Skocz do zawartości

Pablo_3City

Nowy
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pablo_3City

  1. A tu mój „spadek po żonie” - Forczysław MY11 zagazowany przez Jako, którego przy okazji serdecznie pozdrawiam.
  2. Teraz wszystko jasne, bardzo dziekuje za wyjasnienie.
  3. Taka wlasnie odpowiedz otrzymalem w gdanski salonie - nikt nie jest zainteresowany wersja 1.6, wiec wchodzi w gre jedynie zamowienie do produkcji, tym samym czas oczekiwania j.w. Dla mnie jest to swiadomy wybor wlasnie ze wzgledu na reduktor, kwestie osiagow zalatwia nam posiadane juz auto. Jesli dobrze zrozumialem z informacji prasowych nowy model bedzie w Europie oferowany wylacznie w specyfikacji 2.0i + CVT, a wiec wersja 1.6i mimo, ze w japoni podobno dostepna, nie bedzie w EU oferowana. Stad moje pytanie: do kiedy produkowany bedzie obecny (stary) model, lub do kiedy najpozniej musze zlozyc zamowienie na obecny model 1.6, zeby fabryka zdarzyla wyprodukowac te wersje zanim produkcja sie zakonczy. Zakladajac jednak, ze wyprodukowanie zajmie 5 miesiecy, a produkcja obecnego modelu zakonczy sie z koncem roku, rozumiem ze nalezaloby zlozyc zamowienie mniej wiecej do czerwca? Prosze o potwierdzenie, czy moje rozumowanie jest poprawne. Przepraszam jesli wyrazilem sie niejasno. Pozdrawiam Dyrekcje Pawel
  4. Witam Rozwazam zakup XV z silnikiem 1.6i oraz przelozeniem Dual Range - chcialbym wiedziec do kiedy obecny model bedzie produkowany (ile mam czasu na podjecie decyzji)? Pozdrawiam Pawel
  5. A ja przypominam Dyrekcji ze 300KM i 380Nm to fabryczna specyfikacja Golfa R
  6. W kwotach, które są dla mnie do przełknięcia nie można mieć wszystkiego. Dlatego analizujac jak często wykorzystalismy powiększony prześwit OBK przez te półtora roku podjęliśmy decyzje o rezygnacji z prześwitu na rzecz właściwości jezdnych na "twardym". Dlatego właśnie miał być Levorg 2.0DIT, ale ze nie ma, to będzie Golf R Variant Lapiz Blue
  7. Witam Uwazam to forum za miejsce, w ktorym "spotykaja" sie pasjonaci motoryzacji i zwolennicy marki, dlatego kilka slow od pasjonata do pasjonatow. Marzenie o Subaru towarzyszylo mi od lat. W koncu nadszedl ten upragniony moment, gdy jego spelnienie stalo sie mozliwe. Niby najprosciej byloby isc droga uzywanego STI, ale mialo to byc przede wszystkim bezpieczne auto rodzinne. Na pierwszy ogien poszedl Forester XT, niestety w sumie 3 jazdy testowe w roznych odstepach czasu upewnily mnie, ze wysokie SUV to nie to. Koncepcja podniesionego kombi wydawala sie byc tym o co chodzi, wiec stanelo na OBK. Z braku opcji padlo na SBD. Nie oczekiwalem cudow od 2 litrowego diesela w tak duzym aucie, oczekiwalem ze osiagi beda "do zaakceptowania". Pol roku probowalem sie przyzwyczaic - z przykroscia stwierdzam, ze nie potrafie. Pierwszy rok od zakupu to nadzieja na 2.0DIT w nowym Outbacku, niestety dosc szybko rozwiana. Potem nowy model i pare miesiecy nadziei na Levorga, przeciez tak wygladajace auto mosi cos soba prezentowac, niestety - kolejne rozczarowanie. Moze jestem kiepskim pasjonatem, a moze przeciwnie, jako pasjonat oczekuje zbyt wiele - ale tlumaczenie, ze subaru to przede wszystkim naped, do mnie nie trafia. Dla mnie naped to rowniez silnik. Rozumiem polityke firmy, rozumiem ze dla Subaru inne rynki sa wazniejsze, a obostrzenia unijne sa jakie sa, ale czy mnie jako klienta gotowego zostawic kwote ok 150-170 tys to tak na prawde powinno interesowac? Ze smutkiem czytalem wypowiedzi, jak to nowe 2.5i w OBK zaskakuje osiagami i niskim spalaniem. Widac marnym jestem zwolennikiem marki, bo przez 1.5 roku nie umialem sobie tego wmowic, mimo ze bardzo sie staralem. Nie twierdze, ze kazdy potrzebuje 200KM+, ale przekonywanie wszystkich w okol ze osiagi nowego OBK sa dobre, jest dla mnie nie powazne. One sa do zaakceptowania i to w Dacii Duster za 70tys. a nie w samochodzie za takie pieniadze. Tyle wywodow o bezpieczenstwie Subaru, nowym Eye Sight, a ja sie pytam - co z bezpiecznym wyprzedzaniem? Ten manewr w Outbacku jest bezpieczny tylko wtedy, gdy sie go zaniecha. Oczywiscie idac dalej tym tropem, mozna zamknac Subaru w garazu, wtedy bedzie najbezpieczniejszym i najbardziej ekonomicznym autem na swiecie. Nie jest i nigdy nie bylo moim celem sprawianie komus przykrosci, wiem ze jest wielu bardzo zadowolonych z marki uzytkownikow. Twierdze i zawsze bede twierdzil, ze nie ma drugiego takiego kombi jak OBK, ktore tyle potrafi poza asfaltem. Niestety, dopoki tak niewiele bedzie prezentowal na asfalcie, ja jako pasjonat motoryzacji - mowie pass. Moje nowe auto pozostaje 4x4, co prawda jest "tylko" tak krytykowanym tu Haldexem V, ale uczac sie na bledach, tym razem nie mam watpliwosci, ze nie bede narzekal na osiagi. Pozdawiam wszystkich serdecznie P.S. Dla mniej wymagajacych w temacie osiagow - wypieszczony Outback Venetian Red MY13 do wziecia - info na PW.
  8. Spedzilem tydzien w Foresterze 2.0i manual - z sympati do ewentualnych posiadaczy napisze krotko - mam nadzieje, ze nigdy wiecej!!!
  9. Czegos tu nie rozumiem, przeciez nie ma przymusu, nie ma "rzadowego nakazu" kupowania Levorga! Pelna dowolnosc, jak komus nie pasuje, niech idzie gdzie indziej. Dla mnie zestawienie Levorg - Octavia przesadzone jest juz na poziomie nazwy Gdy kupowalem swoje OBK, katalogowo najblizszym konkurentem byl Superb 2.0TDI 4x4 DSG. I faktycznie katalogowo 8.9s do 100 Superba zamiast 9.7 OBK, bagaznik ponad 600, gdzie OBK 526, oba w koncu 4x4. Podkresle jeszcze raz - katalogowo! Jazda testowa jeden po drugim wykazala, ze realnie, w mojej ocenie Skoda nie jest konkurentem dla Outbacka - stad taki zakup a nie inny. A jako ciekawostke dodam, ze tu gdzie pracuje - w Afryce, Subaru budzi szacunek i slynie z aut nie do zabicia, a o Skodzie nikt nawet nie slyszal. Spytajcie o Skode kogos z Australi
  10. Zaryzykuje stwierdzenie, ze w przypadku OBK zastapienie 2.5i przed 1.6DIT to pytanie "kiedy", a nie "czy"? Osobiscie, gdyby 1.6DIT byl w ofercie, nawet nie spojrzalbym na SBD. Nie mowie, ze SBD jest zly, ale benzyna zawsze bedzie lepsza Nadal uwazam, ze ideal to OBK 2.0DIT, ale jak to mowia, wole OBK 1.6DIT w garsci niz OBK 2.0DIT na dachu
  11. i dlatego kupiles OBK w 2 litrowym dieselu... czuje sie podbudowany!
  12. Kupujac swojego OBK nie urwalem sie z choinki - wiedzialem, ze auta klasy SUVy sa nie dla mnie, a potrzebowalem wiekszego przeswitu - to mocno ograniczylo wybor. Nie jezdzimy duzo, wiec zamysl byl na silnik benzynowy+automat. Audi A4 Allroad 2.0TSI automat w promocji kosztowalo wtedy 180, ale przy moim ustawieniu fotela kierowcy jest autem 3osobowym, a mamy dwojke dzieci. A6 Allroad totalnie poza moim zasiegiem, Passat Alltrack B7 TSI DSG w oszczednej konfiguracji 165 tys, Opel Insignia Country Tourer 170 tys, nawet Skoda Octavia Scout skonfigurowana podobnie do OBK kosztowala prawie 150 tys. Na swoje OBK dostalem 15 tys rabatu z racji 15lecia Subaru Import Polska - a ze nie jestesmy z zona fanami tapicerki skorzanej wybralismy SBD Active z szyberdachem i Lineartronik - z metalikiem wyszlo 144 tys - biorac pod uwage wielkosc auta, komfort i jakosc napedu oferta Subaru byla dla mnie najbardziej konkurencyjna. Juz wtedy chcialem kupic benzyne, ale w modelu MY13 byla znaczaco drozsza od diesela z racji akcyzy.
  13. OBK SBD+CVT MY13 - jedyny klopot po 20 tys km - tak zawyzyl poprzeczke komfortu, ze planowana wymiana na FXT w celu poprawy osiagow nie doszla do skutku (z reszta bylo kilku kandydatow i kilka jazd testowych autami o powiekszonym przeswicie - zawsze z tym samym skutkiem - OBK dalej w garazu Poki co, nie znam drugiego auta z przeswitem 20cm, w takiej cenie ktore mogloby sie rownac komfortem. Modelowo tylko A6 Allroad, ale to minimum 2 Outbacki. Zobaczymy co pokaze Passat Alltrack B8.
  14. Przyznam, ze sam lekko zniesmaczony osiagami SBD+CVT prowadzilem usilne poszukiwania czegos "co jedzie". Oczywiscie jeden warunek absolutnie bezdyskusyjny - musi byc 4x4. Przy tej okazji trafilem na cos takiego - nie wiem, czy moge tu umiescic link, ale jest na tyle ciekawy, ze zaryzykuje - w razie co, prosze Adminow o usuniecie: http://forum.samnaprawiam.com/z-cyklu-co-ciekawego-nietypowego-robilem-vt7026.htm Moj OBK wlasnie "przeskoczyl" 20 tys km. Jezdzi na Motulu 0W-30 jak instrukcja przykazuje, bywal w lesie, ciagal na przyczepie motocykl na tor i nawet zarowki zadnej nie dotykalem, a co tu mowic o takiej degradacji zespolu napedowego. Dlatego nawet taki "petrol-head" jak ja wie, ze KaeMy to nie wszystko. Co mi po tych 325 koniach, jak wiszac na warsztatowym podnosniku sie ich nie wykorzysta
  15. Patrzac na parametry nowego silnika 1.6DIT nie sposob odniesc wrazenia, ze zgodnie z ogolnoswiatowa tendencja downsizingu zastepuje wolnossace 2.5 - moc zblizona, moment maksymalny zblizony, choc dostepny znacznie "nizej" i w szerszym zakresie. Mysle ze Outback z tym silnikiem nic by nie stracil w stosunku do obecnego 2.5i, zyskalby na elastycznosci (przebieg momentu) a w naszym kochanym nadwislanskim kraju na nizszej akcyzie. Rowniez owe nieszczesne limity emisji, ktore tak skutecznie trzymaja Outbacka 2.0DIT z dala od europy, w wypadku 1.6DIT bylby chyba do spelnienia. Zapraszam fanow tego wyjatkowego modelu do wymiany pogladow.
  16. Mysle, ze warto tez wspomniec o tzw. wartosci dodanej, o ktorej bylo tu duzo, ale w takich rozwazaniach czesto umyka. O napedzie, ktory docenia sie dopiero w trudnych warunkach i o ktorego zaletach trzeba przekonac sie samemu. Przed zakupem OBK, Symetrical AWD bylo dla mnie sloganem marketingowym. Oczywiscie rozumialem co oznacza, ale o jego przewadze nad konkurencja przekonany nie bylem. Po roku w OBK przekonalem sie, ze to nie tylko slogan. Bardzo waznym agrumentem sa dla mnie nieprzecietne wyniki tych aut w testach zderzeniowych - przez 8 lat pracy w motoryzacji widzialem na prawde wiele. Wlasnie dlatego swiadomie akceptuje pewne malo istotne niedoskonalosci auta czy np. bardzo ograniczona siec dealerska. Przy okazji, wlasnie doszukalem sie informacji, ze oprocz tapicerki skorzanej i nawigacji jest jeszcze jedna roznica miedzy wersja GT-S Sport a GT-S Comfort - elektryczna regulacja fotela kierowcy - w wersji Comfort jej nie ma.
  17. Bezwzglednie nalezy brac argument ceny pod uwage, inaczej moglibysmy dojsc do wniosku, ze przeciez S-klasa w wersji Maybach jest bardziej komfortowa od OBK. Biorac pod uwage wielkosc auta, wyposazenie (w ktore wliczam rowniez naped) i cene nalezy uznac Levorga za ciekawa, jesli nie wrecz atrakcyjna propozycje.
  18. Cos o tym wiem - po roku w OBK MY13 probowalem usilnie przesiasc sie na "cos z lepszymi osiagami" i poki co nic mnie nie przekonalo, a zawsze z zadowoleniem odjezdzalem swoim OBK :-) A zaliczke na XT mialem nawet w kieszeni jadac do dealera ;-)
  19. Oczywiscie zdaje sobie sprawe z niedokladnosci pomiaru "licznikowego", ale mimo tego uwazam powyzszy za wiecej niz przyzwoity. Tutaj: http://www.subaru-global.com/2016levorg_16gts.html obrazowo zaprezentowano roznice pomiedzy GT a GT-S - jest tam tylko silnik 1.6, wiec sadze, ze te specyfikacje beda dotyczyly rowniez wersji europejskiej. I tak w GT-S szyberdach jest, key-less jest, usportowione fotele z niebieskimi przeszyciami sa!, nawet High Beam Assist jest - mam nadzieje, ze i u nas bedzie.
  20. pewnie juz bylo, ale - jak na 1.6 to calkiem sprawnie Od siebie niesmialo dodam, ze jesli ten Levorg zachowa taka relacje komfortu w stosunku do najwiekszego rywala - Octavii 4x4 - jaka ma Outback do Suberba - to zdecydowanie warto brac go pod uwage! A przy okazji pytanie do Dyrekcji - czy europejski Levorg GT-S wzorem japonskiej wersji posiada rowniez zawieszenie oparte o amortyzatory Bilstein??
  21. no prosze, a piszac o tym wydawalo mi sie, ze jestem odosobniony w tym stwierdzeniu CVT idealnie gra z SBD, ale z DIT mnie rozczarowalo - nie moglem sie pozbyc uczucia "utraty potencjalu" i juz w tej chwili jestem przekonany, ze to uczucie bedzie spotegowane wrecz w Levorgu 1.6DIT - to, ze jest automat jest ok, to ze automat nie jest w opcji tylko seryjnie, tez jest ok, ale ze w opcji do DIT nie ma MT - bardzo nie ok
  22. Witam wszystkich Pytanie jak powyzej: czy ktos z Was mial okazje potestowac nowego OBK w wersji z manualna skrzynia biegow i jesli tak to jakie wrazenia? Czy Lineartronikomania tak postepuje, ze o takiej wersji nikt juz nie pamieta? Pozdrawiam Pablo
  23. Jezdziłem kiedyś OBK H6 model MY12 przed fejsem - mój MY13 po fejsie jest zdecydowanie bardziej sprężyście zestrojony, może dlatego takie odczucia względem Forka odnośnie zakrętów. Na pewno większa ilość kilometrów za kierownicą Forestera pozwoliłaby mi bardziej zgrać się z autem, ale na zmianę OBK na FXT się nie zdecyduję.
  24. Witam Po roku użytkowania OBK SBD CVT potrafię wskazać tylko jedną, niestety dość poważną wadę tego samochodu - niezadowalające osiągi. Oczywiście nasuwa sie pytanie - czego można się spodziewać po silniku 2.0D w tak duzym aucie? Ja liczyłem, że zgodnie z "tradycją Subaru" fabryczne 9.7s do 100 będzie podane dość "oszczędnie" i samochód, jak to w innych modelach wielokrotnie bywało, będzie w stanie zejść poniżej 9.5s. Niestety w przypadku SBD CVT zarówno moje odczucia, jak i testy dziennikarskie potwierdzają, że realnym jest 10.5s i to jest już niezadowalające. Ale o tym już było sporo. Chcąc zmienić ów stan rzeczy skorzystałem z uprzejmości gdańskiego ASO i zabrałem na test drive świeżutką testówke Forestera XT MY15. O przestronności wnętrza nie ma się co rozwodzić, gdyż nawet po OBK jest więcej niż zadowalająca. Pierwsze wrażenie co do sławnych już foteli - ok siedzi się wysoko, wręcz "barowo" wysoko, ale same fotele przy dobrym ustawieniu tragiczne nie są (moje gabaryty 190cm/110kg). Samochód w ruchu miejskim porusza się bardzo zwinnie i już od pierwszych metrów czuć przepaść mocową w stosunku do SBD. Zawieszenie zaskakująco dobrze wybiera nierówności - spodziewałem się znacznie twardszych nastaw. Jedną z największych zalet OBK jest wyciszenie wnętrza na wyższych prędkościach. Obserwując drabiniaste relingi na dachu Forestera obawiałem się, że w tym zakresie Forester polegnie. Trójmiejska obwodnica szybko udowodniła, że niestety miałem rację. Od licznikowych 150 samochód staje się tak głośny, że odbiera to chęć dalszego korzystania z potencjału DIT. Próbe powtarzałem w obu kierunkach, aby wykluczyc dodatkowy, negatywny wpływ wiatru. Dodam, że pare minut wcześniej ten sam odcinek pokonałem OBK by mieć bezpośrednie porównanie. Nawroty na zjazdach z obwodowej były kolejnym zaskoczeniem. Od zawieszenia bazującego, jak to określono w materiałach promujących, na STI oczekiwałem większej stabilności. Tymczasem samochód w szybszych łukach przechyla sie dużo bardziej niż moje OBK. Oczywiście porównując wysokość obu można sie tego spodziewać, jednak moje OBK jest komfortowo zestrojonym dieselem, więc jego przewaga w szybko pokonywanych łukach względen, bądź co bądź usportowionej wersji Forestera jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Na koniec jeszcze jedna uwaga. Skrzynia CVT która idealnie pasuje do SBD w moim odczuciu do mocnego DIT jest zbyt wolna. Tu wręcz czuć jak potencjał silnika ginie w skrzyni biegów i nie pomagają zmiany programów jazdy na S czy S#. Po przesiadce do swojego OBK poczułem, że fotelom Forestera jednak dużo brakuje, by móc je określić jako przyzwoite. Podsumowując wrażenia: jechałem do ASO z nastawieniem złożenia zamówienia na FXT, niestety najwyraźniej rok w OBK tak podniósł moje oczekiwania, że Forester, nawet w tak atrakcyjnej wersji XT nie jest w stanie ich spełnić. Czy miałem zbyt wysokie oczekiwania w stosunku do Forestera - nie sądze. Dosłownie 2 dni wcześniej testowałem Mazdę CX-5 2.5i i niestety mimo gorszego napędu i dużo słabszego silnika sprawiła na mnie lepsze wrażenie. Przy wyższych prędkościach we wnętrzu jest dużo ciszej, stabilność w łukach jest nieporównywalnie lepsza, a automatyczna skrzynia biegów reaguje dużo szybciej. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z jazdy testowej Foresterem, gdyż upewniłem się, że mam najlepszy dostępny obecnie model Subaru. Pozostaje mi więc czekać na OBK DIT i trzymać kciuki za powodzenie starań Dyrekcji. Pozdrawiam wielbicieli marki P.S Specjalnie dla Madoxa ;-) po roku w OBK CVT nauczyłem się odpowiednio wykorzystywać skrzynię LIneartronic - gdy wsiadałem do Forestera auto miało przebieg 57 km, ruszając skasowałem wskazania komputera i 30 km póżniej, po opisanych wyżej testach miejsko-obwodowych oddałem auto ze średnim spalaniem 9.8l.
  25. Nie wiem czy moge sie zaliczac do fanow marki - po roku w OBK SBD CVT napisalem watek w ktorym narzekam na osiagi swojego Subaru. Mimo wszystko otwarcie przyznaje, ze to jego jedyna wada (ktorej bylem swiadom w momencie zakupu), a to w czasach samochodowej masowki "niskich lotow" uwazam za ogromne osiagniecie! Gdybym mial teraz ponownie kupic duze kombi 4x4 w dieselu bez chwili wahania poszedl bym do Subaru po OBK MY15. Robilem juz kilka przymiarek do mocniejszych kombi innych marek, z takim skutkiem, ze dalej jezdze SBD i zameczam Szanowna Dyrekcje przy kazdej okazji (Dyrekcja juz wie o co) Jak to juz bylo wielokrotnie powiedziane, jeden atak zimy w Subaru i swiat juz nigdy nie jest taki sam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...