Skocz do zawartości

MariuszD

Nowy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MariuszD

  1. Alo alo Mialem okazje wkoncu przetestowac Forsterka 0'6 w terenie jazdy szybkiej. Wypad byl do Austrii w jedna strone okolo 1200 km Obciazenie, 2 slusznej wagi goscie z przodu (obaj powyzej 100kg) Osobka plci zenskiej okolo 60kg z tylu Bagaznik dachowy thule spiryt obciązony okolo 50kg Bagaznik z tylu obciazony okolo 100kg. (zaladowany po dach torbami) Droga Polska Lubuskie - Austria Jako, ze nam sie nie spieszylo zrobilem sobie pare testow po drodze z szybkiej jazdy. 1.) Jak zatankowalem 95 bezolowiowa to max predkosc 180 i gaz do deski i nic wiecej nie idzie wyciagnac z auta. 2.) Spalanie przy 95 bezolowiowej na poziomie 15-16 litrow, z wcisnietym pedalem gazu do oporu. Generalnie nie polecam 95 na szybka dluga jazde. Auto jest mulowate i jedzie sensownie do 150-160km.h 3.) Nastepne tankowanie do juz 98 bezolowiowa i o dziwo foresterek idzie spokojnie kolo 200km, przy 205 a moze troche wiecej zaczyna tak wibrowac dach i kierownica ze trzeba zwolnic, ale na oko poszedl by ponad skale. Ponad 220km/h na niemieckiej 98 dalby sie rozbujac, zdejmuja oczywiscie bagaznik z dachu. Oczywiscie to tylko spekulacje, nie pojechalem wiecej jak 210km i to przez moment. 4.) Spalanie przy 200km wynosi okolo 18-19 litrow, wiec malo ekonomicznie. Na benzynie 98 przeprowadzilem troche testow. tankowalen co okolo 100km utrzymujac na tempomacie rowne obroty i tak 3 tys obrotow spalanie okolo 11,9 litra predkosc okolo 110 km. 4 tys obrotow spalanie okolo 13,4 litra predkosci okolo 150 km 5 tys obrotow spalanie okolo 17,2 litra predkosci okolo 180 km Dodam, ze auto jest dobrze dociazone, a opony maja z przodu 2,1 a z tylu 2,5 atmosfery spompowane. Okazuje sie ze z tylu to za malo bo po jezdzie 180 km/h i zajechaniu na stacje opony z tylu lekko cieplo a z przodu zimne. Dopompowanie opon do 2,7 zalatwia temat. Dopompowanie opon nie wplynelo zauwazalnie na spalanie. Co moge powiedziec o zachowaniu sie auta przy duzej predkosci. 1.) Jazda w zakrentach super, jak po szynach, auto idzie jak po stole. Zero problemow. 2.) DUZY halas, nie idzie gadac z pasazerem z tylu 3.) Spryskiwacze od 180km/h nie pryskaja na szybe a na maske, wiec trzeba zwolnic do 160km, aby spyskiwaly szybe, bo inaczej nic z tego. Generalnie na jeden zbiornik tankowanego paliwa trzeba dolac 4 litry plyny do spryskiwaczy. 4.) Tempomat rozlacza predkosc jak mu spadnie ustawiona predkosc o 10km. Trudno mi powiedziec czy to wada czy zaleta, ale wkurzajace jest jak sie wjedzie w trene lekko gorzysty i co chwila musimy walczyc z tempomatem. Pierwszy raz mam tepomat i uwazam ze to super sprawa aby nie meczyc nogi jak podczas jazdy odpoczywalem sobie jakadac na tepomacie. 5.) Spryskiwacze lamp przednich maja tendencje do mycia zewnetrznych czesci leflektora, takze mamy efkt taki ze lewo i prawo oswietlone super a srodek tak sobie. 6.) Temperatura ani drgnie przy takich predkosciach, to zaleta oczywiscie. 7.) Fotele sa tak wygodne, ze niepozwalaja zasnac 8.) Ilosc dostepnych skrytek daje mozliwosc upokowania duzej ilosci smieci, co po powrocie doprowadze przy czysceniu do szewskiej pasii. Generalnie powiem, ze gdyby nie spalanie srednie okolo 17-19 litrow to bylo by zaj* super. Halas przeszkadza, ale bardzie pasazerowi z tylu, wiec proponuje tam wozic tesciowa Nix nie uslyszy Ponoc siedzac z tylu, nie idzie za bardzo wykryc ile sie jedzie km/h wiec tesciowa bedzie zadowolona. Nic nie slyszy i zajedzie w miare szybko na miejsce W gorach Mielismy 7km dojazd do stoku po niezle kretej i stromej gorce. I tutaj przydaje sie reduktor, idzie swietnei na reduktorku. Spalanie tez niesamowite idzie sie pociac. Ale co tutaj wymagac jak max to 60km na trojce z reduktorem.. i tak non toper 7 km w gore jazda w dol, t tez mala przyjemnosc, na 2 biegu i na reduktorze auto sie rozpedza tak, ze trzeba uzywac hamulca bo obroty rosna do 6 tys km i auto wyje niemilosiernie. Pomijajac kwestie ze silnik jest zimny (bo stal 8km jak my na nartach walczylismy) Przydal by sie taki gorski hamulec jak maja autobusy to tam jezdza. Podsumowujac to generalna wada to zuzycie paliwa. No jazda sie robi nie ekonimicza wielce. Do austrii jechalismy w pare auta, audi 80 spalilo prawie o polowe mniej a mnialo tez bagaznik dachowy i 4 osoby w srodku. Zaleta to swietna trakcja i te,at ze forester wjedzie wszedzie. Audo sie kopalo jak tylko snieg popadal i musieli kupowac lancuchy aby wjechac pod gorke, gzie forester sie nawet nie zajatak Generalnie, chyba nastepnym razem w gory jade czym innym. I to tytlko z punktu widzenia ekonomicznego. My wydalismy okolo 400 euro na paliwo na auto a audi 80 250 euro. Pozdowienia Mariusz
  2. MariuszD

    Filmy

    http://video.google.com/videoplay?docid ... pr=goog-sl Topgear & polonez FSO
  3. MariuszD

    Filmy

    Apropos filmow, polecam nowy serwis google z filmami, mozna tam znalezc troche ciekawych filmo np. http://video.google.com/videosearch?q=s ... arch+Video Pozdrowienia Mariusz
  4. Fakt. o tym nie pomyslalem Dzieki za zwrocenie uwagi I odrazu pojechalem przetestowac Twoje uwagi. Jak go sie mocno wysunie do przodu tak, ze go widac, to zaczyna fajnie wibrowac powietrze przy 140km Sam bagaznik zachowywal sie w miare stabilnie, nie zauwazalem aby sie uginal. Wysuniety do tylu, znaczy nie wystaje za auto tak ustawilem, ale klapy nie da sie w pelni otworzyc spisuje sie lepiej niz z przodu, mniejszy szum, a moze nie mniejszy ale wydaje sie ze szumu juz za autem, nie widac go z przodu i nie przyciaga tak uwagi. O wyginaniu sie boxa nic nie moge powiedziec bo nie mam szyberdachu w aucie aby wyjzec Mam wrazenie ze auto od bagaznika zostaje wciskane w przyslowiowy asfalt, dzialaniem przypominajac spojlery w samochodach. Dla mnie przy wiekszych predkosciach auto zachowuje sie lepiej jesli chodzi o trakcje A moze to tylko zludzenie i sobie to tylko wmawiam sugestywnie, bo przeciez jakby poprawialo warunki jazdy to by subaru montowalo je fabrycznie wszystkim No i majac boxa z tylu, jak przyjecham do garazu do domku to o malo nie zapomnialem, ze go mam na dachu i bym go sobie niechcacy rozwalil bo brame garazowa mam niska A z przodu to go widac bylo i nie zapominial bym o tym pewno Testowalem auto przy predkosci 160 km, wiecej nie udalo mi sie rozpedzic bo dzisiaj straszna mgla jest. Generalnie po za zwiekszeniem oporow powietrznych auta, wolniej sie troche rozpedza, szczegolnie juz od 140 km w gore i tego szumu wiatru jest ok. Mam nadzieje, ze sie wlasciwosci bagaznika nie zmienia jak go zaladuje tak z 40 kilo I ciekawe o ile mi wrosnie zuzycie paliwa z boxem. A tak jeszcze sie was zapytam, czy i ile dopompowujecie powietrza w oponach na takie wyjazdy. 4 osoby w foresterze w tym 2 osoby slusznej postury i wadze bagaznik na dach z 1 deska i 3 parami nart, oraz bagaz do bagaznika, tak 3 solidne torby Wlasnie sie zastanawiam jak cisnienie w oponach ustawic na taki wyjazd? Ktos ma w tym doswiadczenie ? Pozdrowienia Mariusz
  5. Otwiera On ma regulowane te zaczepy gridowe, takze stawiasz go na aucie na belkach i mozesz sobie przesunac do przodu lub do tylu wedle uznania. Takze ustawiasz sobie tak, ze lekko wystaje z przodu, ale w jezdzie nie przeszkadza, i klapa sie otwoera spokojnie. Mariusz
  6. Witam Dziekuje, wszystkim za opinie i rady. Wczoraj zakupilem boxa na dach firmy Thule Spirit 780 http://www.thule.com/frames.asp?id=17725 Sadze, ze przeplacilem, cena to 1700 zl brutto za srebrny lakierowany model, nawet fakture dostalem. Pozdrowienia Mariusz
  7. Witam Wybieram się na narty, daleko bo do Austrii a poźniej Włochy i do domku, wychodzi mi coś koło 4 tys km. Od 3 dni przeglądam jaki wybrać bagażnik dachowy na 1 deskę do snowbordu i 3 pary nart, no i oczywiście powinny zmieścić sie tam co najmniej buty narciarskie aby mi nie śmierdziało podczas drogi Więc jakie macie bagażniki na dach u siebie lub jakie polecacie nabyć i na co należy zwrócić uwagę przy zakupie ? Drugie pytanie to z natury jak bagażnik przeszkadza bardzo w szybkiej jeździe foresterem ? Ja nogę mam ciężką i po autostradzie to trzymam tak 160-180 km, cóż lubię szybką jazdę. Wiem, że dla forestera to prawie max jego możliwości, ale czy uchwyty do bagażnika te dachowe wytrzymają takie obciążenie wiatrem przy takich prędkościach ? Tutaj mam pewne obawy czy mi bagażnik nie odleci z deską i nartami Pozdrowienia Mariusz
  8. Witam Jestem posiadaczem Forysia nowego od 2 miesięcy. Machłem już 5500 km. Co do spalania to hmm, przez pierwsze dni faktycznie palil ladnie A później już gorzej, noga świeżbi i wogole, teraz to mi po mieście pali 14-15 litrów, jak podeptać się chce a auto potrafi sprawić przyjemność z dynamicznej jazdy. W trasie wychodzi mi coś koło 9 litrów jak jade tak do 140km i czasmi, momentami, chwilka wpadne na 160km wyprzedzając kogoś. Za to spalanie mu drastycznie wzrasta jak sie jedzie 160km i wiecej, mi na trasie, gdzie miałem okazje depnąc i miałem możliwość sprawdzić spalanie (zatankowałem na stacji przy wjeżdzie na autostrade i gnałem do następnej stacji gdzei zatankowałem na full do pierwszego odbica_ to spalanie wyszło mi 12,9 litra. Jak zrobić aby wyszło tyle co piszą w instrukcji, że będzie palił to nie mam pojęcia, chyba trzeba ciągle z górki i z wiatrem do tego. Ostatnio na forum toczy się dyskusja o tankowaniu lepszego paliwa niż 95, już 3 zbiornik leje do mojego subaraka 98 z BP i odziwo wychodzi, ze na mieście pali mi mniej, napewno o okolo 1 litr do 2 litrow w porównaniu do 95, za to na trasie wychodzi to samo. Jeszcze nie moge tego powiedzieć na 100% a raczej potwierdzić tego bo to świeża sprawa u mnie w testach jeszcze Bynajmniej narazie mam taktyke, ze na miasto 98 a na trase 95 za miesiac może 2 powiem coś więcej na temat experymentu jak ktoś będzie chetny. A z ciekawości ile litrów ma zbiorniczek na plyn do sprzyskiwacza szyb ? Dzisiaj mi sie skończył. Poszedłem do sklepu kupiłem 5 litrow włałem i o dziwo nie ujżałem pełnego zbiornika ? Ile on ma litrów ? Pozdrowienia Mariusz
  9. Daj znać ile Ciebie to wyniosło kasowo Mariusz
  10. Alo ALo A tak z małą dozą nieśmiałości zapytam, czy coś wiadomo w sprawie fotek z tego zlotu, bo ja nie ukrywam, ale juz paznokcie poobgryzałem wszystkie a fotek jak nima tak nima. Mariusz
  11. Alo alo Może nie typowo, ale tutaj sie witam z wami Bo poznaliśmy się na SJS w Bednarach. Ja to ten co na czasówke startował foresterkiem jako pierwszy Niestety imprezy były lepsze A ma ktoś może te czasu spisane ? Bo w sumie to nawet nie wiem który byłem? Hmm właśnie się zastanawiam jak ja was po tych pseudonimach mam poznać ? Co do imprezy to potwierdzam, faktycznie była super, a co sie naśmiałem. A takie pytanko jak znaleźć Pana "paparacci" co strzelił milion fotek? Bo ja moim aparatem zrobiłem tylko 3-4 fotki. A chciałbym tamte fotki w dobrej rozdzielczości zdobyć? Oczywiście jak tylko będzie kolejny zlot II stopnia w Bednarach to my się stawiamy zwarcie jak wczoraj i wielkie dzęki organizatorom za udane spotkanie. Pozdrowienia dla wszystkich Mariusz ps. Moje pare fotek są po adresem http://bsd.provector.pl/~mariusz/10.12. ... S-Bednary/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...