Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)

[Jaca68]

W dniu 2.03.2024 o 22:34, radekk napisał(a):

należało będzie zadać pytanie po co wówczas nam Niemcy

Zioło będzie można kupić po 1 kwietnia. 

[Adi]

54 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

Zioło będzie można kupić po 1 kwietnia. 

 

I Niemcy będą jeszcze nudniejsze niż do tej pory.

 

Nie ma nic nudniejszego na imprezie, niż ujarani ludzie

[ketivv]

45 minut temu, Adi napisał(a):

 

I Niemcy będą jeszcze nudniejsze niż do tej pory.

 

Nie ma nic nudniejszego na imprezie, niż ujarani ludzie

 

może w ten sposób ograniczą prędkość na autobahn

 

[ketivv]

przełom luty/marzec 2024 rok  Płw. Iberyjski

 

ciągłe 12 dni taniej energii energii elektrycznej, to są ceny w EUR za MWh czyli 1000 kWh

 

 

1 EUR / 100 km przebiegu - na południu spokojnie osiągalne przez 10 miesięcy w roku, przy przewymiarowaniu mocy w residential PV&storage, dołożeniu utility wind i utility storage mogą spokojnie iść w stronie 100% OZE

 

przyjmując, że energia jest podstawowym składnikiem inflacyjnym i mamy ją tanią lub ekstremalnie tanią zarazem odnawialną (bezpieczeństwo energetyczne, niezależność) dodając do tego robotyzacje produkcji (nie tyle robotami przemysłowymi bo to już jest ale embodied AI/AGI) 

kraje południa mogą aspirować do miana potęg przemysłowych

 

jest dużo miejsc na świecie gdzie generacja z OZE głównie PV jest skrajnie tania, tak niewyobrażalnie tania, że wydaje się to absurdem ale jest rzeczywistością 

Edytowane 4 Marca przez ketivv

[Jaca68]

2 godziny temu, ketivv napisał(a):

ciągłe 12 dni taniej energii energii elektrycznej, to są ceny w EUR za MWh czyli 1000 kWh

Jesteś Hiszpanem i właśnie wydałeś 7000 EUR na instalację PV na dachu swojego domu. 

Interes życia. 

[Blixten]

3 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

Jesteś Hiszpanem i właśnie wydałeś 7000 EUR na instalację PV na dachu swojego domu. 

Interes życia. 

 

zamienisz mieszkanko w Gdańsku na Alicante czy inną Marbellę i już masz gdzie montować te panele 

 

[Jaca68]

1 minutę temu, Blixten napisał(a):

zamienisz mieszkanko w Gdańsku na Alicante czy inną Marbellę i już masz gdzie montować te panele 

Po co tam montować panele skoro będą produkowały prąd który do sieci oddasz za darmo?

To już lepiej ze 20 kWh baterii zamontować i ładować je w porze siesty darmowym prądem. 

[skwaro]

10 minut temu, Jaca68 napisał(a):

Jesteś Hiszpanem i właśnie wydałeś 7000 EUR na instalację PV na dachu swojego domu. 

Interes życia. 

Z tego dostałeś 4200Eur dotacji od państwa i faktycznie instalacja kosztowała Cię 2800Eur. Jesteś prosumentem, więc masz miesięczny net-billing jak w Polsce, aza ostatni miesiąc dostałeś cenę 74Eur/MWh, czyli wychodzi ok. 30gr/kWh, podobnie jak w PL. Przy takiej dotacji w naszych warunkach PV by mi się spłaciła w 3 lata. Jemu jeszcze szybciej, bo produkcja prądu w Hiszpanii trwa dłużej. Więc tak, interes życia, wystarczy policzyć a nie bazować na głupotach z twittera  

[Jaca68]

4 minuty temu, skwaro napisał(a):

Więc tak, interes życia, wystarczy policzyć a nie bazować na głupotach z twittera

O przepraszam to nie było w twittera tylko od forumowego guru nowych technologii. 

5 minut temu, skwaro napisał(a):

jesteś prosumentem, więc masz miesięczny net-billing jak w Polsce, aza ostatni miesiąc dostałeś cenę 74Eur/MWh

skoro prosument dostaje 74 EUR/Mhw - a przez większość czasu prąd dla konsumenta jest tańszy, to kto za to płaci?

[Blixten]

11 minut temu, Jaca68 napisał(a):

Po co tam montować panele skoro będą produkowały prąd który do sieci oddasz za darmo?

To już lepiej ze 20 kWh baterii zamontować i ładować je w porze siesty darmowym prądem. 

 

W sumie racja .. 

Bo mieszkania w Hiszpanii nie kupuje się po to żeby tam elektrykiem jeździć po ....   

 

 

 

 

 

[skwaro]

4 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

O przepraszam to nie było w twittera tylko od forumowego guru nowych technologii. 

 

On nigdzie nie pisał o cenach sprzedaży dla prosumentów, tylko cenach sprzedaży dla producentów energii. To zasadnicza różnica, również w PL.

 

7 minut temu, Jaca68 napisał(a):

skoro prosument dostaje 74 EUR/Mhw - a przez większość czasu prąd dla konsumenta jest tańszy, to kto za to płaci?

Po to są subsydia żeby temat był dla prosumentów opłacalny (z wielu względów włączając konieczność transformacji energetycznej). 

[matros1]

Kia obniża ceny Kii EV6 (2023), całkiem ładne rabaty: Kia EV6 58 kWh od 167 127 zł, Kia EV6 77,4 kWh od 210 694 zł

https://elektrowoz.pl/auta/kia-obniza-ceny-kii-ev6-2023-calkiem-ladne-rabaty-kia-ev6-58-kwh-od-167-127-zl-kia-ev6-774-kwh-od-210-694-zl/

 

 

To już są całkiem dobre ceny jak za ten samochód. 

 

Edytowane 4 Marca przez matros1

[ketivv]

tak btw. to wczorajsze ograniczenia w PL grid 

 

"Największa generacja energii z farm fotowoltaicznych i wiatrowych w niedzielę 3 marca miała miejsce w godzinach między 10 a 14. O godzinie 11 produkcja energii z farm fotowoltaicznych wyniosła blisko 7,2 GWh,, a farm wiatrowych 1,75 GWh, z kolei zapotrzebowanie na energię wyniosło o tej godzinie 16,5 GWh. Aby utrzymać w systemie pracujące elektrownie węglowe, które po godz. 18 przejmują dominację w produkcji energii elektrycznej, PSE podjęło decyzję o redukcji produkcji energii z OZE. – Ze względu na nadpodaż generacji w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym oraz konieczność przywrócenia zdolności regulacyjnych KSE, PSE wprowadzają nierynkową redukcję generacji w dn. 03.03.2024 w wysokości 815 MW w godz. 12:00 — 13:00, 741 MW w godz. 13:00 — 14:00 594 MW w godz. 14:00 — 15:00 – czytamy w komunikacie PSE opublikowanym w godzinach popołudniowych."

https://energia.rp.pl/oze/art39935711-w-kalendarzu-jeszcze-zima-a-system-juz-nie-radzi-sobie-z-nadmiarem-oze

 

przy czym system nie widział zużycia coraz większej grypy prosumentów z magazynami lokalnymi, którzy z racji bilansowania swoich potrzeb za licznikiem energii nie są ujęci w systemie 

 

 

 

 

[ketivv]

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

On nigdzie nie pisał o cenach sprzedaży dla prosumentów, tylko cenach sprzedaży dla producentów energii. To zasadnicza różnica, również w PL.

 

Po to są subsydia żeby temat był dla prosumentów opłacalny (z wielu względów włączając konieczność transformacji energetycznej). 

 

ogólnie to można powiedzieć, że subsydia to współuczestnictwo w mocach wytwórczych i magazynowych na "obcym gruncie" jest to de facto inwestycja w grid czyli sieć 

 

ostatecznie cena odsprzedaży nie będzie miała dla prosumenta aż takiego znaczenia, powiedzmy, że jest to rodzaj solidaryzacji - umowy społecznej w której na terenach niepublicznych mamy częściowo publiczne moce gdzie koszt instalacji jest tani, nie wymaga dodatkowego terenu ani też budowy znaczących nowych sieci przesyłowych, stacji trafo itp.

 

nie zdziwi mnie wskaźnik rzędu 1:10 odsprzedaż-zakup (sama energia bez przesyłu) powiedzmy przy poziomie 3 gr do 30 gr i tak ma być, no moce kWp są bardzo tanie, teraz pora na umiejętne wykorzystywanie czyli BEV, lokalne magazyny, grzanie wody użytkowej (to też magazyn energii) czy przesunięcie innych wysokoenergetycznych procesów na czas nadpodaży energii - np. czy musimy mieć świeże wypieki na 6 rano w sklepie, może taniej i efektywniej będzie mieć je na 17:00

 

ceny w przypadku sytuacji z Hiszpanii dotyczą klienta końcowego w taryfach dynamicznych, jednak płaci on za przesył i nie ma takiego prądu dostępnego całą dobę (choć to może zmienić lokalnym magazynem)

 

ogólnie generacja pod własne potrzeby a nie handlu

przy dynamicznej taryfie bardziej opłaca się zainwestować w utility storage jak utililty PV generation 

 

utrzymanie jakiejkolwiek metody generacji ze spalania kopalin będzie całkowicie nieopłacalne podobnie będzie w wielkimi drogimi elektrowniami atomowymi 

nie jedna duża elektrownia a 5000 małych szybkich elektrociepłowni które będą 2 ciagu 2-3 miesięcy pokrywać dodatkowe zapotrzebowanie np. z biogazu (metan) 

do tego zwiększenie wydajności energetycznej budynków w okresie zimowymi jest szansa się zbilansować

 

l

 

 

 

 

Edytowane 4 Marca przez ketivv

[Jaca68]

30 minut temu, ketivv napisał(a):

ostatecznie cena odsprzedaży nie będzie miała dla prosumenta aż takiego znaczenia, powiedzmy, że jest to rodzaj solidaryzacji - umowy społecznej w której na terenach niepublicznych mamy częściowo publiczne moce gdzie koszt instalacji jest tani, nie wymaga dodatkowego terenu ani też budowy znaczących nowych sieci przesyłowych, stacji trafo itp.

Powiem krótko - wara od mojego dachu. Bo to co piszesz to mi komunizmem śmierdzi. Po wojnie był dokwaterunek, a ty teraz chcesz na prywatnych posesjach częściowo publiczne moce i to jeszcze za kasę właścicieli.

Komuno wróć.  

[ketivv]

4 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

Powiem krótko - wara od mojego dachu. Bo to co piszesz to mi komunizmem śmierdzi. Po wojnie był dokwaterunek, a ty teraz chcesz na prywatnych posesjach częściowo publiczne moce i to jeszcze za kasę właścicieli.

Komuno wróć. 

 

tak jest @Jaca68 masz racje

 

dla chętnych zauważyć inną narracje

prosument - producent i konsument jednocześnie, w przypadku własnej generacji, taniej, odnawialnej energii elektrycznej ze słońca:

- możemy ja wygenerować na swoje potrzeby, zmagazynować lokalnie i ograniczyć produkcje - czyli zero eksport

- możemy też - nadwyżkę produkowanej energii oddawać do systemu czyli w oparciu o miernik tejże energii i z tymże systemem się rozliczyć na bardziej lub mniej korzystnych warunkach 

 

ale oczywiście można krzyczeć "wara od mojego dachu" nikt nikomu dachu nie zabiera

tylko daje możliwość w uproszczonej formie na odsprzedaż energii do sieci 

 

 

[AdaSch]

Jadę, bo mi wykupią
https://moto.trojmiasto.pl/Tymczasowy-punkt-sprzedazy-Tesli-przy-stadionie-n186976.html

Wysłane z mojego EXODUS 1 przy użyciu Tapatalka

[Blixten]

49 minut temu, AdaSch napisał(a):

Jadę, bo mi wykupią
https://moto.trojmiasto.pl/Tymczasowy-punkt-sprzedazy-Tesli-przy-stadionie-n186976.html

Wysłane z mojego EXODUS 1 przy użyciu Tapatalka
 

Jak będziesz to zapytaj czy dadzą na test 24h i czy trzeba oddać naładowany na full  

 

Edytowane 4 Marca przez Blixten

[Jaca68]

3 godziny temu, ketivv napisał(a):

ostatecznie cena odsprzedaży nie będzie miała dla prosumenta aż takiego znaczenia, powiedzmy, że jest to rodzaj solidaryzacji - umowy społecznej w której na terenach niepublicznych mamy częściowo publiczne

 

2 godziny temu, ketivv napisał(a):

ale oczywiście można krzyczeć "wara od mojego dachu" nikt nikomu dachu nie zabiera

tylko daje możliwość w uproszczonej formie na odsprzedaż energii do sieci 

 

Ty się zdecyduj którą teorię głosisz bo zam sobie przeczysz.

 

Czy ględzisz o solidaryzmie społecznym i dotowaniu przez prywatnych właścicieli transformacji energetycznej, czy o przejściu off grid i zaspokajaniu własnych potrzeb z własnej produkcji.

Bo ja się mogę solidaryzować, np wynajmę powierzchnie dachu firmie energetycznej (za opłatą) i niech tam sobie panele stawia i produkuje darmową energię którą będę od nich kupował za 0 zł + VAT

Skoro, jak twierdzisz docelowy koszt energii ma być bliski zera i nie powinno być minimalnych cen skupu od prosumentów, to gdzie sens dla  Kowalskiego inwestować w montaż PV.

Więc mylisz się. Jestem przekonany że wprowadzą gwarantowaną cenę skupu od prosumentów, bo inaczej cały ten boom na panele skończy się równie szybko jak ten na pompy ciepła.

 

[stefanekmac]

Foto na dachu to zawsze ingerencja w poszycie. Możliwe że woda tamtędy wejdzie.  Patrząc na to co ludzie mają na dachach to pytanie o tzw wiatrówki blachy odchylenia wiatru. Taki panel to chyba 20kg. Jak spada to może być kuku dla kogoś. Zastawianie hektarów ziemi na ogrodach też dla mnie minus. Poczekam. Pierwszy panel dawał chyba poniżej 200 W. Jak będzie 1Kw wejdę. 

[skwaro]

11 minut temu, stefanekmac napisał(a):

Foto na dachu to zawsze ingerencja w poszycie. Możliwe że woda tamtędy wejdzie.  Patrząc na to co ludzie mają na dachach to pytanie o tzw wiatrówki blachy odchylenia wiatru. Taki panel to chyba 20kg. Jak spada to może być kuku dla kogoś. Zastawianie hektarów ziemi na ogrodach też dla mnie minus. Poczekam. Pierwszy panel dawał chyba poniżej 200 W. Jak będzie 1Kw wejdę. 

Niekoniecznie ingerujesz w poszycie, u mnie na dachu jest blacha na rąbek stojący, panele montuje się do rąbka za pomocą specjalnych uchwytów. Jak zmienisz zdanie i zdemontujesz praktycznie nie ma śladu na dachu. A panele obecnie masz nawet 850W, tylko one są bardzo duże

 

 

[matros1]

 

Link do źródła 

https://forum.autokacik.pl/topic/524669-idzie-nowe/

 

Ciekawe co z hybrydami PHEV 

Edytowane 4 Marca przez matros1

[Bosman]

Kia obniża ceny Kii EV6 (2023), całkiem ładne rabaty: Kia EV6 58 kWh od 167 127 zł, Kia EV6 77,4 kWh od 210 694 zł

https://elektrowoz.pl/auta/kia-obniza-ceny-kii-ev6-2023-calkiem-ladne-rabaty-kia-ev6-58-kwh-od-167-127-zl-kia-ev6-774-kwh-od-210-694-zl/
 

 
To już są całkiem dobre ceny jak za ten samochód. 
 

Muszę przyznać, że podoba mi się to EV6. Zwlaszcza ten tył ma fajny i uzytkowo też chyba takie prawie kombi.

[matros1]

17 minut temu, Bosman napisał(a):

Muszę przyznać, że podoba mi się to EV6. Zwlaszcza ten tył ma fajny i uzytkowo też chyba takie prawie kombi.

Gdyby takie rabaty były dostępne jak kupowaliśmy Teslę to mogłoby się to skończyć zakupem Kia. Podoba się mi i mojej żonie. Do tego w NL nie jeździ tego aż tyle co Tesli, więc nie widać ich na każdym rogu. 

Edytowane 4 Marca przez matros1

[Blixten]

15 minut temu, matros1 napisał(a):

 

Link do źródła 

https://forum.autokacik.pl/topic/524669-idzie-nowe/

 

Ciekawe co z hybrydami PHEV 

Gdyby nie obawy właśnie przed tym… 

… dzisiaj woziłbym się już EX30