Aktualnie jeżdzę na castrolu 5W-40, serwisuję generalnie w Emilu, ale ostatnimi czasy zmieniam olej gdzie indziej. Sytuacja o tyle mnie niepokoji że "branie ojeju" wystąpiło w krótkim czasie. Do ok 220kkm brał ok 1 l na 7-8 tys.
[ Dodano: Wto Mar 09, 2010 1:22 pm ]
w zasadzie bez problemów, z awarii to padł mi synchronizaror 4 biegu przy 190kkm i teraz wymieniałem praway stworzeń, zwrotnicę i łącznik stabilizarora w zawieszeniu. Reszta to 100 proc oryginał. Oczywiście takie rzeczy jak amory, rozrząd, tarcze itp wymieniałem na bierząco.
Co do pytania czy ponownie bym kupił, to oczywiście że tak. Po za tym czekam na odbiór nowego outbacka, a forek odejdzie na emeryturę pod nóżkę mojej żonki
[ Dodano: Wto Mar 09, 2010 1:22 pm ]
w zasadzie bez problemów, z awarii to padł mi synchronizaror 4 biegu przy 190kkm i teraz wymieniałem praway stworzeń, zwrotnicę i łącznik stabilizarora w zawieszeniu. Reszta to 100 proc oryginał. Oczywiście takie rzeczy jak amory, rozrząd, tarcze itp wymieniałem na bierząco.
Co do pytania czy ponownie bym kupił, to oczywiście że tak. Po za tym czekam na odbiór nowego outbacka, a forek odejdzie na emeryturę pod nóżkę mojej żonki