Skocz do zawartości

szafran

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szafran

  1. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Chciałem pozdrowić kierownika/czkę niebieskiego GTka który regularnie ok godz 07:05 rano pięknie pierdzi w W-wie przy Emilii Plater / Świętokrzyska i chyba skręca do WCF/Rondo1
  2. Super wyprawa, z małżonką zrobiliśmy podobny objazd Czarnogóry w drugiej połowie lipca. Mieliśmy imperialne plany na Albanię ale po przygodach z autem na Węgrzech (uszkodzona miska olejowa, volvo v50) i zobaczywszy wstępnie stan dróg a zwłaszcza kulturę jazdy w Albanii odpuściliśmy - wrócimy tam czymś pancerniejszym i wyższym Durmitor szczególnie mnie ujął - pieknie i pusto. Podróżnikom w górskich partiach Czarnogóry lub Bośni polecam dobre planowanie tankowań bo odległości między stacjami bywają spore
  3. Moja dzisiejsza forma jak po 3-dniowym weselu w atomicach a w łazience mam chyba ze 3 kg mazurskiego błota Innemi słowy, było dooobrze Co do Roberta - super było zobaczyć go na żywo, jak tylko był grip to byl piekielnie szybki i reszta ledwo nadążała. Natomiast co do fochów - moim zdaniem wyszło to z jego strony troche niefajnie: lekki zawód kibicow a teraz oczojebne headline'y w mainstreamie rozkręciły "wstydliwe" story, co PRowo chyba średnio służy Polskiemu ... Za mało dyplomatycznie to wyszło jak na moj gust - choć z drugiej strony to rajdy a nie wersal wiec moze ktos przynajmniej wyciagnie wnioski na przyszlosc
  4. szafran

    Albania autem

    Wielkie dzięki za informacje koledzy, mam już jako taką jasność, oczy dookoła głowy i do przodu Pozdrawiam
  5. szafran

    Albania autem

    Witam witam, planujemy z narzeczoną podróż poślubną, focus na Czarnogórę i Albanię, dużo jeżdżenia po pipidówach, dużo gór i trochę morza ... Połknąłem już kilka przewodników i wygląda na to, że chyba tylko Albania wygląda scary i wymaga większego samochodowego planowania ... Czy ktoś był niedawno w Albanii i mógłby mi wyłożyć najnowszy lokalny drogowy savoir vivre? Ponoc najstarszy asfalt tam liczy maks 20 lat więc zakładam, że sytuacja zmienia się dynamicznie ... STi to dobry pomysł na taką podróż? Można zostawić bezpiecznie auto na jakimś bezdrożu i pójść w góry? Może ktoś wie jak się sprawy mają ze stacjami paliw i rodzajem benzyn, zwłaszcza na prowincji? Jest 98+? Strach czy nie strach na tym jeździć? Są jakieś sieciówki czy tylko z beczkowozu? Policja, gangsterzy, psy pasterskie ... będę wdzięczny za wszelkie identyfikowalne czynniki ryzyka
  6. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    To chyba ja, odpozdrawiam Takie zaskoczenie że aż mi dziadzio zgasł
  7. szafran

    cham na drodze

    Dodam od siebie wzorzec sytuacji, z którą często się spotykam - ronda z pasem wewnętrznym i zewnętrznym, bez ostrzałkowania jak rando Babka tylko zwykłe, najzwyklejsze jakich mnogo np na Ursynowie. Nie wiem skąd w narodzie wirus przeświadczenia, że jadąc na wewnętrznym i zjeżdżając z ronda mam pierwszeństwo ... Nie zliczę ile razy zostałem zbesztany tudzież o mały włos draśnięty w sytuacji, gdy 1) zjeżdżając z wew ustępuję pierwszeństwa tym na zew (besztają Ci z tyłu na wew) 2) jadąc sobie zew nie puszczam zjeżdżającego z wew (besztają ci zjeżdżający). Buta i chamstwo przeświadczonych o swojej racji jest wręcz obsesysjna ... Mając na uwadze powyższe stosuję zasadę ograniczonego zaufania i jak jestem na zew i widzę zjeżdżającego z wew to czasem po prostu puszczam i wtedy z kolei dostaję zj.bkę (prawidłową tym razem) od tych z tyłu ... Szybko nauczyłem się, że najlepszym sposobem na ten cały absurd jest pokonywanie rond - gdy tylko to możliwe - w tempie ok 4x szybszym niż reszta narodu dzięki czemu zanim ktokolwiek się zorientuje jestem już poza rondem Przy okazji mam pytanie do speców od kodeksu, czy istotnie pokonując takie zwykłe podwójne rondo z zamiarem skrętu w lewo mam obowiązek zająć lewy pas na wlocie tj kierować się na wew pas ronda? Jest to niewątpliwie dobra praktyka ale zastanawiam się czy też kodeksowy obowiązek ...
  8. Dzięki wszystkim za odpowiedź, zdecydowałem się jednak na Nokiany A3 i za jakiś czas podzielę się uczuciami
  9. Odkrycie RE070 w tym sezonie skłoniło mnie do eksperymentów zimą - po 2 sezonach na rewelacyjnych Dunlopach Wintersportach 3D (STi'06) postanowiłem poeksperymentować ale po przeczytaniu CAŁEGO wątku odechciało mi się zmian Niemniej mam dwa pytania: 1) Bridgestone LM25 ... jeden z faworytów tego wątku ale cena tej opony w tym sezonie to jakiś kosmos (800-900 zl bo jak rozumiem już jej nie robią) - czy naprawdę warto? z kolei opinie o LM30..35 są co najmniej zróżnicowane, trochę nie chcę mi się wierzyć, że można zrobić genialną lm25 i wtopić z następcami ... 2) Nokian: mój stary klasyk na tym stoi (WR G2) i potwierdza się konsensus z forum, że to opona na głębszy śnieg a na mokrym szału nie ma ale mimo to zastanawiam się nad D3 lub A3 do hawka, profil agresywne miejsko-autostradowe jeżdżenie 80%, pola 20% => ktoś napisał (zdaje się lukass) żeby brać D3 a nie A3, podczas gdy to A3 ma specyfikację bardziej sportową ... czy ktoś mógłby wyjaśnić co jest nie-halo z A3?
  10. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    To zdaje się moja narzeczona więc odpozdrawiam w jej imieniu Narzeczonej doświadczenie za kółkiem to 6 miesięcy a za kólkiem STi tydzień - już zdążyła się zakochać w aucie i nie chce wrócić do swojego seja Ja już w sumie przestałem się stresować ale jakby co to proszę o wyrozumiałość dla blondynki w niebieskim oświniaczonym hawku
  11. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    No to ja tego klasyka widzialem godzine temu przy wilanowskiej. fakt gada dostojnie. pozdro Kubeusz, Grzehoo => Odpozdrawiam serdecznie Po kilku miesiacach przestoju na warsztacie wypadało sprawdzić sprzęt A propos "gadania" - na osiedlu wzbudza skrajne emocje: jeden sasiąd zapiekle biduje na auto a drugi kabluje mnie do SM
  12. szafran

    Rajd Polski

    Witam wszystkich we wątku Szkoda że nie ogarnąłem tego tematu wcześniej to może byłaby wreszcie okazja poznać kogoś z forum w realu Następna okazja za rok:) Przy okazji chciałem zalegle pozdrowić: 1) Panią Kierownik oświniaczonego WRXa blue mica, za którą transportowaliśmy się w sobote OS Miłki przez jeziora Jagodno do Mikołajek 2) niezapoznanych użytkowników oświniaczonego forka z bungalowów w Mikołajkach ul Ogrodowa bodajże
  13. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrawiam lokalny fan club subaru gdzieś na końcu świata nad Bugiem między miejscowościami Stary Bubel a Bubel-Granna:) Śmigam sobie rowerem po wiosce a tu starszy Pan w bluzie Subaru i czarna Impreza na podwórku Btw, gdyby ktoś nie miał pomysłu na weekend to polecam na rower te okolice (Niemirów, Gnojno, Stary Bubel). Niecałe 170km od Wawy (tłok uliczny w zasadzie tylko do Siedlec, później już luzik) a na miejscu piękne dorzecza Bugu, pusto, dziko, przemili lokalsi i ani śladu stonki turystycznej
  14. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Zdaje się że podróżowaliśmy A2 mniej więcej w tym samym czasie więc pozdrawiam Ja inkoguto w czarnym Volvo V50, którym łyknałem powyższe lambo jak pelikan - widać nie byłem wystarczająco godzien uwagi A jeżeli to Twoj hawk z naklejką z tyłu "US parachutes ..." to gratuluję autka, fajna puszka z tyłu Pozdrawiam też niebieskiego bloba na zielonej feldze wczoraj po 18 na Rosoła w kierunku Ursynowa, ja w niebieskim hawku, kiwka była ... chyba jesteśmy sąsiadami
  15. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Odpozdrawiam serdecznie A pierwsze naklejki odkleiły się po 3 dniach od założenia
  16. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    To ja pozdrawiam wszystkie ukraińskie Subaraki i Miśki napotkane podczas 2-tygodniowego, 4000 km tripu do tego jakże niesamowitego kraju jakim jest Ukraina a wiec z imienia: - milion forków (Forek to 3. najpopularniejsze tam auto zaraz po Ladzie i Lanosie) - milion Lancerow (4. najpopularniejsze tam auto zaraz za Forkiem) - dokładnie jedno STI (plejadowy ryczacy hawk w Iwano-Frankowsku) i 3 Imprezy (klasyk GT'ek w Kołomyji, niebieski lanos we Lwowie i czerwony lanos w Łucku) - dokładnie jedno czarne Evo (9) w Białogradzie nad Dniestrem
  17. Drodzy, bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi Ogólnie wniosek jest taki, ze dolar w łapę i alleluja i do przodu Trochę to nie w moim stylu ale pewnie szybko się przyzwyczaję
  18. Witam Mam małą zagwozdkę w związku z planowanym offroad'em na Ukrainę (pierwszy raz jade, wiec mam troche stereotypow w glowie) i może któryś z forumowiczów ma jakieś doświadczenie w tym zakresie i mogłby pomóc. Zagwozdka ogólna jest taka: czy to rozsądne jechać STI na Ukrainę? Co do szczegółów: Za 3 dni z moją drugą połówką planuję wyjazd na Ukrainę (tydzień Karpaty, tydzień Krym = jakies 3k km do zrobienia). Plan był taki, że jedziemy starą wysłużoną Alfą 156: wiadomo Alfa + ukraińskie drogi nie wróży nic dobrego ale w najgorszym scenariuszy mogłem ją zgruzować gdzieś na Podolu i tyle Alfa w silniku 2.5l, więc nawet daje radę . Ale dziś przy zakupie zielonej karty pan ubezpieczyciel postraszył mnie, iż ponieważ w dowodzie rejestracyjnym jako pierwszy właściciel figuruje mój ojciec (ja jako drugi, nie planujemy brać ojca ) to nie wpuszczą mnie przez granicę bo jego syna w analogicznej sytuacji nie wpuscili Więc teraz rozważam dwie opcje. Pierwsza mniej hardcorowa to moj prawie seria hawk STI, z tym że ... auto nie zostało jeszcze przerejestrowane po przeprowadzce z Mokotowa na Ursynow ( dwa lata temu ) więc w dowodzie rejestracyjnym jest na moim starym adresie a w dowodzie osobistym mam inny. Znow gdzieś czytałem ze to tez nie przejdzie Druga opcja, formalnoprawnie bez zarzutu, to moj drugi subarak STI GT ... Problem w tym ze auto jest juz prawie quasi-rajdowka, zawias twardy i kubełki (moja panna tez twarda ale nie wiem czy az tak ), troche obklejony, z tylu wiadro, decybeli na pewno za duzo wiec ogolnie rzuca sie w oczy, pali jak smok, no i bardzo lubi go polska policja wiec ukrainska tez pewnie polubi ... Poza tym bak 30l, wiec czeste tankowanie a jak wspomnialem to ma byc troche offroad a co do jakosci benzyny za wschodnia granica tez sie troche naczytałem ... Jeżeli ktoś ma jakieś przemyślenia w temacie, będę bardzo dzwięczny za pomoc
  19. szafran

    KĄCIK KIBOLA

    Nie takie rzeczy się robiło ... Ja na szczęście zawsze lądowałem na 4 łapach (no powiedzmy, że przynajmniej na trzech) a tym razem prawdopodobnie skończyło się tragicznie Bardzo szkoda mi tego chłopaka, Irlandczycy są naprawdę świetni - kibicowałem im w poniedziałek w meczu z Włochami a potem bawiłem się z nimi na Starym Mieście ... Dziś jest zdaje się środa a ja jeszcze chyba nie wytrzeźwiałem )
  20. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Ha! Odpozdrawiam serdecznie Też się mocno zdziwiłem jak usłyszałem znajome mruczenie Wpadłem pośmigać rowerem, piękna okolica więc na weekendach pewnie będę bywał tam teraz częściej
  21. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Tzn dzisiaj? ;p To ja z imprezy blue pozdrawiam z tej samej trasy KRK=>WAW z wczoraj 17.30 - 20.30 uprzejmego pana w czarnej skodzie TK.., z którym się razem trochę potoczyliśmy. # swiń napotkanych = 0
  22. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Zgapilem sie wczoraj z jedną kiwką więc nadrabiam: pozdrowienia z wczoraj z Kabat KEN godz 14 dla kierownika cudownego bialego GTka. Ja w niebieskim hawku, tak smignąłeś, ze no .... nie zdazylem
  23. szafran

    Pozdrawiamy sie :)

    Zdaje się że to my w niebieskim sti więc odpozdrawiam serdecznie Ale faktycznie Ciebie nie dojrzałem za to ze srebrnym pieknym "Huskym" gt o którym piszesz kiwka była i kierownika tegoż przy okazji też pozdrawiam Nie ma to jak atrakcje w korku na toruńskiej
  24. szafran

    KOKO KOKO EURO SPOKO!

    Wygrała najlepsza z opcji, moze d..py nie urywa ale czym to sie rozni od "koko dżambo"? Niczym, ot smiechowa podśmiechujka z jajkiem i tak to trzeba traktowac, z przymrużeniem oka Panowie a nie napinać się i pielęgnować kompleksy, chill out!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...