Skocz do zawartości

rauf

Użytkownik
  • Postów

    137
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rauf

  1. W dniu 9.12.2017 o 18:31, Jacky X napisał:

    1) Czy można gdzieś np. w Warszawie pograć na takim sprzęcie jak Robert ostatnio grał ???

     

     

    Capsule albo przy okazji targów moto czy gaminowych przywożą też różne wynalazki i można potestować.

    Dzisiaj to już nic specjalnego bo i w domu można mieć taki zestaw. 

     

    2.jpg

    1. Odradzam konsole: są wolne, loadingi zajmują wieki, słabo zaprojektowane, ledwo trzymają 30 fps w 900 X1 i 1080p PS4, te nowe może wreszcie dostarczą 60fps, 4K to upscalowana ściema, gry drogie, pad nie nadaje się do FPV, strzelanek, GTA itd płatny abonament na online to kpina, jedyna zaleta to cena adekwatna do tabletowej jakości rozrywki 
    2. Pierwszą kierownicę chcesz do biurka lub standu (np. wheel stand pro) albo używka Logitech (500-800zł zależnie od modelu) będzie głośna i mało precyzyjna ale działa i mnóstwo ludzi ma fun, albo Thrustmaster Tx/T300/T500 1000-1800zł to już cywilizowana technologia z napędem na pasku (cisza+precyzja), raczej nikt nie startuje od Fanateca (zestawy od 3000 do 10k zł), każdą z tych kier podepniesz do PCta, tylko niektóre do wybranych modeli konsol (bo licencje)
    3. W skrócie chcesz czuć auto, różnice w oponach, nawierzchnie, na to składa się FFB (force feedback im droższa kiera tym lepszy) oraz fizyka gry. Forza, Dirty, GT, NFSy, F1 to gry skonstruowane na pada, da się kierą ale to tak uproszczone że szkoda wogóle podpinać, część z tych arkadówek jest też na PC: NFS, F1, Forza Apex (demo FM6) i FH3. O symulacji można mówić w przypadku Assetto Corsa, rFactor2, iRacing i częściowo Project CARS czy Dirt Rally, są też niszowe tytuły jak RaceRoom Experience czy Automobilista. 

    Od czego zacząć?

     

    Budżetowo:

    PS4 + Thrustmaster T300 Alcantara (zestaw z 3 pedałami) + Wheel Stand Pro 

    X1 + Thrustmaster TX + 3 pedały + Wheel Stand Pro

     

    Jednak szczerze odradzam, mam obie konsolki i rzadko używam, mają więcej ograniczeń w przypadku gier wyścigowych niż jestem w stanie opisać 1 postem, szkoda kasy.

    Optimum to PC  i7 (i5 też da radę) i kartą GTX970 wzwyż, aktualnie najlepszy wybór to GTX1070. Działa z każdą kierą, akcesoriami (ręczny, shifter, wskaźniki dodatkowe itd), goglami VR, 3 monitorami i co tam sobie wymyślisz. Wybór gier olbrzymi, ale i tak skończysz z Assetto Corsa, najlepszy miks FFB, fizyki, licencjonowanych aut, laserowo skanowanych torów, pięknego audio i video, największa baza modów i liczna społeczność (ligi z 30+ graczy na gridzie).

     

     

     

    Dla zainteresowanych zapraszam na fora branżowe. np. Simrace.pl  Odpowiadamy na wszelkie pytania i gorąco przyjmujemy nowych użytkowników.
     

     

    Kolega dobrze mówi, polecam też simracing.pl gdzie sporo ciekawej wiedzy i startneli właśnie ligę GT3 na rF2. 

    • Lajk 1
  2. W Bobrowcu koło Piaseczna dziś w nocy skradziono Subaru Outback 

     

    Nr. rejestracyjny: WPI 43880

    VIN: JF1BRDLZ4BG072096

    Kolor: srebrny/złoty (w kierunku szampan)

    Cechy szczególne: zaciemnione tylne szyby, hak holowniczy

    Rok produkcji: 2011

    Silnik: 2.0 Diesel

    Skrzynia: manualna

    Przebieg ok. 50 000 km 

     

    Dla informatora nagroda pieniężna.

     

    Złodziejowi radzę monitorować stan oleju (w bagażniku zostawiłem 1L) i pilnować dwumasy. Zadbany egzemplarz ale żeby nie było niespodzianki, wiadomo OBK!

     

    UWAGA zdjęcie na starych rejestracjach - nowe to WPI 43880

     

    6f26a8cbb1e64311.jpg

     

    Znak szczególny, wiem niewiele tego, od nowości tak wypada...

    2468ea0464bfb5e1.jpg

     

    UWAGA zdjęcie na starych rejestracjach - nowe to WPI 43880

     

    6bf5a4407544926a.jpg

     

    UWAGA zdjęcie na starych rejestracjach - nowe to WPI 43880

     

    50846041db49f55e.jpg

  3. grzywaczewski, ale Ty walczysz :cool:

     

    respect, ja Ci mówię: "zostaw szuflę i zobacz jak fajnie jedzie się dieslem"

    a Ty mówisz: "stary, para i kocioł to potęga" :mrgreen:

     

    hawk i nie porównuj do zapisu analogowego, bo to jednak nieadekwatne :cool:

  4. Zalet jest dużo więcej i życzę każdemu, żeby miał okazję przesiąść się na FF.

    Coz za szczescie ze nie musialem nigdy z niego wysiadac :wink:

    Dla mnie 35mm to mokrofilm... zabawa zaczyna sie od filmow 120 w gore.

     

    OK, ja Cię rozumiem. Ale chyba czujesz powoli jak otacza cię skansen? Polaroid padł, kolejne materiały światłoczułe odchodzą do historii, labów coraz mniej...chcesz do końca życia trzymać to w lodówce i uprawiać alchemię w garderobie? I szczerze, nie chciałeś kiedyś zrobić gładkiej foty na zastanym na ISO3200, tak żeby po wyciąganiu nie było kaszki?

     

    I ja chciałbym mieć kontrolę jak w średnim czy nawet dużym formacie, ale na razie to ciągle więcej ograniczeń niż możliwości, przyznasz?

    Dlatego od biedy "radzę" sobie z 5D2 :wink: Ze szkłami t&s to i tak nieprawdowpodobne możliwości w stosunku do tego co było jeszcze 15 m-c temu. I póki nie wejdzie do sprzedaży DSIV nie ma na rynku niczego z lepszą matrycą. Nawet Leibovitz pizgnęła Hasselem i strzela z 5D2.

     

    Prosta symulacja materiałów za pomocą DXO filmpack:

    90mm z shiftem 5D2, iso3200

    mg9929.jpg

    i to samo Kodak T-Max 3200

    mg9929grain.jpg

    tu 24mm tilt shift z 5D2 iso3200

    mg9890.jpg

    i w kolorze Fuji Superia HG 1600

    mg9890grain.jpg

     

    jest różnica? Jakby ktoś miał wątpliwości osochodzi, to proszę zwrócić uwagę gdzie przebiega płaszczyzna ostrości, co i gdzie jest "ostre" a gdzie i dlaczego mamy bokeh.

     

    [ Dodano: Pon Sty 11, 2010 10:35 pm ]

    Dziękuję za dość pozytywne oceny. Dodam tylko, że stanąłem tak "z przyczajki" (...)

     

    Ślemy dyplom NG :mrgreen:

     

    exif mówi, że pattern (matrycowy, albo wielosegmentowy o ile dobrze pamiętam), generalnie najmniej przewidywalny. Używając zoomów można przesiąść się na punktowy. Najeżdżasz na cel, ostrzysz i łapiesz ekspozycję, przekomponowujesz i strzał. To dobre do tele.

     

    A tak, czasem przestawiam - ale to jak mam czas i chcę wyraźnie oddać głębię ostrości.

     

    eee, nie chodzi o priorytety, tylko o zmianę algorytmu szacującego jasność sceny, czyli pomiar światła, to to co decyduje jakie parametry przysłony i czasu ustawić :roll:

  5. Pewnie zależy jaki masz ustawiony tryb pomiaru światła.

     

    Jak to jak? Najlepiej! :mrgreen:

     

    Nieźle, nawet nie wiesz jakie masz tam tryby :mrgreen:

    Poszukaj u Kena :twisted:

     

    OK, exif mówi, że pattern (matrycowy, albo wielosegmentowy o ile dobrze pamiętam), generalnie najmniej przewidywalny. Używając zoomów można przesiąść się na punktowy. Najeżdżasz na cel, ostrzysz i łapiesz ekspozycję, przekomponowujesz i strzał. To dobre do tele.

    Ale chyba pro będzie przesiąść się na centralnie ważony, mierzy w cetrum kadru + jakieś 8 % w okolicach uśrednionych. Imo daje najlepsze efekty i łatwo go korygować +/- 2EV. Nawet na śniegu czy w teatrze powinien dać radę.

    Koledzy z analoga dodadzą, że pro to trzeba mieć światłomierz i najlepiej 2 asystentów :wink:

    Ale od czego cyfra. Trzeba walić aż wyjdzie :mrgreen:

     

     

    Obiektyw ma niezłą dystorsję (widać jak rozciągnęło auto)

     

    Ma ma - to taka "bańka" 12-24, prawie rybie oko.

     

    Nikon ma zabójczy zoom uwa ale 14-24. Reszta świata sika na myśl o rozdzielczości w rogach tego sprzętu. Ale dla mnie to średnie rozwiązanie, bo nie można zapiąć żadnego filtra (poza żelatynowymi, których nikt nie widział). 12-24 ma średnią opinię niestety na apsc.

     

    P.S.anyway, myślę że stać Cię na więcej...

     

    ...niż D80 :twisted:

     

    Wiem, że chwila, gdy zmienię sprzęt, nadchodzi, ale wmawiam sobie, że nie potrzebuję pełnej klatki, że to zbytek itp. itd. :)

     

    Jasne, wystarczy zapinać pasy :mrgreen:

     

    To nie tak, że Ty czy ja potrzebujemy...to świat nie potrzebuje tego shitu w postaci cropa.

    Do zabawek w komórkach jak znalazł, ale w puszkach, każdy mm matrycy więcej po prostu widać w plastyce. Zalet jest dużo więcej i życzę każdemu, żeby miał okazję przesiąść się na FF. :cool:

     

    P.S Jako kolejny niepotrzebny prezent na służbowej wigilii dostałem kamerkę Sony, sprawdziłem tylko rozmiar CCD - 1/5" :!: Czyli nie widać jej nieuzbrojonym okiem... :mrgreen:

     

    sensorsize.png

  6. W Czechach nie ma jakiś większych przygód zwykle. Natomiast co do Austrii mam zdanie wyrobione...

     

    To faszyści (broń boże w znaczeniu pejoratywnym :mrgreen: ), skorzy do malowania chatek oryginalnymi kolorami z wyprzedaży w Obi, stawiający fotoradary gdzie się da, podający świninę w panierce nawet jak zamówisz pstrąga i budujący w wolnych chwilach ciche piwniczki :mrgreen: Zresztą, co tu się dziwić... :twisted:

     

    Drogi mają dobre, choć nie daj boże przegapić zjazd. Jadąc sprawnie, mandaty i tak się płaci, więc trzeb na luz i traktować to jako podatek od luksusu. Raz w nocy nawet winietkę z uśmiechem kupiłem u Policji, chwaląc sprawność i możliwość zapłacenia kartą :mrgreen:

     

    Najmilej jest w okolicach Wiednia. Ograniczenie na ringu do 80km/h (chyba), wszyscy przed i za jadą 90. Patrol cierpliwie wyprzedza z lewej i prawej, dojeżdża do mnie i bombami. Z uśmiechem przyjąłem mandacik za +10km/h :twisted:

  7. Waraxe, to co opisałeś to historia jak z horroru :twisted: Tak to czytam to się cieszę że w bloku mieszkam, bo przy takiej pogdzie nic, tylko cały dzień szuflować :evil:

     

    A ja się cieszę, że mieszkam w takim miejscu gdzie straż wiejska nie dojeżdża, wczoraj rolink wyciągał z rowu pług. Jest pieknie.

     

    P.S. pługi to zło a Kartaginę należy zniszczyć :!:

  8. Przemeq, jeździsz niebieskim STi i czytasz Rockwella :mrgreen:

    Wydoroślej!

     

    Przepala bez korekty EV? Pewnie zależy jaki masz ustawiony tryb pomiaru światła.

     

    Zdjęcie jest zupełnie ok natomiast. Pokazuje bardzo fajny widoczek drogi, ośnieżone drzewa i nawet niebo widać. Obiektyw ma niezłą dystorsję (widać jak rozciągnęło auto), ale nie zmienia to faktu, że chciałoby się tam być ze swoim Subarakiem :cool:

     

    P.S.anyway, myślę że stać Cię na więcej...

     

    ...niż D80 :twisted:

  9. blokują" dostęp do Dakaru młodym , zdolnym dla których wynik to sprawa najwazniejsza

    Może cos sie ruszyc ze wzgledu na zainteresownie Lotosu sportami motorowymi.....i byc moze jakas konkurencyjna dla Orlenu ekipa powstanie....( młodzi...żądni slawy i wynikow :mrgreen: )

    AK

     

    CZy to nie ta firma co sponsorowała ten wieśniacki strasse racing? Ale ok, zawsze to fajnie by było mieć następny team w takiej imprezie.

    carfit, tyle że Schlesser sie na Dakar obraził, a poza tym od i tak tylko buggy 2WD buduje ;)

     

    Przypominam, że team Subaru-Elaion z FHI miał tylko nazwę wspólną - nie była to żadna oficjalna inicjatywa, a jedynie projekt wsparty przez Argentyńskiego importera :!:

     

    Ponadto jak spojrzeć na międzyczasy, to Pozzo bardzo dobrze szedł, częściowo szybciej od Hołka. W sumie nie wiadomo, czemu się wycofali, nigdzie nie ma informacji...

     

    Hej, nie obraził się, tylko jedzie w prawdziwym Dakarze a nie komercyjnej wersji gdzie team orders jest 10x tyle co w F1 :cool:

     

    Subaru nawet nie zauważyłem a juz wracają? :oops:

    eee...pamiętam Pandy przejechały caaałą Europę nim padły :twisted:

  10. Czy ja wiem czy twarde , mowilo sie o tym juz ze dwa lata temu , chyba jak MD wystartowal z reka w gipsie , po co :?: ..jakis młodszy pewnie moglby zdobyc troche doswiadczenia na tym motocyklu a sprzet i tak by został...

    A jaka strategie ma Sonik :?: pewnie podobna do Przygońskiego...czyli jedyna słyszna , zeby zaistniec :mrgreen: Chca sie ścigać i im to wychodzi a nam przyjemnie cos uslyszec w Eurosporcie , bo to jedyna miarodajna stacja....o Holku nie mówiac bo nawet gdyby nie dojechal to przez pol rajdu byl w czolówce...i o to chodzi :mrgreen:

     

    No i chyba na tym wszystkim po trochu polega ten wyjątkowy rajd. Mnie się zresztą bardziej podobała zawsze legenda Cizi Zycke niż bajeczki Thierrego Sabine :cool:

     

    a propose, czy Pan jeszcze jeździ w rajdach?

    Załozyłem sobie , że po 15 letniej przerwie przejade wszystkie asfaltowe el. MP i prosze udalo się :mrgreen:... ze ściganiem nie miało to wiele wspólnego , raczej ze wspomnieniami prywatnej osoby we wlasnym aucie...

    AK

    ps.oczywiscie samo ukonczenie rajdu , szczegolnie na motocyklu :idea: , jest juz olbrzymim sukcesem.....ale np. jak ja jechalem w Dakarze to jakas dziewczyna z Baden-Baden na motocyklu rajd ukonczyła......wracalismy razem samolotem .... :roll: .

     

    Robi wrażenie. Szkoda, tylko że skutecznie ubił mi Pan zamierzoną złosliwość :mrgreen:

    "blokują" dostęp do Dakaru młodym , zdolnym dla których wynik to sprawa najwazniejsza :idea:
  11. mile Zgadzam sie w 100%, pare cm sniegu, a w prasie czy TV kleska na miare trzesienia ziemi :roll: Ale to samo jest w UK czy Niemczech... chyba taka moda :roll: :evil:

    Inna sprawa, ze brak dzialania sluzb drogowych Łodzi zupelnie mi nie przeszkadza, kazdy wyjazd z domu to okazja do cwiczen i robienia dodatkowych kilometrów :grin:

     

    Kiedy służby imo działają podobnie jak te na zachodzie Europy. Miałem tego przykład wracając na początku tyg. w te max śnieżyce z Alp. We Włoszech czy Austrii jak przejedzie zestaw pługów (w odstepie, żeby można było wyprzedzać spokojnie) to droga zostaje praktycznie czarna.

    U nas jak przejedzie niemijalna sztafeta, to i tak odgarnia tylko szczyty kolein i spycha syf znowu w tory...

     

    Tzw. drogi mamy tak zmasakrowane, że to i tak nie ma sensu bez spychacza ze ze zmienną geometrią krawędzi spychu :mrgreen:

  12. Zamiast się dąsać, wrzuć lepiej jakąś fotę. Na przykładach czasem łatwiej coś wytłumaczyć.

     

    Chętnie pogadam, ale wymaga to używania argumentacji ad rem a nie czarowania o filtrach do WB, abberacjach w cyfrze :idea:, nazwyania 24mm UWA i używania jak wzoru stałek ciemnego, obiektywu którego limit dyfrakcyjny jest na poziomie mojej komórki :wink: (mtf na brzegu kadru przy f/2.8 w nikkorze jest sporo słabszy niż linii niż C 24LII)

    mały test nikkora

    zresztą to są cyferki, pokaż fotę z tego cuda

  13. Ale czy słusznie, jechałem ostatnio i to całkiem przyjemne auto...jak na subi to w środku nawet estetyczne :lol: automat wygodny, koła duże....

     

    A żeby sprzedać wóz za 300K (czy ileśtam), nie wystarczy przykleić logo subaru.

     

    Cena u nas czy za granicą i czy ma homologację...ciężarową? :mrgreen:

  14. Tak, ale ja mówiłem o wywoływaniu rawa. :roll:

    A tam jest magiczny suwaczek od przepaleń :wink:

    :?: wkręcasz mnie?

    czym przepały w rawie różnią się od tych po kompresji stratnej?

    rauf, monitor mam przyzwoity, iiyama dla grafikow, acz LCD :)

    no i gites, że masz dystans do siebie :wink:

    Zakup po prostu taka skladana plachte, gdzie z jednej strony masz biala plaszczysne do ustawianie WB a z drugiej szara karte do kalibracji swiatlomierza.

    Mówisz o szarej karcie Kodaka, tylko że dziś robiąc w raw można z tego zrobić ew.lufę :lol:

     

    Kto robi zdjecia przy f1.4?

    Różnica akceptowalnego dofu pomiędzy niecałe 1,5m dla f/1.4 a ponad 23m dla f/5.6 jest jednak zasadnicza i ja raczej tego używam umyślnie. Nie mówię o innym czasie, bokehu przy takiej przysłonie...

     

    burzum, dobrze mowi o filtrach i ustawianiu nimi WB. Dawniej to sie mowilo o temperaturze barwowej swiatla,

    coś mi się zdaje, że burzum się jednak nie zgodzi :wink:

    rozróżniasz temperaturę barwową od WB, powiedz, jak rozumiesz ten skrót w takim razie, to może coś wyjaśnić :shock:

     

    profesjonalisci uzywali (i pewnie nadal uzywaja) kolorymetrow

    to takie trochę zabawki, różnica pomiędzy nimi a spektofotometrami to jak MBC a dobry remap :cool:

     

    Ksiazki moga pomoc, ale najlepiej to duzo robiec pokazywac, dyskutowac i zaczac interesowac sie sztuka. Pojezdzisz dwa lata na wystawy (nie tylko fotografii), przejzysz setki albumow, to ci sie opatrzy i zaczniesz dzialac intuicyjnie :cool:

    Właściwie to jeszcze nie myślałem o napisaniu książki, ale skoro radzisz :mrgreen:

     

    Reszty już nie będe punktował, bo raczej nikogo to nie zainteresuje a wrażenie ogólne jest takie, że gdzieś tam kiedyś czegoś liznąłeś o technice fotografii, ale dziś to lekkie archaizmy, mało przydatne do dyskusji i tym bardziej robienia zdjęć.

    Ja zasadniczo, też wolę to drugie :wink:

     

    żeby nie być gołosłownym, pierwsze trochę nie wyszło, zanim połapałem się, że WB i AF coś nie halo...

    nieudane.jpg

    a tu już się udało, szkło to też 24mm tylko T&S, i światło gorsze bo f/3.5 ...

    wyszlo.jpg

  15. Może taka taktyka. Czachor i Dąbrowski jadą rozsądnie aby dojechać do końca, a Przygoński maximum atak, albo się uda albo nie.

    Czachor i Dąbrowski , nie umniejszajac ich zasług w dawnych latach :idea: , "blokują" dostęp do Dakaru młodym , zdolnym dla których wynik to sprawa najwazniejsza :idea: . Spokojnie mogliby zajać sie organizacją wyjazdu , treningami młodszych a kase od sponsora , nawet to "kontrolując" przeznaczyc na tych którzy jeszcze chcą i moga sie scigać.Rola szefa ekipy czy trenera wydaje mi sie tak samo prestiżowa jak zawodnika ....a po tylu przejsciach , kontuzjach i doswiadczeniach....nawet wskazana :wink:

    AK

    ps.to wyłacznie moje przemyslenia....zakladajac oczywiscie , że wyjazd nie jest za prywatne pieniadze bo jeżeli jest to tylko pozazdrościc energii i zdrowia bo doswiadczenia nie brakuje :mrgreen:

     

    Twarde słowa, ale czy strategia moto nie zakłada właśnie jazdy na młodego? Wygrać tą imprezę SAMEMU to raczej mało możliwe....

     

    a propose, czy Pan jeszcze jeździ w rajdach? :wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...