Skocz do zawartości

Skoda lepsza od Subaru


bardzozlymisio

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, RoadRunner napisał:

Wszedłem do konfiguratora Skody a tam w nowej Octavii najmocniejsza wersja to 150 KM. Także Subaru dogoniło Skodę w tym segmencie :)

 

Zwróć uwagę że benzyna tylko w manualu, a silnik to 1,5 TSI :) Do tego sensownie wyposażona Octavia to już spokojnie 130 - 140 k. i mówię o wersji podstawowej, nie żaden Scout, który w założeniu ma być nieco bardziej premium. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, subleo napisał:

Za kilka miesięcy wchodzi nowa Octavia RS z 2-litrową benzyną (245 KM). 

Dla mnie ciekawszą opcją wydaje się 200PS 4x4.  Silnik da się podciągnąć pod parametry RSa i mamy fajnego Rumcajsa :)

image.png

Edytowane przez RoadRunner
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaracie sie tymi skodami... 

Bylem w serwisie z usterka skody po 10 tys km padl uklad elektryczny co by to nie znaczyło. W zamian za ich usterke tego dziadowskiego autw dostalem citigo z napisem auto zastepcze dla klientów serwisu. Czy oni nie czają jak to buduje dziadostwo ich marki, jak ja wsiadam to tak dziadoskiej fury!? Przeciez obserwujacy mysli, kurde ten koles musial zostawic im niezla fure a dostal takie pośmiewisko. Tak sie traktuje klientow? W TOYOCIE dostawalem albo takie samo albo LEPSZE auto. I to za darmo! Slyszalem tez siedząc tam ich pelne zdziwienie jak doszli ze w grillu nie ma tego radaru front assit. Powiem wam nie dziwne ze ktos to wywalil bo wiecej szkody niz pożytku. 

Przeciez te auta tylko do szalu moga doprowadzic, szalu niezadowolenia. 

Zamiast mnie zachecic do skody mimo usterki, pomyslec "dajmu mu extra fure, moze to zaprocentuje" to dostalem brudną scierka. Nie mam pretensji do obslugi bo i tak dobrze ze skolowali mi jakie kolwiek auto, ale do tego co stworzyl taki serwis, taka polityke bo to polityka dziada. Smieszne to jest ze mozna wogole nie dostac auta zastepczego, a bijemy sie na rynku flot. 

 

"Po tym co tam zobaczylem nie chcialbym nawet ubic z nimi muchy w kiblu"

 

Dzis jechałem z moja 6letnia córka skoda.. 15.minut a juz znalazla 2 beznadziejne rzeczy wewnątrz auta... Nie trudno o to w skodzie. Teskni za toyota ktora tez nie byla jakims szcxytem luskusu ot normlane wygodne funkcjonalne auto, w ktorym niczego nie brakowało. Niestety dalem szanse skodzie i teraz juz jestem pewien ze ta firma nie potrafi robic samochodow dla mnie i nigdy sie nie nauczy. Co mi po tym ze to jeździ dobrze gdy w momencie kiedy musze oderwac reke od kierownicy by z czegos skorzystac ... mnie strzela. 

Bo albo musze cos wyklikac, albo na maksa wyciągnąć reke a co najgorsze prawie zawsze oderwac wzrok od drogi, co nawet jadąc predkoscia przepisowa bywa niebezpieczne. 

Jak mozna zrobic kamerke cofania gdzie ikonka auta zaslania cala lewa stronę!!?? To juz naprawdę mega zlosliwy uklon w strone klienta. Fakowe pokrętło ktore moglo by sluzyc do predkosci nawiewu nie ma zadnej funkcji. Brak jednego przycisku dostepnego przez caly czas do wybrania funkcji telefonu. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No patrz dostałeś Citigo, a w Subaru co dostajesz? Jakiś czas temu znajomy oddając Subaru do naprawy która było wiadomo że nie skończy się w kilka dni tylko bliżej miesiąca do dwóch, po ponad tygodniu doprosił się zastępczego w postaci Clio które nawet nikt nie posprzątał, w dodatku z nieszczelnością miski olejowej, jak o tym poinformował usłyszał to musi pan dolewać :biglol: (przez okres jazdy dolał ponad 2 litry oleju) nie mówiąc o syfie jaki miał przed domem w miejscu gdzie parkował samochód. Wiec porównując to z Twoim przykładem w Skodzie, osobiście chciałbym wówczas mieć Skodę:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, radekk napisał:

No patrz dostałeś Citigo, a w Subaru co dostajesz? Jakiś czas temu znajomy oddając Subaru do naprawy która było wiadomo że nie skończy się w kilka dni tylko bliżej miesiąca do dwóch, po ponad tygodniu doprosił się zastępczego w postaci Clio które nawet nikt nie posprzątał, w dodatku z nieszczelnością miski olejowej, jak o tym poinformował usłyszał to musi pan dolewać :biglol: (przez okres jazdy dolał ponad 2 litry oleju) nie mówiąc o syfie jaki miał przed domem w miejscu gdzie parkował samochód. Wiec porównując to z Twoim przykładem w Skodzie, osobiście chciałbym wówczas mieć Skodę:mrgreen:

 

W opisywanym przypadku problemów ze Skodą chodziło raczej o naprawę gwarancyjną. 

11 godzin temu, MateuszWwa napisał:

Bylem w serwisie z usterka skody po 10 tys km padl uklad elektryczny

 

@radekk Twój znajomy chyba nie miał naprawy gwarancyjnej trwającej miesiąc lub dwa z zastępczym starym Clio?

Jeśli tak to co się stało, że auto na gwarancji tak długo było naprawiane i co za ASO daje brudne i uszkodzone Renault jako auto zastępcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat dotyczył naprawy gwarancyjnej, dokładnie nie określę co i jak, ale ogólnie problemów z silnikiem, spadków mocy, itp, ostatecznie skończyło się wymianą silnika.

Stan samochodu zastępczego osobiście widziałem, wiec nie było ze ktoś sobie dodał. Gdzie nie chce pisać, bo było to kilka lat temu i wiem że obecnie jest lepiej, pewnie po części tez w związku z tamta sytuacją.

Niemniej nie wiem jak to obecnie wyglada, ale chyba z zastepczymi w Subaru nie jest to takie oczywiste i bezproblemowe, przynajmniej jak regularnie bywałem to nie kojarzę żeby były dostępne, a jak były to odpłatnie i było trzeba zawczasu się umawiać, bo mieli jeden czy dwa samochody. Może obecnie to się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2020 o 09:00, Ayu napisał:

Trzeba było nie wybierać wersji "Caritas" :D

to nie ja wybieralem, gdybym wybieral ja to wybral bym uboga toyote zamiast srednia skode bo ta jest w posredniej wersji z dwustrefowym klimatroniciem. 

A naprawa bledow silnika nie pomogla i znow bede musial zostawix skode w serwisie, ktory dalej  nie czuje zeby zapewnic tożsame auto na czas naprawy gwarancyjnej w dodatku ponownej naprawy tego co juz naprawiali. Dramat. W Toyocie nawet mnie nie pytali jakie auto maja dac i nikt nie probowal mnie wsadzic w aygo, tylko za aurisa dawali to albo avensis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MateuszWwa napisał:

to nie ja wybieralem, gdybym wybieral ja to wybral bym uboga toyote zamiast srednia skode bo ta jest w posredniej wersji z dwustrefowym klimatroniciem. 

A naprawa bledow silnika nie pomogla i znow bede musial zostawix skode w serwisie, ktory dalej  nie czuje zeby zapewnic tożsame auto na czas naprawy gwarancyjnej w dodatku ponownej naprawy tego co juz naprawiali. Dramat. W Toyocie nawet mnie nie pytali jakie auto maja dac i nikt nie probowal mnie wsadzic w aygo, tylko za aurisa dawali to albo avensis.

Skoro auto jest kiepskie, serwis jeszcze gorszy to czemu Skody nie sprzedaż ? Będziesz miał spokój a inaczej to za 100kkm będziesz miał 30 wizyt w serwisie i tyleż samo jazd Skodą Citygo z jednostrefową klimatyzacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewne kwestie pozostanna niezmienne. Kierowca jezdzacy autem powierzonym jest prawie zawsze marudzacy na "swoja" maszyne.

 

U mnie w bylej firmie standardem byl passat 2.0dsg comfortline. Niby spoko ale na kazdej imprezie firmowej koledzy narzekali, ze kolory slabe do wyboru, ze g#wniane wykonczenie w comfortline itp, itd, ze mala nawigacja, a inni maja duza....

Potem firma dala wybor do limitu kwotowego ale wciaz w segmencie i zaczely sie szalone wybory, peugoty, alfy, ople itp. I co? I ci sami co wczesniej narzekali na passaty, a potem uzywali innych aut wg wlasnych wyborow wciaz narzekali, tym razem ze nie mozna brac audi, bmw itp... porazka, bieda :biglol:

Niekonczonca sie komedia z tymi dyskusjami. A opcji wiele, jak i auto tak i prace mozna zawsze zmienic jak komus nie pasuje.

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dirkdiggler napisał:

Pewne kwestie pozostanna niezmienne. Kierowca jezdzacy autem powierzonym jest prawie zawsze marudzacy na "swoja" maszyne.

 

U mnie w bylej firmie standardem byl passat 2.0dsg comfortline. Niby spoko ale na kazdej imprezie firmowej koledzy narzekali, ze kolory slabe do wyboru, ze g#wniane wykonczenie w comfortline itp, itd, ze mala nawigacja, a inni maja duza....

Potem firma dala wybor do limitu kwotowego ale wciaz w segmencie i zaczely sie szalone wybory, peugoty, alfy, ople itp. I co? I ci sami co wczesniej narzekali na passaty, a potem uzywali innych aut wg wlasnych wyborow wciaz narzekali, tym razem ze nie mozna brac audi, bmw itp... porazka, bieda :biglol:

Niekonczonca sie komedia z tymi dyskusjami. A opcji wiele, jak i auto tak i prace mozna zawsze zmienic jak komus nie pasuje.

 

 

Się poprzewracało :) Masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2020 o 10:23, radekk napisał:

No patrz dostałeś Citigo, a w Subaru co dostajesz? Jakiś czas temu znajomy oddając Subaru do naprawy która było wiadomo że nie skończy się w kilka dni tylko bliżej miesiąca do dwóch, po ponad tygodniu doprosił się zastępczego w postaci Clio które nawet nikt nie posprzątał, w dodatku z nieszczelnością miski olejowej, jak o tym poinformował usłyszał to musi pan dolewać :biglol:


W ciągu 10 lat uczęszczania do ASO zastępcze dostałem 2 razy. Widać miałem szczęście, bo za każdym razem to było Subaru - raz nawet prawie nowe testowe - a wewnątrz było tak utrzymane, jak odbierałem...

 

D2003E1E-95CC-470A-B186-69F2011111B6.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mielismy możliwość zmiany w firmie na toyote to nie narzekalem, teraz sam sie odmienilem z toyoty na skode i żałuję, ale mówię zawsze na skode narzekalem wiec stwierdziłem nowy ladny model, a niech dam jej szanse. a tu klops. Fajnie jezdzi to mowilem ale na tym zalety sie koncza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MateuszWwa napisał:

Jak mielismy możliwość zmiany w firmie na toyote to nie narzekalem, teraz sam sie odmienilem z toyoty na skode i żałuję, ale mówię zawsze na skode narzekalem wiec stwierdziłem nowy ladny model, a niech dam jej szanse. a tu klops. Fajnie jezdzi to mowilem ale na tym zalety sie koncza. 

 

Miałem przed FXT Skodę Yeti 1.4 TSI ale bardzo wysoko wyposażoną, odkupioną przy 23k przebiegu. Auto miało bardzo wygodne fotele, ale po siedzeniu bolał kręgosłup, czego nie uświadczyłem w bardziej spartańskich fotelach Forka. Miało na pewno lepszą podsufitkę niż Forek, i lepsze radio, ale na tym to lepsze się kończyło. W ramach samego radia - ten dziwny wynalazek w FXT bardzo szybko parował się z telefonem i działał bez żadnych zastrzeżeń. Największą wadą Skody był brak stabilności - autem bujało na zakrętach i było to bardzo odczuwalne. Przesiadka na Forka to były lata świetlne przepaści technicznej. Nie wiem jak na łukach sprawują się Skody Kodiaq i Karoq, ale nie wydaje mi się aby mogły konkurować w tej dziedzinie z Subaru. Jako wozidełka na podwózkę dzieci do szkoły OK, ale cała ta terenowa otoczka jest trochę bez sensu, szczególnie w wersjach z napędem na przednią oś - te auta są ciężkie, wysoko zawieszone i mają znacznie gorsze parametry jezdne niż klasyczny sedan, sprawiając wyłącznie wrażenie "terenowości". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam scale i mimo ze nie ma sportowego zawieszenia przez co jest dosc wysoka, to nawet w zakretach jest stabilna. Prowadzeniem naprawde na korzyść zaskakuje. Ale poza tym oczekuje sie czegos wiecej po aucie ktore jest twoim biurem, srodkiem jazdy, telefonem, radiem itd. To tak jak mam produkt ktory spelnia swa powinnosc, ale juz korzystanie z niego nie jest tak przyjemne jak produktem za drugie tyle pieniędzy. Choc też sa niektorzy klienci dla ktorych ten tanszy produkt jest komfortowy w pracy. 

Tu tez sie siedzi wygodnie, ale np w golfie jest fajniejszy jeszcze twardszy fotel. Dlatego uważam ze takie rozpływanie sie nad skoda w tym wątku to kompletna abstrakcja, gdy z zalozenia producenta jest to najgorsza marka w stawce, a na forum mamy zaklinanie rzeczywistosci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o czym my tu mówimy. Jak masz Skodę w ok wersji to to jest dobre i niezłe prowadzące się auto. Pomijam wersje Rs, Sportline itd bo te często są lepsze niż droższa konkurencja. 
 

Przy ofercie Subaru Skoda jest teraz 2 półki wyżej. A dywagacje o tym ze przewolny i słabo wykonany forek super się prowadzi dzięki symetrycznemu awd to szczyt subiektywności(fanatyzmu?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek napisał:

Przy ofercie Subaru Skoda jest teraz 2 półki wyżej. A dywagacje o tym ze przewolny i słabo wykonany forek super się prowadzi dzięki symetrycznemu awd to szczyt subiektywności(fanatyzmu?;)

i niskiemu środkowi ciężkości dzięki boxerowi:P;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ayu napisał:

Skoda ratuje Subaru B)

 

IMG_2767.jpg

 

To może być manipulacja. Wyglada raczej ze to drapieżna kura wysysa legendarny gen rajdowy ze staruszka az mu światła przygasły.

 

 

Co swoja droga mi przypomnialo ze musze kupic nowy akumulator do imprezy.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widziałem jak mój sąsiad w ASO Volkswagena w miejsce Golfa R 300 KM dostał zastępczą Skodę Rapid, wersja tak biedna że nawet kołpaków na stalowych felgach nie ma:) BTW - już trzeci dzień jeździ, widać 2.0 TSI też się czasem psuje, jak nie jedna sprężarka to druga...

 

Ponadto proszę nie pisać że Skoda jest dwa poziomy wyżej od Subaru w jakości. Mam OBK 2019 i pod względem jakości wykończenia wnętrza jest lepiej niż w Skodzie Superb, gdzie efektowne dodatki są połączone niestety z tanim plastikiem. Pomijam juz fakt, że część systemów bezpieczeństwa które w Subaru są na bardzo wysokim poziomie, w grupie VAG jest w fazie chyba testowej. Polecam test hamowania awaryjnego - wspaniały Tiguan chyba 3 razy na 10 zatrzymał się przed przeszkodą :) Skoda Superb i OBK to mniej więcej ten sam segment, każde z tych aut ma swoje wady i zalety, dla jednych brzydki lecz pakowny kufer w Skodzie kombi będzie zaletą, dla innych wadą. Tu już wchodzimy w kwestie gustów, a te pozostawmy odbiorcom...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kristofor napisał:

widać 2.0 TSI też się czasem psuje, jak nie jedna sprężarka to druga...

 

Ale tam w tych Golfinach R  jest przecież tylko jedno turbo ;) 

 

I tu rodzić się może  uszczypliwość że jedno turbo w Golfie R  to i tak o jedno więcej niż w obecnych Subaru.

 

 

  • Super! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...