Skocz do zawartości

Przebieg Forester XT 2.0 DIT


Mixer83

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.05.2019 o 18:15, Romuald Dzierżęga napisał:

Kulson, czytaj ze zrozumieniem przecież jasno napisałem,że szczęściarz ze mnie bo Forek przejechał aż całe 71000 km i dopiero wtedy zatarł mu się silnik i rozwaliła skrzynia biegów. W sumie mogło być gorzej, mógł np. wystawić kopyto jak mój poprzedni przy 97000 km to są dopiero koszty, albo rozsypać się na drodze albo jeszcze śmieszniej stanąć w płomieniach, no przecież był już trzy miesiące po gwarancji.... Ha ha ha ha...

 

 

ladnie musiałeś grzać, w FA20E wał korbowy to azotowana stal kuta, korbowody kute o płaskiej płaszczyźnie 8CW więc zepsuć taki zestaw nie jest łatwo. Olej 5W30 bez normy SN/RC to woda o bardzo niskiej lepkości przy powyżej 100C*, która doprowadza do zerwania filmu olejowego. Przytarta panewka to tylko Twój styl jazdy na NIE ODPOWIEDNIM OLEJU. Jeśli w ASO lali Ci olej 5W30 bez normy A5/B5 ILSAC GF5 SN/RC to jest główną przyczyną, piszesz że zatarłeś drugiego forestera, brawo Ty. 

Edytowane przez Carlo Gambino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Carlo Gambino napisał:

bez normy A5/B5 ILSAC GF5 SN/RC

 

to ja podobnie chyba jak Romuald jestem nieświadomym użytkownikiem, bo nie sprawdzałem czy ma takie normy i o zgrozo nawet nie potrafie powiedzieć co te normy oznaczają... jest jeszcze gorzej ufałem,   że w ASO nie powinni nalewać wody zamiast oleju... nie wiem jakoś do tej pory z tym żyłem i odpukac nie ząjezdziłem zadnego silnika... Muslałem że Forek to taki zwykły dupowóz, 240 KM z 2 litórw to chyba też nie jest szczyt technologii w dzisiejszych czasach a tu popatrz  stal kuta, specjalna wiedza  na temat olejów niezbędna  itd, szok !!! Powinni robić szkolenia albo egzmina jakiś zanim sprzedadzą ten cud techniki ;)

 

 

  • Super! 1
  • Haha 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Carlo Gambino napisał:

 

ladnie musiałeś grzać, w FA20E wał korbowy to azotowana stal kuta, korbowody kute o płaskiej płaszczyźnie 8CW więc zepsuć taki zestaw nie jest łatwo. Olej 5W30 bez normy SN/RC to woda o bardzo niskiej lepkości przy powyżej 100C*, która doprowadza do zerwania filmu olejowego. Przytarta panewka to tylko Twój styl jazdy na NIE ODPOWIEDNIM OLEJU. Jeśli w ASO lali Ci olej 5W30 bez normy A5/B5 ILSAC GF5 SN/RC to jest główną przyczyną, piszesz że zatarłeś drugiego forestera, brawo Ty. 

Carlo Gambino, wyobraź sobie że tego feralnego dnia kiedy zatarł się silnik wiozła mnie samochodem moja żona po tym jak odebrała mnie z dworca po moim powrocie z rejsu. Do przejechania miała dystans około 3 km i pokonała go z Vmax nie większą jak 50 km/h.
Uprzedzam, że nie rozgrzewała specjalnie opon ani nawet silnika przed tą ekstremalną wyprawą tylko po moim telefonie ruszyła cztery litery i przyjechała.
Pierwszego Forestera 2.5 XT full wypas z 2006 roku nie zatarłem a jak mnie nieoficjalnie poinformowało ASO miałem pecha i z powodu wady konstrukcyjnej wału (niepełnotliwość odlewu) wał zbierał naprężenia i jak osiągnęły wartość krytyczną to po prostu pękł. Wersję tę uwiarygodnili mi mechanicy z nie-ASO z Katowic którzy mi rekonstruowali i tuningowali silnik pokazując mi niezatarte panewki i inne takie co zostały z mojego silnika.
Obecny to inna historia,faktycznie zatarty.Panewki co widać na zdjęciach pokazały kolor. Przy okazji po wymianie silnika okazało się,że jest jeszcze niesprawny sterownik skrzyni biegów CVT.(podobno wadliwy elektrozawór,błędy które wskazuje komputer już po zainstalowaniu nowego silnika:  P2763 , P0700 , C1424 , ECN , B2283.)
A teraz najlepsze, wczoraj specjalnie kontaktowałem się z mechanikiem z ASO i informowałem go o Waszych sugestiach dotyczących zmiany oleju na inny.Oficjalnie stanowczo mi odradził i nowy silnik ponownie zalał olejem 5W30 takim jaki zaleca producent. Więc może nadszedł ku..a wreszcie czas, żeby oficjalnie wypowiedział się dział techniczny bo nie uśmiecha mi się znowu wymiana silnika za następne 70000 km, a po tym co tutaj opisuję raczej nie będę mógł liczyć na gest handlowy. 
Podsumowując CUD TECHNIKI a nie samochód, Japończycy powinni być dumni że wogóle jeszcze jeździ przy takich technologiach powinien chyba latać a nie stać warsztacie od kilku miesięcy.
Jak mi się uda to wrzucę na dniach kilka fotek silnika, jestem obecnie w Afryce z utrudnionym dostępem do internetu.
Na pewno jeszcze się odezwę.Pozdrawiam.    

 

Edytowane przez Romuald Dzierżęga
literówki
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mechanik leje to co ma w beczce , wystarczy dać mu inny olej a żadne porządne aso nie robi problemów 

Ponieważ to nowy silnik i tak robisz dotarcie a po 2-3 tyś zlewasz olej i dajesz już coś dobrego.

Nawet renault do swoich potężnych silników typu 0,9 tce nakazuje lanie 5w40  lub wyższy. 

Ludzie ci tu dobrze radzą a ty chcesz zawracać wisłe kijem, homologacje dostali na 0W20 do silników atmosferycznych i 5w30 do doładowanych więc takie będę zalecać każdemu. 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karenz napisał:

mechanik leje to co ma w beczce , wystarczy dać mu inny olej a żadne porządne aso nie robi problemów 

Ponieważ to nowy silnik i tak robisz dotarcie a po 2-3 tyś zlewasz olej i dajesz już coś dobrego.

Nawet renault do swoich potężnych silników typu 0,9 tce nakazuje lanie 5w40  lub wyższy. 

Ludzie ci tu dobrze radzą a ty chcesz zawracać wisłe kijem, homologacje dostali na 0W20 do silników atmosferycznych i 5w30 do doładowanych więc takie będę zalecać każdemu. 

KARENZ, nie zawracam Wisły kijkiem i dziękuję ludziom za dobre rady, poinformowałem tylko, że mechanik z ASO stanowczo mi odradza lanie innego oleju niż zaleca producent.  Nie chce się przy każdym odpalaniu silnika martwić czy czasem nie zerwę filmu olejowego, nie jestem mechanikiem tylko nawigatorem i skoro serwisuję samochód w ASO to chciałbym mieć z głowy takie problemy jak te z olejem, ale widać za dużo wymagam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Carlo Gambino napisał:

Olej 5W30 bez normy SN/RC to woda o bardzo niskiej lepkości przy powyżej 100C*, która doprowadza do zerwania filmu olejowego. Przytarta panewka to tylko Twój styl jazdy na NIE ODPOWIEDNIM OLEJU. Jeśli w ASO lali Ci olej 5W30 bez normy A5/B5 ILSAC GF5 SN/RC to jest główną przyczyną, piszesz że zatarłeś drugiego forestera, brawo Ty.

norma RC to oleje energooszczedne Wiec raczej nie dla turbo forka a do hybrydowej Toyoty ;)

 

norma SN-RC        jest odpowiednikiem ILSAC GF5 i wymaga od olejów aby zapewniały wysoki poziom ochrony depozytów, kompatybilność z paliwem E85, optymalizację temperatury dla tłoków i turbosprężarki, bardziej rygorystyczną kontrolę nad osadami i ekonomię zużycia paliwa - oleje klasy SN-RC to oleje o małej lepkości i niskim poziomie HTHS i należą do grupy energooszczędnych. Oleje te jednak nie są olejami do wszystkich typów silnika i można je stosować tylko w jednostkach do nich przystosowanych.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Karas napisał:

norma RC to oleje energooszczedne Wiec raczej nie dla turbo forka a do hybrydowej Toyoty ;)

 

norma SN-RC        jest odpowiednikiem ILSAC GF5 i wymaga od olejów aby zapewniały wysoki poziom ochrony depozytów, kompatybilność z paliwem E85, optymalizację temperatury dla tłoków i turbosprężarki, bardziej rygorystyczną kontrolę nad osadami i ekonomię zużycia paliwa - oleje klasy SN-RC to oleje o małej lepkości i niskim poziomie HTHS i należą do grupy energooszczędnych. Oleje te jednak nie są olejami do wszystkich typów silnika i można je stosować tylko w jednostkach do nich przystosowanych.

 

 nie, RC (Resource Conserving) - olej "dba" o trwałość turbosprężarki i systemów kontroli emisji w samochodzie, a także jest kompatybilny z benzyną z domieszką etanolu, aż do E-85.

właśnie po to dodali normę RC do SN do olei 5w30 aby z oleju energoszczędnego zrobić także przeciwzużyciowy od 2015r (wszystkie turbodoładowane benzynowe).  Czyli ma zachować ekonomie ale przede wszystkich ochronę przy niskiej klasie lepkości. (pisałem na wątku olejowym). Wcześniejsze 5W30 miały normy C2 faktycznie nadają się do wolnossących hybryd nie do uturbionych, SN/RC ILSAC GF5 5w30 mam w instrukcji od 2016 jak Byk, teraz lepkość 0W20 także ma pakiet dodatków normy RC i pomimo że jest to olej "rosół" nie na wysokie temperatury dla wolnossących lecz pakiet dodatków na prawdę chroni, dla systemu start/stop mega dodatki zmniejszające tarcie przy super płynności.

 

@Romuald Dzierżęga Carlo Gambino, wyobraź sobie że tego feralnego dnia kiedy zatarł się silnik wiozła mnie samochodem moja żona po tym jak odebrała mnie z dworca po moim powrocie z rejsu. Do przejechania miała dystans około 3 km i pokonała go z Vmax nie większą jak 50 km/h.
Uprzedzam, że nie rozgrzewała specjalnie opon ani nawet silnika przed tą ekstremalną wyprawą tylko po moim telefonie ruszyła cztery litery i przyjechała.

 

Rozumiem, to duzo wyjaśnia olej mógł być przepracowany i na zimnym silniku gdy żelazo jeszcze nie nabierze swoich optymalnych rozmiarów do optymalnej pracy wytworzyła się mega temperatura, lub robiła się systematyczne. Z moich obserwacji olej działa do 8tyś km, powyżej traci właściwości bardzo drastyczne.

zwykły olej 5W30 ma bardzo niski wskaźnik lepkości, czyli gdy nabierze powyż. 90C* krąży po silniku jak głupie mało gdzie zostając i tworząc odpowiednio mocny film olejowy (min. po to wprowadzili RC) , bo to że on szybko się wszędzie dostaje po rozruchu to plus lecz jak przyciśniesz DITA ZIMNEGO CZY CIEPŁEGO z dolnych partii obrotowych w trybie Inteligents co potrafi dać na zawołanie 350Nm przy 2k RPM (zmienne fazy dual AVCS) w układzie jest zbyt niskie ciśnienie oleju przy 2k RPM a taka moc idzie na tłoki. Jak cisnąć to tylko w trybach sport.

Znam już dobrze ten silnik, wręcz nawet za dobrze i wydaje mi się że oni więdzą o tym fakcie smarowania doskonale ;) po drugie że 15kkm na oleju 5W30 jest biletem w jedną stronę także.

 

Z druguej strony lanie zbyt wysokiej klasy lepkości (10W60) może jeszcze szybciej zatrzeć DITa, ponieważ spasowanie jest typowo Japońskie, czyli bardzo ciasno. dlatego Eneos przy współpracy z Nipponem opracowali dla Subaru olej 0W50

2019-05-12_15h12_33.png

Edytowane przez Carlo Gambino
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dla tego właśnie dla świętego spokoju leję X-Maxxa  0w40, interwały co 8-10 kkm i jestem zadowolony .., Carlo Gambino dzięki za szczegóły, przynajmniej wiem że Forek też sobie to chwali..;)

Edytowane przez Dzik44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no kurde,  nie uważacie że trochę przesadzacie ? Przecież większość forków, myślę że zdecydowana większość, jeździ jak zaleca producent i ASO, czyli leje olej który jest wg Was wodą i który powinno się wymieniać znacznie częściej. A obstawiam że jednak większość właścicieli to przeciętny "Kowalski" który nie koniecznie myśli o tym że subaru wymaga specjalnej troski (dobrze żeby chociaż wiedział żeby nie grzać na zimnym) a jednak te forki jeżdżą i nic się z nimi nie dzieje. Jak ktoś nie jest mechanikiem, inżynierem i wybitnym specjalistą od japońskiej technologii to gdzie ma szukać wiedzy ? Na forum ? Przeczytać setki stron o olejach? Nie każdy zna wybitnych specjalistów od marki żeby wiedzieć że na ich wiedzy można polegać więc co -  zrobić statystyki ilu użytkowników poleca jaki olej i wybrać ten który poleca najwięcej osób, czy jak ? Robić wykres, jak w "pytaniu do publiczności" w Milionerach ? I to da 100% pewności ? Nie -  bazuje się na tym co mówią w ASO, co zaleca producent. I kurde nie można nikogo za to winić. Tak robi większość osób a przypadki że coś się posypało to margines a nie norma. 

Czy to jest normalne żeby zmieniać olej 2 razy częściej niż zaleca producent, lać inny niż zaleca, jeździć w specyficzny sposób - przed wyprzedzaniem najlepiej zmieniać zmieniać na S# ale po wrócić do trybu I no bo na sportowym przecież też z pewnością jezdzić cały czas nie można...kurde masakra jakaś. A gdzie tu jeszcze setki innych współczynników - rodzaj paliwa, trzymanie samochodu pod chmurką czy w garażu. Jak często wymieniać filtr powietrza i którego użyć ? Strach wpisywać w wyszukiwarkę.  Boję się że od czytania forum i myślenia czy wszystko robię zgodnie z nakazami forum,  prędzej mi głowa eksploduje a nie ten silnik :D

A swoją drogą niebawem czeka mnie pierwsza w tym forku ( za mojego posiadania) wymiana oleju. A więc jaki zalać ? :D

  • Super! 1
  • Haha 1
  • Lajk 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego problem tkwi w tym że nie ma interakcji pomiędzy kupującym a sprzedającym, jeden kupi XT dla wycieczek na oleju 5W30, drugiemu świeci turbo od rana do wieczora i do tego wymienia olej co 15tyśkm. Nie kryje sie za tym nic nadzwyczajnego poza zwykłym zasugerowaniem klientowi co dla niego jest dobre. W ASO są pracownicy którym w większości zależy tylko na umyciu rąk i pójściu do domu. Więc jeżeli ktoś lubi gnieść XTka 5W30 się nie nadaję, tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Carlo Gambino napisał:

Więc jeżeli ktoś lubi gnieść XTka 5W30 się nie nadaję, tyle.

...a jeżeli ktoś jeździ normalnie, przeciętnie,  "gniecie" rzadziej niż częściej, nie gazuje na zimnym, w trasie tempomacik na 90 i spoko-luzik, to 5w30 wystarczy!, no może tyle, że zamiast ASO-wego Lotosa wlać lepszy jakić (motul-8100-eco-nergy na ten przykład)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jmiciuk napisał:

 

A swoją drogą niebawem czeka mnie pierwsza w tym forku ( za mojego posiadania) wymiana oleju. A więc jaki zalać:D

Skoro już wybrałeś ostatecznie pytanie do publiczności zaznacz odpowiedź ‚zdać się na ASO”

Oczywiście ta odpowiedź nie gwarantuje ci miliona kilometrów spokoju ale jedynie trzy lata lub 100k, jak się poszczęści. Pytanie co potem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, jmiciuk napisał:

Czy to jest normalne żeby zmieniać olej 2 razy częściej niż zaleca producent

Tak. W dzisiejszej rzeczywistości jest to niezły pomysł, o ile nie chcesz korzystać z auta 3 lata i go sprzedać. Jak ustawiasz się na wieloletnią eksploatacją, to jak najbardziej tak.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2019 o 12:31, jmiciuk napisał:

Nie no kurde,  nie uważacie że trochę przesadzacie ? Przecież większość forków, myślę że zdecydowana większość, jeździ jak zaleca producent i ASO, czyli leje olej który jest wg Was wodą i który powinno się wymieniać znacznie częściej. A obstawiam że jednak większość właścicieli to przeciętny "Kowalski" który nie koniecznie myśli o tym że subaru wymaga specjalnej troski (dobrze żeby chociaż wiedział żeby nie grzać na zimnym) a jednak te forki jeżdżą i nic się z nimi nie dzieje. Jak ktoś nie jest mechanikiem, inżynierem i wybitnym specjalistą od japońskiej technologii to gdzie ma szukać wiedzy ? Na forum ? Przeczytać setki stron o olejach? Nie każdy zna wybitnych specjalistów od marki żeby wiedzieć że na ich wiedzy można polegać więc co -  zrobić statystyki ilu użytkowników poleca jaki olej i wybrać ten który poleca najwięcej osób, czy jak ? Robić wykres, jak w "pytaniu do publiczności" w Milionerach ? I to da 100% pewności ? Nie -  bazuje się na tym co mówią w ASO, co zaleca producent. I kurde nie można nikogo za to winić. Tak robi większość osób a przypadki że coś się posypało to margines a nie norma. 

Czy to jest normalne żeby zmieniać olej 2 razy częściej niż zaleca producent, lać inny niż zaleca, jeździć w specyficzny sposób - przed wyprzedzaniem najlepiej zmieniać zmieniać na S# ale po wrócić do trybu I no bo na sportowym przecież też z pewnością jezdzić cały czas nie można...kurde masakra jakaś. A gdzie tu jeszcze setki innych współczynników - rodzaj paliwa, trzymanie samochodu pod chmurką czy w garażu. Jak często wymieniać filtr powietrza i którego użyć ? Strach wpisywać w wyszukiwarkę.  Boję się że od czytania forum i myślenia czy wszystko robię zgodnie z nakazami forum,  prędzej mi głowa eksploduje a nie ten silnik :D

A swoją drogą niebawem czeka mnie pierwsza w tym forku ( za mojego posiadania) wymiana oleju. A więc jaki zalać ? :D

Kiedyś na innym forum nie związanym z motoryzacją "przysłuchiwałem" się dyskusji dwóch forumowiczów . Konkluzja była m/w taka...po cholerę Tobie to forum , jak nie chcesz mieć bólu głowy to daj sobie spokój z forum:-) I zdecydowanie coś w tym jest:-) A w temacie oleju to lej.....dobry olej :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę zwrócić uwagę jaki olej SIP przekazuje nabywcy samochodu jako "olej na dolewki" w pakiecie startowym. Ja odebrałem samochód z olejem ENEOS Premium Hyper Multi 5W30 który spełnia jedynie normę ACEA A5/B5.  NIe jestem znawcą tematu ale po rozmowie z mechanikami w ASO dowiedziałem się, że ten olej do FXT jest delikatnie mówiąc nieodpowiedni ze względu na jego jakość.Jeżeli jednak inne ASO zalewają FXT takim olejem i wymieniają słaby jakościowo olej co 15K to może się nie udać osiągnąć przebiegu 100K bez awarii silnika.  Niestety takie czasy nadeszły, że trzeba nie do końca wierzyć w to, co rzekomo ma być najlepsze dla użytkowania produktów jakie kupujemy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dla tego dzięki za forum, bo są też tu ludzie którzy znają się czasami znacznie lepiej  na poszczególnych tematach (niż niejeden mechanik z ASO) i potrafią dobrze doradzić.

Całe życie człowiek się uczy, ale to już tylko jego sprawa co z tą wiedzą dalej robi...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kokos napisał:

Proszę zwrócić uwagę jaki olej SIP przekazuje nabywcy samochodu jako "olej na dolewki" w pakiecie startowym. Ja odebrałem samochód z olejem ENEOS Premium Hyper Multi 5W30 który spełnia jedynie normę ACEA A5/B5.

Ja miałem Eneosa 0W20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Dzik44 napisał:

I właśnie dla tego dzięki za forum, bo są też tu ludzie którzy znają się czasami znacznie lepiej  na poszczególnych tematach (niż niejeden mechanik z ASO) i potrafią dobrze doradzić

jak sam napisałeś czasami. Z lektury forum wynika że turbo boksery ( czy benzyna jak 2,5t w sti , poprzednim fxt czy dieslu) potrafią zrobić kaboom  na każdej oliwie - na tej z najwyższej polki również. Niestety nie ma reguły... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety (albo stety..;)) ale są to dość mocne silniki, ciasno spasowane i przez to czasami mniej tolerancyjne.. I takie przypadki się zdarzają, jak z resztą i u innych  producentów...

Ale jak już pisałem są współczesne i nikt od nich nie oczekuje już że mają zrobić  np. 1mln km bez remontu.., tak jak to potrafiły zrobić np. stare mercedesy.

Za to jak się o nie dba należycie użytkuje i serwisuje z "szacunkiem" potrafią dać wiele radości i frajdy z jazdy jak mało które..:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba komórką robili te fotki. Nie ma zdjeć tłoków z boku i słabo widać gładź tulei cylindrowej. Nie mniej jednak widać pozacierane tylko łożyska i czopy korbowe. Łoyska głowne są okej. Dochodziło tu do przykleszczania tłoka w tulei cylindrowej. Żaden olej tego nie wytrzyma. Scenariusz był taki: 53 stopnie na budziku od oleju, Sport # i but w podłogę czyli pałowanie na zimnym.  Nie wymigasz się. 

Przy takim ciasnym pasowaniu, o którym już posał @Carlo Gambino, musiało do tego dojść. Zresztą każdą turbobenzynę da się tak dobić. Marka nie ma znaczenia. Ciesz się że partycypowali w kosztach naprawy.

Ale widzialem zdolniejszych, powykrzywiali jeszcze korbowody do tego, poważnie mowię.

Pozdrawiam z Dominikany. Afryki zachodniej miałem szczerze dosyć.. 

Pisz proszę do nas co dalej z autem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Miałki napisał:

Chyba komórką robili te fotki. Nie ma zdjeć tłoków z boku i słabo widać gładź tulei cylindrowej.

Zdjęć jest około 50 więc starałem się wybrać te na których wiać najlepiej co się stało.

Więc radzicie po przejechaniu 3000 km zmienić olej na 0w40 Motula i potem co 10000 wymiana? Sterownik skrzyni biegów pojechał do nie-ASO w Nowym Sączu, obiecali pomóc.

Miałki imponujesz mi wiedzą mechaniczną, ale uwierz, że XT-kami jeżdżę od 2006 roku i nie pałuję ich na zimnym a nawet jak podjeżdżam do garażu to odczekuję jeszcze zanim wyłączę silnik. Pozdrawiam. 

dzierzega27.jpg

dzierzega41.jpg

dzierzega51.jpg

dzierzega53.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2019 o 12:31, jmiciuk napisał:

Nie no kurde,  nie uważacie że trochę przesadzacie ? Przecież większość forków, myślę że zdecydowana większość, jeździ jak zaleca producent i ASO, czyli leje olej który jest wg Was wodą i który powinno się wymieniać znacznie częściej. A obstawiam że jednak większość właścicieli to przeciętny "Kowalski" który nie koniecznie myśli o tym że subaru wymaga specjalnej troski (dobrze żeby chociaż wiedział żeby nie grzać na zimnym) a jednak te forki jeżdżą i nic się z nimi nie dzieje. Jak ktoś nie jest mechanikiem, inżynierem i wybitnym specjalistą od japońskiej technologii to gdzie ma szukać wiedzy ? Na forum ? Przeczytać setki stron o olejach? Nie każdy zna wybitnych specjalistów od marki żeby wiedzieć że na ich wiedzy można polegać więc co -  zrobić statystyki ilu użytkowników poleca jaki olej i wybrać ten który poleca najwięcej osób, czy jak ? Robić wykres, jak w "pytaniu do publiczności" w Milionerach ? I to da 100% pewności ? Nie -  bazuje się na tym co mówią w ASO, co zaleca producent. I kurde nie można nikogo za to winić. Tak robi większość osób a przypadki że coś się posypało to margines a nie norma. 

Czy to jest normalne żeby zmieniać olej 2 razy częściej niż zaleca producent, lać inny niż zaleca, jeździć w specyficzny sposób - przed wyprzedzaniem najlepiej zmieniać zmieniać na S# ale po wrócić do trybu I no bo na sportowym przecież też z pewnością jezdzić cały czas nie można...kurde masakra jakaś. A gdzie tu jeszcze setki innych współczynników - rodzaj paliwa, trzymanie samochodu pod chmurką czy w garażu. Jak często wymieniać filtr powietrza i którego użyć ? Strach wpisywać w wyszukiwarkę.  Boję się że od czytania forum i myślenia czy wszystko robię zgodnie z nakazami forum,  prędzej mi głowa eksploduje a nie ten silnik :D

A swoją drogą niebawem czeka mnie pierwsza w tym forku ( za mojego posiadania) wymiana oleju. A więc jaki zalać ? :D

Podziękujmy urzedasom z UE. Problem w tym, ze producenci maja problem ze spełnieniem wyśrubowanych norm spalania/emisji. W związku z tym „zrywają” ułamki gdzie się tylko da. Olej o mniejszej lepkości pozwoli na obniżenie spalania. A, ze szkodzi i silnikowi? Cóż... Przecież unia i tak chce nas ubezwlasnowolnic i będziemy niedługo wszyscy jeździć max 50km/h.

 

W XT po zmianie ASO zmieniono mi bodajże na 5W40 albo nawet 50. Szczerze nie pamietam. To samo mam w INFINITI. Pierwsze pytanie w serwisie: auto wynajmowane, czy Pana własne? Jak wynajmowane to wg zaleceń producenta 5W30, a jak własne to proponowaliby 5W40. 

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...