bluedog

wczoraj na autostradzie ( specjalnie piszę z dumą bo naszej, polskiej ) wyprzedził mnie bliźniak BRZ - czyli Toyotka gt86. Fajnie wygląda jak zapierd..a - pasuje do niej

tak sie wtrace na temat na moment - miałem okazje siedzieć w BRZ i powiem Wam, ze to straszny plasticson jest bardzo ładny na zewnątrz ale w środku wykończenie tylko trochę lepsze niż w Polonezach . Ale wyglądem zewn. trochę nadrabia.

XV - ładny samochód - w sumie jak sam przymierzam się do używanego Legacy za ca. 75k to taki samochód zamiast niego miałby sens. Oczywiście trzeba by było trochę dołożyć ale nie ma siły - jak ma się sprzedawać to musi być ze przynajmniej 20k tańszy od X1. Czyli zaczynać się od ok 80k zł.

Samochód ma mieć do 100.000 km przebiegu, planuję nim jeździć ok 4 lat i mam do wydania ( jak się z bankiem dogadam ca. 75 k zł ). link wstawił kolega powyżej - ale na razie cisza generalnie dziękuję za rzeczowe argumenty, Legacy zaczyna zdecydowanie wygrywać natomiast teraz zacząłem myśleć jeszcze o OBK - szit ! trafiła do mnie uwaga o relaksacyjnym podejściu do dziur w drodze - zawsze strasznie klnę jak w taką wjadę i odczuwam fizyczny ból Tak się też zastanawiam - w komisie na stronie Subaru jest kilka takich diesli ale czy ludzie je sprzedają po 3 latach z małym przebiegiem bo wszystkim padły sprzęgła?

dobra założyłem na mazdaspeed - zobaczymy co tam napiszą

ale nie zaglądałeś bo nic się nie popsuło w przeciwieństwie do Forka czy nie zaglądałeś bo to forum jest niezwykle sympatyczne, czy że co ? Nie chodzi mi o nowy samochód - mam kwotę max 75k na coś do kupienia czym pojeżdżę jakieś 4 lata do 100kkm przebiegu.

jeździłem obydwoma - M6 naprawdę sympatycznie jeździ ale z drugiej strony często jeżdżę na narty i kurcze już głupieję. Zapytam jeszcze na mazdaspeed co myślą o Legacy Brałem jeszcze pod uwagę E90 320d - tylko ten napęd na tył - w lecie super ale u nas przed 3/4 roku jest jakiś syf na drodze - deszcz, śnieg czy liście, inne dziury i zamiast się relaksować człowiek musi uważać. Poza tym trochę za bardzo zwraca na siebie uwagę jak na mój gust. -- 14 lip 2011, o 18:56 -- Nie da się ukryć, że forum macie sympatyczne - jestem tu już od dawna pomimo, że nie mam Subaraka ( miałem brać ale właśnie wziąłem S60 ). Przychylam się jednak powoli do Subaru

Może źle się wyraziłem - komfort sam w sobie oczywiście mi nie przeszkadza ale Volvo prowadzi się trochę jak szafa. Mazda i Subaru są twardsze - co mi odpowiada.

Czołem, Wreszcie na wiosnę przyszłego roku mam zamiar zmienić swoje S60 D5 w automacie - póki co doszedłem do następujących plusów dodatnich i plusów ujemnych: aha - robię ponad 40k/rok więc raczej myślę o dieslu; obydwa samochody z rocznika 2007, 2008 kosztują podobnie Mazda6 + mocniejszy diesel ( biorę pod uwagę ten 163KM lub 185KM ) + chyba ciut lepsze wykończenie w środku + na suchym prowadzi się jak gokart pomimo rozmiaru + mała awaryjność - brak 4x4 - taki trochę nudniejszy image ( nie jest to priorytet ale jakoś tak mi się trochę nijak kojarzy ) Legacy D + 4x4 + podobno prowadzi się jak gokart również na śniegu i mokrym + z zewnątrz ma dla mnie bardziej indywidualny charakter pomimo, że jest brzydszy - nie wiem w końcu jak z tymi sprzęgłami i awaryjnością - teoretycznie marka dalej ma dobrą renomę ale już sam nie wiem - trochę słabszy diesel - trochę gorsze wyciszenie No i bądź tu mądry człowieku. Po Volvo s60 - szukam czegoś co da większą frajdę z jazdy ( pomimo, że jest to najwygodniejszy samochód, którym jeździłem w ogóle - natomiast za młody i piękny jeszcze jestem na taki komfort ). Mocny diesel to oczywiście kompromis ponieważ na mocną benzynę mnie zwyczajnie nie stać - chcę natomiast nadrobić właściwościami jezdnymi. Wiem, że to forum Subaru ale może ma ktoś porównanie? Albo po prostu chce Wam się podzielić opinią - btw. na forum Mazdy też zapytam *jeśli temat nie w tym wątku to sori i proszę o przeniesienie

Nie jedyny, bo w radiowej Trojce co piatek o 14.45 jest audycja pt. Na trzecim biegu P.S. Krótko bo krotko ale jest :wink: I w ChiliZet jest coś co nazywa się Top Geat ( sic! ) ale nie wiem jaki może mieć związek z oryginalem - pewnie tematykę samochodowa

Szwajcaria piękny kraj - zwłaszcza po zjechaniu z autostrady ( jak to zwykle bywa ). Jestem tam prawie co roku - jedyny kraj gdzie chciałbym mieszkać poza tym naszym grajdołem

dzięki za odp. ogłoszenie dealerskie to nie samochód uzywany przez dealera? przecież są oddzielne kategorie na samochody klientów ? A co myslicie o zakupie w firmach brokerskich ( nie chce podawać nazwy ) - ceny są jakieś 20 tys niższe. pozdr P.

Czy polecacie zakup uzywanego Forestera od dealera - czy np. takiemu ogłoszeniu mozna zaufać ? http://subaru.pl/komis/detale.php?SID=156&DID=-1 Teoretycznie samochody kupione poprzez dealera powinny być najpewniejsze, ale z drugiej strony czy nie są zajeżdżone? Koledzy podzielcie się opiniami. A może ktoś zna ten konkretny egzemplarz i może coś o nim powiedzieć. pozdr. P.

Napisałem rzeczywiście mało konkretnie - mysłałem o wersji 2.0 bez turbo. Na pewno poczekam, aż znajdą sie pierwsi odważni i napiszą co jest grane. Co do Forestera to jak najbardziej, jednak jest trochę droższy co by nie mówić - zaczałem się własnie zastanawiac na używką WRX albo Foresterem 2.0 z 2006. Przeraża mnie tylko spalanie WRXa ponieważ głownie niestety stoje w korkach w Wawie, a taki WRX 15l spala pewnie na wstecznym jak się wolno jedzie

Witam wszystkich, Jestem troche nowy, trochę juz przeglądający to forum. Ciesze się, że was znalazłem - forum na ciekawym, wysokim poziomie - czyta się z przyjemnością nawet nie posiadając Subaraka Jeżdżę Golfem V TDI, ale przymierzałem się do Imprezy 2.0 kombi ( przynajmniej dopuki nie zobaczyłem nowej wersji ) Witam jeszcze raz!