Skocz do zawartości

michal-555

Użytkownik
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michal-555

  1. Ja również poproszę namiar do tego Pana.
  2. Tak, to była cewka. Po wymianie wszystko gra
  3. Odświeżam temat. Dzisiaj silnik zaczął chodzić na 3 cylindrach i zapalił się check engine. Po podłączeniu do komputera wyskoczył błąd p0303 cylinder 3 misfire detected. Silnik pracuje nierówno już stale.
  4. przy bardzo podobnych, tzn, brak jakichkolwiek błędów i check engine? Dzisiaj podpiąłem inny kabel i laptopa, ale również nie wykazało żadnych błędów. Nie mam pomysłów...
  5. Witam. Od jakiegoś czasu mój forek 2.0 150 km cierpi na objawy, które w ostatnim czasie się nasilają, a mianowicie szarpie podczas przyspieszania a także na luzie tak jakby nie było iskry na którymś cylindrze. Jest to szybkie i bardzo krótkie szarpnięcie. Podejrzewałem tutaj świece zapłonowe. Mechanik po wymianie stwierdził, że stare świece również były dobre, lecz objawy zniknęły na jakieś 4 dni po czym wróciły i nasilają się. Może to jest kwestia cewek zapłonowych, jakiegoś nie kontaktu? Operacja wyjmowania świec spowodowała zniknięcie objawów na chwilę. Check engine nie pali się, zaraz po wymianie podłączałem forka u mechanika pod komputer, nie pokazał żadnych błędów. Wczoraj zauważyłem, że po przejechaniu ok 20 km na rozgrzanym silniku objawy zniknęły, po czym samochód stał ok 1.5 godziny i znów w trakcie jazdy wróciły, kilka razy szarpnął. Podczas jazdy na trasie ze stałą prędkością i równego trzymania gazu objawy jakby ustają, a może znikają po odpowiednim dogrzaniu silnika. Nie wiem czy jest sens ponownie podłączać go pod komputer? Czy jeśli jakiś błąd związany z silnikiem wystąpił to zostanie zapamiętany, czy powinienem sprawdzać błędy w czasie jazdy? Jeśli nie pali się check to żaden błąd nie powinien się pojawić? Chciałbym go podpiąć tym razem pod swojego laptopa i nie płacić za to mechanikowi. Czy zadziała kabel VAG KKL i program FreeSSM, który działał mi w Legacy III? Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny.
  6. Pacjent to Forester 2008 SH. Niestety zauważam już pierwsze ogniska korozji i zastanawiam się czy warto i gdzie zrobić konserwację podwozia. Szukam zakładu specjalizującego się w takiej robocie. Interesuje mnie możliwie najwyższy poziom usługi, mogę zostawić auto nawet na kilka dni. Interesuje mnie lokalizacja możliwie najbliższa mojemu miejscu zamieszkania czyli Olsztyn - woj. warmińsko mazurskie, ale jeśli nie znajdzie się w moich rejonach nikt kogo możecie polecić to mogę wybrać się do Warszawy lub np. Gdańska.
  7. A mógłbym prosić o pomoc w odnalezieniu tych wątków? Znalazłem jedynie ten
  8. Kupiłem właśnie Forestera SH. Generalnie fajne auto, ale jest kilka małych denerwujących przeszkadzajek w postaci dźwięków z tapicerek itd. Odkryłem, że jeden taki świerszcz pochodzi z tylnej kanapy, która ma 3 stopniową regulację kąta oparcia. Przy ruszaniu oparciem czuć jakby mały luz, który jest wyczuwalny na każdym stopniu. Mieliście podobny problem? Czy ktoś wie co można z tym zrobić?
  9. Planuję kupić Subaru Outback 2004-2008 w wersji EU z manualną skrzynią i reduktorem i potrzebuję rady. Mam mały dylemat odnośnie silników. Jakie są wasze opinie na temat silników 2.5 - 165, 173, 175 konnych? jakie są wady o których powinno się wiedzieć przed zakupem? Czy silnik 165 konny ma wadę swojego poprzednika, w którym był problem z uszczelkami pod głowicą? Czy są jakieś istotne różnice w ekonomice, spalaniu, osiągach, elastyczności? Biorę pod uwagę jedynie skrzynię manualną. Który najbardziej będzie się nadawał pod LPG? i pytanie najważniejsze: W którym najłatwiej reguluje się zawory bez konieczności wyciągania silnika?
  10. Przymierzam się do zakupu Forestera III lub II generacji. Mam pytanie do posiadaczy obu modeli. Co można zobaczyć odnośnie spalania i nie tylko na wyświetlaczu? Czy są tam jakieś informacje o średnim, chwilowym spalaniu lub przewidywany zasięg na dostępnym paliwie? Czy jest temperatura powietrza? Co pokazują wyświetlacze w wersjach z fabryczną instalacją LPG? Czy w modelu III generacji od 2008 dane na temat spalania pokazywane są na tym małym wyświetlaczu na środku czy może na ekranie fabrycznego radia z nawigacją? Czy mnogość wyświetlanych informacji zależy od opcji wyposażenia, tzn. auto z dużą nawigacją pokazuje więcej opcji? Jeśli ktoś miałby czas mógłby zrobić jakieś zdjęcia i podesłać na priva jak to wygląda. Dzięki
  11. Nie świecą się żadne kontrolki. Dzięki, sprawdzę
  12. Jak w temacie. Od pewnego czasu licznik nie pokazuje przebiegu, a jedynie puste kreski jak przy skasowaniu. Ma to jakiś związek z poprzednio opisywaną przeze mnie usterką, a mianowicie nagłym resetem dziennego przebiegu, który ma miejsce najczęściej w momencie zaistnienia pewnej nieprawidłowości - podczas normalnej jazdy prędkościomierz zaczyna pokazywać zawyżoną prędkość, obrotomierz szaleje, jadę 90-100 km/h, a prędkościomierz dochodzi do 220 km/h i się prawie zamyka, obrotomierz również. Niedawno gdy to wystąpiło, licznik zaczynał mi nabijać przebieg kilka kilometrów na sekundę. Wyłączyłem wtedy silnik podczas jazdy (robiłem tak już kilkukrotnie, ale wówczas bez konsekwencji), włączyłem ponownie i od tego czasu licznik główny przebiegu pokazuje już tylko kreski, a dzienny działa normalnie. Odłączałem akumulator, ale nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu raz na jakiś czas resetuje mi się samoczynnie licznik dzienny.
  13. ja rowniez prosze o to co kolega powyzej, jakis schemat jak sie podlaczyc, moze jakas sugestia, ktory zestaw dostepny na allegro mozna w latwy sposob zamontowac.
  14. Witam. Mam następujący problem. Co jakiś czas, około 200-300 km licznik kilometrów dziennych się resetuje razem z czasem (zegarem). Nic nadzwyczajnego się przy tym nie dzieje. Nigdy nie widzę kiedy to ma miejsce, wydaje mi się, że w czasie jazdy. Czy ktoś się domyśla co może być przyczyną? Czy ktoś miał podobny problem? Dzięki i pozdrawiam
  15. Osłona rozrządu była zdejmowana, pasek i napinacz też. Wszystko wyglądało poprawnie na pierwszy rzut oka. Napinacz napinał, ale może nie wystarczająco. Nie było to widać tak ewidentnie, że zdjęliśmy rozrząd i mamy już winowajcę. Myśleliśmy, że to wałek rozrządu powoduje ten dźwięk. Może mój mechanik trochę dał ciała. Jako, że silnik był już dawno kupiony zaniechaliśmy dalszych poszukiwań. To, że napinacz jest winien było widać dopiero gdy osłona była zdjęta a silnik pracował. Niemniej mam teraz drugi, dobry silnik w zapasie. Ten włożony pochodzi z Imprezy 2004 r. i ma o 60 tys mniej, bo 150k przebiegu. Zostało wymienione sprzęgło na nowe i zwykłe z kołem zamachowym (dzięki radzie kolegi z forum, za którą mu dziękuję), a dwumasowe wyrzucone, wyregulowane zawory, wymieniony wszystkie uszczelki, nowy olej, filtry i świece. No i jeździ się dobrze. Stary silnik nie brał grama oleju, być może wystawię go do sprzedaży, albo będę miał w zapasie. Jak to mówią nie ma tego złego...
  16. Jestem po wymianie silnika. Do nowego silnika założony został rozrząd ze starego, gdyż był po przebiegu 35 tys. km. Po zabiegu stuk powrócił. Winny mógł być już tylko rozrząd. Elementem okazał się napinacz, który chyba jednak nie był nowy. Zdiagnozować można to było dopiero gdy pokrywa rozrządu była zdjęta i silnik odpalony bez niej. Niemiecki serwis coś zakombinował To są dźwięki jeszcze przed wymianą silnika . Zaraz po tym zapadła decyzja o wymianie. Nie powiem ile kosztowało to nerwów i pieniędzy, oględzin najróżniejszych mechaników, ich roboczogodzin. Same uszczelki do nowego silnika to prawie 500 zł.
  17. Dzięki tedimy99. Nowe koło zamachowe i sprzęgło już zamontowane. Nie czuję żadnej różnicy, minimalnie na wolnych obrotach czuć lekkie wibracje, jak oprę łokieć przy szybie lecz jest to różnica nieistotna w stosunku do ogromnego wydatku jaki trzeba ponieść za taką pseudo wygodę (2,5 tys zł) Pewnie w modelach bez dwumasu wolne obroty były nieco wyższe i nie było tego wcale. Podsumowując wydatki, nowa tarcza sprzęgła LUK kosztowała 400 zł, łożysko ok. 150 zł, całe używane sprzęgło od forestera z kołem zamachowym 150 zł. Łącznie 700 zł. Jestem z tego faktu bardzo zadowolony, że pozbyłem się tego ustrojstwa.
  18. tedimy99: a wiesz to na pewno czy tylko gdzieś słyszałeś? Chciałbym uniknąć problemów i waham się między kupnem używanej dwumasy z używanym sprzęgłem a nowym zwykłym sprzęgłem i używanym kołem zamachowym. Tarcza sprzęgła też musi być inna...
  19. tedimy99: a co z łapą sprzęgła? Pewnie też jest inna. Szukam kogoś kto mógłby podać listę części, które należy zakupić do takiej konwersji, z dwumasy na zwykłe koło zamachowe.
  20. Od forestera II czyli tego produkowanego między 2002 - 2008 ? Możesz coś więcej napisać na ten temat? Domyślam się, że na pewno nie podpasuje koło od silnika 122 konie montowanego w foresterach I. Skąd wziąć te śruby? Jaki koszt takiego zestawu? Co do szarpania, to mi też szarpie przy odejmowaniu gazu, szczególnie przy wolnej jeździe w korku na 2, przy przyspieszaniu też nie ma super płynności, ale wydawało mi się, że może ten typ tak ma.
  21. Jestem właśnie w trakcie wymiany silnika i po wyjęciu okazało się, że w kole dwumasowym jest bardzo wyraźny luz osiowy około 2,5 cm. Czy to oznacza, że jest zużyte? A może tak ma być? Jeśli tak to czy można wsadzić jakieś zwykłe koło zamachowe do tego silnika? Jaki byłby koszt?
  22. dobre nagranie, da radę obejrzeć
  23. a teraz czas na zimne piwko... Dzięki Panowie za wyścig. Trzeba częściej to organizować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...