Siemano,
oglądałem jedną Imprezę 2.0 wolnyssak z 99r. i ta jak poniżej kolega napisał, czuć było po zatrzymaniu auta z nawiewów olej. Tylko nie taki ze spalinami ale przepracowany w silniku.
Czy ten objaw tyczy się też wolnossaków czy tylko szczególnie turbo?
Druga rzecz to wiskoza. Na skręconych kołach jechała normalnie, nie było słychać przeskakiwania, strzelania itp. Ale przy jeździe, szczególnie przy wyższych prędkościach, było słychać huczenie i terkotanie (wycie?). Zarówno przy przyspieszaniu i zwalnianiu, przy prawie zatrzymaniu zmieniało ton terkotania. Odgłos dobiegał chyba ze skrzyni, sprzedający twierdził że na pewno z przodu auta.
Dodatkowo przy zmianie biegów słychać i czuć było taki strzał/stuk. Jeżdżę sprinterem na co dzień i było to podobne do luzu na krzyżaku, dyfrze, czy gdzieś tam. Tylko w sprinterze jest to bardziej metaliczne a tu było takie głuche uderzenie. Dodam że sprzęgło łapało już prawie na samej górze, jak już nogę z pedału zdejmowałem.
Czy ostatnie dwa objawy to padająca wiskoza?
-- 17 mar 2012, o 12:52 --
Ktoś podpowie o co z tym zapachem oleju z nawiewów chodzi?
Drugie pytanie, pacjent to Impreza MY99 kombi, 2.0 GL.
W okolicy prawej głowicy na wolnych obrotach coś metalicznie dzwoni delikatnie. Na tyle jednak że można zdiagnozować że akurat w tamtym miejscu. Słychać tylko na wolnych obrotach, wyżej jest zagłuszane przez silnik lub ustaje, nie wiem. Nie stukanie tylko ewidentnie dzwonienie.