Subaru BRZ - niezidentyfikowany problem, rozrusznik ?

[konewqa]

Witam wszystkich,

jakoś niedawno podczas wymiany koła po złapanej gumie  rozładował się aku. Standardowo telefon po kumpla, żeby sie zjawił z kablami... I NIC. Generalnie ładowaliśmy jak szaleni, samochód nic nie chciał odpalić. No to zaciągneliśmy na serwis, goście stwierdzili, że akumulator niby jest ok i że go po prostu podładowali. Pare dni później samochód znowu nie odpala.. No to jedziemy do drugiego mechanika tym razem z polecenia znajomego - robi tam pare samochodów i jest zadowolony. Goście stwierdzają, że na pewno będzie to akumulator, bo ogólnie był śmieciowej jakości i bliski śmierci. Wymieniamy akumulator i dzień później znowu samochód nie pali, rozrusznik w ogóle nie kręci. Wtedy zirytowany natknąłem się na podobny problem kogoś z forum:
viewtopic.php?f=4&t=204

Na ten moment wku**iony zadzwoniłem do mechaników i kazałem wyciągnąć rozrusznik i sprawdzić, ew. przeczyścić/wymienić jeśli będzie taka potrzeba. Wtedy goście powiedzieli dwie rzeczy:
1) Gdy normalnie pali auto - rozrusznik nie dostaje prądu
2) Gdy podłączają prąd bezpośrednio pod rozrusznik - on kręci tylko nie odpala samochodu.

Czy myślicie, że może to być kwestia rozrusznika, może immobilizer a może jakaś inna blokada elektroniczna ? Oni stawiają na elektronikę. Z neta udało mi się wyciągnąć poniższe problemy:
-Rozrusznik
-czujnik polozenia walu
-immobilizer
-przepływka paliwa
-swiece
-czujnik walka rozrzadu

[mz56]

Troszkę to niejasne.

W dniu ‎28‎.‎09‎.‎2018 o 13:20, konewqa napisał:

Gdy normalnie pali auto - rozrusznik nie dostaje prądu

jest dziwne.

Rozrusznik "dostaje prąd" poprzez elektromagnes zwierający styki zasilające silnik i jednocześnie przesuwający tzw, bendix w stronę koła zamachowego. Sam silnik, bezpośrednio zasilany, może się kręcić. Sprawdź działanie tegoż elektromagnesu. Po podaniu napięcia powinien przesunąć zębatkę i jednocześnie zewrzeć styki zasilające silnik. Zazwyczaj wygląda jak taka puszka przyklejona do silnika.