Witam doswiadczonych uzytkownikow Subaru i prosze o pomoc w rozjasnieniu tematu.
Czy specyfika napedu na cztery kola rzutuje na wybor opon?
Mam na mysli to, czy w przypadku samochodów osobowych producenci wyrozniaja opony do samochodow 4WD czy tez nalezy kierowac sie wylacznie rozmiarem i specjalizacja (zimowe)?
Czytalem w innym watku, ze w przypadku napedu na cztery kola szczegolnie wazne jest, aby wszystkie opony byly jednakowe (rowniez w jednakowym stopniu zuzyte), gdyz w przeciwnym razie cierpi bardzo wiskotyczny mechanizm roznicowy. I to jest dla mnie jak najbardziej zrozumiale. Natomiast bardzo mnie dreczy pytanie o skale tego zjawiska i wielkosci krytyczne: - no bo co zrobic, jezeli przydarzy sie w trasie awaria opony i trzeba skorzystac z kola zapasowego (lub dojazdowki), ktore moze roznic sie sporo od trzech pozostalych? Ile km mozna tak przejechac, co zrobic, aby nie zniszczyc wiskozy?
Moze utrzymywac mala predkosc (jaka?), moze robic przerwy? A moze, jak zaleca pewien producent pojazdow uchodzacych rowniez za niezawodne, nakryc pojazd specjalna plandeka i czekac na przyjazd serwisu? ;-)))
BTW, akurat w moim przypadku moze to byc problem, bowiem po poprzednim wlascicielu odziedziczylem kolka mniejsze o cal od fabrycznych, zatem oryginalna dojazdowka moze byc calkiem bezuzyteczna w tej sytuacji.
PS. Jezeli starczy Wam cierpliwosci, to bylbym wdzieczny za polecenie dobrych zimowek.
Pozdrowienia
MarS
'94 Legacy kombi 2.2