SUBI-KRIS

Dzieki wszystkim za zainteresowanie tematem i za sugestie odnośnie tego tematu. :arrow: Dla tych co maja podobny problem z odpalaniem zimnego silnika (''czasami'' :!: a w pózniejszym stadium coraz czesciej aż do dużych problemów z uruchomieniem :!: ) może będe miał rozwiązanie tego problemu :!: Dzisiaj zaprowadziłem moja SUBI do "SZPITALKA" --Scooby Clinic - Subaru tuning specialist ( http://www.scoobyclinic.com/) bo juz nie wytrzymałem nerwowo z tym problemem i żal mi było Subi . Pojezdzili z kompem, pobadali, posłuchali i po godzinie znalezli ''wirusa'' :wink: prawdopodobnie w moim przypadku był to termostat ale dokładniej i czy napewno dobrze zrozumiałem to napisze jutro bo SUBI została w ''SZPITALU" bo za pózno przyjechałem i po badaniu nie było czasu na wymiane, a pozatym jestem na obczyznie i jest troche trudniej (bariera językowa itd...) ale myszle że trafiłem na dodry ''SZPITAL dla SUBI'' :!: Reszte szczegółów podam jak odbiore SUBI Do usłyszenia aha a o ten pisk w okolicach przepustnicy to postaram sie dopytać

Oczywiście dzieki za te szczegóły Ale schodzimy od tematu :!: Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi czy piskliwy - skrzeczliwy tak jakby przerywajacy ledwo słyszalny dzwiek(trzeba sie dobrze wsłuchać) wychodzący gdzies w okolicach silnika moze przepusnicy a moze nawet dokładniej zaraz koło kabli gdzie dochodza do cewki czy co to jest(gdzie wszystkie 4 kable wysokiego napiecia sie schodzą) ciężko jest okreslić dokładne namiary, jest on słyszalny gdy kluczyki sa przekręcone na zapłon niewiem ... czy to normalka czy może tu jest coś nie tak

Tak dobrze myślis to jest SOHC a czy ma jeden wałek na głowicy to niewiem -- ale jesli nie trzeba to chociaż tyle dobrze

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi czy piskliwy - skrzeczliwy tak jakby przerywajacy ledwo słyszalny dzwiek(trzeba sie dobrze wsłuchać) wychodzący gdzies w okolicach silnika moze przepusnicy a moze nawet dokładniej zaraz koło kabli gdzie dochodza do cewki czy co to jest(gdzie wszystkie 4 kable wysokiego napiecia sie schodzą) ciężko jest okreslić dokładne namiary, :arrow: jest on słyszalny gdy kluczyki sa przekręcone na zapłon niewiem ... czy to normalka czy może tu jest coś nie tak :?: :?: :?:

dzięki za zarys tematu ale nie jestem do końca pewny czy tu chodzi o zawory bo po chwili jak sie unormuje praca silnika chodzi bez zarzutu nie przerywa nie skacze na obrotach cały czas utrzymije sie na prawidlowych obrotach, nie gaśnie poprostu jest tak jak powinno być :arrow: tylko na zimnym :| -- So lut 04, 2012 9:25 pm -- czy trzeba wydzierać silnik do regulacji zaworow :?: :roll: bo gdzieś mi sie tak obiło chyba .Moje Subi ma silnik EJ25

Komp był podpinany i błędów nie pokazuje (kilka razy)..... przepustnica była czyszczona, klamra od akumulatora od na 5 min na reset kompa dalej nic :? -- So lut 04, 2012 7:19 pm -- No tak ale nie mam gazu czy też musze regulować zawory i czy trzeba wydzierać silnik do tego bo gdzieś mi sie tak obiło chyba :?: to jest EJ25

o tym ze angole dbaja kiepsko o swoje autka to wiem ale ja juz pare krokow zrobile nie wszysko na raz ale staram sie isc do przodu tz; olej i filtr w silniku zmieniony, rozrząd na oko sprawdzony i wyglada na wymieniony i nawet w dobrym stanie, świece, filtr powietrza, -- So lut 04, 2012 6:40 pm -- Nie wiem czy dobrze odpisałem czy powiniene odp z cytatem. Wybaczcie jak cos nie tak ale jestem świeżo stapajacy po lodzie forum. -- So lut 04, 2012 6:41 pm -- -- So lut 04, 2012 6:44 pm -- a co do zaworów to ja tego nie robiłem a jestem w posiadaniu tego auta od pół roku i niewiem czy robił to poprzedni właściciel

Filtra jeszcze nie zmienialem ale przymierzam sie do tego a co do zaworów to ja tego nie robiłem a jestem w posiadaniu tego auta od pół roku i niewiem czy robił to poprzedni właściciel

HEJ... mam Legacy IV generacji 2003, 2.5i AT i od jakiegoś dłuższego czsu powoli zaczynały sie problemy z prawidlowym odpalaniem. Na początku było to raz na jakiś czas ale z czasem stalo sie to nadgminne i uciążliwe. :? Szkoda mi silnika jak tak kiepsko odpala, troche wstyd no i mnie to bardzo drażni bo nie wiem co to moze być :?: Brak pomyslów podaje się :x Krótki opis jak odpala na zimnym silniku niważne czy jest (-temp. czy +temp.) niważne od wilgotnosci powietrza itd... tak mi sie zdaje :arrow: :arrow: mianowicie po przekreceniu kluczyka rozrusznik pieknie kreci bo akumulator jest nowy, czasami nawet złapie od pierwszego kopa tyle że przez pare sekund jakby nie móglby sie odnalesc -- niskie obroty po czym znajduje sam odpowiednie obroty(albo poprzez dodanie leko gazu i wszystko jest ok :arrow: ta sytuacja dzieje sie tylko na zimnym silniku bo jak jest ciepły pali jak nowy i chodzi dla mnie jak zegarek. Teraz zrobiło się trochę gorzej bo krecenie sie wydluża a nawet załapuje i zdycha i tak pare razy aż odpali ale oczywiscie parkotanie jak traktor lub jak by palił nie na wszystkie gary przez pare sekund (albo pomoc gazu) pózniej wskakuje na odpowiednie obroty czasami na sanie a czsami nie. POMOCY Sorki za to wypracowanie ale chciałem w miare dobrze przedstawić sytuacje. Pozadrawiam.

Witam i o nic jeszcze nie pytam bo nie teraz o to chodzi...najpierw powitanie potem pytanie ...Jeszcze raz witam wszystkich brykających 6****** :arrow: i wszystkich chcących posiadać 6****** 8)