Skocz do zawartości

Bąble w zbiorniczku, nie UPG!


Kuba259

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc, ostatnio w wrx pojawiły mi sie bąble w zbiorniczku wyrównawczym, 1 diagnoza -upg, wykonałem 3 testy na kazdym ze zbiorniczka, wynik za kazdym razem negatywny, wiec raczej nie UPG, pytanie gdzie szukac problemu?

Edytowane przez Kuba259
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura może być w normie - obserwacja zegara to nie wszystko. Do sprawdzenia w pierwszej kolejności najtańsze rzeczy - korki chłodnicy i zbiornika ciśnieniowego nad turbo. W dalszej kolejności pompa wody, drożność chłodnicy. Jeśli to nie przyniesie rezulatów, przyczyny trzeba szukać głębiej (pęknięta głowica). 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli bylaby pęknięta głowica to nie wyszłoby nic podczas testu uszczelki?

19 minut temu, PrzemoST napisał:

Temperatura może być w normie - obserwacja zegara to nie wszystko. Do sprawdzenia w pierwszej kolejności najtańsze rzeczy - korki chłodnicy i zbiornika ciśnieniowego nad turbo. W dalszej kolejności pompa wody, drożność chłodnicy. Jeśli to nie przyniesie rezulatów, przyczyny trzeba szukać głębiej (pęknięta głowica). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, PrzemoST napisał:

W jakich warunkach robiony był test CO2? Wynik jest miarodajdny po ostrym przegonieniu auta.

 Dokladnie tak, przed testem byl bardzo dobrze dogrzany, po ładnych paru minutach korek od chłodnicy polecial daleko. :)

Dodam ze węże od wody do chłodnicy sa miękkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też robiłem test na zawartość co2 co prawda w N/A dwa razy i nic nie wykazało:huh:. Węże były miękkie ponieważ poprzedni właściciel wymienił chłodnice i kork nie był ori. dopiero po wymianie na taki jak ma byc czyli z subaru 108kpa nowy węże stwardły ale bąble zostały a płyn w zbiorniku rósł.  Wskaznik tez nie podnosił się ponad standard. Diagnoza, chwila zawachania i ściągam czapki. Głowice do sprawdzenia na szczelność ale były ok, poskladane i po problemie;).Szukaj najpierw nieszczelności np wąż chłodzenia turbo ten co idzie do zbiorniczka po lewej z nim miałem tez problem w wrx lub kup nowy korek na początek. 

Sorry za pisownie ale z fona.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, MattiWRX napisał:

Ja też robiłem test na zawartość co2 co prawda w N/A dwa razy i nic nie wykazało:huh:. Węże były miękkie ponieważ poprzedni właściciel wymienił chłodnice i kork nie był ori. dopiero po wymianie na taki jak ma byc czyli z subaru 108kpa nowy węże stwardły ale bąble zostały a płyn w zbiorniku rósł.  Wskaznik tez nie podnosił się ponad standard. Diagnoza, chwila zawachania i ściągam czapki. Głowice do sprawdzenia na szczelność ale były ok, poskladane i po problemie;).Szukaj najpierw nieszczelności np wąż chłodzenia turbo ten co idzie do zbiorniczka po lewej z nim miałem tez problem w wrx lub kup nowy korek na początek. 

Sorry za pisownie ale z fona.

Korki mam ori ale chyba tak czy siak zaczne od wymiany wlasnie tych korków 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test nie zawsze wychodzi pozytywny. Nie wiem dlaczego, ale tak bywa. Widocznie potrzebne jest dość duże stężenie CO2 w płynie. Niemniej, jak przedmuch jest już konkretny, to i temperatura leci poza skalę, i przerzuca płyn do wyrównawczego, no i płyn w testerze wyraźnie się przebarwia. Co do testu, to tak jak Koledzy piszą, auto trzeba nagrzać, a tester z płynem na zbiorniczku trzymać dość długo, zgodnie z instrukcją danego testera. Jak przedmuch jest nieduży (jak było u mnie), płyn "zzieleniał" dopiero po około minucie na podwyższonych do 2-3tys. obrotach. Innym razem nie zzieleniał wcale, a spaliny jednak powoli szły w układ.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rydzada napisał:

Test nie zawsze wychodzi pozytywny. Nie wiem dlaczego, ale tak bywa. Widocznie potrzebne jest dość duże stężenie CO2 w płynie. Niemniej, jak przedmuch jest już konkretny, to i temperatura leci poza skalę, i przerzuca płyn do wyrównawczego, no i płyn w testerze wyraźnie się przebarwia. Co do testu, to tak jak Koledzy piszą, auto trzeba nagrzać, a tester z płynem na zbiorniczku trzymać dość długo, zgodnie z instrukcją danego testera. Jak przedmuch jest nieduży (jak było u mnie), płyn "zzieleniał" dopiero po około minucie na podwyższonych do 2-3tys. obrotach. Innym razem nie zzieleniał wcale, a spaliny jednak powoli szły w układ.

 

3 godziny temu, Tomasz_555 napisał:

A czy w plastikowym zbiorniku na krawędzi poziomu płynu tworzy się brązowy, brudny nalot ? To też może wskazywać na przedmuch z komory spalania przez UPG do układu chłodzenia.

Brak jakiegokolwiek osadu, chyba znalazlem winowajcę, lekka nieszczelność chłodnicy przy korku, na tym czarnym plastiku zaraz poniżej korka, zauważyłem ze jest lekki wyciek z tego miejsca. 

Edytowane przez Kuba259
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kuba259 napisał:

lekka nieszczelność chłodnicy przy korku, na tym czarnym plastiku zaraz poniżej korka, zauważyłem ze jest lekki wyciek z tego miejsca.

 

Co prawda ja mam Impreze w wersji dla biedaków ale taka właśnie mała nieszczelność na łączeniu aluminium i plastiku na chłodnicy powodowała u mnie pojawianie się bąbli w zbiorniku przelewowym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Narrator napisał:

 

Co prawda ja mam Impreze w wersji dla biedaków ale taka właśnie mała nieszczelność na łączeniu aluminium i plastiku na chłodnicy powodowała u mnie pojawianie się bąbli w zbiorniku przelewowym. 

Mam nadzieje ze u mnie to samo, teraz pytanie jak fachowo nazywa sie ta plastikowa czesc i czy da sie ja kupic osobno ? Mógłby sie ktos wypowiedzieć na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew. w wizyta w profesjonalnym zakładzie zajmującym się naprawą chłodnic. Przynajmniej w celu oględzin czy warto to naprawiać czy faktycznie lepiej wymienić. 

Faktycznie, możesz świętować sukces. Dla większości z nas bąble w zbiorniku to jak wyrok śmierci ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Tomasz_555 napisał:

Ew. w wizyta w profesjonalnym zakładzie zajmującym się naprawą chłodnic. Przynajmniej w celu oględzin czy warto to naprawiać czy faktycznie lepiej wymienić. 

Faktycznie, możesz świętować sukces. Dla większości z nas bąble w zbiorniku to jak wyrok śmierci ;) 

To sie jeszcze okaze ale miejmy nadzieje. Dzieki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...