zostałem szczęsliwym posiadaczem subaru outback 2004, 2,5 benzyna automat.
kupiłem ten samochód z taką usterką iż między 2-3biegiem strasznie szarpie skrzynia a przy wyższych obrotach to jest już takie walnięcie jakby coś miało odpaść.Dotarłem do człowieka, który podjął się naprawy tego uszkodzenia.
Wymienił w skrzyni wszystko co było możliwe, razem ze sprzęgłem,płytą sterującą itd usterka nie została usunięta a w czasie próby po zrobieniu to przy zmiaie 2-3 przy wysokich obrotach rozerwało mu dyfer i po jego wymianie odpuścił sobie dalsze wnikanie.Podobno jest to jakiś problem elektroniczny.
Dodam, że w czasie normalnej jazdy kiedy bieg przechodzi przechodzi do 3tyś obrotów defekt ten jest niezauważalny.
czy ktoś się spotkał z czymś takim, myślałem o wymianie komputera sterującego skrzynią.
Napiszcie coś proszę
zgóry dziękuję