Skocz do zawartości

jaRek

Użytkownik
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez jaRek

  1. Nie wiem, ale abstrahując od tego czy to będzie stosunkowo prosta robota czy nie to kto ponosi koszt ponownego montażu takiego samego lub innego sprzętu. Często jest tak, że kupujemy usługę z materiałem ( jakimś sprzętem) i np. ten wspomniany wcześniej domofon pada po 3 latach a całkowity okres gwarancji to 5 lat. Zgłaszam więc to tam gdzie kupiłem, w tym przypadku u montażysty. On odsyła do producenta, dostaje z powrotem nowy/naprawiony/kasę i montuje ale... czy bierze za to znowu kasę czy nie? Przypomniało mi się, ze miałem analogiczną sytuację w aucie - finalnie mechanik dostał zwrot kasy, zamontował mi nową/inną część i skasował za montaż. Miałem mieszane uczucia potem...
  2. Hej szybkie pytanie odnośnie tematu reklamacji/gwarancji na domofon a kwestia kosztu montażu. Zleciłem montaż domofonu monterowi, który również kupił domofon i wystawił mi fakturę na domofon z montażem - jedna kwota na którą się dogadaliśmy. Aktualnie domofon jest odesłany do serwisu ( jest na fabrycznej gwarancji) i prawdopodobnie naprawa będzie niemożliwa. W przypadku zwrotu pieniędzy od producenta w jaki sposób mogę rozliczyć z wykonawcą montaż kolejnego domofonu? Czy jestem zmuszony ponieść kolejny raz koszt montażu domofonu? Jeśli tak to w jakiej kwocie bo na fakturze nie jest to wyszczególnione?
  3. Energetyka to nie problem, sami zmieniliśmy taryfę na docelową jeszcze przed zakończeniem budowy. Wiem że sąsiad też ma zwykła taryfę. Niestety to typ takiego miłego cwaniaka Jak budował SSO to ciągle wpadał pogadać, a to prąd pożyczyć a to wodę itp. A teraz jak juz mieszka, to się w ogóle nie odzywa, zrobił syf i przemyka tak żeby go nie zauważyć
  4. Dzięki za dużo trafnych spostrzeżeń. Temat jak to zwykle bywa niełatwy. STIFF , Twoje doświadczenia nie napawają optymizmem. Podejrzewam, ze ten utrzymywany "pierdzielniczek" ma tworzyć obraz ciągłej budowy a nie faktu zamieszkiwania. No bo kto, za przeproszeniem, normalny by chciał mieszkać na śmietniku I tu pojawia się nasz niepokój, ze ten stan może się jeszcze długo przeciągać...
  5. To ja podpytam co byście zrobili z sąsiadem śmieciarzem bo już nas krew zalewa... Sąsiad "przez płot" buduje od 4 lat, od 3 lat na stałe tam mieszka. Jest to formalnie ciągle budowa. I kij w to, niech mieszka. Ogólnie jesteśmy w kontakcie, nie jakimś zażyłym ale rozmawiamy. Problemem jest śmietnik z odpadów budowlanych ( płytki, styropiany, tektury, folie itp itd ) , które ów sąsiad gromadzi i u siebie (pod naszym płotem) i na drodze która jest wspólna. Smieci nie są dobrze zabezpieczone wiec jak mocniej powieje to wszystko fruwa po okolicy. Już kilka razy zwracaliśmy uwagę - uprzejmie przeprosił, trochę ogarnął i na jakiś czas w miarę spokój ale co chwilę ta "kupa syfu" znowu odrasta i historia od początku... Na noże iść nie chcę ale na tej "przyjaźni" też nam bardzo mocno nie zależy. Jak byście postąpili?
  6. jaRek

    Ekspres do kawy

    Wiadomo, że kawowi puryści na automat nawet nie spojrzą a dla większości osób taki ekspres zaspokoi wszystkie potrzeby.
  7. jaRek

    Ekspres do kawy

    Ja finalnie zdecydowałem się tez na De’Longhi m.in. z powodów o których pisał Christoph, czyli łatwości dobrego dostępu żeby wyczyścić co potrzeba. Kolejną rekomendacją byli znajomi, którzy użytkują bezawaryjnie ekspres De’Longhi 12 lat bez żadnego serwisu ! Kawę robi nadal bardzo smaczną ( model chyba taki sam jak wrzucał Christoph). Mój model to Dinamica Plus i wrażenia po na razie krótkim okresie używania są mega pozytywne. Banalna obsługa, ekran dotykowy przejrzysty, wszystkie wskazówki wyświetlane na bieżąco. Mleko przygotowywane/spieniane z dedykowanej karafki (dwusciankowa/termiczna), która jest rozbieralna i łatwa do umycia. Można ja odłączyć i trzymać w lodówce. No i najważniejsze – robi świetną kawę. Zdecydowanie lepszą niż 4 krotnie droższa Jura u mnie w biurze ( wiem wiem, że znaczenie ma ziarno, ustawienie mielenia, temperatura i aktualne ciśnienie atmosferyczne… )
  8. jaRek

    Ekspres do kawy

    Ooo, to czad, czyli zawinięcie ekspresu ręcznikami powinno załatwić temat... ?
  9. jaRek

    Ekspres do kawy

    Poleci ktoś jakiś ekspres automat z cichym młynkiem ? Widziałem że Nivona/Melitta/Miele w niektórych modelach chwali się właśnie cichym młynkiem ale najcenniejsze są realne doświadczenia uzytkowników
  10. jaRek

    Wymiana opon

    https://dobrymechanik.pl/mechanicy/warszawa/szostak-tomasz-uslugi-motoryzacyjne.html Polecam, sam korzystam od X lat...
  11. jaRek

    O rowerach

    pajac_am, no dobra, niech będzie że wygodna
  12. jaRek

    O rowerach

    Drodzy, prośba o doradzenie ew. propozycję odnośnie nowego roweru. Muszę w tym roku kupić cos dla siebie, szukam typowego turystyka na wycieczki po 20-30km głównie asfalt i lekki las - założenie to wygodna/wyprostowana pozycja. Od 15 lat jeżdżę rowerem górskim Gary Fisher, bardzo lekkim który uwielbiam i spełniał wszystkie założenia, jednak w ostatnich latach ta typowa pochylona pozycja zaczęła doskwierać moim plecom... Kierowałem już swoje kroki w stronę jakiegoś mieszczucha typu Gazelle/Batavus ale to są ciężkie (po 20kg) krążowniki więc trochę lipa. Doradźcie plis coś fajnego, budżet do 3-4 tys.
  13. jaRek

    "przygoda" z serwisem

    Tak zrobię, dzięki za komentarze !
  14. jaRek

    "przygoda" z serwisem

    Ptasi0r , nie wiem na ile moja dokumentacja jest mocna - mam potwierdzenie z serwisu wymiany rozrządu, później zauważenie usterki, kilkukrotne wizyty i zgłaszany ustnie problem, który nie został rozwiązany. Dalej zgłoszenie usterki a ASO, diagnostyka, naprawa i finalnie adnotacja z ASO o przestawionym rozrządzie, ustawieniu poprawnym i w efekcie braku wibracji. Na to mam dokument ale żadnej dokumentacji zdjęciowej nie. W sumie to w tym co napisałeś upatruję jedyną szansę, czyli opisanie całej sytuacji, wrzucenie screenów z opinią ASO. Smród po czymś takim z pewnością będzie się ciągnął dość długo i nie wiem kto uwierzy w tą teorię, którą forsuje warsztat. Aktualnie zaczęli już poddawać w wątpliwość, że jakakolwiek usterka występowała a to, ze próbowali to usunąć (m.in wymieniając poduszki silnika) to dlatego, że chcieli być mili... Wiem też, że jednak dobra opinia ma dla nich znaczenie (są aktywni na FB i chwalą się autami, które obsługują, rozwijają się) a mimo wszystko są gotowi zaryzykować. Przejęli stanowisko, że skoro nie poczuwają się do winy to nie mogą mi zwrócić kosztów bo wtedy przyznaliby się do winy.
  15. jaRek

    "przygoda" z serwisem

    2.0T Renault Sport
  16. jaRek

    "przygoda" z serwisem

    W podanej kwocie zwierają się części, pierwotna diagnostyka oraz wymiana rozrządu - ale to jest kompletnie nieistotne. Doszliśmy do takiego poziomu absurdu, że serwis, który źle ustawił rozrząd twierdzi, że usterkę to w sumie sobie sam wymyśliłem, i ze ASO mi wmówiło, że o ile cos wcześniej czułem to teraz już jest OK Bo tak naprawdę to nic nie przestawiali z rozrządem bo był dobrze ustawiony, czyli mnie oszukali, pomimo, ze wpisali na dokumencie że rozrząd był przestawiony Wznieśliście się ze mną aż tutaj..? A moim największym błędem jest chyba to, ze jestem miękiszonem i ufam w ludzką przyzwoitość, że jak ktoś zrobi fuckup to się zwyczajnie poczuje to naprawienia szkody niezależnie czy to był błąd celowy/wynikający z niewiedzy czy wypadek przy pracy.
  17. jaRek

    "przygoda" z serwisem

    Wzywałem ustnie, przyjeżdżając kilkukrotnie aż serwis się poddał. Mówiąc polubownie miałem na myśli załatwienie bezpośrednio z warsztatem, bez "pośredników" Kwota to 2,5 tys. Mało, dużo - kwestia względna. Dla mnie nie warte, żeby tracić rok czy dwa na szarpanie się z facetem po sądach. Niestety nieuczciwi partacze dzięki temu czują się bezkarni.
  18. jaRek

    "przygoda" z serwisem

    Hej, nie wiem czy dobry dział (najwyżej prośba o przeniesieni) bo temat z pogranicza mechaniki/client service/odpowiedzialności prawnej i moralnej Ale do rzeczy... Wstawiłem samochód na wymianę kompletnego rozrządu do serwisu niezależnego z dużym doświadczeniem (same pozytywne opinie, same ochy i achy). Usługa wykonana, rozrząd wymieniony, wydaje się wszystko OK. Po tygodniu podczas dłuższej wycieczki zaobserwowałem dziwne wibracje przy określonych obrotach. Oczywiście wcześniej nic takiego nie występowało. Powrót do serwisu - diagnoza poduszki do sprawdzenia, sprawdzone -słaby stan wiec wymienione. Bez skutku. Wracałem z tym tematem jeszcze kilkukrotnie ( co najmniej 4 razy ), sprawdzane różne rzeczy - bez skutku. Serwis rozłożył ręce, nie wiedzą co to, poddają się. Słabo... Finalnie kieruje swoje kroki do ASO, które widząc objawy i słysząc, ze pojawiło się to po wymianie rozrządu proponuje sprawdzenie poprawności ustawienia. Wiąże się to z wymianą paska, ponownym ustawieniu wałków no i dużym kosztem jak na ASO przystało. Zgadzam się bo te drgania doprowadzają mnie do szału. Okazuję się, ze to był dobry trop bo rozrząd był delikatnie przestawiony, i po ponownym ustawieniu jest OK i drgania nie występują. Mam tą informację na piśmie na dokumencie odbioru auta z ASO. Wracam zatem do serwisu, który mi robił pierwotnie rozrząd z tą informacją i żądaniem zwrotu kosztów które poniosłem w ASO, którego zdiagnozowało i usunęło usterkę. Niestety serwis nie poczuwa się do odpowiedzialności twierdząc, ze oni zrobili na pewno wszystko dobrze i że ASO mnie na pewno oszukało a usterkę sobie wymyśliłem. Patowa sytuacja, temat chciałem załatwić polubownie. Doradźcie coś, miał ktoś podobną sytuację?
  19. A ja mam wręcz odwrotne doświadczenia z Hormannem - naprawa gwarancyjna wykonana ekspresowo, bez najmniejszego problemu i z "pocałowaniem ręki". Niestety jak wszędzie wszystko zależy od konkretnych osób/serwisu/dilera
  20. Tylko tynki gipsowe można miejscowo równać bez śladu a z CW to już zostaje własnie po całości zrobienie gładzi
  21. Drogo będą Cię kosztować te tynki CW... Teraz żeby było ładnie zostaje Ci zrobienie gładzi. Trzeba było robić tynki gipsowe
  22. Z innej beczki - możecie polecić sprawdzoną firmę brukarską do wykonania podjazdu, ścieżek, schodów, tarasu. Najlepiej kompleksowa usługa - projekt, materiał, robocizna. Ma być dobrze i rozsądnie finansowo. A tak w ogóle to jakie są orientacyjne stawki z układanie kostki w Wawie ( z materiałem/bez/na gotowo) ? Dopiero startujmey z tematem i jakiś punkt odniesienia by się przydał Okolice Wawy , ktoś coś?
  23. Ocieplenie na systemie Caparola to co najmniej 30% wyższy koszt vs Termo Organika. Knaufa Etixx - spoko, fajny, prosty ale to bardziej ma przełożenie na komfort pracy wykonawcy imho. Mniejsze zużycie kleju raczej nie zrekompensuje różnicy w cenie w stosunku do zwykłego grafitu.
  24. To przy okazji podpytam o tynk - czy ktoś ma doświadczenie z tynkami Termo Organiki? Ogólnie interesują mnie opinie o całym systemie ociepleń tego producenta, czyli styropian, klej, siatka i tynk sylikonowy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...