mrusz

Za to nowa Acura TLX niczego sobie - zwłaszcza type S

Ja to ja ale moja Narzeczona to Zboczony Umysł

Mój był praktycznie seryjny i miałem go dość krótko (niecały rok). Bardzo subiektywnie: - plusy: wygląd (zwłaszcza zielony ) i dźwięk, przyjemny duży moment - jedyny denerwujący minus: to było auto, w którym zrozumiałem termin "trzeszczące plastiki" Auto było bardzo zadbane, z polskiego salonu, kupione od jednego z pierwszych w Polsce właścicieli RSa mk3 ale po prostu jakoś się nie pokochaliśmy - zastanawiałem się wręcz czy nie zostawić sobie teoretycznie dużo gorszego CTRa VIII gen. (UFO), którego miałem 3 lata - w końcu sprzedałem oba w kilka dni... Osobiście lepiej jeździ mi się CTRem IX gen. (FK2) - nie sprawdzałem ale pewnie są obecnie w podobnej cenie do Foki (tylko dźwięk nie ten....)

Natomiast ja nie mam jeszcze zbyt dużo wrażeń. Wróciłem grzecznie z Krakowa nie przekraczając 4 tys. obrotów. Po 2 tys. km wymiana oleju (obowiązkowa i ponoć bezpłatna, a jakby nie była obowiązkowa to i tak bym wymienił) i wtedy pojeżdżę trochę ostrzej. Nawiązując do skrzyni - po pierwszej jeździe wydaje mi się, że przyjemniej zmienia się biegi w CTR (VIII, IX) czy STI (Blob, Lanos)

a nawet pogrzebałem w bagażniku PS rozpocząłem kiedyś dyskusję manual vs automat - napiszę więc tylko, że jako uparty osioł wybrałem manual

To u mnie wczoraj w garażu znalazłem to

Napisałem o swoich wrażeniach po kilkunasto-/kilkudziesięciominutowej jeździe samochodem po warszawskich ulicach w towarzystwie Pana z salonu BMW, odnosząc je do aut, które znam. S2000 prowadzi mi się świetnie - oczywiście z odpowiednim respektem i świadomością swoich umiejętności (bądź ich braku ) Porównanie do E36 to tylko gabaryty.

Bardziej się "przejechałem" niż "pojeździłem" więc i o bogate wrażenia dość trudno. Generalnie podobało mi się - taka "podkręcona" mieszanka samochodów, które miałem/mam - nie za duże (takie E36 coupe), szybkie (szybsze niż Civic type R IX), zwarte i fajnie się prowadzące (trochę jak s2000). Może dwa razy w życiu jeździłem automatem więc bardzo brakowało mi machania lewarkiem - i piszę to nie dlatego żeby wracać do dyskusji o skrzyniach ale po prostu było to dla mnie dziwne uczucie.

Fajnie, że sprowokowałem taką dyskusję choć jej treść nieco odbiegła od pytania... Widać jestem dużym facetem i prawdziwym chłopcem i wiem czym chcę jeździć ps. choćby było wolniejsze, gorsze i archaiczne

mogę tylko potwierdzić - to mniej więcej moja koncepcja: weekendowe auto "z pazurem" ale bez napinki i manual jeśli bez napinki to po co M: bo mi się podoba i sądzę, że będę zadowolony nawet jak wykorzystam jego możliwości w kilkunastu %

Turdzi - cieszę się, że jazda mocnymi samochodami z automatem daje Ci frajdę i doceniasz/lubisz ten typ skrzyni. Myślę, że każdy musi dojrzeć do zmian - ja po prostu jeszcze nie doszedłem do tego etapu. Wszystkie moje dotychczasowe samochody miały manualną skrzynię i w najbliższej przyszłości nie planuję tego zmieniać. To co - ktoś ma własne doświadczenia z M2/poprzednim M3 lub najlepiej i jednym i drugim?

jestem staroświecki - automat kupię jak nie będę mógł sam zmieniać biegów chyba żadne łopatki nie dadzą mi tyle frajdy co dobry manual (jaki uważam jest w STI czy Civicu type R)

Napisałem "nestety automatem" bo biorę pod uwagę tylko manual a nie miałem okazji pojeździć autem z taką skrzynią. Nie mam umiejętności to jazdy na torze M2/M3, ktora byłaby dla mnie przyjemnością a nie stresem Do nauki kupiłem E36 ale przez ponad 2 lata jeszcze na tor nie dojechałem (wcześniej byłem 2 x SJS innymi autami)

Pewnie powinienem pytać w innym wątku ale przy okazji porównania z poprzedniego postu zapytam tu: jeździł ktoś i m2/m2 comp i m3 e90/e92? Najlepiej z manualną skrzynią biegów... Powoli zastanawiam się nad zakupem. Suche dane znam. Przejechałem się m2, niestety z automatem. Auto jako "kolejne w rodzinie", bardziej do okazjonalnych wyjazdów i samej przyjemności z jazdy niż do codziennego poruszania w mieście, bez wyjazdów na tor/pojeżdżawki

Tyle że obecna seria 2 (M2, M240i, pozostałe) to napęd na tył/AWD a przyszła 2 gran coupe to przód/AWD (jak nowa 1)

raczej są w formie

nic to nie wnosi do dyskusji ale CTR-y od 7 gen. (EP3) są produkowane w UK (to raczej pewna informacja - nawet wg VINu)

Może by opracować jakąś specjalną forumową świnię dla uczczenia powrotu Roberta do F1? Wziąłbym 5...

Znajomy kupił "nówkę" ponad rok temu. Jako, że zmienił pracę to przejechał grubo > 20tys. km i jak na razie zero problemów. Szybki, wygodny, dobre nagłośnienie, ładny dźwięk wydechu, bardzo rozsądne spalanie jak na taką moc - takie odniosłem zrażenia z rozmowy (choć nie wnikałem w szczegóły). A o wadach to chyba można dowiedzieć się z dowolnej recenzji

Tak naprawdę nie ma o co kruszyć kopi - już wiemy, że dwa z tych aut są fajne i trzeba życzyć trzeciemu aby też takie było Każdy kto szuka znajdzie auto które mu najbardziej odpowiada i wizualnie i mechanicznie...i cenowo I chyba w ostateczności dużą rolę odgrywa trudny do sprecyzowania bardzo osobisty "feel-good factor"

Co do wyglądu to jak zwykle kwestia gustu - mi bardziej podoba się przerysowana Honda - szczególnie IX (fk2) Nie mówiąc o środku, który w Civicu jest zdecydowanie ładniejszy i z "charakterem"

Fajnie się czyta - ciekawe co pokaże nadchodzące A45 AMG i gdzie jest granica hot-hatchy... Obok chyba równie fajny artykuł i równie ciekawe samochody (-100KM i -100k zł ) - wydaje się, że i Honda i Hyundai "zrobiły robotę" https://www.topgear.com/car-news/big-reads/battle-royale-hyundai-i30-n-vs-honda-civic-type-r

Oczywiście to kwestia gustu - wygląd zewnętrzny mocno dyskusyjny ale dla mnie w środku Civic zdecydowanie lepiej

A tu pierwsza N-ka od Pana od M-ek http://www.evo.co.uk/hyundai/i30/17772/hyundai-i30-n-revealed-all-of-the-ingredients-for-a-killer-hot-hatch

Wg pierwszych recenzji bardzo mocny gracz http://www.evo.co.uk/honda/civic-type-r/19502/2017-honda-civic-type-r-review-just-as-mad-as-the-old-model