Skocz do zawartości

Hamulce – zaciski bardziej efektywne od 4-tłoczka, mniejsze od brembo z STI


tamer9

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad zmianą hamulców na bardziej skuteczne – posiadane przeze mnie 4-tłoczki są trochę za słabe (mimo, że mam dość lekki samochód). Pytanie, czy są dostępne jakieś zaciski, które miałyby większą efektywność, a jednocześnie byłyby mniejsze od brembo z STI? Zależy mi na tym, bym mógł dalej stosować felgi 16 (zimówki, szutrówki). Obecnie mam tarcze nacinane brembo i klocki ferodo ds2500, więc wątpię by zmiana tylko tarcz czy klocków dała jakąś znaczącą poprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki pegi za info. Czy te zaciski z Alfy wykazywały się również zauważalnie lepszą siłą/skutecznością hamowania?

Jeśli chodzi o przegrzewanie, to tutaj chyba duże znaczenie ma też sam płyn hamulcowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze sprobuj najpierw dobre klocki założyc, ja w swoim wrx gd 260hp (2 tłoczek w przodu) załozylem gładkie tarcze ebc + klocki Hawk HPS 5.0 . Poprawa hamowania jest zdecydowanie wyczuwalna porownujac do serii. Miałem wymieniac wpierw zacisk na 4-ro tłoczek, ale ludzie z branzy hamulcowej doradzili mi najpierw dobry klocek i tarcze. Nie żałuje wyboru.

 Dodam ze nie upalam i nie jeżdże na tory, ale lubie dynamiczna jazde

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, uxon napisał:

Co  to znaczy mocniej? Jak nie przegrzewasz hamulcow, to wiekszy zestaw niewiele da. Zalezy ci zeby hamulce braly agresywniej? To zmien klocki albo zaloz  wieksze serwo :)

mocniej = z większą siłą

uważasz, że większe zaciski i z większą liczbą tłoczków stosuje się tylko dlatego, że mniejsze się przegrzewają?

2 godziny temu, mulec napisał:

moze sprobuj najpierw dobre klocki założyc, ja w swoim wrx gd 260hp (2 tłoczek w przodu) załozylem gładkie tarcze ebc + klocki Hawk HPS 5.0 . Poprawa hamowania jest zdecydowanie wyczuwalna porownujac do serii. Miałem wymieniac wpierw zacisk na 4-ro tłoczek, ale ludzie z branzy hamulcowej doradzili mi najpierw dobry klocek i tarcze. Nie żałuje wyboru.

 Dodam ze nie upalam i nie jeżdże na tory, ale lubie dynamiczna jazde

 

obecnie mam tarcze nacinane brembo i klocki ferodo ds2500, więc zmiana samych klocków raczej dużej poprawy nie przyniesie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, kowal napisał:

Pojemność cieplna tarczy przy zmianie zacisków się nie zmienia , choć byś wsadził 10 tłoczkowy zacisk i wielki klocek to i tak układ przegrzejesz .
kilka pierwszych hamowań będzie super potem i tak efektywność spadnie .

 

Masz rację, natomiast w amatorskich imprezach / pojeżdżawkach próby są dość krótkie i raczej nie zdąży się przegrzać hamulców. Co innego jeśli ktoś jeździ np. kilkanaście/kilkadziesiąt okrążeń toru. Z mojego (małego) doświadczenia wynika, że w przypadku 4-tłoczka problemem jest za mała siła, a nie przegrzewanie się. Pegi jak widać miał inne doświadczenia.

Zdaję sobie sprawę, że optymalnym rozwiązaniem jest mieć 2 komplety hamulców: małą tarczę i zacisk pod szuter i zimę, a dużą tarczę i zacisk na lato i asfalt. No ale niestety do tego trzeba mieć odpowiedni budżet i dochodzi problem przekładek. Tak więc szukam jakiegoś kompromisowego rozwiązania, które będzie bardziej efektywne od 4-tłoczka, a jednocześnie pozwoli mi dalej stosować felgi 16.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.07.2018 o 16:35, tamer9 napisał:

Zastanawiam się nad zmianą hamulców na bardziej skuteczne – posiadane przeze mnie 4-tłoczki są trochę za słabe (mimo, że mam dość lekki samochód). Pytanie, czy są dostępne jakieś zaciski, które miałyby większą efektywność, a jednocześnie byłyby mniejsze od brembo z STI? Zależy mi na tym, bym mógł dalej stosować felgi 16 (zimówki, szutrówki). Obecnie mam tarcze nacinane brembo i klocki ferodo ds2500, więc wątpię by zmiana tylko tarcz czy klocków dała jakąś znaczącą poprawę.

 

Ja rozumiem to co napisałeś tak.

 

Obywatele szukam zacisków:

-mniejszych od tych co mam z WRX, czy tam sti.

-by dały radę wyhamować zadołowanego tira 25 ton z prędkości 3 paki w sekundę lub dwie.

- i by się mieściły w felunięęęę 16 caliiii.

 

Nie masz pojęcia co chcesz i zupełnie nie czujesz tematu. PEACE.

Choć byś założył zaciski od TIRA klocek produkcji X, czy od motocykla i klocek produkcji X.  Pojazd zahamuję tak samo, tylko klocek od Tira starszy Ci na resztę życia, a od motura skończy się np: po jednym dniu, czy kilku.

Podobnie zahamujesz klockiem produkcji x z roweru, ale zapewne skończy się po jednym hamowaniu. Przy założeniu tej samej średnicy tarczy i punktu na średnicy podziałowej działania siły wypadkowej.

 

Zasadnicze pytanie od czego zależy siła i tu Odwieczna zasada stara jak Świat 

Siła x Ramię.

 

Jak zastaniesz przy tej samej średnicy tarczy, nie wiele ugrasz współczynnikiem tarcie. Wraz z jego wzrostem drastycznie spada trwałość tarcz i klocków.

Nawet jak ten parametr wyśrubujesz, musisz wyśrubować tarcie opona - podłoże które drastycznie jest zmienne od podłożą, wilgoci, czystości itd. A siła tarcie (jak pamiętam z podstawówki, a było to dawno temu) zależy od współczynnika przyczepności i nacisku. A nacisk to masa. Jak zchodzisz z masy, to musisz zwiększać powierzchnię styku opony w promieniu dynamicznym (ugięciu opony pod masą) Wtedy rośnie  bezwładność. 

I tak w kółko.

Nie możliwe jest jedną zmienną dopracować tak obszerne zagadnie.

Z hamulcami wiąże się jeszcze jedno bardzo ciekawe pojęcie Max siła w % która to na przedniej osi może chwilowo dość do wartości około 108%

Ale w chwili u ślizgnięcia się koła spada do 80% i nie da się jej odbudować w tym hamowaniu. Przy cywilnym zawieszeniu i przemieszczaniu się środka ciężkości.

 

Z hamulcami są związane pojęcia:

-pojemność cieplna

-trwałość, niezawodność

-siła hamująca

-przełożenie hydrauliczne

i kilka innych pierdół.

 

Polecam poczytać sobie.

Lub dajcie komuś zarobić, bo może być po prostu taniej.

Peace

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sykatorekażdy rozumie jak potrafi ;) Inni użytkownicy Forum chyba trochę inaczej zrozumieli, co więcej jeden z nich przedstawił konkretne rozwiązanie, które jak wynika z jego doświadczeń spisuje się lepiej od 4-tłoczka i mieści się na felgę 16. Ty natomiast wolałeś uraczyć nas długim wywodem, z którego praktycznie nic konkretnego nie wynika…

 

Odsyłasz minie do literatury. Mógłbym w sumie odszukać notatki z wykładów na politechnice, szybciej będzie jednak w internecie. Skoro chcesz bawić się w teorię, to proszę bardzo. Wzór, który podałeś odnosi się do momentu hamowania, a nie siły i w przypadku zacisku hamulcowego przedstawia się następująco:

 

M=½*π*µ*r*d2*p*η

 

gdzie:

µ - współczynnik tarcia

r – promień tarcia

d – średnica tłoczka hamulcowego

p – ciśnienie w tłoczku hamulcowym

η – sprawność mechanizmu

 

Tak więc sposobów na polepszenie hamowania jest wiele:

- polepszenie współczynnika tarcia = lepszy klocek

- zwiększenie promienia = większa tarcza

- zwiększenie średnicy tłoczka = większe pole nacisku = większe tłoczki lub ich większa liczba

- zwiększenie ciśnienia = mocniejsza pompa/serwo

- zwiększenie sprawności mechanicznej = lepiej skonstruowany zacisk (tutaj różnice w praktyce są minimalne)

 

Jeśli twierdzisz, że zacisk z motocykla będzie tak samo skutecznie hamować jak zacisk z ciężarówki, tylko się szybciej zużyje klocek, to odnoszę wrażenie, że dalsza dyskusja nie ma większego sensu...

  • Super! 2
  • Lajk 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja techniczny nie jestem. Wręcz przeciwnie. Więc mogę się tylko zastanawiać i czytać, jak ktoś coś mądrego napisze. Zatem jeśli wystarczy odpowiedni klocek na odpowiedniej tarczy, to dlaczego jedno czy dwutłoczek jednak nie wystarcza ... ? A i koła pewnie da się jednotłoczkiem zablokować ...

 

W dniu 30.07.2018 o 18:04, tamer9 napisał:

czyli miałeś takie: image.png.22b45a7646b4d8aa9f6956df4ebdcb47.png?

zastanawiam się o ile to faktycznie lepiej hamuje od 4-tłoczka

 

Tak, to chyba takie były.

 

 

 

IMG_0750.JPG

Edytowane przez pegi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, tamer9 napisał:

Masz rację, natomiast w amatorskich imprezach / pojeżdżawkach próby są dość krótkie i raczej nie zdąży się przegrzać hamulców. Co innego jeśli ktoś jeździ np. kilkanaście/kilkadziesiąt okrążeń toru. Z mojego (małego) doświadczenia wynika, że w przypadku 4-tłoczka problemem jest za mała siła, a nie przegrzewanie się. Pegi jak widać miał inne doświadczenia.

Zdaję sobie sprawę, że optymalnym rozwiązaniem jest mieć 2 komplety hamulców: małą tarczę i zacisk pod szuter i zimę, a dużą tarczę i zacisk na lato i asfalt. No ale niestety do tego trzeba mieć odpowiedni budżet i dochodzi problem przekładek. Tak więc szukam jakiegoś kompromisowego rozwiązania, które będzie bardziej efektywne od 4-tłoczka, a jednocześnie pozwoli mi dalej stosować felgi 16.

ze swojego doświadczenia się z Toba nie zgodze. Na zwyklej pojezdzawce, gdzie wypuszczają Cie nawet na 5 minut na tor, hamulce sie zagotuja. zmiana zacisku na tej samej tarczy i klocki nic nie pomoze. ten sam zacisk a lepszy klocek i tarcza poprawia sile hamowania, ale w lecie przy n-tym wyjezdzie na te 5 minut po torze, pedal zacznie wpadac w podloge z przegrzania hamulcow. 

obrazowo zestaw nawet z 10 tloczkow na standardowej tarczy wrx bedzie slaby i sie przegrzewal, vs seryjny jednodloczkowy zacisk na duzej tarczy 340mm np w jakims seryjnym vag'u...

a 2 komplety hamulcow wywodza sie raczej z rajdow, gdzie brak serva i na zime i szuter mala felga wymagala zamontowanie mniejszego zacisku i tarczy. ale moze sie nie znam :)

 

wsadz do seryjnego zacisku wrx klocek cl rc5 i zobaczysz jak super hamuje zacisk, na ktory biadola posiadacze wrx'ow, a np wlasciciele forkow je montuja i sa zadowoleni:) bo o ile pamietam dla forkow zmiana zacisku idzie w parze z wieksza tarcza 294...

ja przesiadlem sie z 4tloka wrx na brembo sti i subiektywnie odczucia przy cywilnej jezdzie po miescie byly lepsze z wrx na klocku cl vs na gladka tarcza z oem klockiem na duzym zacisku brembo. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, uxon napisał:

Mowisz, ze brakuje Ci sily hamowania? Czyli co, w warunkach w jakich jezdzisz, nie jestes w stanie zablokowac kol, chocbys mocno sie staral?

wszystko zależy od warunków, przede wszystkim od prędkości i rodzaju opon (inaczej będzie na zimówkach, a inaczej na slicku)

natomiast generalnie nie zawsze jestem w stanie zblokować koła, co więcej często odnoszę wrażenie, że do zablokowania jeszcze został duży margines, dlatego zastanawiam się nad zmiana hamulców na bardziej skuteczne

 

@pegi akurat rozmiar tłoczka ma największe znaczenie. W przytoczonym przeze mnie wzorze (dla ułatwienia dla zacisku jedno-tłoczkowego; generalnie chodzi o powierzchnię nacisku tłoczka/tłoczków na klocek) jedynie średnica tłoczka jest do potęgi 2, a więc ma o wiele większy wpływ na moment hamujący niż pozostałe parametry.

Dzięki za info o zaciskach z Alfy. Pytanie czy uda się takie znaleźć w sensownym stanie, bo na Allegro widziałem same shroty. Masz może zwymiarowane adaptery pod te zaciski?

 

@M_isza tak jak pisałem, ja u siebie nie zaobserwowałem zjawiska przegrzewania się hamulców, natomiast nie do końca zadowolony jestem z siły hamowania jaką jestem w stanie wygenerować.

Zasada działania hamulców (czy tarczowych, czy bębnowych) polega na zamianie energii kinetycznej na energię cieplną. Tak jak piszesz, za odprowadzanie energii cieplnej w głównej mierze odpowiada tarcza, a tylko w nieznacznym stopniu zacisk. Zgadzam się, że jeżeli tarcza nie jest w stanie odprowadzić danej ilości ciepła, to mocniejszy zacisk w tym przypadku nie pomoże. Śmiem natomiast twierdzić, że w wielu przypadkach opisywane przez Ciebie i innych zjawisko "przegrzania" hamulców wcale nie jest spowodowane przegrzaniem się tarczy hamulcowej. Opisany przez Ciebie przykład "wpadania" pedału hamulca spowodowany jest wrzeniem płynu hamulcowego, a co za tym idzie pojawienie się pęcherzyków gazu w układzie. I teraz kluczowe pytanie: kiedy był zmieniany płyn hamulcowy i jakiej jest jakości. Olej to każdy wymienia, natomiast o płynie hamulcowym to już mało kto pamięta. Płyn hamulcowy jest higroskopijny, czyli łapie wilgoć, co skutkuje drastycznym obniżeniem temperatury wrzenia. Więc nawet jeśli założymy wielką tarczę hamulcową, a będziemy mieli płyn hamulcowy o niskiej temperaturze wrzenia, to i tak go zagotujemy i wpadnie nam pedał w podłogę.

Reasumując w moim przypadku nie mam problemu z przegrzewaniem się hamulców, szukam sposobu na zwiększenie siły hamującej (czy to przez zmianę zacisków na takie o większej skutecznośći, czy przez zmianę kompletu tarcze + zaciski).

Piszesz o klocku CL rc5. Masz może doświadczenie, porównanie do ferodo ds2500? Jakoś nie jestem przekonany, czy zmiana z ds2500 na rc5 przyniesie zauważalną poprawę. Ktoś z Forum ma takie doświadczenie?

Edytowane przez tamer9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślisz o założeniu zacisków z Alfy to przymierzam się do zlecenia wykonania adapterów wg projektu @Sykatore - będę ustalał szczegóły. Potrzeba min. 5 chętnych by sprawa zamknęła się w rozsądnych pieniądzach (czytaj 300pln/komplet adapterów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.07.2018 o 13:40, tamer9 napisał:

mocniej = z większą siłą

uważasz, że większe zaciski i z większą liczbą tłoczków stosuje się tylko dlatego, że mniejsze się przegrzewają?

obecnie mam tarcze nacinane brembo i klocki ferodo ds2500, więc zmiana samych klocków raczej dużej poprawy nie przyniesie...

 

Kup Carbony RC5+/6 i bedziesz zadowolony .... Miałem DS2500 to jest niesamowita różnica w poprawie hamowania!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, tamer9 napisał:

wszystko zależy od warunków, przede wszystkim od prędkości i rodzaju opon (inaczej będzie na zimówkach, a inaczej na slicku)

natomiast generalnie nie zawsze jestem w stanie zblokować koła, co więcej często odnoszę wrażenie, że do zablokowania jeszcze został duży margines, dlatego zastanawiam się nad zmiana hamulców na bardziej skuteczne

Dlatego chcialem, zebys napisal w jakich warunkach jezdzisz. Co innego hamowanie z 50km/h a co innego z 200 na sliku. Nie spotkalem sie jeszcze z opinia, zeby ktos pisal, ze na oponach UHP czy semislick ma problem ze zblokowaniem kol. Glowny problem tych hamulcow to slabe chlodzenie i mala pojemnosc cieplna (glownie za male, za cienkie tarcze) - ale u Ciebie tego problemu nie ma.

Piszesz, ze "masz wrazenie". Ale co innego wrazenie, a co innego rzeczywiste mozliwosci. To o czym piszesz swiadczy wedlug mnie tylko o dobrej dozowalnosci / progresywnosci Twoich hamulcow. Oraz o tym, ze masz psychiczne (albo fizyczne?) opory, zeby mocno deptac hamulec.

Po prostu chcesz, zeby wkladajac mniejsza sile Twojej nogi otrzymac wieksza sile hamowania. Wedlug mnie, zwlaszcza w jezdzie na czas, dobry hamulec, to taki, ktory daje sie dobrze dozowac, a nie taki ktory ledwo musniety blokuje kola..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...