Skocz do zawartości

Impreza GF halogeny, spryskiwacze


akel

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wyhaczyłem po taniości zderzak od Imprezy GT z halogenami i spryskiwaczami, po wymianie ukazał się wizualny sztos, jednak teraz pasowałoby troche rozruszać reszte. Tutaj się pojawia pytanie, jak podłączyć halogeny? Szukać jakiegoś przekaźnika, czy jakoś inaczej się podpiąć? Próbować podłączyć się pod tylne przeciwmgielne? Osobiście wolałbym osobny włącznik halogenów przednich/tylnych. Podobna kwestia tyczy się spryskiwaczy reflektorów - jak wykombinować, by wszystko hulało? Dopiero raczkuje w temacie majstrowania, więc wszystkim wielkie dzięki za pomoc! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W GT jest osobny włącznik do halogenów z przodu i osobny przycisk do spryskiwacza przednich reflektorów. Co za tym idzie do spryskiwacza reflektorów jest tez osobna pompka. Z mojego doświadczenia wynika, że w codziennym ruchu po mieście spryskiwacz reflektorów to bardziej bajer niż funkcjonalność bo jak reflektor jest nagrzany to rozmiękczony brud i tak od razu zasycha. 

Reasumując jeśli do tej pory nie miałeś ani halogenów ani sprysków to czeka Cie rzeźba od zera albo przeszczep instalacji z GT. 

Edytowane przez Tutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do włączników - mam osobne, tylko poprzedni właściciel coś namieszał w instalacji i włącznik od przednich halogenów teraz służy jako włącznik postojówek. Spryskiwacze to rzeczywiście taki "bajer", który traktuje jako opcje, bez parcia na to, stary zderzak miał spryski, ale tego nie używałem. 

Generalnie chciałbym się dowiedzieć, gdzie szukać w instalacji obwodu do halogenów, albo jak to wyrzeźbić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Pozwolę sobie powrócić do tematu - projekt halogenów jakoś odwlekał się w czasie, aż nadeszła jesień i mgły, więc pasuje w końcu coś ruszyć z robotą ;) Generalnie cała instalacja już podpięta, przetestowana, jednak nocną porą naszły refleksje, otóż: zasilanie w pierwszej wersji miałem brać z aku, lecz rozwiązanie to wydało mi się zbyt niebezpieczne, więc postanowiłem wziąć prąd do przekaźnika ze stacyjki, po kluczyku. I to właśnie tutaj rodzi się moje pytanie: czy przy dłużej włączonych światłach nie przepalę fabrycznych lutów? Starałem się połączyć najlepiej i najestetyczniej, jak umiałem, lecz nie miałem pod ręką miernika, by zmierzyć prąd i napięcie, tym bardziej, że w tym samym miejscu mam podłączone zegary ;)  Generalnie problem dość błahy, jak na razie nie zauważyłem nic niepokojącego, ale warto pomyśleć o konsekwencjach za wczasu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...