robin

Dzięki za info, czyli trzeba szukać innego. Mam kilka na oku, ale żona ma takie wymagania że nie wiem czy im sprostam...(automat, klima...) Ale przynajmniej uwielbia auta, piłkę nożną i góry, więć mamy o czym rozmawiać. A i na ryby pojedzie, tylko że na dniach sprzedaję espero i fajnie by było mieć już coś na oku (oczywiście legacy)

Auto ma mieć zmienione zawieszenie na nie regulowane (przed sprzedażą), do oglądania jadę z mechanikiem elektrykiem samochodowym - znajomym - mam do niego zaufanie. Cena jest przyzwoita - gotówka zostanie aby coś podłubać, przynajmniej wiem że bite, a kupić niby bezwypadkowe - ciężko sprawdzić co auto wcześniej przeszło. Jakby ktoś miał namiary na Legacy kombi 96-98 to proszę o info. PS. W Rzeszowie pięknie sypie, pościgał by się, oj pościgał.

Nie wiem czy będzie jeszcze potem podgląd tego auta bo się aukcja kończy ale dzwoniłem do gościa i ma znowu być wrzucone, więć najwyżej znowu zadam to pytanie. Aha, auto jest po "małym" wypadku, brak poduszek i zawieszenie ma być zmienione na zwykłe :shock:

Witam czy znacie to auto pytam czy znacie to auto bo szukam legacy i na dniach wybieram się w okolice warszawy więc może je oglądne - ale czy warto? Pozdrawiam. Robin ps. mam nadzieję że wszystko mi się dobrze wyświetli

złożone nie było, ale poinformowałem obsługę że są przymarznięte i się nie złożą, gość zaptał jaki samochód i powiedział że bez obaz (espero) bo nawet jak się nie składają to nic się nie tsało. Jako że nie korzystam z takich usług jego informacja była dla mnie oczywista, ale.cóż........popsiuło sie

heh, witam, korzystam z tego działu i wcale nie oczekuje pocieszenia hehe. A więc, parę dni temu dałem ogłoszenie na sprzedaż auta i po raz drugi w jego dwuletniej karierze odwiedziliśmy myjnię. I tu przykra niespodzianka, cudownia myjka urwała mi lusterka, obydwa. po czym OCZYWIŚCIE rozdzwoniły się telefony co by kupić auto. No i mam parę dni z głowy zanim mi ubezpieczenie zwróci i będę mógł naprawić. A już takiego ładnego Legasia mam na oku, buuu buuu kicha nad kichami ale trza dalej żyć. Pozdrawiam

Jestem z Krosna. a więc witam, mamy blisko jak by cosik.

zadupia, nie w sensie negatywnym, tu jest bardzo przyjemnie, w weekend skoczyłem do Leska i dalej w biesy i czady - poszaleć audikiem V6 2.8 4x4, rewelacja. A i żyje się tu spokojnie. Tyle że daleko na spotkania i zloty

no to teraz jest przynajmniej auto zamiast zamku :roll: pozdrawiam, a tak wogóle to czy na forum jest ktoś z południowo-wschodniej Polski, mówiąc krócej z mojego urokliwego zadupia :?:

Witam sprawdzam co mi się wyświetli w profilu bo moje zdolności forumowe są na poziomie przedszkolaka , a nie mam jak uczyć się na błędach innych, więc popróbuję na swoich . sorky za upierdliwość, pozdrawiam i życzę miłego gadulstwa które się jeszcze milej czyta Robin

Właśnie dołączyłem do grona forum. Oczywiście z początku przywitałem się na ogólnym forum a nie tu ale cóż. Szukam Subaru Legacy Kombi, a na razie jeżdżę espero. Czytam forum już chwile i Wasze rady uświadomiły mnie w trafności wyboru oraz pomogły w tym na co zwracać uwagę przy zakupie. Jestem z Rzeszowa - tu świat aut jest inny, z dala od zachodniej granicy, drogo i mały wybór więc po autko trzeba się będzie gdzieś ruszyć. Oczywiście każdy mi odradza Subaru (bo jest nietypowe) ale Espero mi też odradzali bo Korea, a jednak na pewno się nie zawiodłem - 98 rok, mam je ponad dwa lata - zrobiłem 55 tyś. km (ma już 183.000), dwa razy zwiedziłem Rumunię - jeździłem po drogach których nie było, u nas ryby, grzyby, góry i nic do tej pory nie naprawiałem. Ale porównywać do Subaru oczywiście nie chcę - inny świat Smile Mam nadzieję że niebawem pochwalę się Wam nową bryką, więc pozdrawiam i życzcie szczęścia:)

i oczywiście przepraszam że nie udało mi się z własnej hmm... glupotki przywitać się na odpowiednim ku temu forum - ale cóż, uczymy się na błędach...

Właśnie dołączyłem do grona forum. Szukam Subaru Legacy Kombi, a na razie jeżdżę espero. Czytam forum już chwile i Wasze rady uświadomiły mnie w trafności wyboru oraz pomogły w tym na co zwracać uwagę przy zakupie. Jestem z Rzeszowa - tu świat aut jest inny, z dala od zachodniej granicy, drogo i mały wybór więc po autko trzeba się będzie gdzieś ruszyć. Oczywiście każdy mi odradza Subaru (bo jest nietypowe) ale Espero mi też odradzali bo Korea, a jednak na pewno się nie zawiodłem - 98 rok, mam je ponad dwa lata - zrobiłem 55 tyś. km (ma już 183.000), dwa razy zwiedziłem Rumunię - jeździłem po drogach których nie było, u nas ryby, grzyby, góry i nic do tej pory nie naprawiałem. Ale porównywać do Subaru oczywiście nie chcę - inny świat Mam nadzieję że niebawem pochwalę się Wam nową bryką, więc pozdrawiam i życzcie szczęścia:)