carfit Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 cos czuje że będa niezłe jaja z wymiana wtrsyków w takim dizlu, trzeba bedzie zapewno motor targać o koszt wymiany nie bedzie mały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 mam pytanie, czy mozna juz walczyc na smierc i zycie gloszac ze najlepszy diesel swiata to boxer Subaru? :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 mam pytanie, czy mozna juz walczyc na smierc i zycie gloszac ze najlepszy diesel swiata to boxer Subaru? :cool: Nie. Dopiero za miesiąc. Teraz możesz czynić przygotowania do ofensywy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 mam pytanie, czy mozna juz walczyc na smierc i zycie gloszac ze najlepszy diesel swiata to boxer Subaru? :cool: Ależ po co walczyć? Walczyć to można o racje sporne, a tu sprawa jest oczywista . Dlatego proces, o którym piszesz, nazwałbym raczej "uświadamianiem" . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Można walczyć o uświadomienie :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Od dziś w sieci animacja pokazująca pracę subarowskiego turbodiesla. http://www.worldcarfans.com/videos.cfm/ ... rbo-diesel Ssanie-sprężanie-praca-wydech :roll: . Ameryki nie odkryli.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Ssanie-sprężanie-praca-wydech :roll: . Ameryki nie odkryli.... Odkryliby pewnie, gdyby zamiast zużywać paliwo, ten silnik je produkował, tak? A może Ty się nie zorientowałeś, że w subaru są silniki w układzie przeciwsobnym i umieszczenie magistrali z pompowtryskiwaczami to nie jest takie hop-siup i że między innymi na tym polega komplikacja (o której, nota bene, słusznie napisał carfit)? :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 A jaki ma to wpływ dla dla użytkownika? W domu w garażu będziesz naprawiał? Kupujesz, palisz, jeździsz. I tyle. MA JEŹDZIĆ !!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 A jaki ma to wpływ dla dla użytkownika?W domu w garażu będziesz naprawiał? Kupujesz, palisz, jeździsz. I tyle. MA JEŹDZIĆ !!!!!! Zawsze mi się wydawało, że to forum skupia osoby, dla których samochód nie sprowadza się do "Kupujesz, palisz, jeździsz. I tyle.". Ale, jak widać, nie dotyczy to wszystkich :razz: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzyk Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Brawo Przemeq !!! Popieram Strony forum dla "A jaki ma to wpływ dla dla użytkownika? W domu w garażu będziesz naprawiał? Kupujesz, palisz, jeździsz. I tyle. MA JEŹDZIĆ !!!!!!" podobno są w damskich toaletach :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Ja tam nie mam zaufania do dizli, od czasu jak mnie kiedys jeden zawiódł na srodku bezludzia zwanego Górnym Torfowiskiem Orawskim, było -28 st.C i się nie sprawdził. Niby teraz lepsze robią ale jak mówił klasyk: niesmak pozostał. Ciekawe jaką wrażliwośc w tym aspekcie wykaże więc ten klekocik-bokserek na naszą lokalną ON. Może to być ciekawy problem w zetknięciu z jego nowatorską budową jak i możliwością naprawienia tego w naszych rodzimych serwisach. No i pewnie będzie strategia wejścia w rynek wysoką ceną - czyli na nowość. Ciekawe czy serwis też w takich wypadkach bedzie reprezentował tą strategie. No i czy SIP da na to 3 lata gwarancji bez limitu km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Nieco odbiega konstrukcja ten dieselek z fotek od tej makiety nałożonej na podwozie. Głównie chodzi mi rozmieszczenie rurek metalowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 A jaki ma to wpływ dla dla użytkownika?W domu w garażu będziesz naprawiał? Kupujesz, palisz, jeździsz. I tyle. MA JEŹDZIĆ !!!!!! Zawsze mi się wydawało, że to forum skupia osoby, dla których samochód nie sprowadza się do "Kupujesz, palisz, jeździsz. I tyle.". Ale, jak widać, nie dotyczy to wszystkich :razz: . Przemeq! Jak masz ochotę pchać, jak nie jedzie, to rób to! Włos na czworo chcesz dzielić? Prosze bardzo. Z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś uniżonym sługą Subaru. Jeszcze trochę i będziesz sie z nim bzykał zamiast z kobietą. Mi fura pasuje lub nie. I tyle. Roztrząsanie detali rozrządu i wtrysku paliwa na tym poziomie jest czysto akademickie. Jak Ci fura na światłach padnie, to dzynkiniesz na asistance i tyle. Nie założysz kombinezonu i listwy wtryskowej nie będziesz wymieniał, bo musiałby przyjechasz Forester z wyposażeniem warsztatowym i podnośnikiem. Carfit podszedl do tematu czysto pragmatycznie dlatego, ze na codzień ma z tym do czynienia. Dla przeciętnego uczestnika tego forum odkręcenie więcej, niż klemy akumulatora, to czysty heroizm. Dzwonił ktoś kiedyś do mnie i pytał, czy założenie xenonów w warunkach garażowych jest problemem. Ja odparłem, że dla mnie nie, jeżeli są odpowiednie i PASUJĄ. Dla tej osoby użycie wiertarki, kluczy plaskich i nasadowych było nie do ogarnięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Do powieszenia w sypialni :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Przemeq!Jak masz ochotę pchać, jak nie jedzie, to rób to! Włos na czworo chcesz dzielić? Prosze bardzo. Chyba się nie rozumiemy 8). Dla ułatwienia, wytłuszczę ważniejsze fragmenty mojej wypowiedzi 8). Z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś uniżonym sługą Subaru. A gdzie jest moja wypowiedź, która o tym świadczyła? Jeszcze trochę i będziesz sie z nim bzykał zamiast z kobietą. Ale dowcip, niech mnie gęś kopnie! Mi fura pasuje lub nie. I tyle. Roztrząsanie detali rozrządu i wtrysku paliwa na tym poziomie jest czysto akademickie. Yyyy... idąc tym tropem można powiedzieć, że w ogóle rozmowa z kimkolwiek to strata czasu, jeśli do życia potrzebujemy tylko paru faktów (samochód - kluczyk - paliwo - jedzie) . Innymi słowy: czy fakt, że mam wóz, który przyspiesza 5.4 sek do 100 km/h, co mi pasuje, oraz że pasuje mi jego wygląd, ma oznaczać, że to są to jedyne rzeczy, które mam wiedzieć na jego temat? Może podejście proponowane przez Ciebie sprawdza się na "forum.makijaż-w-trakcie-jazdy.pl", ale wydaje mi się, że chociażby 33426 postów w samym dziale technicznym (już pomijam forum główne) sugeruje, że jednak użytkownicy samochodów subaru chcą wiedzieć coś więcej. I ja właśnie należę do tej grupy użytkowników. Jak Ci fura na światłach padnie, to dzynkiniesz na asistance i tyle. Nie założysz kombinezonu i listwy wtryskowej nie będziesz wymieniał, bo musiałby przyjechasz Forester z wyposażeniem warsztatowym i podnośnikiem. A kto powiedział, że ja chcę naprawiać swój samochód? To, że nie chcę tego robić, nie musi oznaczać, że mam nie wiedzieć, jak wygląda i działa np. turbina. Co do jednego się z Tobą zgodzę: patrząc czysto utylitarnie, wiedza, o której piszę, jest mi zbędna. Jest jednak pewne "ale": los obdarzył mnie mózgiem, który mieści również i taką wiedzę (szkoda mi takich, którzy mają pojemność ograniczoną do wiedzy niezbędnej wyłącznie do przeżycia :razz: ), a na dokładkę z jej czerpania mam przyjemność. I właśnie dlatego chcę wiedzieć, jak skonstruowany jest turbo diesel subaru. Proste, nie? :razz: PS. Nie brnij, bo się błaźnisz... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Przemeq, żeś pojechał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Przemeq, moj tata zwykł był mawiać [ ] - "nie uczę Cie tego, żebyś musiał w życiu to robić, ale żebyś wiedział jak się to robi i tym samym żeby inni nie wciskali ci że robią coś dobrze skoro tak nie jest" koniec końców można by tym podsumować Twą wypowiedź chyba było nie było się zgadzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek K Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Przemeq, żeś pojechał dyzlem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 koniec końców można by tym podsumować Twą wypowiedź A można :cool:. Przemeq, żeś pojechał dyzlem Moim ulubionym - TDi . Jedynym negatywnym efektem wprowadzenia TDi przez subaru jest ograniczenie możliwości robienia sobie jaj z tych silników, samochodów nimi napędzanych, a przede wszystkim z ich kierowców :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Jedynym negatywnym efektem wprowadzenia TDi przez subaru jest ograniczenie możliwości robienia sobie jaj z tych silników, samochodów nimi napędzanych, a przede wszystkim z ich kierowców coż rodziny się nie wybiera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 coż rodziny się nie wybiera Święte słowa! Oraz te, że z rodziną się dobrze tylko na zdjęciach wychodzi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Przemeq, tylko "ich" trza tak ustawić, żeby się odciąć dało oki kończe OT, bo zaśmiecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Mój kolega służac w Wojsku Polskim Ludowym jeszcze, na poligonie zimowym mieszkał w namiocie typu enes z oficerem w wieku wtedy dużo starszym. Oficer ten na pytanie mojego kolegi dlaczego czyta Przyjaciółkę (czasopismo takie?) odrzegł z pewnym politowaniem w głosiw " Żeby mieć podląd towarzyszu Podchorązy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 9 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2007 PS. Nie brnij, bo się błaźnisz... To jest wlaśnie często używany przez Ciebie argument :roll: kiedy za wszelką cenę chcesz, aby Twoje rację pozostały na wierzchu . Masz rację. z koniem kopac się nie będę. P.S. Skład blachy na klapkę wlewu paliwa także roztrząsałeś? Tak samo potrzebna ta wiedza, jak Twoje naciągane argumenty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się