Skocz do zawartości

Charytatywnie, choć ze szczyptą hazardu... edycja VI i VII !!!


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

Przelałem. Osobno również kwotę uzbieraną na imprezie wcześniaków. Poniżej nicki (lub imiona) osób, które wpłaciły i dzięki którym tą kroplę udało się uzyskać. Niektóre z tych osób wpłaciły więcej niż wcześniej ustalone 20 zł od głowy i to głównie dzięki nim pozostała kwota, którą mogę w imieniu wszystkich przekazać.

@Beavis i @Olusia

@Andremil

@szubaru

@sambor

@Gosia-Grzech

@carfit (+ekipa SPRT)

Michał (nie wiem czy to nick z forum czy imię :) )

@Urabus

@B-52

@Intakwrx

@baggins i @pitgol

@Rafaelo

@Subary

@sti70

@kriskristoffers

@Aga

@BartZ

@kosmit

@GÓRAL z Łodzi i @MYSZA

Kszysiek (Emil Frey Rzgów)

 

Mam gorącą nadzieję, że leczenie będzie skuteczne. :)

Edytowane przez Apacz
  • Super! 2
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.06.2018 o 23:56, Mandalenka napisał:

Jedyne Takie na Świecie FORUM SUBARU !

 

Dotychczas miałam wrażenie, że nie mam większych problemów z wysławianiem się.

Tymczasem od chwili kiedy @Aga powiedziała nam o tym wątku i akcji jaką tu rozkręciliście dla mnie... po prostu nie wiem JAK mogę napisać, żebyście mogli poczuć to samo wzruszenie i wdzięczność jakie ja czuję. 

 

Zwykłe "dziękuję" jest tak banalne i małe, że aż wydaje się nie na miejscu w zestawieniu z Waszym zaangażowaniem, życzliwością i wsparciem...

Tyle ciepłych słów, otuchy, pomocy i serdecznego, ludzkiego podejścia... nauczona trudnymi doświadczeniami - po prostu się nie spodziewałam... 

 

Wielu z Was wysłało mi już wcześniej pieniądze przez zrzutkę - zanim jeszcze pojawił się ten wątek odpowiedzieliście spontanicznie na moją prośbę opublikowaną na FB, a teraz widzę Wasze kolejne wpisy tutaj na forum... i mam kluskę w gardle. Dobrze, że mogę używać klawiatury, bo ze wzruszenia słowa utknęłyby mi niewypowiedziane.

 

Dostałam też od Was sporo różnych rzeczy do sprzedaży na charytatywnym kiermaszu, który dopiero powoli organizuję na FB. Książki, albumy, obrazy, biżuterię, gadżety... Wszystkie w miarę sił będę wystawiać na licytacje i wierzę, że sprzedadzą się adekwatnie do ich wartości i SERCA jakie za nimi idzie. 

 

Wielu z Was pisało, dzwoniło i rozmawiało ze mną i @ape  oferując przeróżnego rodzaju pomoc... Te rozmowy i spotkania bardzo dużo dla nas znaczą. I bardzo podtrzymują na duchu. Nie zawsze odbywały się "na sucho" - a to dlatego, że Wasze słowa z łatwością wyciskały ze mnie łzy, które trudno było powstrzymać. 

 

Miało nas nie być na tegorocznym zlocie, ale dzięki Sercu i Hojności Ojca Dyrektora oraz niedyskutowalnej sile Jego argumentów - byliśmy. I za to też dziękuję.

Jedną z większych zmian jakie nowotwór wprowadził do naszego życia jest to, że uczymy się celebrować chwile wspólnie spędzone. Nikt nie wie ile czasu ma do dyspozycji dla siebie i najbliższych, jednak zwykle się o tym po prostu nie myśli. Ja od półtora roku myślę zawsze... I staram się - tak na wszelki wypadek - zostawić mojej rodzinie jak najlepsze, jak najbardziej wyraziste i dobre wspomnienia.

Mam co prawda nadzieję, że mi się uda i będziemy mieli co wspominać wspólnie jeszcze przez lata, ale różnie bywa...

Zlot Plejad to zawsze był dla nas taki magiczny czas składający się na takie wspomnienia. Dziękuję że mogliśmy w tym roku też tam być. 

 

Dziękuję Wam za wszystkie spotkania, uściski, przytulasy, uśmiechy, zainteresowanie, pytania, rozmowy, wsparcie i obecność. D

 

Dziękuję za tę akcję. Za Wasze wpisy, zaangażowanie i Wielkie Serca, które kryją się pod nickami forumowymi i zabawnymi komentarzami.

 

Dziękuję za każdą złotówkę. 

 

Ocean, którego potrzebuję wydaje się ogromny, ale otuchy dodaje mi świadomość, że nawet ten największy - składa się z wielu, wielu kropel.

Może jedna kropla nie ma większego znaczenia, ale połączenie ich wielu robi różnicę.

Dzięki Wam wierzę, że wszystko może się udać. I tak jak co wieczór przed snem mówię córce - mogę dziś także sobie powiedzieć "Wszystko będzie dobrze"

Dziękuję.

 

 

Magda teraz nie masz innej drogi, niż ta w której wygrywasz z tą paskudną chorobą. Tyle osób w Ciebie wierzy, tyle osób przesyła Ci pozytywną energię.... To tylko i wyłącznie musi się udać :-)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.06.2018 o 15:16, pumex1 napisał:

Drodzy - na bieżąco uzupełniam statusy wpływających środków :)

Status "ok" oznacza zaksięgowanie na wskazanym przez Agę koncie :)   

O kurczaki a ja nie doczytałem i przelałem na https://zrzutka.pl/dyyuru 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ALEX napisał:

Proszę o dopisanie mnie na liście z numerem 44 ;) 

Dzięki ;)

 

Osobom deklarującym wpłatę i wciąż wstrzymującym się z przelewem przypominam o tym fakcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy z @Olusiateż wciąż do sprzedania kupon na wózek, fotelik, nosidełko itp. Wartość kuponu 1500 zł, całość wpłacimy na konto Mandalenki :)

 

Kupon jest ważny do końca lipca, tak że decydować się szybciutko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...