To nie są drwiny - no może troche z głupoty rodaków którzy nie umieją liczyć i zaklinaja rzeczywistość że na LPG jezdzi sie 50% taniej. Sam mam Impreze 2.0 125KM w pelni sprawna pali 10-11L dobry kolega ma buga 2.0 MY01 z LPG i wiem oczym mówie jego auto pali 13L gazu i prawie 2l Pb na mieście (startuje i gasi na Pb jak również rozgrzewa zgodnie z przykazaniem).
Policzmy 13L x 2,50zl (srednia cena LPG) = 32,50zł + 10zł (koszt Pb) => mamy 42,50zł/100km
u mnie samo Pb pesymistycznie 11L x 5,45 (chyba tyle srednio kosztuje bo nie wiem) => mamy 59,95 zł/100km
59,95-42,50=oszczędność w kwocie 17,45zł/100km
czy to jest warte tych problemów, zamulenia auta nie równej pracy nerwów straconych u mechanika płaczu na forum?? moja Impreza zapier.... przy tamtym bugu silniczek chodzi jak by wczoraj wyjechał z fabryki zuzycie oleju na dystansie 13tys km wyniosło 0L!
o jakich wy oszczednosciach piszecie??? Ja cenie swoj czas bo pracuje sporo nie pozwolilbym sobie na spedzanie czasu w warsztacie i szukanie auta zastępczego - a jak widać wszyscy są madrzejsi.
Jak ktos chce LPG to owszem jezdzi sie taniej ale starymi samochodami VW golf/passat 1,8 90KM czy Vectra/Omega 2.0115KM to idealne silniki go gazowania, sam kiedys miałem Fieste 1.1 na gazniku założyłem LPG wprawdzie palila 10L/miasto 8Ltrasa ale smigała 3 lata na 10 letnich kablach i bez wymiany świec zanim padła kompresja i zima nie palila.
Im nowszy silnik tym gorzej znosi LPG w Subaru też to dotyczy. Zauważcie ze zdecydowana wiekszośc wśród płaczących na forum maja posiadacze wersji 165KM, ci ze strasza 125KM maja mniej awarii, wpisów tych co maja stare silniki z lat 93-98 prawie nie ma.
Wiem że zamiast sie przyznac do błedu lepiej wywalac obelgi na mnie ale przyzwyczaiłem sie to tych cech naszego "kochanego" społeczenstwa mam to gdzieś i smieje sie z ich problemów które maja na własne życzenie - powodzenia panowie