Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, chojny napisał(a):

odrobinę się orientować jak działa silnik spalinowy i jeździć przewidując swoje kolejne manewry

kuźwa, jak zaczynam planować to zazwyczaj wychodzi mi wyższe, a w miarę też się orientuję jak działa silnik, wiem kiedy jest odcinka, przy jakich obrotach jest maksymalna moment i moc, kiedy wstaje turbo i najlepiej dmucha, itp:mrgreen:

  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, radekk napisał(a):

kuźwa, jak zaczynam planować to zazwyczaj wychodzi mi wyższe, a w miarę też się orientuję jak działa silnik, wiem kiedy jest odcinka, przy jakich obrotach jest maksymalna moment i moc, kiedy wstaje turbo i najlepiej dmucha, itp:mrgreen:

 

No widzisz, a mi niższe. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, chojny napisał(a):

Wystarczy jeździć zgodnie z przepisami, odrobinę się orientować jak działa silnik spalinowy i jeździć przewidując swoje kolejne manewry. 

 

To samo można powiedzieć o samochodzie elektrycznym.

W jeździe miejskiej, wg przepisów mamy gwarantowany zasięg wltp.a nawet większy.

Ale elektryk to rakieta spod świateł, w związku z tym ciężko tak jeździć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adi napisał(a):

 

To samo można powiedzieć o samochodzie elektrycznym.

W jeździe miejskiej, wg przepisów mamy gwarantowany zasięg wltp.a nawet większy.

Ale elektryk to rakieta spod świateł, w związku z tym ciężko tak jeździć :)

 

 

Ale można i się da. ;)
 

 

Zwykly dojazd do biura, nie w korkach, 2,0TDI. 

 

Troche się postarałem o niskie spalanie ;) 

 

IMG_8481.jpeg

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radekk napisał(a):

to jakie wy tam macie trasy?

takie, że jak wyjeżdżasz rowerem nad morze, to nie chce Ci się wracać, wiecznie pod górkę :)

 

droga z nad morza, do Auchan i z powrotem do centrum Gdańska :)

obraz.png.c817def5b8532a5b8807346e0ee352ff.png

 

lub droga, podstawówka, mój dom - trasa rowerowa 1,7km

obraz.png.e81b5d7b9aec67d97e077082950a418b.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blixten napisał(a):

 

Uhmmm ... no to pokaż mi teraz jak Twój start/stop wytrzymuje 5 minut postoju i silnik nie uruchamia się ponownie podnosząc wynik spalanie. 

 

Mam ci nagrać 5 minutowy filmik samochodu z wyłączonym silnikiem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, chojny napisał(a):

Że jak samochód ma wyłączony silnik, to ma wyłączony silnik? A będziesz go oglądał? 

 

Będę oglądał :drool: i niezwłocznie zwrócę honor jeśli start/stop Twojego auta potrafi tak długo trzymać silnik wyłączony stojąc w korku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Blixten napisał(a):

 

Będę oglądał :drool: i niezwłocznie zwrócę honor jeśli start/stop Twojego auta potrafi tak długo trzymać silnik wyłączony stojąc w korku. 

 

Start/stop to nie tylko system ale jak pisałem umiejętność obsługi samochodu. Kiedy widzisz że nigdzie przez kilka minut nie pojedziesz wyłączasz silnik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, chojny napisał(a):

Start/stop to nie tylko system ale jak pisałem umiejętność obsługi samochodu. Kiedy widzisz że nigdzie przez kilka minut nie pojedziesz wyłączasz silnik. 

 

No, tylko, że z tą oceną - kiedy coś się ruszy - różnie może być ... a trzeba pamiętać, że silnik przy rozruchu też "swoje" bierze .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Blixten napisał(a):

 

No, tylko, że z tą oceną - kiedy coś się ruszy - różnie może być ... a trzeba pamiętać, że silnik przy rozruchu też "swoje" bierze .. 

 

To po raz kolejny. Doświadczenie i umiejętność obsługi samochodu gra kluczową rolę. 

 

 

To jak posiadając automatyczne światła nie kontrolować oświetlenia samochodu. Wynik? Mgła, deszcz i tabuny niewidocznych aut na dziennych bez oświetlenia tylnego. 

 

Myślenie nie boli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Adi napisał(a):

A nasze spalinowce? Producenci zazwyczaj podają spalanie na poziomie litr-dwa niższe, niż nam się udaje robić w codziennej eksploatacji, a jak przyciśniemy, to podwajamy te wartości ;) 

Bez przesady, deklaracje Subaru (przynajmniej przy XV II) są do osiągnięcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, QbaqBA napisał(a):

A to w korkach spalanie w czasie postoju jest głównym problemem, czy raczej ruszanie i przyspieszanie co chwile?


Ja absolutnie nie wiem i nie znam swoich aut :biglol:

 

Udało mi się zejść iksfałem w mieście nawet poniżej 6 litrów ale ja na co dzień nie mam czasu tak się bawić, sorry. 
Szacunek za to oddaję Chojnemu, że nie smrodzi dieslem w korkach ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie jak się kiedyś bili w Lidlu o jakąś promocję?

No to teraz mamy "elektryczną" odsłonę tej bitwy...pomiędzy wyedukowanymi, światłymi i rozumiejącymi potrzeby Ziemi użytkownikami "ekologicznych" samochodów ;):facepalm:

 

https://www.facebook.com/reel/1785283585250880 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piter_67 napisał(a):

elektryki ważą dużo więcej niż zwykłe spalinowe.

 

Np wśród osobowych taki ociężały, z wielkimi bateriami, rodzinny sedan Tesla 3 waży tyle samo, co sportowy, mały samochód spalinowy - BMW M2

;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...