym do spodni bąkiem :mrgreen:

Jak raz czy dwa się w błotku pobawisz i skatujesz sprzęgło nic się nie powinno stać. Gorzej jak robisz to notorycznie. Zwyczajnie auto tym smrodkiem pokazuje Ci ze nie lubi takiej "zabawy" i żebyś przestał. Napisze inaczej w normalnej eksploatacji auta takie śmierdzące zjawiska nie występują

Edytowane przez Karas
  • Smutny 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bmbm napisał:

 

a-kto-to-24543a.jpg

Odniosłem się do filmiku który załączył @radix99 z którym nie mogę się nie zgodzić.

Natomiast lajtowy przejazd po błocie nic nie powinnen zaszkodzić, a sądząc po wyglądzie autka nie było hardcore. Sam bawiłem się Foresterami poza asfaltem i nic nie uszkodziłem. To "offroad" na miarę możliwości auta. Co do smrodu trudno konkretnie zdjagnozować. Najlepiej natychmiast na węch i wzrokowo. Jeśli wszystko nadal działa to obserwować. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto już umyte i przewietrzone na obwodnicy :)   

Zostawiłem kilogramy błota na myjni, pojeździłem trochę żeby sprawdzić zachowanie auta i nie zauważyłem żadnej zmiany, tym bardziej na na gorsze - auto tak samo porywająco przyspiesza jak przedtem :biglol:

Jak słusznie zauważyliście, moja dzisiejsza przejażdżka po lesie nie należała do hardcorowego  off-roadu i takie warunki na Subaru XV nie powinny robić wrażenia

Ok, w jednym miejscu był bardzo grząski grunt (pierwsze zdjęcie), ale po kilkukrotnych próbach rozbujania przód-tył udało mi się wyjechać i nie trwało to dłużej niż 2-3 minuty, więc jestem mocno zdziwiony wystąpieniem tego zapachu spalenizny.   

 

Dziękuję za Wasze sugestie, co to może być.

 

7 godzin temu, Karas napisał:

skrzynia biegów dostała po d***ku :mrgreen:  Obstawiam pas przenoszący moment...  Jak zacznie się slizgac na pewno poczujesz na portfelu również 

Jeśli dobrze kojarzę, to pas (czy też łańcuch) między stożkami pracuje w oleju, a skrzynia biegów powinna być szczelna, więc jak jakikolwiek zapach mógłby się stamtąd wydostać ? Z resztą, podobny jeśli nie ten sam zapach czułem już kiedyś , ale w znacznie mniejszym stopniu, po kilkugodzinnej jeździe z dużą prędkością po autostradzie. 

 

6 godzin temu, mechanik napisał:

dokładnie, spali się konwerter. CVT jest przekładnią a jej przełożenia są określone. W Subaru nie ma skrzyni redukcyjnej. Jeśli przełożenie nadal jest zbyt wysokie, występuje poślizg na sprzęgle hydrokinetycznym.

A czy ten konwerter przypadkiem nie znajduje się w szczelnym korpusie skrzyni ? 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że to po prostu hamulce, gdy wlaczyles x mode, to pewnie działa system, podobny do tego co jest w innych markach jak Suzuki czy fiat, który przyhamowuje kola w poślizgu, by przekazać moment na inne koła. Rozwiązanie stosuje się nawet w ośce jak fiat 500l i podobne - takie wspomaganie elektroniczne. Nie będę się wymądrzal bo się nie znam. W różnych testach aut z takim wspomaganiem, prowadzący kwitowali - "ocho - śmierdzą hamulce..." To zapamiętałem :)

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Blixten napisał:

skrzynia biegów powinna być szczelna,

 

15 godzin temu, Blixten napisał:

A czy ten konwerter przypadkiem nie znajduje się w szczelnym korpusie skrzyni

@Blixten te urządzenia nie mogą być i nie są hermetyczne - są zamknięte w obudowie, ale mają odpowietrzenia.

Konwerter momentu to sprzęgło hydrokinetyczne, pracuje w oleju. Nie wiem czy poczujesz zapach spalenizny, gdy przegrzejesz olej, być może farba i brud na obudowie która odprowadza ciepło zacznie się "fajczyć". Wcześniej jednak poinformuje o tym odpowiednia kontrolka.

Co bardzo ważne, jak pisałeś o szczelności, wiele osób uważa, że jeśli mechanizm ma obudowę to jest szczelny. Nic bardziej mylnego. Mechanizm faktycznie jest w korpusie, chroniącym przed uszkodzeniem mechanicznym, pozwalającym na wypełnienie olejem, jednak jest on atmosferyczny, to znaczy posiada otwory odpowietrzające, pozwalające na swobodną zmianę objętości płynów, prawidłowe chłodzenie, prawidłowy obieg cieczy smarnej. Dlatego też bardzo ważne jest, gdzie wyprowadzone są owe odpowietrzenia - czy to tylko otwory, lub krótkie końcówki przez które wleje się woda, czy są to przewody wyprowadzone wysoko do górnej części karoserii (jak np we Wranglerze). To dotyczy mechanizmów różnicowych, skrzyni biegów, przekładni. Producenci aut SUV, również Subaru nie deklarują dopuszczalnych glabokości brodzenia, dlatego warto znaleźć te miejsca i sprawdzić jak skonstruowano odpowietrzenia, na jakiej są wysokości. Można też dorobić rurkę i poprowadzić wyżej.

 

Co do opisanego przypadku, zapach spalenizny jest niepokojący, jakby nie patrzeć. Być może zwarcie spowodowało stopienie jakiejś kostki. Trudno tak ocenić z daleka.. 

 

Edytowane przez mechanik
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że tylko XXX (2xXV) były :( ale co się odwlecze to nie uciecze. Mega zabawa i wierzcie mi, nasze XV nie odstawały od podniesionych forków na AT ;) (no, może lekko się wieszały w koleinach zrobionych przez nie). Generalnie POWER, but w podłodze i jest jazda.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym, że XV od forka nie odstaje dowiedziałem się już na plejadach, a teraz tylko w tym się utwierdziłem. Jest tylko jedno ale..

Na obu wyjazdach nie mieliśmy dużych poprzecznych nierówności gdzie nasze dzioby (w bezpośredniej rywalizacji) niestety mogą ucierpieć to raz, a dwa opony i lift jednak różnicę robią. Tu mieliśmy glinę więc na niej faktycznie nie robiło kto ma jakie buty, ale dochodzi jeszcze kwestia szybkości oczyszczania się no i zachowania w innym terenie. Lift to temat oczywisty.

Tak czy inaczej mamy naprawdę fajne auta :D

 

A teraz konkret - jaka felga 16" do XVII? Opony (AT) wiem, felgi 17'' też wiem, ale pytanie jest czy wejdzie i nie będzie obcierać o zacisk 16''?

Edytowane przez keyman
  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A teraz konkret - jaka felga 16" do XVII? Opony (AT) wiem, felgi 17'' też wiem, ale pytanie jest czy wejdzie i nie będzie obcierać o zacisk 16''?

Kwestia jak wielką masz tarcze :) bo jeśli powyżej 300mm to ja jednak bym poszedł w 17”
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




A teraz konkret - jaka felga 16" do XVII? Opony (AT) wiem, felgi 17'' też wiem, ale pytanie jest czy wejdzie i nie będzie obcierać o zacisk 16''?

Sam się zacytuje, a co tam :D
Faktycznie tak jak pisze@_akir_ z 16" może być ciężko, wejdzie ale do zacisku z przodu zostaje na oko nieco ponad 1cm... mało.
To teraz pytanie o jakieś sensowne 17" na teren. Fabrycznie mam 18". Używki od forestera? Oryginały? Ktoś ma drugi komplet na zimę i może podzielić się na czym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.03.2020 o 16:22, keyman napisał:

O tym, że XV od forka nie odstaje dowiedziałem się już na plejadach, a teraz tylko w tym się utwierdziłem. Jest tylko jedno ale..

patrząc na nowego forka z całkiem sporym przednim zwisem to możesz mieć rację. Jeżeli chodzi o poprzednie generacje forka to nawet nie ma co zestawiać tych aut ze sobą bo przedni zwis w XV jest za długi do bezproblemowego poruszania się w cięższym terenie - chyba ze wszystkie wzniesienia będziesz brał tyłem ;) Ale taki XV  na piaseczku żwirku, śniegu robi robote

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu ciekawy filmik o terenowym zastosowaniu miejskich aut (znaczne uproszczenie z mojej strony, ale niech będzie):

Jakoś lubię tych gości ;) 

 

Jeszcze w zeszłym roku XV 1.6 w najtańszej wersji koszytowało prawie tyle, co ten Duster. I, w mojej opinii było lepszym wyborem - zarówno ze względu na zachowanie w terenie, jak i ogólną przydatność auta na codzień. W tym niestety podrożało niemało, ale wciąż wolałbym dołożyć te pieniądze do japońskiej Dacii Duster, niż kupować oryginał :D 

 

Jimni gra w swojej lidze, o nim nie ma co pisać :) 

Edytowane przez Skodziarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od mojego weekendowego off-road'u smród spalenizny znacznie się zmniejszył, ale i tak podjechałem dzisiaj  do serwisu, z prośbą o demontaż osłon, oczyszczenie  i sprawdzenie podwozia. Po oględzinach okazało się, że wszystko jest w porządku, nie ma żadnych uszkodzeń, a w ocenie serwisu smród spalenizny pochodzi od przysmażonej ziemi, która dostała się za osłony kolektora wydechowego i katalizatora.  

Tak uświnione wyglądało podwozie, więc jestem w stanie w to uwierzyć ;)

20200306_085742.jpg

Edytowane przez Blixten
  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Blixten napisał:

Od mojego weekendowego off-road'u smród spalenizny znacznie się zmniejszył, ale i tak podjechałem dzisiaj  do serwisu, z prośbą o demontaż osłon, oczyszczenie  i sprawdzenie podwozia. Po oględzinach okazało się, że wszystko jest w porządku, nie ma żadnych uszkodzeń, a w ocenie serwisu smród spalenizny pochodzi od przysmażonej ziemi, która dostała się za osłony kolektora wydechowego i katalizatora.  

Tak uświnione wyglądało podwozie, więc jestem w stanie w to uwierzyć ;)

20200306_085742.jpg

Byłeś w ASO? Ile sobie życzą za taką usługę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał:

Od mojego weekendowego off-road'u smród spalenizny znacznie się zmniejszył, ale i tak podjechałem dzisiaj  do serwisu, z prośbą o demontaż osłon, oczyszczenie  i sprawdzenie podwozia. Po oględzinach okazało się, że wszystko jest w porządku, nie ma żadnych uszkodzeń, a w ocenie serwisu smród spalenizny pochodzi od przysmażonej ziemi, która dostała się za osłony kolektora wydechowego i katalizatora.  

Tak uświnione wyglądało podwozie, więc jestem w stanie w to uwierzyć ;)

20200306_085742.jpg

Ależ wodzu co wódz? Gdzie tam brud widzisz... Mam pokazać swoje po świniopasie?

  • Super! 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...