Luke Skywalker

Rewelacja!!! Luke

Dokładnie o to mi chodziło. Ł.

Kalendarz jest rewelacyjny, to po pierwsze! A przy okazji do przemyślenia pomysł na okładkę: - a może zamiast powtórzonych zdjęć pojazdów, które są na stronach poszczególnych miesięcy, wrzucić pozostałe z głosowania, które zdobyły mniej głosów? W ten sposób - na osłodę w ramach nagrody pocieszenia - kalendarz spotkałby się z większym zainteresowaniem również tych Forumowiczów, którzy nie będą mogli oglądać przez miesiąc na ścianie swojego pupila! Co Szanowne Forum oraz Autor na to? Ruch nie wymaga zmiany projektu i koncepcji, a jedynie podmianki zdjęć z okładki. Pozdrowienia! Luke

W tym szaleństwie jest metoda... Ł.

Idealny temat wątku prowadzi jednoznacznie do stworzenia idealnego kalendarza The Forum. Jest coraz lepiej, a to dopiero początek! Zdrówka! Luke

Graficznie petarda! A przy okazji takie pytanie / prośba: może udałoby się gdzieś obok głównego czy bieżącego miesiąca wcisnąć 2 następne? Albo chociaż jeden? Co na to Forumowicze i sam Autor? Zdrówka! Luke

Aga jest nieoceniona!

U mnie w Forku 2008 jak już się rozpoczęła, to nie było zmiłuj. Stoisz czy jedziesz - szło. Oczywiście w korku nie było szans na dopalenie, więc o jej przerwaniu decydował warunek czasowy (chyba 30 min o ile pamiętam). W efekcie rozrzedzenie oleju jak szalone w górę, a sadza bez zmian. Pozdrowienia! Ł.

I jeszcze jedna możliwość: rozszczelnienie przewodu olejowego do turbo. Zdrówka Ł.

Sprawdź osłonę gumową wewnętrznego przegubu półosi. Pęknięta wyrzuca smar na wydech i smrodzi / dymi. Pęknięcie może być małe i aby je dostrzec, trzeba pogmerać ręką przy tej osłonie. Zdrówka, Luke

2 szt. Dzięki! PS: Napiszcie, jak z fotkami do kalendarza!

Cześć, Nie pomyl wężyków. Pozdro! Luke

Ja także chętnie! Luke

Bzdura do kwadratu. Ale wygląda zacnie, to prawda Luke

To się niestety nie kwalifikuje Pozdrowienia! Luke

Tak to niestety wyglądało. A z RAV-ki taka terenówka, jak ze mnie baletnica. Zdrówka! Luke

Cześć! Pierwszy raz zabiorę głos tutaj: ja raczej spokojny człowiek jestem i próg odporności na chamstwo / głupotę mam raczej wysoki, ale... Wyobraźcie sobie prostą sytucję: ulica Baletowa w Warszawie, niedaleko Puławskiej. Po 1 pasie w każdą stronę, chodniki. Nagle po środku GIGANTYCZNA kałuża, w zasadzie rozlewisko. Na moim pasie raczej głęboka: spokojnie do wysokości podłogi. Na pasie przeciwnym: znacznie mniej, bezpiecznie. Osobówka przede mną włącza kierunkowskaz, pokonuje kałużę lewym pasem, wraca na swój. Robię to samo - samochód będący naprzeciw mnie grzecznie ułatwia przejazd. Nagle, w chwili w której znajdowałem się na lewym pasie kałuży, "pan kierowca" czaryny RAV-em na rejestracji EOP postanawia wyprzedzić mnie od prawej zalewając błotem tak chodnik jak i cały mój samochód. Niewiele brakowało do obcierki, ponieważ szczerze przyznam, nie spodziewałem się tak "przemyślanego manewru" kogoś za mną. Drogi kierowco EOP: jeśli to czytasz, życzę nieco więcej rozsądku i kultury. Antypozdrawiam! Luke

No to w takim razie coś z podkładem muzycznym... Enjoy! Luke

No problem. Weź tylko pod uwagę, że u mnie wystąpił wyłącznie wspomniany błąd. W połączeniu z innymi, procedura naprawy może wyglądać inaczej. W razie cuś, pytaj. Zdrówka! Luke

Cześć! Post "dla potomnych" i na przyszłość, gdyby ktoś szukał... Błąd skutkuje pojawieniem się tradycyjnej dyskoteki na tablicy rozdzielczej: - miga CRUISE - wyłączone ESP - miga tryb (S) i brak możliwości zmiany trybu pracy silnika - świeci się "check engine" Diagnoza z użyciem kabelka KKL i FreeSSM: błąd P0024: problem z układem zmiennych faz rozrządu na wydechu w głowicy po stronie kierowcy. Możliwe przyczyny: 1. stary, brudny olej lub zbyt niski poziom 2. złe ustawienie paska rozrządu 3. uszkodzenie zaworu zmiennych faz rozrządu W mojej sytuacji przypadek 1 wykluczam: olej miał 5000 km przebiegu i był bardzo dobrej jakości. Założyłem, że nie przeskoczył mi pasek rozrządu , pozostała zatem opcja 3. Oczywiscie warto zacząć od sprawdzenia kostek elektrycznych zaworu oraz próby usunięcia błędu bez większego grzebania w samochodzie. Po jego usunięciu, jeśli usterka faktycznie występuje, pojawi się ponownie w drugim cyklu JAZDY od skasowania. Ważne, że chodzi o drugą jazdę, a nie uruchomienie silnika! To znaczy, że po skasowaniu można "na raz" przejechać kilkaset kilometrów i błąd nie wróci! Do pierwszego zatrzymania i wyłączenia silnika. Po ponownym rozpoczęciu jazdy, możemy wypatrywać dyskoteki ponownie... Warto w tym miejscu zaznaczyć, że jazda z błędem jest możliwa (można spokojnie dojechać do domu bez potrzeby holowania). Układ wprowadza system AVCS w tryb awaryjny, tracimy nieco na dynamice, ale samochód zachowuje się z grubsza normalnie (przynajmniej w moim przypadku). W skrajnych sytuacjach obroty silnika mogą falować, pojawi się szarpanie silnika lub nawet kłopoty z jego uruchomieniem. Wizyta w ASO potwierdza diagnozę zaworu. Koszt tego elementu to około 500 zł brutto. Można wymienić samemu: dostęp od spodu po zdjęciu plastikowej osłony silnika. Razem z zaworem należy kupić nową uszczelkę za około 20 zł. Wymieniamy, kasujemy błąd i tyle Przy okazji dziękuję ASO Koper za ekspresowe przyjęcie w charakterze "dodatkowego pacjenta" i sprawną akcję naprawczą! Zdrówka! Luke

Cześć! Nie powielaj poproszę wiedzy rodem z magla. Napisane na forum jest dużo na ten temat. Zdrówka, Luke

Oczywiście. Kabelek + RomRaider i lecimy Pozdrowienia! Ł.

Potwierdzone - nie działa. Przerabiałem to (Forek 2008 SBD) Pozdro! Luke

Cześć, O ile się nie mylę, to będzie po stronie kierowcy na dole. Od góry dostęp kiepski, ledwo widać dwie kostki przez szczelinę obok akumulatora: szara (to właśnie ta od czujnika położenia) i niebieska (od zaworu sterującego zmiennymi fazami rozrządu na wydechu). Najłatwiej dobrać się od dołu po zdjęciu płyty od silnika. Czujnik przykręcony 1 śrubką. Zdrówka! Luke

Było? Jak było, to wywalcie - dzięki! A jak nie, to miłego oglądania. Zdrówka! Luke