Skocz do zawartości

Silnik Legacy MY'11 150km vs. Crosstrek MY'18 150km


Sage67

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Niestety, po 5 latach od zakupu, w moim Legacy rozleciał się silnik. Po przejechaniu na LPG ok. 60 000km, wypaliły się zawory, serwis je wymieniał, regenerował głowice itp. Po tej naprawie przejechałem ok. 2 tys. km i rozleciał się korbowód - silnik do wymiany... :-( Łącznie z głowicami, bo podobno nie nadają się do przełożenia...

Mam do Was, Fachowców, pytanie: czy można przełożyć silnik z samochodu przywiezionego ze Stanów o tej samej pojemności (jak w temacie) do mojego samochodu, młodszego przecież o 7 lat?

Mam już mętlik w głowie, ponieważ jeden mechanik twierdzi tak, drugi inaczej, autoryzowany serwis odmawia odpowiedzi, a wszyscy chcą żeby im dostarczył auto i silnik, to mi odpowiedzą na 100%. Problem w tym, że jak kupię silnik, to nie będę mógł go oddać, a inaczej nie mogę tego sprawdzić, bo ten silnik jest 200km od mojego auta...

Podpowiedzcie, proszę, do kogo napisać w tej sprawie, przecież Subaru Co. musi wiedzieć, czy te silniki będą pasować... A może ktoś Was już miał taki problem i go rozwiązał?

Please, help!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z Dolnego śląska więc zadzwoń do MTS w Dzierzoniowie i zapytaj. Mając worek $$$ włożysz silnik nawet z STI ale czy jest sens. Nowy XV ma silnik na wtrysku bezpośrednim ty na wtrysku wielopunktowym... Szukałbym silnika który jest Plug&play - jaki silnik masz w swoim legacy fb20 czy jeszcze ej20?? Sprawdz po nr VIN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sage67 napisał:

Po przejechaniu na LPG ok. 60 000km, wypaliły się zawory,

To Ci ktoś wystroił instalację... Silnik musi coś palić, jeżeli nie będzie to paliwo to zacznie palić zawory :) To tak na przyszłość jak już będzie nowe serducho pod maską. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze byłem krytykowany ze LPG nadaję się do kuchenek i zapalniczek .... ;) ...... wiem wiem  , są hasła ja przejechałem tyle i tyle , a ja widzę w %  auta z LPG  są o 70% bardziej awaryjne z różnych powodów .

  • Super! 3
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Karas napisał:

Jesteś z Dolnego śląska więc zadzwoń do MTS w Dzierzoniowie i zapytaj.

Moje Legacy jest właśnie w tym serwisie i to jego właściciel mi powiedział, kiedy dostarczyłem mu nr VIN tego Crosstreka, że nie wie, czy ten silnik będzie pasował i że konsultował to nawet z Krakowem i oni też nie wiedzą... dlatego zacząłem się zastanawiać, że może jednak by pasował, skoro ASO nie odpowiedziało jednoznacznie, że nie... Ale teraz już sam nie wiem... Z drugiej strony nie wiem gdzie znaleź taki używany silnik, żeby jeszcze było w nim trochę ducha... Mój samochód kupiłem u dealera we Wrocławiu i przejechałem 153 tys. km, i silnik się rozleciał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, carfit napisał:

zawsze byłem krytykowany ze LPG nadaję się do kuchenek i zapalniczek .... ;) ...... wiem wiem  , są hasła ja przejechałem tyle i tyle , a ja widzę w %  auta z LPG  są o 70% bardziej awaryjne z różnych powodów .

 

Powód jest zawsze ten sam. Brak świadomości człowieka.

 

Ty się akurat znasz na tym co robisz, a przeciętny "gazownik" nie zna się na tym co robi. Do tego przeciętny zjadacz chleba uważa że każdy zrobi swoją robotę tak samo dobrze, albo nawet nie jest w stanie tego ocenić. Za to doskonale widzi cenę za montaż i wybiera tańszą ofertę, zapominając że fachowcy się cenią.

Dodam do tego że fachowcy zawsze się cenią, a partacze nie zawsze robią tanio. Więc robi się dodatkowy mętlik.

Podstawą jest informacja. I to o treści właściwej jakości. A tę niełatwo czasem znaleźć.

 

Za to mogę podać "prawdę" obiektywną - nadmierne oszczędności zawsze wychodzą bokiem. Niezależnie czy użytkujemy H6 z lpg zamontowanym bez pojęcia, czy połasimy się na atrakcyjną cenę SBD tuż przed awarią silnika.

 

Ludzie przecież potrafią się potknąć finansowo kupując nie Subaru ale np. Forda Mondeo z oszczędnym "dieselkiem" w którym łuszczy się pompa wysokiego ciśnienia i nagle idzie się trzebać ładnych parę tysięcy....

A potem płacz, lament i zgrzytanie zębów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, house_1 napisał:

 

 

Naprawdę nie wiem jak Ci to bardziej łopatologicznie wyjaśnić?

Mocne... dobrze, że mam dystans do siebie...

 

Pozostaje więc druga prośba: czy ktoś z Was wie, gdzie można by znaleźć taki silnik, który by pasował do mojego samochodu... Będę wdzięczny za każdą informację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...