EJ20 sohc wymiana plynu chłodniczego- jak?

[recki]

Silnik jak w temacie, siedzi w gacku 05. Doszedłem do wniosku że zrobię mu dobrze i zmienię chlodziwo (pewnie jeszcze made in japan) przy okazji pluczac układ. I pytania 2:

spust z układu na dole chłodnicy po prawej takim małym koreczkiem plastikowym?

jakieś specjalne procedury rodem z nasa czy zwykle nagrzać i spuścić?

 

melduje ze nic nie musze

 

 

[marcos]

Nagrzać odkrecić dolny wąż  i spuścić.

[dcd84]

Wchodzi 6.3l płynu. Spuść jak wyżej, uzupełnij płyn, rozgrzej dobrze silnik (manual podaje 2500RPM przez 5min.) i dolewaj jeśli brakuje w chłodnicy.

Edytowane 29 Sierpnia 2018 przez dcd84

[Gość]

,

Edytowane 6 Lutego 2019 przez Gość

[recki]

THX wszystkim. Preston nawet bez polecenia by wylądował - w razie nieszczelności najlepiej go widać i nigdy się na nim nie zawiodłem.

Ciekaw jestem ile się mułu zebrało w układzie przez 13 lat ... no nic. Jak w weekend dzieci mnie puszczą do garażu to sprawdzę

[andre82]

Po co rozgrzewac silnik przed zlaniem plynu? Olej rozumiem ale plyn? 

[Henryk82]

Pod ciśnieniem szybciej zlatuje wypychając jednocześnie szlamik i inne zanieczyszczenia. 

[Pan Dziedzic]

3 godziny temu, andre82 napisał:

Po co rozgrzewac silnik przed zlaniem plynu? Olej rozumiem ale plyn? 

Termostat otwarty, wyleci więcej.

[andre82]

I tak zleci nawet na zimnym tyle ze dlugo to trwa. Ja przy zmianie plynu odkręcam obudowe termostatu  i zlewam wszystko w ekspresowym tempie.Silnik zimny to mozna od razu zalac swiezym plynem.

[marcos]

Można odkręcić obudowe termostatu ale istnieje ryzyko że uszczelka po tym zabiegu może puszczać.

[Pan Dziedzic]

Można też wyjąć silnik lub odkręcić z tyłu lampe   tylko po co sobie dodatkowej roboty stwarzać ?  

[Michał Guz]

Można się pokusić też o płukanie przy okazji - płukanka do chłodnicy, godzinkę dwie niech sobie popracuje, potem zlać płyn, zalać wodą destylowana przepłukać i zlać - operację z wodą powtarzać aż zleci czysta i wtedy zalać płynem. 

 

A najprościej to tak jak mówią, nagrzać silnik żeby termostat puścił i odkręcić korek spustowy jednocześnie odkręcając korek żeby szybciej zleciało. Na te 20-30 minut zostawić aby ostygł i można zalewać nowym płynem. 

[recki]

Silnik będzie nagrzany- moim zdaniem jak się zagrzeje to więcej szlamu zleci. Z płukanka pojeździ dooobrych paręnaście godzin co by ewentualny kamień puścił.
Główne pytanie to czy bawić się tym małym zaworkiem po prawej na dole czy odrazu puścić siura z dolnego węża! Chyba zdejme węża i odkrece zaworek bo wydaje się najniższym punktem w układzie jest ten zaworek a z drugiej strony, jakbym tylko nim puścił to zanim płyn zejdzie to w reszcie układu szłam by zdążył opasc na dół. Płukanie woda też będzie.
Zdam fotorelację jak to wyglada- zżera mnie ciekawość ile siedzi świństwa (zima mam dziwne wrażenie powinno lepiej grzanie działać, latem 100% ok- 96 st wg obd nie przekroczone nawet przy korku w 42 st)

melduje ze nic nie musze

[Michał Guz]

Rura z wodą będzie dużo szybsza ale przy gorącym silniku można się poparzyć więc sam zdecyduj. Ja spuszczałem u siebie przez rurę bo korek spustowy miał jakąś dziewną nakrętke i nie dało się odkręcić. 

[Pan Dziedzic]

Jak bedzie to robił w odpowiednich rękawiczkach to sie nie poparzy.

Odkręć korek na chłodnicy i dolny wąż.