Akumulator do Legacy V

[Rafał Sz]

Witam.
Musze kupić nowy akumulator do Legacy V 2,5GT McIntosh 2010r.
Według książki powinienem zakupić 45Ah (nic nie ma o jakim EN), Idąc w myśl zasady, że pojemność aku może być większa niż zakłada producent o 10% czyli jakieś 53Ah (51,8 dokładnie ). Leczy gdy otworzyłem maskę to znalazłem tam zamontowany przez autoryzowany serwis akumulator o pojemności 60Ah.
Zagłębiając się w otchłań internetu znalazłem info, że zalecany do niego jest 60Ah i jest lewy plus.
I teraz moje pytanie, czy jak zamontuje 60Ah to czy aku nie będzie miało problemu z naładowaniem? Czy brać 45Ah, albo coś po środku i 53Ah? Auto używam następująco: W ciągu tygodnia miasto (co dzień lub co drugi) ~45Km +/-10. W weekend robię trasę do 200Km i auto stoi 3 tygodnie, później znowu 200Km i cykl się powtarza.
I kolejne pytanie, czy faktycznie tam jest lewy plus? Bo jak patrząc na aku i mam klemy blisko siebie, to plus wychodzi po prawej ;/
Znalazłem coś takiego "EXIDE PREMIUM EA530 - 53AH 540A P+". Jakieś opinie?

[WOJO]

6 godzin temu, Rafał Sz napisał:

Witam.
Musze kupić nowy akumulator do Legacy V 2,5GT McIntosh 2010r.
Według książki powinienem zakupić 45Ah (nic nie ma o jakim EN), Idąc w myśl zasady, że pojemność aku może być większa niż zakłada producent o 10% czyli jakieś 53Ah (51,8 dokładnie ). Leczy gdy otworzyłem maskę to znalazłem tam zamontowany przez autoryzowany serwis akumulator o pojemności 60Ah.
Zagłębiając się w otchłań internetu znalazłem info, że zalecany do niego jest 60Ah i jest lewy plus.
I teraz moje pytanie, czy jak zamontuje 60Ah to czy aku nie będzie miało problemu z naładowaniem? Czy brać 45Ah, albo coś po środku i 53Ah? Auto używam następująco: W ciągu tygodnia miasto (co dzień lub co drugi) ~45Km +/-10. W weekend robię trasę do 200Km i auto stoi 3 tygodnie, później znowu 200Km i cykl się powtarza.
I kolejne pytanie, czy faktycznie tam jest lewy plus? Bo jak patrząc na aku i mam klemy blisko siebie, to plus wychodzi po prawej ;/
Znalazłem coś takiego "EXIDE PREMIUM EA530 - 53AH 540A P+". Jakieś opinie?

 

[Orear]

Ogólnie rzecz biorąc to jakiego aku byś nie miał to warto ten samochodzik ruszyć w krótką trasę raz na te Twoje 3 tygodnie. W weekend powiedzmy... Tu nawet nie o aku chodzi, ale całą resztę rzeczy w aucie, które nie lubią długiego postoju. 

[JJacek]

@Rafał Sz patrząc na twoje zdjęcie i tak jak kojarzę moje auto to nie wiem czy nie masz odwrotnie zamontowanych/przeciągnietych kabli do klem. Ja u siebie mam lewy plus i podłączenie jest oczywiście odwrotnie niż u Ciebie. Chociaż jak się da tak jak u Ciebie to chyba niczemu to nie przeszkadza, masz przynajmniej większy wybór akumulatorów. Ja też mam 60 Ah z ładowaniem nie będzie problemu, przy alternatorze możesz mieć dowolną pojemność.

Edytowane 25 Października 2018 przez JJacek

[Rafał Sz]

Tam już grzebał serwis- wiec nie wiem co oni tam wymyślili. Co ciekawe, to taki sam akumulator mam w Imprezie 2.0 150KM GH '07r
Według katalogu Exide zalecają oni 65Ah.
Co do dowolnej pojemności, to chyba tak nie za bardzo, bo może być tak, że alternator go nie będzie doładowywać, i aku będzie się zasiarczać. Coraz bardziej zastanawiam się jednak nad 53Ah. Ale nadal zaskakuje mnie to, że serwis daje większy niż jak książka wskazuje ;p

[WOJO]

17 godzin temu, JJacek napisał:

@Rafał Sz patrząc na twoje zdjęcie i tak jak kojarzę moje auto to nie wiem czy nie masz odwrotnie zamontowanych/przeciągnietych kabli do klem. Ja u siebie mam lewy plus i podłączenie jest oczywiście odwrotnie niż u Ciebie. Chociaż jak się da tak jak u Ciebie to chyba niczemu to nie przeszkadza, masz przynajmniej większy wybór akumulatorów. Ja też mam 60 aH, z ładowaniem nie będzie problemu, przy alternatorze możesz mieć dowolną pojemność.

Jesteś pewien?

Zwróciłeś uwagę na umiejscowienie żółtych korków na zdjęciu?

To powinno dać Ci informację, od której strony zrobiono zdjęcie oraz jaki akumulator założono.

[JJacek]

@Rafał Sz to co piszesz o za dużym to dotyczy tylko prądnicy. Alternator nie ma takiego problemu bo dopasuje się do zużycia prądu, które  generuje auto.

@WOJO masz rację, akumulator jest 'odwrócony' a same kable są tylko dalej dociągnięte. Co w gruncie rozwiązuje dużo problemów z dopasowaniem odpowiedniego akumulatora bo jednak 'lewych' plusów jest mniej.

[recki]

W dniu 25.10.2018 o 11:52, JJacek napisał:

@Rafał Sz to co piszesz o za dużym to dotyczy tylko prądnicy. Alternator nie ma takiego problemu bo dopasuje się do zużycia prądu, które  generuje auto.

@WOJO masz rację, akumulator jest 'odwrócony' a same kable są tylko dalej dociągnięte. Co w gruncie rozwiązuje dużo problemów z dopasowaniem odpowiedniego akumulatora bo jednak 'lewych' plusów jest mniej.

Altek pociągnie mocno przewymiarowane aku ale tylko w dół ( w sensie aku mniejszej pojemności niż fabryczne - altek dopasuje prąd ładowania - będzie widział jakby aku był bardziej naładowany) ale za to przy odpalaniu masz mniejszy bufor. Jeżeli dasz większy niewiele większy (10-15%) aku pewnie będzie ok, tym bardziej jak jeździsz trasy ale jak przywalisz zamiast 45Ah 120 Ah to on już będzie permanetnie niedoładowany i długo nie pociągnie bo się właśnie zasiarczy.

Co do prawych/ lewych plusów w subaru widziałem i tak i tak podłączone aku - wiązka jest na tyle długa że da się naciągnąć. Tylko po co ?

[WOJO]

1 godzinę temu, recki napisał:

Altek pociągnie mocno przewymiarowane aku ale tylko w dół ( w sensie aku mniejszej pojemności niż fabryczne - altek dopasuje prąd ładowania - będzie widział jakby aku był bardziej naładowany) ale za to przy odpalaniu masz mniejszy bufor. Jeżeli dasz większy niewiele większy (10-15%) aku pewnie będzie ok, tym bardziej jak jeździsz trasy ale jak przywalisz zamiast 45Ah 120 Ah to on już będzie permanetnie niedoładowany i długo nie pociągnie bo się właśnie zasiarczy.

Co Ty opowiadasz?

Prąd z alternatora to 110A. Prąd ładowania masz +/- 1/10 pojemności akumulatora. W przypadku 110Ah będziesz miał 11A.

Weź także pod uwagę, że akumulator o większej pojemności, będzie się wolniej rozładowywał, więc i ładowanie nie będzie wymagało tak dużego prądu.

Przeszkodą są jedynie gabaryty akumulatora.

To bardzo uproszczone podejście, ale czas wreszcie przestać się obawiać większej pojemności.

[Rafał Sz]

Czyli mówisz żeby nie obawiać się 60Ah? Według Exide to zalecają 65Ah

Największe obawy mam, że alternator nie zdąży go doładować jak będę jeździć po mieście. I zajdzie siarą. 

[WOJO]

7 minut temu, Rafał Sz napisał:

Czyli mówisz żeby nie obawiać się 60Ah? Według Exide to zalecają 65Ah

Największe obawy mam, że alternator nie zdąży go doładować jak będę jeździć po mieście. I zajdzie siarą. 

Przecież ładowanie akumulatora jest zależne od czasu. Każdy zabijesz, jak będziesz tylko czerpał prąd, a nie doładowywał.

Weź jednak pod uwagę, że większy jest zabić trudniej...

Osobiście używam  YUASA YBX5005. Nie mogę złego słowa powiedzieć. Zamiast manualowego 48Ah mam 65Ah (bo tylko takiej pojemności się zmieścił) i nic się nie dzieje.

 

[Rafał Sz]

W takim razie wezmę 60Ah lub 65 zależy jaki wejdzie.

Dzięki za wiedzę. A jak coś będzie nie tak to napiszę i będziemy bogatsi o wiedzę

[czekker]

Mojego OBK kupiłem z takim aku:  Banner 70Ah 570A EN L+ (czyli zamontowany na odwrót).

Po roku używania (głównie miasto, ~20km dziennie) na razie zero problemów.

 

Gdybym teraz musiał kupować nowy to pewnie coś z tych:

Yuasa YBX5005 12V 65Ah 550A (S:175mm D:232mm W:225mm)
Centra Futura CA654 65Ah 580A (S:173mm D:230mm W:222mm)
‎Varta Blue D47 60Ah 540A (S:173mm D:232mm W:225mm)

 

[blackphoenix1212]

W dniu 13.11.2018 o 13:51, czekker napisał:

Mojego OBK kupiłem z takim aku:  Banner 70Ah 570A EN L+ (czyli zamontowany na odwrót).

Po roku używania (głównie miasto, ~20km dziennie) na razie zero problemów.

 

Gdybym teraz musiał kupować nowy to pewnie coś z tych:

Yuasa YBX5005 12V 65Ah 550A (S:175mm D:232mm W:225mm)

 

Yuasę mogę rekomendować na podstawie własnych doświadczeń - już 5 lat i ponad 120 tys. km i zero oznak zużycia (ze stałych grzechów powszednich: wpięta w instalację kamera Garmina w trybie parkingowym, auto "patrzy" na ulicę przed domem więc -naście albo nawet -dziesiąt nagrań przez godzinę robi, odpalanie zawsze auta z włączonymi światłami (ksenon) - gałka w pozycji "ON" na stałe, co by nie zapomnieć o światłach, komputer sterujący LPG, w zeszłym roku chwilowy, totalny blackout w aucie - zaśniedziałe klemy, po przeczyszczeniu śmiga dalej).