Skocz do zawartości

skrzynia biegów - sprzęgło


ARKADIUSZ.KOŁODZIEJSKI

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jestem na etapie zakupu samochodu Subaru Forester 2.0 L benzyna skrzynia biegów automatyczna 2005 rok

Moje pytanie brzmi jaka skrzynia jest lepsza i jakie czeka mnie zagrożenie z strony skrzyni automatycznej auto podobno jest serwisowane i od pierwszego właściciela  jak sprawdzić ewentualnie taką skrzynię automatyczną by wiedzieć w jakim jest stanie eksploatacyjnym .

I jaki jest koszt ewentualnej wymiany sprzęgła w tym silniku .

Z góry dziękuję i pozdrawiam .

 

  • Stan:
    Używany
  • Faktura:
    Wystawiam fakturę VAT
  • Uszkodzony:
    Nie
  • Informacje dodatkowe:
    Zarejestrowany w Polsce
  • Kolor:
    Srebrny
  • Liczba drzwi:
    4/5
  • Nadwozie:
    Kombi
  • Kraj pochodzenia:
    Inny
  • Kierownica po prawej (Anglik):
    Nie
  • Napęd:
    4x4
  • Lakier:
    Metalik
  • Klimatyzacja:
    automatyczna jednostrefowa
  • Skrzynia biegów:
    Automatyczna
  • Rodzaj paliwa:
    Benzyna + LPG
  • Pojemność silnika:
    2000 cm³
  • Rok produkcji:
    2005
  • Przebieg:
    176000 km
  • Moc:
    158 KM
  • Liczba miejsc:
    5
  • Wyposażenie - bezpieczeństwo:
    ABS, Czujniki parkowania tylne, Immobilizer, Isofix, Kamera cofania

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 forki. Jeden manual 2.0 drugi 2.5 automat.

Manual jest żwawszy i lepiej jeździ się na śniegu. Sprzęgło wytrzymuje 100 - 150 kkm. Koszt parę lat temu to chyba 1300.

Automat jest mułowaty, wolno redukuje i dużo pali ALE jest pancerny, wygodny i świetnie robi w terenie. Ja go kocham :)


Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 litry pewnie jest bardziej oszczędna. 2.5 pali mi od 9 w trasie (emeryckiej) do 13 -14 w korkach w mieście.

Gazu nie mam ale jak Jet dobra instalacja to pali tyle samo, może 0,5 litra więcej.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzeglo do 2.0 to koszt okolo 600zl a mechanicy wezma od 500 (jak masz swojego "znajomego") nawet do 1000 za zmiane (aso) nie jest to latwe.

 

Automat sprawdz czy nie szarpie przy zmianie biegow jadac wolno i wciskajac do oporu. Jak maja szarpac to najczesciej 1/2 i 2/3 wiec nie nie trzeba robic rajdow. Jak by cos delikatnie poszarpywalo na zimnym silniku (i skrzyni) a na cieplym juz nie to olej do zmiany. Sprawdz tez olej na bagnecie od skrzyni. Czym czerwienszy tym lepiej :)

powodzenia.

 

 

Edyta - nie spodziewaj sie dynamicznej jazdy na 2.0 at..... ale ta wygoda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2018 o 18:03, ARKADIUSZ.KOŁODZIEJSKI napisał:

A jakie może mieć spalanie właśnie ta wersja 2 litrowa w gazie ?

 

W dniu 10.09.2018 o 18:10, coocer napisał:

2 litry pewnie jest bardziej oszczędna. 2.5 pali mi od 9 w trasie (emeryckiej) do 13 -14 w korkach w mieście.
Gazu nie mam ale jak Jet dobra instalacja to pali tyle samo, może 0,5 litra więcej.

 

Ja mam 2.0 NA (wolnossący) - z tym, że skrzynia MT, i instalacja LPG "fabryczna" - czy też poprawniej mówiąc "dealerska" => BiFuel.

Jakby tym nie jeździć - czy kręcić wysoko, czy nie - chapie średnio 10 litrów LPG. W porywach do 12 litrów po autostradzie (130 / 150 km/h).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 18.09.2018 o 02:20, Malyboss napisał:

 

 

Ja mam 2.0 NA (wolnossący) - z tym, że skrzynia MT, i instalacja LPG "fabryczna" - czy też poprawniej mówiąc "dealerska" => BiFuel.

Jakby tym nie jeździć - czy kręcić wysoko, czy nie - chapie średnio 10 litrów LPG. W porywach do 12 litrów po autostradzie (130 / 150 km/h).

 

Jak wy takie wyniki uzyskujecie? Mi przy spokojnej jeździe w trasie tak do 100km/h-110km/h spalanie gazu wychodzi w granicach 12-13l, przy prędkościach 120km/h- powyżej to 12.5l-13.5l-ponad, na kołach 225/50/17". Na baku 44l robię tak ok 310-320km. O spalaniu w okolicach 10-11l to mogę pomarzyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2018 o 19:06, klev napisał:

Sprzeglo do 2.0 to koszt okolo 600zl a mechanicy wezma od 500 (jak masz swojego "znajomego") nawet do 1000 za zmiane (aso) nie jest to latwe.

 

Automat sprawdz czy nie szarpie przy zmianie biegow jadac wolno i wciskajac do oporu. Jak maja szarpac to najczesciej 1/2 i 2/3 wiec nie nie trzeba robic rajdow. Jak by cos delikatnie poszarpywalo na zimnym silniku (i skrzyni) a na cieplym juz nie to olej do zmiany. Sprawdz tez olej na bagnecie od skrzyni. Czym czerwienszy tym lepiej :)

powodzenia.

 

 

Edyta - nie spodziewaj się dynamicznej jazdy na 2.0 at..... ale ta wygoda :D

Każda metoda sprawdzania dozwolona. Jednak kilka słów ode mnie. 

Kiedyś znajomy powiedział "raz automat , później tylko automat" Jeździłem automatami ostatnie 14lat. To absolutnie jedyna właściwa skrzynia biegów do celów przejazdowo-turystycznych . Jest jeden szkopuł. To świetna skrzynia pod warunkiem że je właściwie serwisujesz. Prawidłowo serwisowany automat z Japonii  przejedzie bez problemów 500-600 tys km. Jeśli ktoś jednak nie wymieniał oleju co 50 tys a filtrów co 100 tys to żywotność skrzynki skraca się drastycznie.  

Narawiłem sobie ZF 4HP18 FLA i TF80SC . Nie taki diabeł straszny jak masz parę kluczy i warsztat oraz chęć i odrobinę wiedzy technicznej. Czas również jest potrzebny.

 

Jak sprawdzić czy coś jest nie tak.

1. Na zimnym wyjedz i jedz nie za delikatnie i nie za ostro. Auto ma jechać a biegi ma zmieniać ciut ociężale( mam na myśli zimno -10 stC i mniej). 

2. Jak już w aucie będzie ciplej to jedź tak aby olej w skrzyni chciał się gotować.

3. Znajdź podjazd min. 10-15st. podjedź przodem włącz D zwolnuj hamulec - auto nie ma prawa toczyć się do tyłu.

4. Obróć auto i to samo zrób na wstecznym.

5. Sprawdź jak auto zmienia biegi pod góre. nie może zmieniać zbyt wcześnie.

6. Jak auto będzie gorące to sprawdź jak zmieniają się biegi przy obciążeniu silnika circa 70%. NIe powinno być szarpnięć.

7. Rozpędź się do 100-120km/h i hamuj silnikiem przy 100km/h zablokuj skrzynie na 4, przy 80km/h zablokuj na 3, przy 50 zablokuj na 2. Jeżeli auto hamuje to jest ok. przy blokowaniu przełożeń w dół nie powinno być szarpnięć.

8. Po zakończonej jeździe zaparkuj auto i sprawdź czy nic z niego nie kapie.

9. W mechanice licho nie śpi żadna metoda sprawdzania nie daje ci pewności że za dwa tygodnie auto pojedzie. 

10. Koszt naprawy automatu to w granicach od 500,-+mechanik do 3000tys PLN.

11. Automat jest niesłyszalny a manual zwłaszcza z reduktorem słychać.

 

Gdybym ja miał możliwość to brałbym automat.

Niestety takowej nie miałem i kupiłem manuale.

 

To tyle co mogę pomóc bazując na wiedzy i doświadczeniu zdobytym w 5 autach z automatem z czego dwa się zepsuły i musiałem sie brudzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcąc uniknąć zakładania nowego tematu mam pytanie... 2 lata temu wymienialem wszystkie oleje (oczywiscie silnik, mosty i skrzynia). dzisiaj w przeciagu 2 tygodni zdazylo mi sie, ze za cholerte nie moge wsadzic 1 biegeo biegu. Pytanie - czy moze byc to spowodowane mala iloscia oleju w skrzyni cz to moze sprzeglo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawiam na wysprzęglik.... możliwe jest też, że olej do skrzyni się "zużył" i ma tyle wody w sobie, że zamarza w zimę..... lub go nie ma (z powodu jakichś wycieków?).

 

1 - masz bagnet do mierzenie ilości oleju w skrzyni biegów - zobacz czy jest stan i czy olej nie jest "jak woda" lub brudny.

2 - Jak pkt. 1 będzie wszystko OK to zostaje praktycznie tylko wysprzęglik (czy wysprzęglnik - nie wiem jak się poprawnie pisze)

 

Edytowane przez klev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, klev napisał:

stawiam na wysprzęglik.... możliwe jest też, że olej do skrzyni się "zużył" i ma tyle wody w sobie, że zamarza w zimę..... lub go nie ma (z powodu jakichś wycieków?).

 

1 - masz bagnet do mierzenie ilości oleju w skrzyni biegów - zobacz czy jest stan i czy olej nie jest "jak woda" lub brudny.

 

 

super dzieki za podpowiedź! a podpowiesz gdzie zlokalizuje bagnet od oleju w skrzyni? musze podjechac na kanal w takim razie do kogos bo z podnosnika nic nie zdzxialam... a nie chce rozje***ć skrzyni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz go od góry silnika - zajrzyj a na pewno znajdziesz :) Są tylko dwa bagnety - jeden od oleju a drugi od oleju skrzyni. Szukaj bliżej przegrody silnika, tam gdzie jest skrzynia :)

Edytowane przez klev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam.

 

Podepnę się pod temat. Oglądałem w celu zakupu Forka SH 2.5XT 2009r. 230KM. Zauważyłem dosyć ciężko chodzący pedał sprzęgła. Porównując z moim Legacy 2.0 165KM po konwersji na jedno-masę, trzeba użyć naprawdę dużo siły, aby wcisnąć pedał. Sprzęgło bierze przy samej podłodze. Tak więc pytanko, ten typ tak ma, czy to odchyłka od normy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie świeże sprzęgło exedy, świeży olej i pedał też ciężko chodzi. Już się przyzwyczaiłem i tęgo nie czuję. Odczuwalne jest znowu jak się przesiądę z innego auta do mojego.

 

Jeździłem dwoma autami(nie Subaru), jednym po remoncie całkowitym skrzyni, drugim po wymianie sprzęgła (oba robione w jednym warsztacie) i pedały sprzęgła można wciskać dosłownie małym palcem u ręki, aż wydaje mi się że za lekko to chodzi. Muszę podjechać tam kiedyś Forester'em i spytać się czy da się jakoś zmiękczyć ten pedał.

Edytowane przez yaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forkiem ma jeździć moja żona. Tak ciężko chodzący pedał sprzęgła nie przejdzie. Po kilku kilometrach po mieście miałem dosyć, zero przyjemności z jazdy. Stąd moje pytanie. Chyba za bardzo się przyzwyczaiłem do miękkiego sprzęgiełka w Legacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w SH 2.5XT ciężko chodzący pedał sprzęgła to norma, to chyba wchodzi w grę tylko automat. Muszę jeszcze kilka sztuk obejżeć i sam się przekonać. Ostatni raz z tak twardym sprzęgłem miałem styczność w C360 Ursus ;-) 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, hush9 napisał:

Jeżeli w SH 2.5XT ciężko chodzący pedał sprzęgła to norma, to chyba wchodzi w grę tylko automat. Muszę jeszcze kilka sztuk obejżeć i sam się przekonać. Ostatni raz z tak twardym sprzęgłem miałem styczność w C360 Ursus ;-) 

U mnie jest podobnie. Sprzęgło obecnie ma 100kkm przeloto i też noga w korku męczy się mocno. Na nowym ori zestawie podobno jest dużo lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za porady. W takim razie szukam Forka w automacie. Czy posiada ktoś doświadczenia z AT w SH9 2.5XT? Jak wygląda żywotność tych skrzyni powyżej 200tyś, pomijając oczywiście temat prawidłowego serwisowania ? Jakieś  typowe wady, na co zwrócić uwagę przy zakupie? 

Duży plus dla PitMat , fajnie opisał diagnostykę skrzyni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...