budek

Witam, witam!! No znowu ze mnie wyszło trochę słomy , ale jak może być inaczej jak wkoło gdzie okiem sięgnąć pełno tego towaru. Oczywiście mimo, że tak późno ale z nie mniejszą przyjemnością dołączam do Forum ze swoim Forkiem i dwiema świnkami, najczęściej pojawiającymi się w okolicach Świętej Wieży. blade, leon pliz tu mitju tu

Niestety ręczne ustawienie świateł jest ograniczone. Byłem w ASO i programowo mi podnieśli na maksa. Wszystko jest OK jak samochód stoi. Jednak w trakcie jazdy jakiś system obniża je w zależności od obciążenia (szczególnie tylnej osi). Mimo, że głównie jeżdżę sam i do wagi sumity jest mi daleko (no może nie aż tak daleko :roll: ) to i tak światełka nocą świecą krótko. Niestety jest to męczące biorąc pod uwagę, że w terenie w którym się poruszam to co jakiś czas przebiegnie zajączek, sarenka lub stado dzików, no i nieustanny problem nagle pojawiającego się znikąd lub śpiącego przy drodze sąsiada po zażyciu wysokooktanowej mieszanki.

Dlaczego w Forku światła mijania są do dupy (podobno dopuszczony wyraz) i nie można ich "ręcznie" ustawić tak coby moje oko nie oglądało jedynie asfaltu. Mam to zarówno w gnojówce jak i w benzynie.

Dla statystyki podam, że u mnie dymienie miało miejsce sporadycznie, głównie po krótkich przejazdach w mieście. Towarzyszyła temu również kalibracja DPFa czyli głównie z filtra chmura szła. Myślę, że również paliwo ma wpływ bo jeżdżę na VPowerze Shella i zero dymienia, a kiedyś zdarzyło mi się zatankować na BP to przy przyśpieszania na wyższych biegach coś czarnego się pojawiło we wstecznym lusterku (niestety nie było to z palenia gumy). Dlatego tankuję jedynie na Shellu i Statoilu no i wyjątkowych wypadkach na Lotosie (Shell od nich zaopatruje się w diesla extra). Od około 20k zero dymienia i zapomniałem co to dopalanie w DPFie. Wątpię jednak, że to końcówka turbiny, gdyż towarzyszyłaby temu wyczuwalna utrata mocy i oleju silnikowego.

j7f Jakoś tak mam, że mnie wszystko się z jednym kojarzy :wink: .

To niestety muszą automat wymienić bo działa do du..y :(moderator czuwa..y). Zamiast łuskać chamstwo to wybija tekst jak Wernyhora w pijanym widzie. -- So paź 22, 2011 9:15 pm -- Subaru kojarzy mi się z doskonałym napędem i kwitnącymi wiśniami. Nigdy z wulgaryzmami Wisienko.

W moim forku bez wyraźnych rys na reflektorach mimo jazdy w wymagającym terenie jak i po szutrach CRO (cosik koło 10k). Pęknięcia, które kolega prezentuje -szczególnie te w których propagacja ma początek wewnątrz reflektora wskazują na niewłaściwie dobrane parametry procesu wtryskiwania lub tworzywo (zbyt duży skurcz podczas krzepnięcia), których efektem jest powstawanie dużych naprężeń powodujących pęknięcia w wyniku relakasacji spowodowanej punktowym działaniem sił zewnętrznych (czytaj pierdolni..cie kamyczkiem). -- So paź 22, 2011 8:50 pm -- No nie wiem ale w poście wyżej poczułem się jak koc w psiej budzie. Co nakazuje moderatorowi ingerowanie w mój teks, który zgoła nie jest obraźliwy i słowa użyte wg wszelkich istniejących norm nie wykraczają poza nie. Może moderator mi wyjaśni w czym tkwi jego problem?. Chyba, że forum subaru to następne miejsce, gdzie należy się wyrażać w formie poprawnie jednoznacznie oczywistej.

Właśnie problem polega na tym, że brak oficjalnych danych, a ani importer, ani producent nie chcą ich podać (może dlatego, że należałoby zmienić oficjalną specyfikacje, przez co część klientów mogłaby zrezygnować?). budek: jeśli pytanie jest poważne (bo końcówka wątku jakoś dziwnie brzmi), polecam jednak uprzednie przetestowanie auta z tym oprogramowaniem. Nie chcę pisać otwartym tekstem, co o nim sądzę, bo jest to "niepoprawne politycznie"; poza tym - patrz zdanie wyżej. A narzeczona będzie miała możliwość nauczyć się prawidłowo operować pedałami. Chciałbym coby tylko narzeczona..... ale ta przyrzeczona to już żona taka subarynka i nie nowa ....... ale zdrowa.... Oczywiście noszę się z zamiarem przeprowadzenia subiektywnego testu nowego softu. Dziwi mnie jednak ostrożność kolegi co do wyrażania własnych opinii. Tę poprawność polityczną to ćwiczył już Orwell i co z tego wyszło? Można rzec że wszystko dobre bo: ŚWINIE RZĄDZĄ!!!! -- Pt paź 21, 2011 9:29 pm -- -- 21 paź 2011, o 14:43 -- Mam informację ze źródełka, że nowy soft MY12 jest kompatybilny i przeznaczony dla wszystkich poprzednich wersji silników wysokoprężnych Subaru. Po przestudiowaniu lektury '"forum" mam wątpliwości co do rzetelności przedstawicieli dilerki Subaru made in PL.

Jasne jednak po spożyciu wolę zdecydowanie jechać niż się wspinać, biorąc pod uwagę konieczność jak najszybszego dotarcia do wodopoju :wink:

Czy może ktoś posiada informację nt. wersji nowego softu opóźniającego przyrost momentu w zależności od położenia pedału gazu? Czy ostatnia wersja oprogramowania dotyczy nowej wersji Forka 12MY i znacząco się różni od poprzednich? Pytam bo mam wrażenie, że celowa optymalizacja ma poprawić jedynie zużycie paliwa, które wg mnie powoduje o obniżenie osiągów jednostki napędowej? Mam nadzieję, że się mylę. Swoim 4kiem 10MY zrobiłem 35k w różnych warunkach ze starym softem z kilkoma małymi wpadkami (m.in. niekontrolowany górski zjazd tyłem po oblodzonej serpentynce przy włączonym ESP -debilizm ) ale nigdy nie przypaliłem sprzęgła. Jednak w grudniu wybieram się w dość trudny górski teren, w którym chłód wymaga "wspomagania" i kierowcą z konieczności będzie prawdopodobnie moja "przyrzeczona". Czy warto wchodzić w te buty?