Witam szanownych.
Kilka tygodni temu wywaliło mi CEL, mrugał CRUISE, auto wyraźnie słabsze, ale jechało.
Po przejechaniu około 100-200km, zatrzymałem się na stacji, krótka przerwa, wsiadam ponownie - CEL zgasł, CRUISE nie mruga, auto jedzie normalnie.
Kilka dni temu dokładnie ta sama sytuacja.
Odpaliłem silnik, auto powoli się rozgrzewało, zapakowałem się z bagazami, wsiadam, patrzę CEL się świeci i CRUISE mruga.
Podpiąłem się FreeSSM'em i oto co powiedział:
P0607 Throttle Control System Circuit Range/Performance
P0030 O2 Sensor Heater Circuit Range/Performance (Bank 1 Sensor 1)
P2503 Alternator Circuit Low
Pomyślałem - coś nie tak z alternatorem.
Zawiozłem autko do mechanika, sprawdził i mówi że zwarcie na alternatorze.
Rozebrał, naprawił, niby OK.
Tyle że nie mogę usunąć błędów FreeSSM'em (może to po prostu wina programu?), CEL dalej się świeci, CRUISE mruga.
Podejrzewam teraz że coś nie tak mam z sondą lambda.
Czy może ktoś mądrzejszy ode mnie podpowiedzieć jak to sprawdzić we FreeSSM, albo jak inaczej niż tym programem wykasować błędy i sprawdzić czy nadal będą wracały ?
Jaka ewentualnie sonda lambda do mojego auta?
To jest Forester 2.0, 158 KM, produkcja 12/2005 ale modelowo 2006.
Pozdrawiam,