@@Paku, przykłady jakie wyżej podałem nie dotyczą Subaru.
Nie chodzi tu o uwielbienie lub nie jakiejś marki.
Z racji tego, iż wiele lat przepracowałem w motoryzacji, moje spostrzeżenia oparte są nie na jednym czy dwóch autach, ale na setkach które obsługiwałem.
Te lata obcowania z autami oraz ich właścicielami/użytkownikami pozwoliły wysnuć wniosek, że klientem który nie potrafi/nie chce zrozumieć wielu podstawowych rzeczy związanych z jego autem, jest informatyk. Oczywiście są wyjątki. Ale one tylko potwierdzają regułę.