Skocz do zawartości

Znikający olej w Legacy 2,5GT 2010r.


Rafał Sz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem ze znikającym olejem w Legacy 2,5GT 2010r. Silnik na 95% jest zdrowy bo przy takim zużyciu powinien za sobą zostawiać chmure dymu, a jest czysto. Turbina (VF 54) była regenerowana, ale po około 2tys Km znowu była mokra od strony zimnej. A minimum oleju potrafiło się pojawić po przejechaniu około 800Km. Po odesłaniu na gwarancję zakład stwierdził, że z turbina jest wszystko ok. Ale jak widać jednak nie jest. Prawdopodobnie jeszcze olej dostaje się do wydechu. Brak wycieków spod miski oleju i klawiatury. 

Ktoś ma jakiś pomysł co robić, i gdzie to robić? Bo jeżdżę od mechaników do mechaników. Dodam, że serwis Subaru w Poznaniu omijam szerokim łukiem. We Wrocławiu nic nie zdziałali. A jestem z okolic Konina, i tylko wydaje pieniądze a problem nie rozwiązany.

20180405_160007.jpeg

20180405_160132.jpeg

20180405_160028.jpeg

20180405_160108.jpeg

Edytowane przez Rafał Sz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rafał Sz napisał:

i gdzie to robić? Bo jeżdżę od mechaników do mechaników. Dodam, że serwis Subaru w Poznaniu omijam szerokim łukiem. We Wrocławiu nic nie zdziałali. A jestem z okolic Konina,

Najlepiej to by było pojechać do MTS-u w Dzierżoniowie, a jak coś bliżej to Traktorowa 140 w Łodzi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik jest słabo spasowany + alu i po prostu pije olej i to samo usłyszysz w MTS. Na forum jest mnóstwo wątków na ten temat. Jeżeli zaczyna pić w okolicach 1 l na 1000 km to znaczy, że szykuje się remont. 

 

Zużycie na poziomie do 0.6 to praktycznie standard. Oczywiście są i takie ciastka, które nie piją w ogóle jednak to takie legendy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MTS za daleko. O Łodzi słyszałem tylko jedna opinie ale na ul Włókniarzy. 

Czy jest możliwe, żeby turbinę rozszczelniala się dopiero przy rozgrzaniu, a na zimnym było ok?

 

arnoldpe 

To, że silnik będzie brać olej to wiem, bo tak ma wpisane w swoją naturę. Ale jak dobrze przeczytałeś mój pierwszy post to byś wiedział, że ślepo dając silnik do remontu u mnie nie ma sensu. Problem leży gdzie indziej.

Edytowane przez Rafał Sz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to w 2,5T problem raczej leży w zużytych pierścieniach lub/i pękniętym tłoku. To najczęstsze przyczyny znikania oleju. Wątków jest milion i ciut.

A zaolejenie części zimnej może świadczyć o przedmuchach z odmy.

Katalizatory załatwiają sprawę dymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, arnoldpe napisał:

 

Wszystkie kanały olejowe sprawdzone. I jest ok. Ciśnienie oleju również w normie.

Dzwoniłem do serwisu w Łodzi i wprost powiedzieli mi abym dzwonił do innego serwisu i im nie zwracał gitary. Czyżby serwisy Subaru nie lubiły klientów co zadają pytania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rafał Sz napisał:

Wszystkie kanały olejowe sprawdzone. I jest ok. Ciśnienie oleju również w normie.

Dzwoniłem do serwisu w Łodzi i wprost powiedzieli mi abym dzwonił do innego serwisu i im nie zwracał gitary. Czyżby serwisy Subaru nie lubiły klientów co zadają pytania?

Silnik bierze i nawet po generalnym remoncie MTS nie da Ci gwarancji, że przestanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

 

Zobacz poniższy film, wg użytkownika "update. it failed the oil consumption test and is in the shop right now getting a short block replacement. let's hope. ". Auto miało znaczące zużycie oleju i ASO naprawiło to auto na gwarancji. Czyli można założyć powyżej 1l na 1000km ? To jest pytanie teoretyczne, bo założyłem, że dopiero wtedy ASO interweniuje. Czy u Ciebie jest podobnie jeśli chodzi o dym?

 

 

 

 

W dniu 23.05.2018 o 18:20, house_1 napisał:

Katalizatory załatwiają sprawę dymienia.

 

Nawet w przypadku zużycia oleju na poziomie około 1.2 l / 1000 km ?

Edytowane przez JJacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

U mnie tak nie dymi. Wywala jedynie raz czy 2 razy na miesiąc błąd z drugiej sondy. Będę umawiać się na wyjęcie silnika i mechanik ma zobaczyć do środka co jest nie tak. Bo innej opcji już nie widzę niż remont silnika. Może tylko skończy się na pierścieniach i uszczelniaczach. A jak nie to kapitalny remont :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątków na temat awarii/napraw silnika 2,5t jest na Forum mnóstwo.

Ten silnik poza tym, że lekki i ma dużo mocy ma 3 typowe awarie: uszczelka pod głowicą, panewki i pękające tłoki. 

A w międzyczasie lubi sporo wypić.

U mnie zaczął pić sporo oleju w jeździe autostradowej (nawet 1l/1000km) od przebiegu ok 100.000km. Przy innej jeździe praktycznie nie zużywał.

Przy 145kkm padła uszczelka pod głowicą, przy jej wymianie zmieniliśmy pierścienie i zużycie ustało.

Niestety przy 165kkm padła panewka, wiec całą zabawę trzeba było robić od nowa. Przy tej okazji zmieniliśmy też tłoki na kute (chociaż stare były ok), żeby mieć spokój z tym silnikiem.

No i teraz jest pięknie, tylko swoje to kosztowało.

 

Moje przemyślenie po tych akcjach jest takie, że jeśli przy ponad 100tys km dotykamy tego silnika, to najlepiej od razu zrobić kompleksowy remont, bo inaczej można potem robić kilka razy, a tanio nie jest.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motul, latem 300V 15w50, a zimą też Motul ale jakiś rzadszy, nie pamiętam dokładnie chyba 5w40.

Zmiany co 8-10tys. km.

Ewidentnie nie olej był tu problemem.

Panewki w tych silnikach (w 2.0 też) przy przebiegu dochodzącym do 200 tys km, to niestety dość częsty temat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30 lipca 2018 o 10:22, Bosman napisał:

Motul, latem 300V 15w50, a zimą też Motul ale jakiś rzadszy, nie pamiętam dokładnie chyba 5w40.

Zmiany co 8-10tys. km.

Ewidentnie nie olej był tu problemem.

Panewki w tych silnikach (w 2.0 też) przy przebiegu dochodzącym do 200 tys km, to niestety dość częsty temat.

 

Sory Gregory,ale Motul 300V i zmiana co 3-5 tyś a nie co 8-10, także tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby miło gdyby Ci się jednak zachciało.

Jak dobrze pamiętam to dla mojego sposobu użytkowania latem (długie przeloty w upały) były zalecenia wymiany 300V co 5k mil (8kkm) i dokładnie co tyle wymieniam, przy czym u mnie przypada to co 3-4 miesiące, więc nie wiem w czym widzisz problem.

Poza latem inny olej i inny sposób używania, więc wymiany co 10kkm. Serio to jakieś przestępstwo?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Pan Dziedzic napisał:

Sory Gregory,ale Motul 300V i zmiana co 3-5 tyś a nie co 8-10, także tego...

Piona, tez tak uważam, i tak mowi mój serwisant który naprawil i serwisuje setki subaru (akurat tego oleju nie sprzedaje, wiec na tym nie zarabia).

 

Alez to żadne przestępstwo.

Możecie zmieniac co 20 tys km, albo lac KUJAWSKI Z PIERWSZEGO TLOCZENIA i zmieniac co 30 tys km. Każdy ma swój silnik i wolną wolę.

Nie każdy ma wiedzę, ale to już nie jest takie potrzebne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Niby tak, ale 300V, powiedzmy 5W40, z natury rzeczy jest odporniejszy od przykładowego 8100 x-clean 5W40. To dlaczego niby, przy złożeniu, że styl jazdy jest taki sam, wymieniać 300V 2- krotnie częściej niż olej o gorszych parametrach odpornościowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...